Nasza kuchnia na kawkę

buehehehe, Malinka juz kolejny raz podkresla, ze jest doradca d/s win. Nie ma jak sie dowartosciowac. Nie prosciej jest napisac po prostu SPRZEDAWCA?

Ech ja kudłata durnowata,miażdżyca do tego zapominalska ciapa łajza dzięki Malince dostrzegłam,że uchybiłam w pominięciu AniX gdzieś mi uleciała a faktycznie nic nie pisała od informacji że mąż ma mieć operację na oko przez odklajanie się siatkówki i biedna się martwila umierając z niepokoju a potem już się nie odezwała.Sama jestem ciekawa jak się powiódł zabieg?! Tak samo Q-Ania zamilkła. Malinko ja teraz zrobiłam się taki degustator win żeby nie nazwać się żul:D i teraz zupełnie porzuciłam wszelkie piwo i inne pozostałe alkohole a przepadam wręcz za prytą;) szczególnie smakuje w półwytrawnych i niektórych półsłodkich:)

Ktoś tu śledzi nasz topik widać że bardzo dogłębnie i do tego nie jest przyjażnie nastawiony:OTo po ki grzyb wogóle poświęca się tak żeby wszystko czytać co kto pisze i tym się interesuję? dziwnych wynalazków i dziwolągów można spotkać na forach.....

Doradco personalny, akurat w tej dziedzinie nie potrzebuję dowartościowania :) W innych za to i owszem :) Pozdrawiam :)

Ooooo wróciły nasze babeczki:D:D:D...i znowu ktoś wlazł z brudnymi buciorami do naszej kuchenki:p

Dziękuję za miłe przyjęcie! Chyba zrobię notatki- kto, co, z kim, za ile... Bo i tak po przeczytaniu się zgubiłam... Wracam do uważnego czytania waszych expose..

..............

Figa no pewnie ze tak i podeslij jej mój adres przy okazji :-)

Hello:) ))) Weszłam dziś na ta stronkę Dominiki,suuuuuuper fotki Dominika,normalnie rewelacja:D:D:D,a jak juz zobaczyłam tą bizuterię to dech mi zaparło.Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju takie ozdoby,wprost mam na tym punkcie hopla,sama posiadam ponad 200 par kolczyków:)A te zielone kolczyki...ach...zajebiste są po prostu!!!

Ykhm.. to może i ja załapię się na fotki od was? Mój mail: isia23@poczta.fm Hehe przynajmniej w mailu się można odmłodzić, co? PS. Dominiko, ile kosztują takie cacka? Od miesiąca usiłuję sobie kupić kolczyki, ale wszystko jakieś takie banalne... Twoje są super!!

To chyba się im przyjrzę z bliska później.. Teraz czas osaczyć szkodnika...

a niechże doradca sobie doradzi i wyniesie stąd swoja personę! Ze tez ludzie lubia się bawić w takie g... chyba problemów nie mają :(:(:( sorry, ale jestem lekko wkurzona: na tej mojej ukochanej wsi nie bardzo jest z dzieciakami co robić, więc jako,ze pierwszy luźniejszy dzień zrobiliśmy wielką wyprawę do biblioteki. skończyło się na trzech wyprawach, bo biblioteka zamknięta na 4 spusty, a ja obiecałam! żadna kartka nie wisi, więc zadzwoniłam do bibl. głównej i chyba niechcący doniosłam na p. bibliotekarkę,ze sobie wolne zrobiła, bo powinna być. ale z drugiej strony ile będę biegać na taki mróz? mogła wywiesić jakąś informację, nie. strasznie mnie to wkurza, bo punktualność to moja obsesja. jak ja mam dzwonek o 8, to mam być o 8, bo młodzież stoi na korytarzu bez opieki!!! dlaczego inni tak nie szanują pracy? ja spóźniłam się raz w życiu. autko odmówiło posłuszeństwa...pomimo,że nie mam lekko. ale mam też cholerne poczucie obowiązku. uff, nie denerwowałabym się tak bardzo, ale młody siedzi i wyje,ze co bedziemy czytać, a wiecie,ze to czytanie jest prawie jak czynność fizjologiczna, czyli nieuniknione i niezbędne. chyba zapakuję ich do auta i poswięcę parę groszy na kupno jakiejś książki. tylko kurde, pralka siadła już całkowicie i znowu wydatek...

