Zdradziłam...

jestem :D ni emoglam wchodzic, bo bylam z moim facetem i prawie do kompa nie podchodzilam... jest zle dziewczyny, ja sie powoli zalamuje :(:(:(:(:( zalapalam pieprzonego dola :( pomozcie...

gdzie jestescie?????????? potrzebuje wsparcia... :(:(:(:(:(

znam z topiku Twoja histore? cze,mu masz dola ja mam podobnie napisz co jest?

mam dola, bo moj \"zwiazek\" z kochankiem opieral sie na seksie i na przyjazni.... i on ostatnio poznal jakas starsza laske i jest nia zafascynowany :(:(:( dowartosciowalam go tak, ze mial odwage zagadac do starszej dziewczyny.... mlodsza malolata nie jest dla mnie zadna konkurencja, ale starsza dziewczyna, ktora mialby na miejscu tak... dzisiaj sie z nia umowil, a mogl sie spotkac ze mna... wybral spotkanie z nia, bo ona wyjezdza na rok :( czuje sie do dupy... taki dol, ze chodze i o tym caly czas mysle i najgorsze jest to, ze dla mojego faceta tez jestem niemila, a nie mam powodu...

pinezka jedna zasada... nie wolno robic nic za plecami innego... powiem Ci cos..zdradzasz jednego, a potem zaraz ten z ktorym zdradzasz zdradaza Ciebie.. jednym slowem, gdy opuscisz kogos dla kogos kto Ci sie podoba, ten co Ci sie bardziej podoba zdradzi Cie dla kogos kto mu sie bardziej podoba... los sie msci.. je tez zdradzilam.... i zakochalam sie prawie w tym drugim ale zakonczylam goracy piekny romans oparty na przyjazni tez...(nie bylo sexu..ale prawie) i nie zostawie tego pierwszego dla tego drugiego a wiesz czemu, bo sie boje zemsty losu... wazniejsze sa te glebsze uczucia nie ta fascynacja ktora w zyciu trwa miesiac i zaraz musi byc zakryta inna musisz jednego wybrac faceta..nie wolno tak na 2 fronty!! nie kochasz tego pierwszego?

Moze napisze o tym co jest niewporzadku pinezko, otoz skoro juz prowadzisz podwojne zycie to jakim prawem wyladowujesz swoja agresie na swoim mezu? Za to ze zawiodl Cie kochanek? Troszeczke panuj nad soba? I w sumie czego sie spodziewalas? Przeciez papierka z kochankiem nie masz. Dlaczego uwazasz ze powinien byc Ci wierny?

no nie uwazam... tym bardziej, ze to luzny zwiazek... wiem, zachowuje sie jak pies ogrodnika... dobra, wrzucam na luz :P

powiedz mi PInezka ile to trwa? jak Twoj afcet czy maz sie nie dowie ze przystawiasz mu rogi? mnie to interesuje...np

pol roku...

i kryjesz to pol roku?????????????? strasznie dlugo!!!!!!!!!! nie wpadlas jescze na klamstwie...????????

nie... a co mam powiedziec???????? \"kochanie, bardzo cie przepraszam, ale cie zdradzam\"?????????????????? nieeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!

kicia czemu cie nie ma??? :(:(:(:(

I dobrze To jest znak że on ma swoją dziewczynę a ty swojego chłopaka

pinezka czemu nie rzucisz tego pierwszego? i jak sie czujesz bedac taka nieuczciwa????????

co za debilne pytania.... kicia, lunan, zdziwionnaaa wracajcie!!!!!!!!!! :D

Ten z którym jestem ma małe potrzeby a ja lubię mieć często kutasa w cipie

pinezkaaa witam cieplutko:)bede jutro po 14tej to pogadamy wpadnij:)bede czekala na Ciebie bo sie stesknilam:):P

witam wszystkie wredotki cieplutko :D

czesc kurwo

najpierw sprawdz w slowniku znaczenie tego slowa, a dopiero potem go uzywaj cwiercinteligencie ;P

Wybrałam pierwszego, w niedzielę. Wiem, że tak będzie lepiej, kocham go. To dlaczego ???!!! ciągle jeszcze myślę o byłym kochanku? Ciężko mi.

dlatego, ze kobiety wkladaja w takie zwiazki za duzo emocji i potem boli... to nie musi byc milosc, ale jesli sie z kims kochasz, to mozg sobie wiele dopowiada, bo dla niego seks jest rownoznaczny z miloscia... :P ja tez... takie zwiazki uzalezniaja jak cholera...

pinezkaaa jak długo się myśli o tym drugim? Nie daję rady wykasować jego telefonu z komórki, chociaż rozum chce,żeby już to skończyć definitywnie, ale moze jak piszesz ten mózg ma jakąś nadzieję

on wciąż pisze i puszcz syg, chociaż ustalaliśmy, że już nie będzie kontaktu. Robi wrażenie, jakby nie zrozumiał. I nie wiem, odpisać mu i jeszcze raz uświadomić, że to koniec, czy nie. Boję się, że się znowu wkręcę w ten romans.

nie wiem jak dlugo sie mysli sie o tym drugim... ja jeszcze tego nie skonczylam, ale mam swiadomosc, ze bedzie bolalo :( i to jest najgorsze - tlumaczysz sobie, ze to tylko seks, a pozniej sie okazuje, ze wcale tak nie jest...

koszmarnie ciężko jest skończyć. Kończę po raz drugi, za pierwszym razem zrobiło mi się go żal. Nie chcę się tak miotać psychicznie. Nie mam wobec niego przecież żadnych zobowiazań... Chyba nie będę odpisywać. Może się domyśli, jeśli jeszcze nie dotarło, że to koniec naprawdę. Ciężko

odpiszesz... nie wiem co trzeba zrobic, zeby potrafic sie tak w 100% odciac - dusza, cialem i myslami... to jest w ogole mozliwe?????

hej pinezkaaaaa optymizmu troszke:) to ty mi mowilas ze wszystko sie moze zdazyc, bedzie dobrze:) trzymam kciuki ze jego nieudane spodkanie hehe ja sie tak zaangarzowalam ze caly czs mam dola jak nie dzwoni, nie przyjezdza, wiem ze nie moze ale mi ciezko, nie ma miedzynami seksu ale corazbardziej sie wacham hehe moze niedlugo... a boje sie co bedzie jak znakdzie kogos innego sama mysl niesamowicie boli wiec cie rozumiem jak chcesz mozemy podadac na gg

lunan z checia :) jak to zrobimy? z kicia gadasz? wiem, ze ma byc dobrze :D ja go nie kocham, tylka ta moja kobieca proznosc wychodzi i juz :P prawda jest taka, ze za mocno siedze mu w glowie i za dobrze ze mna ma :D:P

gadam moj numer jest kilka postow wczesniej:)