aerobiczna 6 Weidera - idealny brzuch!

A ja od dziś 12stki :) To naprawde daje efekty, mam mięśnie :D

jak wy to robicie?? chcialam zacząc ale nie dałam rady nie rozumiem to mamy do 1 ćwiczenia sie podnosic i kłasc jak do brzuszków i to tak szybko ?? męcze sie juz od razu:( ale cóz zeby byc piękną trzeba sie pomęczyc niestety:( spróbuje jutro:) prosze o głosiki :) moze kiedys będe ładnie wyglądac to akurat taki kostium sie przyda: http://www.dlazdrowia.pl/index.php?modul=10&msg=OK&msg=OK nick ania16lbn

Przed cwiczeniami polecam przez jakas minute do poltorej pocierac brzuch, zeby go rozgrzac, poniewaz bardzo zle robi sie cwiczenia na zimne miesnie. Natomiast na koniec mozna go do tego troche porozciagac, wtedy miesnie nie beda takie zbite w sobie, tylko ladnie rozciagna na caly brzuch. Co do szyi to tez jej proponuje zrobic rozgrzewke przed cwiczeniami, poniewaz, np. przy 25 minutach cwiczenia to jest strasznie obciazenie dla karku...

Ja sie zawsze rozgrzewam, rozciągam, ale niestety, ćwicząc, czuje, że nie pracuje brzuchem, tylko szyja. Słuchajcie, wczoraj miałam wielki kryzys. Zjechałam na rowerze ponad 30km po górach w strasznym popołudniowym słońcu, byłam padnięta, a rano zjadlam tylko 2 banany, zabrakło mi kasy na wode (nie wiedziałam, że tyle wypije) i byłam taaaka zmęczona, potem musiałam jeszcze cos pomóc przy pracy w domu i byłam po prostu nieżywa. Leżałam na łóżku i próbowalam nie zasnąć, taaak mi sie nie chciało ćwiczyć. Usiadłam na podłodze, posiedziaąłm chyba poł godziny, położyłam sie, znowu leżałam, pomyslałam: zrobie 2 serie. Zaczęłam ćwiczyć, ale w miare ćwiczenia myśle: to by było choelrne oszustwo, no nie, tak nie można, jestem twarda, zrobie trzy, ale znowu spowrotem wątpiłam i cudem zrobiłam 3 serie, a naprawde byłam zmęczona :) Jestem dumna :P I dziś oglądalam się w lustrze. Tak dobrze nie widać efektów, bo mam troche tłuszczu na brzuchu :| (ale jestem na diecie, to akurat schudne i bedzie widać mięśnie :D), ale jednak jednak lekka zmiana jest :D

No dobra ja też dziś zaczynam:) Może przy tym uda mi się wytrwać i w końcu będę mieć te wymarzone mięśnie brzucha...strace oponke w dole brzucha która mi urosła bo przez ostatni rok po operacji nie ćwiczyłam brzucha zbytnio... Trzymajcie kciuki:) tym razem musi się udać:)

mam nadzieje

Pierwsze koty za płoty:) Nie było tak źle jak myślałam, odrobine kręgosłup boli ale miło jest poza tym:) jeszcze 41 dni:P Powodzenia dziewczyny:)

Heh a ja dziś dostałam okres :P I nie wiem jak to będzie wyglądało, czy mi się zechce ... Ostatnio mam kryzysy, ale je przezwyciężam. Zastanawiam sie, czy by sie dużo np. zmieniło, gdybym robiła ciut mniej powtórzeń, albo coś, ale wiem, że tak nie można :) Dla początkujących powiem, że z biegiem czasu jest o wiele łatwiej. Jak ja zaczynałam to nie mogłam dociągnąć do końca tej jednej serii z tylko 6 powtórzeniami. Potem mięśnie sie wyrabiają i jest łatwiej, zobaczycie :-)

Dzień drugi za mną:) jest jak na razie ciężko, kręgosłup czasem zaboli. Czuję że mam brzuch( znaczy się dają mięśnie znać o sobie w postaci drobnych zakwasów i zmęczenia:) Oby tylko wytrwać do końca:)

z każdym dniem łatwiej :) już nie patrzę z przerażeniem na 24... bo będą po 22 :) najgorsze były 6. wtedy 10. wydawały się nie do wykonania... :p nabyłam dziś Claudię z ćwiczeniami pilates... jutro i tego spróbuję :) nie mam nic do stracenia oprócz cm. w brzuchu...

Faktycznie, im dalej, tym lepiej. Mi się już nie chce, nie dlatego, że nie mam siły, ale po prostu tak dłuuugo ćwiczyć :P Wczoraj, przed ćwiczeniami, rozmasowalam sobie dobrze szyje, i jak ćwiczyłam, to dopiero w 3 serii zaczęła mi dokuczać :-)

Odkryłam coś świetnego! Jak się ćwiczy z zamkniętymi oczami to jest o wiele łatwiej!

