Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ma-lenka20

test a ciąża

Polecane posty

Gość monia_87
dodam ze nie bylo zadnego plamienia wraz ze spadkiem temp, jesli ktoras z pan sie orietuje troche w tym temacie lub sama przechodzila cos podobnego to prosze niech mi odpisze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - NIE JEST!!!! Tysiące czynników wpływa na wahania temperatury -zmęczenie, alkohol, leki, dieta, infekcja itp. Tylko przy bardzo ścisłym przestrzeganiu zasad mierzenia temperatury można próbować ją interpretowaći to i tak tylko aby określić kiedy była owulacja i czy utrzymuje się podwyższona temperatura - jeśli utrzymuję się ona 18dni po owulacji i nie ma miesiączki to najprawdopodobniej jest to ciąża. Żaden z tych znaków nie daje 100% pewności, 100% to dodatni test z krwi, lub uwidocznienie zarodka przez lekarza na USG. Nie wiem czy chciałabyś być w ciąży? Ale tylko na podstawie temperatury nie ma się co nastawiać. mam nadzieję,że choć trochę pomogłam, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia_87
bardzo Ci dziekuje za odpowiedz doris, w zasadzie to ja chce miec dzidziusia ale jeszcze nie teraz, byc na studiach i miec dziecko to troche ciezko... serdecznie pozdrawiam i zycze ppowodzenia wszysttkim paniom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że zrobiła nam sie tu pogadanka o dzieciach:-P to ja chyba wypadam z tematu jak narazie.. poza tym popadam w jakąś deprechę, a jakby tego było mało coc chwilę coś złego sie dzieje:/ kuzynka ma białaczkę złoścliwą..a w poniedziałek umarł mi dziadek..żyć się odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia_87
glowa do gory ma-lenka:) przeciez zawsze nie moze byc zle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche mnie pocieszylyscie z tą praca, ostatnio zdalam sobie sprawe ze przez moja poprzednia prace troche sie zniechecilam i zaczelam dolowac ze nic nie potrafie i do niczego sie ne nadaje...bo jakos nie potrafie znalezc siebie w odpowiednim dla mnie zawodzie a jak juz znajduje to chyba to calkiem inny kierunek niz ten ktory studiuje (bankow. i finanse) Co do zlobka-Piotrek poszedl jak skonczyl 6 miesiecy nie polecam!!! wypowiadalam sie tez w tej kwestii na forum: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3388696 ale wiem ze chorowanie dotyczy zarówno żłobka jak i pozniej przedszkola wiec i tak kiedys czeka to nasze dziecko no chyba ze mamy nianie...albo kogos z rodziny do pilnowania.Musze uciekac bo siostra nalega. A co do wlosow nie mam ciekawych wiesci po ciazy (a juz minelo prawie 2 lata) wlosy wypadaja mi nadal czy zima nie zima i to w znacznie wiekszych ilosciach niz wczesniej :( Trzymajcie sie ciepło pozdrawiam papa Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia dokładnie..najchętniej zakopałabym się pod kołderką i czekała na te lepsze:-P ale się nie dam..jestem uparta i wiem, że się uda..i będzie lepiej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeczytałam na innym topiku, że Malenka będzie miała dzieciątko:D:D:D:D:D Graulacje Kochana 🌻 dla Was ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie znowu długo nie było, ale wreszcie mieszkam u siebie i jesteśmy już po remoncie i od wczoraj mam tu komputer i dostep do internetu, wiec juz raczej będę:) Nie Kasiu to nie pomyłka to nasza Maleńka - jeszcze raz najserdeczniejsze gratulacje 🌻❤️❤️❤️🌻 Nawet nie wiesz jak się cieszę!!!!!! Pozdrowienia dla Wszystkich, odzywajcie się, bo nam temacik umrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Koleżanki:D Doris fajnie, że już na swoim:) Malenka odezwij się :D:D:D:D a ja normalnie padam od dwóch nocy Jaś ma pobudki co godzinkę i postęka, pomarudzi, jak się Go przewali na drugi boczek to zasypia dalej, ja już chcę, żeby te ząbki wyszły bo normalnie mi Go szkoda:o Ale ogólnie jest