A ja zpisałam sie na angielski i dziś mam pierwszą lekcje :) To jedno z postanowień noworocznych... Hehehehe.... Jeszcze mi sie marzy zrzucenie paru kilogramów. Bo wiecie w sierpniu na ślubie jedynaczki powinnam jakoś sensownie wygladać, nie?? :P :)

ech, Malinka, widzę,ze marzy ci się to samo co mnie ;) ja juz zaczęłam buszować po internecie. nawet oryginalną meridę sprzedają po 150 zł ;) teść już ma zaatakowane kości i watrobę:(:(:(

Hej, hej, hej witam :) Witam goraco nową kafeteriankę - ahoj! Waniliowy budyń na horyzoncie, konkretniej na imię mi jest Monika, nazwisko na P, na razie jeszcze nie po chłopaku który wkrótce zapewne stanie się i moim mężem. Od grudnia żyję sobie ze świadomością, że KTOŚ we mnie żyje, noszę sobie taki mały bagażyk pod serduszkiem, urodzi się w sierpniu :) Jarzyneczko - popytaj dziewczynek, nie mam swojego zdjęcia :( Jak tylko dam radę cokolwiek znaleźć, to wam koniecznie pokażę - no wprost obowiązkowo!!!

Ocenzurowało mi achoj, czy to moja literówka? Chyba literówka. Nie chciałam Cię przywitać brzydko!!!!!!!!!!!

Nie, ocenzurowało mi A C H O J!!!

...........

Nadal się gubię, tyle tu tworzycie... Zrobię notatki, serio! PS. Jak mozna ocenzurować słowo A C H O J ??

Monia puścilam fotke jeszcze raz;) tym razem mam nadzieje ,że dojdzie. Kolczyki Dominiki przegladalam już pięc razy,weszlam nawet na wzory sprzedane,a tam...takie piekne,zielone i długie na dodatek,dynadają juz zapewne na czyich uszach...:(Ja mam fioła na punkcie bizuterii w kolorach zielonym i turkusowym,choc te z nr 21 niebieskie z kwiatkami też są zajefajne,a można by je troszkę przedłużyć?

Notatki zrobione... Jak wy wszystkie się w tej kuchni mieścicie? Co pijemy? Herbatkę? PS. Gaworzenie Weronika już dawno ma za sobą.. Jak na półtora roku to powiedziałabym że jest dość wyszczekana hihi

Nie no PN kolczyki rewelka :-)...a twoje foto cudeńko :-) Ja wypatrzyłam sobie 3 szt :-)....ale nadal nie wiem jak je u ciebie kupic i za ile ?

Figusia, wszystko już się ustabilizowało, nie odczuwam większych mdłości, na śniadanie dietetycznie wcinam własnoręcznie skomponowane muesli (tak, każę chłopakowi ganiać po sklepach i bazarach w poszukiwaniu suszonych owoców figowca :D:D, raz wrócił z kandyzowanymi wiśniami!!)a do tego mleko 2.0%. Obiadki zwyczajne, tj. bez względnej diety, na kolację zwykle warzywka na surowo, albo gotowany brokuł bez żadnych rewelacji. To chyba niezła dietka, dużo żelaza, do tego biorę folik i podobno wyniki wychodzą piękne. I hemoglobina nie spada. Na kontrolę mam przyjśc znowu koło początku lutego, to wam jakieś newsy podsypię :D

Ja zdecydowanie herbatkę Isia,oka bym do rana nie zmrużyła po kawce o tej porze:) ))

...nie bede marudzic z tym przedłużaniem Dominika;)są cudne tak,czy tak i...chcę je mieć:Dtylko zdradź nam kochana jak to zrobić?Od dziś jestem Twoja stałą klientka:) )))

OK, więc herbatka.. Dominiko, ja też, jak tylko znajdę pracę- pędem po twoje cudeńka biegnę!

Skoro juz jestesmy przy temacie bizuterii,to co nosicie oprócz kolczyków ,tak na codzień i co wogóle lubicie? ...herbatka pyszna...zwłaszcza z cytrynka...:)

słuchajcie, sorry,ze wetnę się w temat biżuterii (od chyba 12 lat noszę te same kolczyki i 1 pierścionek), ale czy ktos wie jak zidentyfikować debila po nrze telefonu kom? od soboty dostaję jakies dziwne smsy z nru którego nie znam: najpierw ktoś mi proponuje,ze spędzi u mnie noc z niedz. na pon, teraz cyt: odbierz ten jeba... telefon. chyba ktoś się myli, ale mężulo, któremu osobiście kazałam odebrać ten pierwszy dziwnie na mnie patrzy.

Dominika to ja poprosze te 21 i czekam na emilka:D

hehe, i przez przypadek odpowiedziałam w temacie biżuterii. zapomniałam jeszcze o chrzcicielnym krzyzyku mojego synka, ale dostał aż 3 medaliki, to krzyzyk chyba moze mamusi odstąpic ;) a tak wogóle to na pogodzenie się dostałam od mojego męża ogromny komplet srebrnej biżuterii z tzw. piaskem pustyni (czy jakoś tak...):kolczyki, medalion, bransoleta i pierścionek. cudne, tylko nie mam do czego ubrać. moi rodzice są geologami i wiecie jak naprawdę nazywa się piasek pustyni??????? AWANTURYN zatem prezencik cokolwiek dwuznaczny, choć pewnie (bardzo w to wierzę) dwuznaczność niezamierzona. ale się uśmiałam :D:D:D