Zdradziłam...

monisia-- :D tak, przyznaje bez bicia, poki co mam bzika na jego punkcie :) pomijając cale reszte spraw z tym zwiazanych, tych niedobrych.. to jest mi cudownie :) I tesknie.. wlasnie teraz przyszlam z pracy i spogladam co chwile na telefon, czy nie ma czasem jakiegos smska od NIEGO.. jak w koncu napisze, to znowu mnie scisnie w zoladku i poczuje ogromna tesknote za spotkaniem, zobaczeniem go, przytuleniem, uslyszeniem jego glosu...

czarodziejka tyko kasuje te smsy :P 90% zdrad wychodzi na jaw przez smsy wlasnie ;)

pinezka-- kasuje niestety, bo chetnie bym sobie je poczytala, maile tez i spis połaczen przychodzacych tez :) monisia-- :( cholera, to faktycznie wyglada malo przyjemnie :( mam nadzieje ze to tylko jego puste pogrózki

taaaa pinezka a myslisz ze jestem tak wyrachowana zeby jeszcze w tej sytuacji klamac... Z reszta wiesz coi on powiedzial jak mu powiedzialam ze i tak mu nie uwierzy? Moze mu powiedziec o mie takie rzecy ze na pewno uwierzy... Takie o jakich na pewno by nie wiedzial gdyby ze mna nie spal.. .... Swinia, ale ma mnie w szachu.... FUCK FUCK FUCK............... CO JA MAM ZROBIC.... !?

Wieie co normalnie rycze sobie teraz... :( sytuacja bez wyjscia.... Chyba jestem skazana na porazke.... :(

moj jest wolny i wie ze nasze \"bycie ze soba\" nie moze wyjsc :) on mnie chroni i ja jego tez :) monisia masz wiele do stracenia, trenuj wyrachowanie i klam, nie ma wyjscia... a temu oszolomowi powiedz, ze przyznalas sie do wszystkiego facetowi i moze cie teraz cmoknac :D czarodziejka... ja tez kasuje z bolem serca, chetnie bym do nich sobie od czasu powrocila :) no, ale trzeba :(

:(:(:( Do cholery.... Co ja narobilam.... Jezeli on napisze tego maila to mam po narzeczonym... Jeszcze co innego gdyby sie dowiedzial ode mnie ale tak... Wiem zer samam jestem sobie winna ale ludzie gorsze rzeczy robia i jakos im sie slizga... Dal mi czas do jutra i jak sie zdecyduje z nim spotkac to "mozemy o tym porozmawiac" A jk nie to o 22 wysle maila... Co to jest jakis kiepski film... Nie chce miec juz z nim nic wspolnego...

Sorry dziewczyny ze wam mecze ale tylko wy mi zostalyscie... Tylko wy znacie cala prawde...

Sorry dziewczyny ze wam mecze ale tylko wy mi zostalyscie... Tylko wy znacie cala prawde...

Monisiu, nie powiesz mi, że nie brałaś pod uwagę takiej możliwości. Zdradzając zawsze trzeba być przgotowanym na taką ewentualność i mieć na podorędziu plan B. Nie mając takiego planu o jednocześnie nie chcąc kończyć obecnego związku pozostaje tylko zacisnąć kolana i być wierną. Pinezka, Twój kochanek też może zmienić zdanie pod wpływem "nagłego impulsu", tak więc nie zarzekaj tylko szykuj plan B - tak na wszelki wypadek. Zaufanie to można mieć do siebie i to tylko jak jest sie trzeźwym, bo po pijaku to rózne rzeczy przychodzą do głowy.

To sie stalo u mnie w mieszkaniu, a ja potem dlugi czas spedzilam w lazience... Mial szanse zajrzec do szuflad czy do torebki... W torebce mam kalendarz a w nim wszystkie moje kontekty... Poza tym kartka z wszystkimi moimi mailami wisi na korkowej tablicy nad biurkiem... Zadna filozofia pinezka...

to trafilas na wyjatkowa swinie....

I tak mam szczesci ze nie dorwal jeo numeru na komorke...