ok jest strasznie pogodny i dużo się śmiejemy:D:D:D pozdrowienia dla Waszych dzieciaczków❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Riterka u mnie ostatnio też koszmar - dziś w nocy Alę karmiłam 9 razy:( - to znaczy wątpię żeby ona jadla raczej się chciala przytulić. Za to rano znalazłam drugiego ząbka:) więc może chwilowo marudzenie i nocne pobódki się skończą. Do tego ja od niedawna wprowadzam dodatkowe posiłki (karmiłam do 6 miesiąca tylko piersią) i Ala w ogóle nie wie co ma z tym co jej wkładam do buzi robić - wszystko wypycha językiem...więc sterty ubranek do prania rosną - idzie się załamać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:D Doris gratulacje dla Ali za drugiego ząbka, u nas normalnie horror z tymi zębami, ale na szczęście chyba kolejna fala wzrostu przeszła i troszkę spokojniej się robi:) Jaś już je ślicznie sam otwiera buźkę i tak śmiesznie mieli języczkiem, jakby gryzł:D to kwestia przyzwyczajenia i za chwilkę Ala nie będzie się tak brudzić polecam śliniak i pieluszkę podkładać do jedzenia to może się coś ocali z ciuszków:) ale na pocieszenie, dodam, że u nas też wszystko marchewkowe. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam serdecznie Malenka czemu nic nie piszesz i nie chwalisz się dzidziuniem!:) doris Twoja Alunia jest cudowna, na tym zdjęciu w kapeluszu w pierwszej chwili myślałam, że to lalka! taka śliczna buzia:) Fajnie, że masz już własne mieszkanko, ja też bym tak chciała a nie wynajmowane:( No ale zobaczymy, mamy wiele planów jak na razie czekamy do kwietnia czy mąż dostanie stałą umowę o pracę, jeśli tak to weźmiemy jakiś kredyt na domek, a jeśli nie to wymyśliliśmy sobie emigrację:) Czas pokaże. Lunia wkracza już w czwarty miesiąc, zrobiła się spokojna niewiele płacze, ciągle się śmieje i gada. Ostatnio nawet zaczęła się śmiać na głos, ale rzadko jej się jeszcze na razie zdarza, trzeba ją bardzo rozbawić albo łaskotać po stopach:) Zaczynamy jeść jabłuszko, trochę nie wie co z nim zrobić jak jej daje do buzi, trzyma śmiesznie na języku, ślini się ale w końcu zjada i łapczywie otwiera dziobek na kolejną porcję. Mamy tez troszkę problemów ze skazą białkową. Lunia pije Bebilon Pepti, mojego mleczka już nie:(, bo porobiły jej się straszne plamy na brzuszku, nóżkach i łokciach. Aż się przestraszyłam że to może być azs, tyle się naczytałam jak ciężko z tym walczyć. Ale ma razie smarujemy takim mleczkiem do ciałka i plamy zniknęły. Liluś jest bardzo silna, zaczyna się podnosić do siadania, mocno trzyma główkę w pionie i jestem z niej bardzo dumna:) Nie mogę się doczekać wiosny, bo chcę zmienić wózek na spacerówkę i wozić ją tak, żeby widziała świat. Teraz pod tą budką to nic nie widzi i na spacerze zwykle śpi:) Ależ się rozpisałam, ale długo mnie nie było i chciałam się pochwalić skarbusiem:) Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj Piotrus też coraz wiekszy :) malenka odezwij sie pozdrawiam Was wszystkie :) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻hej dziewczyny, mam nadzieje,że mnie jeszcze choć troszke pamiętacie...:) a wiec dzis bylam u lekarza i okazalo sie ze jestem........ w 7 tygodniu ❤️ ciąży ❤️, udało się....:) wszystko jest ok lecz jest tylko jeden problem lekarz stwierdził ze mam troche spłaszczoną macice !!! co to moze znaczyc???? pomóżcie... Wasza panikara :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno pytanko, czy bóle w dole brzucha są normalne? tez tak miałyscie?? lekarz kazał brac tylko nospe! ale po tym pierwszym poronieniu strasznie sie teraz boje....:( odpiszcie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila - OGROMNIE GRATULUJĘ!!!!!! Pewnie,że CIę pamiętam i bardzo, bardzo się cieszę - super,że się odezwałaś i do tego z takimi wieściami 🌻❤️🌻❤️🌻 Takie lekkie bóle są normalne - macica się rozciąga i