Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kuchnia

Nasza kuchnia na kawkę

Polecane posty

laleczki, jestem jestem, ale nie mam czasu pisać, więc tylko szczegółowo podczytuję. ale muszę powiedzieć jedno: DUŃKA HURRRRAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figa, no tylko jednego mogę Ci życzyć. Aby choróbsko Kasiulka szybko odpuściło :) Z tym machaniem w górę, to fajna sprawa :) Ehh ja widze, że całe to nasze towarzystwo to baaaardzo pracowite jakieś :) Gdyby tak reszta kraju wzięła przykład, byłaby to pewnie kraina mlekiem i miodem płynąca :) ;) :P A ja byłam wczoraj na dwóch imprezach urodzinowych. Jedna u mojej córci :) A druga uwaga, uwaga u babci mojej przyjaciółki, która ochodziła 100 lat! :) Niewiele rozumiała z tego, że tyle kwiatów dostaje, ale bardzo sie cieszyła :) I słuchajcie, ta babcia jest zdrowa, pogodna, nie bierze zadnych leków. Czyta bez okularów! :) A najfajniejsze jest to, że uwielbia prasować. Wiec odprasowuje cała rodzinę :) Ta moja przyjaciólka śmieje sie, że nawet skarpetki ma wyprasowane przez babcię :) Za to dzis o 6 rano wybrałam sie na grzyby. Mieszkam przy lesie, a jakos nie miałam kiedy się wybrać. No i na sniadanie jedlismy pyszne smazone rydze! :) Mmmm... pychotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q-Ania
Pozdrawiam Was kochane dziewczyny, jestem z Wami myslami :) zaleglosci czytelniczych to juz chyba nigdy nie nadrobie ;( wierze, ze w koncu bede miec wiecej czasu i bede obecna tak jak dawniej :) Całuje i ściskam każdą z osobna i wszystkie razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje Figa z tymi rządami. Faceci wojują, a kobiety gospodarzą :) Wczoraj wieczorem byłam na wizycie kontrolnej u mojego gina. No i wreszcie wszystko w porzadku! :) :) :) Az mi ulżyło :) Figa, ja to samo przechodziłam z zębami mojej małej. Często chorowała i miała zęby bardzo osłabione przez leki. Spróbuj znaleźć dentyste, a póki co stosuj u Kasi paste Elmex, bo mineralizuje ew. ubytki. Na szczęście teraz ma piekne, zdrowe zęby :) (moja córa, mama w aparracie ortodontycznym, hehehe :P :) ) Ehh dziewczyny, a mnie dopiero czeka zimna woda do mycia :( To przez ten nieszczęsny remont wewnątrz. Podobno definitywnie maja rozpocząc od poniedziałku. Oby! Bo nie wyrobią sie do Bożego Narodzenia. Jak ja będę funkcjonaować, nie mam pojecia :P A teraz zmykam kosić trawnik. Papapa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa zapomniałam Wam napisać, że dostałam smska od naszej Katarinki :) Wraca do nas, ale jest wykończona po podrózy. Dobrze, ze juz jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Kochane moje! Udanej soboty Wam wszystkim zycze:) Mialam wczoraj przemily dzien. Czuje sie o wiele lepiej i wewnetrznie usmiechnieta. Najpierw poszlam sobie na zakupy (jeszcze w kiepskim humorze i z zawrotami glowy, ktore miewam ost.czesto). Zakupy b.udane, choc na razie skromne-2 sweterki jedynie, ale najwazniejszy cel to bylo porozgladac sie, co bede chciala nabyc za to, co zostanie z pensji po oddaniu dlugow Mamie i M. za czynsz. No i wynalazlam kupe fajnych rzeczy, wiec sobie liste w tel. zrobilam nawet, zeby o niczym nie zapomniec:) Uzupelniam szafe na Pl, bo przeciez lada moment wracam, a nic z moich rzeczy tam nie bedzie na mnie juz pasowac-schudlam tak, ze sama siebie nie poznaje w lustrze:) Ciekawa jestem, ile waze:) Nie mam tu wagi niestety, ale obstrykuje sie na wszystkie strony-w bieliznie, w ciuchach, bokiem, tylem, siedzac, lezac, itd., bo tylko zdjeciom ufam-sama w lustrze jak wiadomo-mam problemy z realna ocena swojego wygladu:) Czego by nie mowic o mojej pracy tutaj, to bede za nia tesknic, bo mimo ze ciezka jak cholera, to polubilam ja strasznie. Nie to zapierdzielanie i robienie dodatkowych rzeczy, ktore sa zadaniem kucharki, sprzataczki, praczki, itd., ale prace z dziadkami-sama opieke i kontakt ze starymi ludzmi. Bedzie mi tego brakowalo. Nauczylam sie maksymalnie duzo i to jest super. No i kolejny plus, to to schudniecie:) Meczy sie czlowiek cale zycie: diety, odmawianie sobie wszystkiego, itd., a tu nagle pracuje 3 m-ce i nie zdajac sobie sprawy, chudnie wiecej, niz kiedykolwiek sobie planowal. Smieszne troche. I powiem Wam, ze to, co mnie najbardziej cieszy to to, ze juz wiem, ze chyba nie grozi mi otylosc w przyszlosci, bo wyglada na to, ze ja w kazdej pracy chudne. Rok temu tez schudlam, mimo ze to byla praca siedzaca