Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pinezkaaa

Zdradziłam...

Polecane posty

oj zdziwionaaaa nie brak :P jesli brak czegokolwiek ty chyba czasy tylko... a tak poza tym wszystko w normie :P:) kicia!!! ty sie odezwij, ja wlasnie pije kawe i pale icy :P czekam na ciebie ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
u mnie chujowo.... i nadotatek okulista przepisal okulary, moze jak go znowu zobacze to sie wkoncu odkocham hehehehe dobrze ze fryzjer poprawil humorek super fryzurka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
A u mnie coraz lepiej... Bedzie OK, juz wiem ze sie pouklada! Buziaki dla wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
zdradzic męża ze swoim dobrym kumplem, z całkiem obcą osobą a może taką, która nas troche kręci a my ją? Mam ochotę na małe co nieco aleboję się,że zjedza mnie wyrzuty sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kims obcym
i tylko z kimś kto cię kręci. I uważaj na to by nie zostawić śladów... A wyrzutu sumienia? Pojawiają się dopiero wtedy, gdy ucierpi na tym ktoś trzeci. Własnie mi się to przytrafiło... A było tak cudownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez dobrze :D co prawda facet mnie dobija, ale jest jeszzce ON :D:D:D widzimy sie za tydzien :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
osoba trzecia? w tym wypadku byłby nią mój mąż-no i gdyby dowiedział się o zdradzie to i ja cienko bym śpiewała. Dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
w moim wypadku to była jego była żona...a wszystko skupiło się na jego dziecku... Teraz boję się czy ONA nie dotrze do mojego męża... Qurcze, te zdrady daja tyle radości...a potem cos zawsze się komplikuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
też mam dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
Zdrada zawsze jest ogromnym ryzykiem ,choć w chwilach oczarowania drugą osoba nie myslimy i tym. Ja zdradziłam nie tylko pod względem seksu, ale stalo się coś o wiele gorszego. Zakochałam się w moim kochanku, tak głeboko jak tylko można. Wiedziełam , że nie będziemy razem i myslałam , ze sobie z tym poradzę. A teraz jest bardzo ciężko. Próbuję wrócić do męża, ratować moje małażeństwo ale już nie potrafię przestać myśleć o tamtym mężczyźnie i o tym , ze było mi z nim1000000 razy lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
Ja tez kochliwa jestem więc wszystko przede mną...tylko mój "kolega" ma opory z uwagi na moja rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
w dodatku słabo się znamy ale feromony wokół nas krążą niesamowite.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
Feromony... to one otępiaja masz umysł.. Mój kochanek nawet nie należy do przystojnych a tak między nami zaiskrzyło, że ho ho... Był, a własciwie ciągle jest, tylko, ze już nie dla mnie, taki silny męski, nie za szczupły i taki inny niż mąż... Ziemia drżała kiedy mnie dotykał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
A my tak czaimy się i czaimy, gadamy o tym nieustannie (smsy), tylko myslę że jak przyjdzie co do czego to obydwoje stchórzymy...może to i lepeij...ale ja nawet marząc o nim mam gęsia skórkę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
mam pytanko...- ja tez ze swoim gadalam o tym nieustannie, mialam na niego niesamowita ochote, kiedy go widzialam to nogi mi miekly czailismy sie 2,5 roku bo moj maz bo jego zona... postanowilam z tym skonczyc 2 tyg temu a mysle o num nieustanni, zakochalam sie do szalenstwa i nikt nigdy mnie tak nie krecil...probuje zapomnic ale nie wiem czy dam rade bo nasze firmy wspolpracuja i za 2 tyg znowu go zobacze nie myslalam ze to bedzie az tak bolalo a jest tym ciezae bo dla mojego meza moglabym nie istniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
sms? mam ich w komórce ponad 300 i każdy mógłby sprawić, że odlecę!!! A co mozna sobie napisać na gg!!! Obudził we mnie potwora! Mogłam się kochać z nim godzinami... i tak bardzo dbał o mnie... a teraz tak strasznie mi tego brakuje... całe ciało moje jest jak wielka rana...tęsknota boli...szkoda czasem ,ze nie zabija na miejscu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
ja każdy sms kasuje, zaraz po przeczytaniu bo..mąż. Wczoraj nawet nie zdołałam sie nacieszyc sie nimi bo poszłam spać i musiałam szybko wykasować...DZiś mysle i myslę co mi napisał a jak myslę to drżę....kręci mnie niesamowicie...jest taki poważny, stonowany...Być może uda nam się spotkać za tydzień może za miesiąc...i nie wiem co wtedy zrobię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
Niby asekuruje się (on) moja rodzinę a za chwilę pisze mi różne świństewka...za chwilę znowu poważnieje...ale wcześniej czy później mięknie...no i jest przystojny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w zwiazku w ktorym jest milosc i zaspokojone sa potrzeby obu stron zdrada sie nie pojawi....tylko zastanawiam sie po co tkwic w zwiazku w ktorym czegos brakuje....no chyba ze chyba ze z czystej perfidii bo trzeba miec nasrane w glowie aby z przyjemnoscia zdradzac osobe z ktora jest sie w zwiazku...klamstwo ma krotkie nogi predzej czy pozniej sie wyda...i do osob zdradzajacych-kiedys same poczujecie smak zdrady i zobaczycie jak to boli...jesli sie decyduje na zwiazek to trzeba wykazac sie odpowidzialnoscia i dojrzaloscia...a nie dawac d...,najlatwiej jest zmieniac partnerow najtrudniej porozmawiac o kryzysach w swoim zwiazku...moze wtedy takie puste zachowania nie mialyby miejsca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
nie ma na to rady..Albo spróbujesz albo nie...Albo bedzie cudownie albo klęska... Zawsze będziesz czegoś żałować.. Ja cieszę się, że spróbowałam. Poczułam się wspaniale. Erotycznie kobieco... Ale płacę za to ogromną cenę.. Pragnę go dalej a zerwaliśmy wszystkie kontakty, nie mam nawet jego nr tel. Tęsknię. Nie wyobrażam sobie seksu bez niego...Jestem kompletnie rozdarta... siedzę tu zamiast pracować i na zmianę wspominam te najpiekniejsze chwile, jego dotyk zapach a po chwili wpadam w czarną rozpacz... A tu jeszcze mąż pląta mi się pod nogami i pyta czemu jestem ostatnio "tak płaczliwa"... Jakby nagle mnie zauwazył...Po kilku latach nieobecności...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
To faktycznie wpadłaś biedaczko. Niepotrzebnie się zakochałaś, ale tego nie da się zaplanować. Ja np chciałabym się zakochać....tęsknię za tym uczuciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
Ładnie to powiedzialaś " niepotrzebnie się zakochałaś" Myślisz, że chciałam tego? Może i chciałam , bo życie w takiej pustce emocjonalnej jak przy moim mężu tez było nie do zniesienia... Więc jak przyszło to uczucie to byłam najszcześliwsza na świecie, cały czas wydawalo mi się , że umiem nad tym zapanowac, że to tylko taka przygoda... Ale okazalo się, że to nie takie łatwe...Ani dla mnie ani dla mojego kochanka... Może okłamywałam sama siebie.. chyba liczyłam gdzieś w głębi duszy, ze uda mi sie ułożyć wszysko z tym drugim..., choć od poczatku mówilismy sobie, że nie bedziemy razem... Teraz wychodzę ale jak bedziesz chciała to będę potem na gg6422620