dodatkowo jajniki produkują większą ilość hormonów niż normalnie, więc też mają prawo boleć - zwłaszcza ten w którym jest ciałko żółte - czyli pozostałość po owulacji:) Nic się nie martw, jeśli lekarz powiedział,że jest wszystko w porządku to TAK JEST!!!!! A co do tego spłaszczenia to jesteś pewna,że lekarz powiedział,że to macica jest spłaszczona - a może pęcherzyk ciążowy? Jeszcze raz gratuluję i napisz jak się czujesz - męczą Cię mdłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris, dzieki ze sie odezwałaś... :) tak jestem pewna ze lekarz powiedzial ze macica jest spłaszczona, sam mi to jeszcze pokazywał na usg! czy to moze byc cos poważnego? spytałam sie go czy to moze miec zwiazek z tym ze nosze obcisle spodnie ktore mi troche gniota brzuszek (z powodu pracy, poniewaz moj pracodawca do 1 marca nie moze sie dowiedziec o ciazy, a jak na zlosc strasznie mi brzuch wydeło!) a lekarz powiedzial , ze ja akurat nie mam zadnego wpływu na kształt macicy! a moze poprostu taki moj urok? ale przeciez nie raz mialam usg i napewno wczesniej by mi to wykrył.... nie wiem co o tym myślec :( boje sie... a co do mdłości mam straszne... rano to az sie boje podniesc z łóżka :) w ciagu dnia jest ok, ale znowu powracają wieczorem!!! jajniki mnie troche bolą no i ten brzuch... mnie martwi, teraz sie juz o wszystko boje po tym pierwszym poronieniu, pozatym jak lekarz mogl stwierdzic ze wszystko jest ok skoro mi tylko usg robil? zadnych badań... ??? jeju ale sie martwie...:( przepisał mi witaminy o nazwie PRENATAL complex na ulotce pisze ze mam je stosowac 2 razy dziennie, a znowu mam mi mówi zebym brała tylko raz dziennie,... co o tym sądzisz??? wiem ze jestem straszna panikarą ale naprawdę się martwie.... yhhhhhhh........🌻 no nic ...DORIS czekan na odpowiedz z niecierpliwośćią... ❤️ pozdrowienia dla Twojej ślicznej Alusi ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fufcia
Kamila ja jestem w ciąży tylko gdzies 4 tydzien i brzuch mnie boli, to ponoć normalne, zreszta w pierwszej ciąży tez tak miałam, nie martw sie gdyby coś bylo nie tak lekarz od razu by Cie poinformował i widocznie splaszczona macica to taki twój urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale chodzi o to czy maleństwo w takiej macicy ma szanse normalnie sie rozwijac??? strasznie mnie to nie pokoi, a zwlaszcza ze teraz siedze na roznych stronach i czytam o wadach macicy i na wszedzie pisze ze wady macicy prowadzą do poronień!!! Ratunku!!!! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila!!!! Natychmiast przestań czytać takie fora!!!!!! Spłaszczona macica to nie wada macicy tylko taka jej budowa. Wady to jak macica jest dwurożna, albo z przegrodą pośrodku. Narazie jest spłaszczona a rozrastający się maluszek napewno ją sobie odpowiednio rozepcha. Lekarz nie przepisał Ci żadnych leków na podtrzymanie ciąży - więc uważa,że wszystko jest w jak najlepszym porządku - gdyby uważał,że cokolwiek jest nie tak z Twoją macicą napewno zaleciłby dużo częstsze USG, aby oglądać jak ona się zachowuje!!!! Bo na tak wczesnym etapie ciąży USG jest najlepszym badaniem - widać bijące serduszko i ruchy dziecka, a to świadczy,że z ciążą wszystko w porządku:) Po prostu masz taką budowę macicy i lekarz to jako ciekawostkę CI powiedział. Co do witamin to pewnie do 12 tygodnia będziesz zażywać jedną tabletkę a po 12 dwie (bo tak naprawdę dopiero wtedy jest zapotrzebowanie na dodatkowe witaminy). W pierwszym trymestrze koniecznie tylko trzeba zażywać kwas foliowy(jest składnikiem Prenatalu), a inne witaminy niekoniecznie. Wielu ginekologów wprowadza witaminy dopiero po 12 tygodniu ciąży. Najważniejsze to musisz być teraz spokojna, cieszyć się Swoim stanem, myśleć tylko o rosnącym dziecku, a nie rozpatrywać to co było. Twój spokój=spokój maluszka. NIE CZYTAJ O ŻADNYCH PORONIENIACH