Heh jesrem genialna... Sprobowalam dostac sie na skrzynke mojego faceta.... Nie moglam zlamac hasla ale kliknelam opcje zapomnialam hasla i wyskoczylo mi pytanie " z kim najbardziej lubisz spedzac wolny czas?" Zgadnijcie jaka byla odpowiedz... Teraz ja jestem swinia, zmnienilam mu haslo i moj facet nie bedzie mial dostepu do swojej skrzynki, przynajmniej przez kilka dni... Kurcze, mam farta.... Wiem ze to okropne co robie ale... Nie mam wyjscia... Msze sie jakos ratowac, mam przynajmniej kilka dni na to zeby mu powiedziec... Ale mi lekko ulzylo...

heehe, to niech teraz ten cwaniak wysyla sobie maile :P super monisia :D

zmien jeszcze pytanie do hasla i po klopocie :P

Fakt... Zmeczona jestem tym wszystkim juz tak ze mam spozniony zaplon... Ale dzis jest piatek to sprawdzi skrzynke dopiero w ponjiedzialek w pracy.... nie wiem jak zmienic to pytanie... Kurcze probuje i probuje i nie moge tego znalesc... heh normalnie sie jak haker czuje...

z tego stresu zrobilam sobie drinka i teraz mi glupie pytania chodza po glowie... Jaka mine by maial twoj maz pinezka jakbys mu powiedziala ze zdradzilas go z murzynem? Moj ma wlasnie szanse to uslyszec!!!!

heh pinezkaaa..... obiektywnie patrzac nie bylo zle :p.... tyko wyrzuty sumienia zaczely sie 2 minuty pozniej... Powiedzmy... jedno doswiadcznie w zyciu wiecej... Moze nawet przydatne...? Nigdy wczesniej nie bylam z nikim innym niz narzeczony a ten facet... W sumie wypadek, ale jest duzo starszy... taki... no inny... Nie pociaga mnie jako facet ale jest doswiadczony, moglby byc przyjacielem ( gdyby sie nie zakochal)

duzo starszy... ( czyt. ja mam 19 a on 25 lat)

wcale nie tak duzo starszy....to tylko 6 lat:P

No to Monisia jezeli nie uda Ci się zlikwidować, podkreślam zlikwidować , skrzynki, to masz przerąbane ja Bolka trampki. Koleś z Londynu przez najbliższy miesiąc będzie słał na tą skrzynkę 3 maile dziennie z opisem waszych igraszek , jeśli do tego dołączy jakiekolwiek Twoje zdj ęcie (może być z dowodu) to będzie wiarygodny jak cholera.

Z tego akurat nie musi się tłumaczyć, zawsze można powiedzieć ze administartorowi poczty omsknął się paluszek. Oczywiście jak ktoś dociekliwy to dojdzie prawdy, ale to trzeba się kontaktować z włascicielem serwera pocztowego i.t.d.

a jakby Ci teraz Twoj nażeczony oświadczyl ze to on Cie zdradzil z jakąś laska i opowiedział taką samą historie - czyli że trochę wypił i nie wiedział co robi i ze przeprasza, ze to sie więcej nie powtorzy-jakbyś sieczula? Czułabyś ulgę czy wściekłość?Odpowiedz szczerze

witam wszystkich cieplutko :)

Odpowiadam na pytanie... Myslalam juz o tym kilka razy i mozeto naprawde chore ale doslownie marze o tym zeby on mnie teraz zdradzil.... Bylo by po rowno, nikt nie bylby tym najgorszm, obojgu zalelaloby nam zeby nie wracac do tematu a poza tym.... Jasne ze by mnie to zaboloalo ale wyszlabym z zalozenia ze mie sie nalezy...Wiem tez ze gdyby on zdradzil na 99% by tego bardo zalowal.... No aleto niestety nie jest rzeczywistosc....

a w ogole to witam wsztstkich :)

HS POL pewnie wyjdzie na jaw, chce miec tylko szanse zeby osobiscie mu o t6m powiedziec... Bo tak sie sklada ze jestesmy teraz w innych krajach i spotkamy sie dopiero za kilka miesiecy... Chyba mogae chciec przyznac sie osobiscie, a nie zeby ktos mu wysylal wulgarne maile albo powiedziec mu przez telefon, nie patrzac mu w oczy... Jezeli nie bede miala wyjscia to mu powiem... Ale chce to zdobic sama.

ale mnie nie chodzilo o to ze teraz by Cię zdradził tylko teraz by zadzwonil i powiedzial ze już dłuzej nie może tego kryć ale jakiś czas temu zdradził Cię i nie wie czy mu wybaczysz?Czy powiedzialabyś mu od razu ze tez go zdradziłas i ze jesteście teraz kwita?Nie bolałoby Cie to ze on zrobil to szybciej?

Monisia, masz rację, to jest wbrew pozorom najlepsze rozwiązanie w Twojej sytuacji. Drugie dobre rozwiązanie, cofnąć czas, ma tę wadę że jest niewykonalne.