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
Mi też wydaje się chwilami,że nie kocham męża a on jest z tych oschłych, więc nic dziwnego że człowiek szuka miłości gdzie indziej. Dzieki za gg, wolę gadac na forum bo gg jest inwigilowane:p Trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko z kimś obcym
Tak to już jest z tymi mężami, niby nic im nie mozna zarzucic a jednak nuda... Są , ale jakos tak niepozornie, czasem nawet nie chce się na nich spojrzec i pewno oni tak samo myśla o nas... Kidy jest się ze sobą za długo to nic już nie cieszy.. A jak się pojawia ten nowy, to jest takie niesamowite uniesienie, wszystkie wady mu się wybacza, nawet te , które u męża nas dobijają, I znowu łudzimy się, że można to przecież zmienić. A z kochankiem jest jeszcze taki problem , ze spotykamy go aby razem cieszyć się spedzonym wspólnie czasem, z nim nie łączy nas nic oprócz przyjemności, żadnych problemów, wspólne wyjazdy, wyjścia , spacery i jest super! A jak coś się psuje , to do domu. I z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko czy lepiej
co racja to racja....ale ja tak pragnę znowu przeżyć chwile uniesienia jakich nie zaznam juz w małżeństwie. Pragnę poczuć sie piękna, kochana i seksowna. Lubię sie przytulać, słuchać szeptane do uszka miłe słowa...nic więcej...czy to tak wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia27
oooo tak dlugo mnie tu nie bylo :P a co tu taka cisza?????:P Pinezkaaa lunan.......gdzie wy sie podziewacie:( pozdrawiam wszystkie wredne i zdradzajace :D:P aaaaaa no i oczywiscie sumienie tez :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lunan
dzieki kicia:) u mnie raczej kiepsko - tesknota nie zrzera a humork chuj... miedzy mna a mezem niestety bez zmian... mam nadzieje ze chociaz u was swieci sloneczko i sielanka:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monisia20
a na mnie zaczynaja sie mscic wszystkie moge grzechy... Z narfzeczonym super, chyba bedzie OK... Za to eali sie wszystko w pracy, kloce sie z rodzina, nawet mandat dostalam, skrocili mi o tydzien urlop i w ogole dosiegaja mnie wszystkie katasrofy tej ziemi.... Niech bedzie ze mi sie nalezy... Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×