ITP. wiem,ze będzie Ci ciężko zwłaszcza na początku, ale takie czytanie, szukanie, dopatrywanie się i nakręcanie się tylko niepotrzebnie wyprowadza z równowagi. Mi samej w ciąży zdażało się włazić na takie zakazane strony, a potem wypłakiwałam się w ramiona męża, bo widziałam u siebie wszystkie objawy! Niewarto! Lepiej zapisz sie na jakis topik rodzących w tym samym terminie i razem wspierajcie się. A - te przykre mdłości to bardzo dobry objaw:) Bo one świadczą o wysokim poziomie HCG - a to świadczy o dobrostanie dziecka:) Zobaczysz jak szybko brzuszek Ci urośnie (mam nadizeje,że po 1 marca) i jak szybko zostaniesz mamusią, nie moze być inaczej. Myśl tylko pozytywnie!!!! i nie przesadzaj z obciskaniem się! Dzieci tego nie lubią - możę lepiej jakaś szeroka sukienka? KIedy masz następną wizytę u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamila - jeszcze raz CI napiszę - jeśli lekarz miałby jakiekolwiek wątpliwości co do budowy Twojej macicy w życiu nie pozwoliłby Ci tak po prostu iść do domu tylko zleciłby dodatkowe badania aby sprawdzić dokładną budowę. Napewno wszystko będize dobrze- odzywaj się u nas na forum i pisz na bieżąco co u CIebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAMILA GRATULACJE!!!!!!❤️❤️ to i ja się pochwalę:-D u mnie 5-albo 7 tydz ciąży zobaczy się na USG jak duży jest maluszek;-):-D:-D MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ!!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weretka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weretka
Witajcie. Mam pytanie do Doris. W ranie po cesarce, a miałam ją 5 tyg. temu, zrobiła mi się dziurka długości 2 cm. i sączyła się ropa. Gin przepisał mi antybiotyk w pudrze, trochę się poprawiło, ale dziurka została. Jeszcze trochę sączy się z niej ropa. Martwię się, że mi to wogóle nie zarośnie. Miejsce wokół dziurki jest zaczerwienione. Mam prawdopodobnie uczulenie na szwy i tak reaguję. Przemywam ranę rywanolem, ale niewiele pomaga. Poradź co robić. Może jest jakaś maść która przyśpieszy gojenie. W piątek idę do lekarza to może coś poradzi, ale wcześniej chcę abyś Ty mi napisała co o tym sądzisz. Czy tak ma być. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania3000000
hej dziewczyny ,czekam na zrobienie testu 28 lutego i wszystko bedzie jasne.mam nadzieje ze wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weretka - nie martw się, bo rana na pewno się zagoi - tylko ze względu na rozejscie się rany będzie to trwało dłużej - bo brzegi nie stykają się ze sobą, więc cały proces tworzenia blizny jest utrudniony. Niestety blizna po takiej ranie też będzie nieco większa niż przy prawidłowym gojeniu, ale myślę, że to ma drugorzędne znaczenie:) Co do maści to musiałabym taką ranę obejrzeć żeby coś zalecić, ale skoro już w piątek idziesz do lekarza to zapytaj o go o solcoseryl żel - czy w Twoim przypadku mogłabyś zastosować - on przyspiesza gojenie ran i można stosować podczas karmienia piersią. zapytaj tez czy nie można zbliżyć brzegów rany np. plastrem - ale jeśli rana sącząca (wycieka ropa) to pewnie lepiej zostawić otwartą, aby miala się ropa którędy wydostawać. Większośc ran lepiej się goi jak nie są za suche, niektóre wolno przemywać szarym mydlem, inne tylko riwanolem - lekarz po oglądnięciu napewno najlepiej Ci doradzi. Jedno jest pewne - rana na pewno się zagoi! Jak już się ranka zarośnie to możesz zacząć stosować maść Cepan lub jej odpwiednik Contractubex(droższy,ale nie śmerdzi cebulą) - to są maści zmniejszające blizny - przy regularnym stosowaniu calkiem dobre efekty:) A jak maluszek? Dziewczynka czy chłopczyk? Napisz w piątek co zalecił lekarz, bo będę ciekawa:) Ania3000000 - to czekamy razem z Tobą i trzymamy zaciśnięte kciuki, aby się udało:) dla Ciebie 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×