Trzeci dzień a ja mam już lenia...co będzie dalej? ehh idę poćwiczyć bo trzeba...

ja jestem na piątym...dzisiaj coś niedokładnie je zrobiłam, bo mi sie nie chciało. robiłam pół godziny temu i może dlatego, że byłam już zmęczona. kurcze...kiedy będzie widać jakieś efekty! już tak nie chce mi się robić,a gdzie tam koniec...zmotywujcie mnie jakos! ;p

Jak juz zaczęłaś, to wypada dokończyć, nie będzie Ci wstyd, samej przed sobą uznać, że jesteś słaba i głupich ćwiczeń nie możesz zrobić? :P a tak poza tym, jak ktoś naprawde chce, to go nie trzeba motywować :P Już? :D

dziesiątki za mną! ćwiczę już od dwóch tygodni... efektów jeszcze nie widzę, ale czuję, że brzuch jest silniejszy :) mi motywacji nie brakuje :) ćwiczę rano, przed śniadaniem... po południu chyba by mi się nie chciało :o

Tak sobie czytam ten wasz topici nabieram chęci do tej\"szóstki\":):):)Od 3 dni jestem na dietce,bo sie ostatnio zaniedbałam.Zawsze miałam tendencje do tycia i nigdy płaskiego brzuszka:( Ale mam nadzieję,a zawsze mi sie marzył kolczyk w pępk,ale musiałby byc do tego płaski brzuszek:):):) Napiszcie,czy ta szóstka daje faktycznie takie zniewalajace efekty.A ja biore sie do dzieła:):):):) Pozdrawiam wszystkie serdecznie:):):)

Daje, jesli sie nie jest bardzo grubym, bo jak ktoś jest otyły, to mu tak bardzo nie pomoże, to są ćwiczeia głównie na mięśnie. A jak ma sie tam kilka kg nadwagi, to podobno działa :P

ja tez zaczelam, jestem na 4 dniu dopiero, jem też troche mniej, bo pogoda sprzyja ale mam pytanie, czy bez diety można też zmniejszyć oponke?? ogólnie jestem szczupla ale ten brzuch to moj najwiekszy kompleks :(

czesz dziewczyny.jakis czas temu na necie znalazlam wlasnie informacje na temat aerobicznej 6 weidera i bardzo mnie to zainteresowalo.jestem 9 miesiecy po porodzie i niestety zostalo mi troche brzuszka i chcialabym go zgubic.od jutra chce zaczac te cwiczenia,bo jestem w desperacji.wczesniej robilam zwykle brzuszki ,ale bez rezultatu. powiedzcie mi czy to naprawde dziala, czy daje efekty????

foczko! do dzieła!!! ja moje najmłodsze urodziłam 10 miesięcy temu :) i muszę się pochwalić, że brzuch doprowadziłam już do lepszego stanu, niż po pierwszej ciąży (w ciągu ostatnich pięciu lat urodziłam trójeczkę dorodnych- prawie czterokilowych dzieciaczków) mięśnie już są! jeszcze trochę za sadełkiem ukryte, ale silne! :)

a i jeszcze jedno! wzmocnione mięśnie brzucha, to lepiej chroniony kręgosłup... bardzo się przydają przy noszeniu, coraz cięższego, dzieciaczka :D

Jakoś powoli idze do przodu:) Cztery dni za mną...czyli jeszcze tylko 38:P Powodzenia :)

dzieki za wsparcie.no to do dziela!!!!

Dziewczyny dzis koniec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Obwod w pasie zmalal i brzuszek jest bardziej plaski. Miesnie mam mocne i widoczne!!!!!! Jestem z siebie dumna. I juz planuje jeszcze jeden taki trening moze jeszcze w tym roku. Ale od piatku brzuszki co dwa dni... bo czuje potrzebe takiej formy ruchu... Bylo ciezko, bylo ze sie nie chcialo, ze bolalo, ze sie watpilo...Ale bylo warto sie nameczyc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam i zycze wytrwalosci!

ja też piję imbirówkę! na wadze rezultatów nie ma... ale od męża się nie mogę opędzić :) po ośmiu latach małżeństwa!!! dziś była sąsiadka (instruktotka aerobicku) przyszła po \"te\" ćwiczenia!!! efekty są :D ale mnóóóóóstwo innych ćwiczeń teżrobię :p

Ja bym bardzo poprosiła o przepis na imbirówkę:):):):) Ni i czy małżonka też mam poić,żeby nie móc sie opedzić:):):)

dokładny przepis na imbirówkę znajdziesz wpisując \"imbir\" w szukaj na forum diety... ja robię tak: odłamuję kawałek kłącza, kroje na plasterki lub ścieram na grubej tarce, zalewam wodą (tak koło litra) i gotuję ok. 10 min. potem studzę, odcedzam i piję... taki pikantny kompocik... mąż się nie dał na to namówić :o ćwiczyć też nie chce... a brzuch to ma... że ho! ho! :) dzisiejsza porcja A6W za mną :) jakoś łatwo poszło...

hej dziewczęta:) moge się pochwalić..bo aż mnie duma rozpiera:) dzis mam 35 dzien A6W..5 cm mniej w pasie:) spodnie o rozmiar mniejsze:)twardy brzuch i zero oponki:) jestem taka szczesliwa ze mi sie udalo:) nie moge sie dozcekac konca:) a potem zaczynam od nowa zeby wyrobic sobie miesnie:) polecam!!!!

Pozdrawiam Was serdecznie dziewczyny Planuje znowu rozpoczac ta szostke, ale mysle ze najwczesniej we wrzesniu albo w pazdzierniku. Warto kobieki, na serio warto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymaj sie Reign of light:) i gruby misiu:) reszta dziewczyn tez:) Pozdrawiam