no i nie zgubilam az tyle. Ale w moim zawodzie zawsze bedzie bieganie i ruch i wychodzi na to, ze mam tendencje to robienia 250% normy, wiec grubasem chyba jednak nie bede:) Uff:) Odkladajac na bok kwestie zmeczenia, ktore mnie dobija od tych 3 m-cy, to jedynym minusem tak naprawde jest to, ze zaczelam miec klopoty zdrowotne-z plecami, kolanami i stopami. Stopy to mysle, ze po prostu od chodzenia takich kilkometrow dzien w dzien, ale martwie sie plecami przede wszystkim. Mam nadzieje, ze to tez minie, a dowiem sie od kogos, co powinnam robic, aby w moim zawodzie uchronic sie od takich boli. No, to tyle przemyslen o pracy. Aaa, nie dokonczylam z tym wczorajszym wolnym dniem. No wiec po zakupach wrocilam do domu, a Michal zrobil dla nas pyszny obiad. Potem ogladalismy film, a wieczorem poszlismy jeszcze na spacer i wyladowalismy u naszego Chinczyka i wzielismy ulubiona rybke na kolacje. Poszlismy spac za rece i przytuleni i w ogole strasznie milo. Ostatnie wieczory byly ciezkie, bo sie nie widywalismy (ja w pracy), a jak wracalam, to wyladowywalam swoje zmeczenie przez godzine na nim, a potem szlismy spac-kazde w swoja strone. Ohyda. Nie lubie tak, ale to zmeczenie mnie czasem rozwala. No ale wczoraj bylo super. Dzis idziemy ze znajomymi do najstarszego pubu w naszym miescie, a potem do restauracji:) Super miec takie dwa dni wolnego:) Nast. mam w sr. i czwartek:) I tez dwa! Szok:) Monis, wspolczuje Ci tej zimnej wody! Okropnosc! A Malinka ma racje co do zebow Malej-pasta Elmex-nie wiem, czy maja wersje dla dzieci, ale dla doroslych jest bdb. Moja dentystka odkryla u M. w czerwcu prochnice-ja sie zalamalam jak to uslyszalam, bo i tak jak dzieciaka go zawsze pilnowalam i ganialam do mycia zebow. On tez sie przestraszyl i jak mu polecila Elmex, to kupilismy i tu uzywal ciagle. I powiem Ci, ze sie prochnica naprawde zmniejszyla. Sama sie zdziwilam-ostatnio ogladalam jego uzebienie z malym lusterkiem:) Mam zamiar zrobic mu zapas tej pasty, jak wroce do Pl i wyslac. Moze maja wersje dla dzieci, byloby super. Bo nie wiem, czy ta normalna nie jest zbyt mocna dla Kasi. My uzywamy pomaranczowej tubki. Bo sa dwa rodzaje. Nie moge sie doczekac, gdy zobacze T.nowy regal tak a propos:) Kasienka do mnie tez wyslala wiad. Przez tydzien bedzie miala swoja przyjaciolke u siebie, ale zamierza odezwac sie do nas w pon. Witaj z powrotem, Kochana! Aa, jeszcze jedno, Moniu, calkowicie sie z Toba zgadzam co do tej opinii o naszym narodzie. Ja dlatego wlasnie nie wchodze na inne czaty, nie czytam komentarzy pod artykulami na Onecie, itd., bo ta nienawisc i zlosc, ktora ludzie tam wylewaja na siebie, nieznanych ludzi-jakies gwiazdy, muzykow, itd., mnie po prostu przeraza i potrafi mi zepsuc humor. Nie wiem, skad w ludziach tyle jadu, tyle gorzkosci. Zamiast cos zrobic ze swoim zyciem, zeby nie bylo tak smutne, zeby musieli pluc tym jadem, to siedza i ta zolc ich zalewa, a czasem sie przelewa az na roznych forach i w zyciu codziennym. Okropnosc. Dlatego tym bardziej doceniam, ze odnalazlysmy siebie:):):) Mysle, ze taka przyjazn i takie porozumienie zdarza sie nie tak czesto:) Dziekuje Wam za to, Kochane:) Za to, ze mamy siebie:) Cmok, cmok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, Monia:) Jakbym kupila test ciazowy, to bym wywalila kase w bloto:) Z naszym dokladnym zabezpieczaniem sie ciaza jest praktycznie niemozliwa:) Napisz cos wiecej na temat tej torby dla Kasi, ok? Albo podeslij mi link, bo nie wiem, co to:) Pojde do sklepu dzieciecego i sie rozejrze, obiecuje, ale wole wiedziec, czego szukam:) Cmok:) Wlasnie sobie pogadalam z przyjaciolka na Skypie, pijac winko i smiac mi sie chce, bo jest srodek dnia, a ja jeszcze troche, a sie wstawie i co wtedy bedzie z restauracja wieczorem:) Buziaki:) Odstawiam szklanke z winem:) Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheh, sie ubawilam:) Czytajac Was, Moniu i PN:) Swietne pomysly:) Ja wybieram te LuckyBag w formie \'dla doroslych\':) Wczoraj sie dowiedzialam, ze wyszla nowa Musierowicz. Do tej pory nie moge sie przestac usmiechac i po prostu nie moge sie doczekac powrotu do Pl w tym momencie. Normalnie w drodze z lotniska wysiade z moja 30kg waliza i skocze do Domu Ksiazki po \'Czarna polewke\'. Musierowiczowa jest niezaprzeczalnie jedna z osob, ktore pomogly mi przezyc ostanie 14-15lat:):):) Aaa, nie moge sie doczekac:) Mielismy wczoraj super popoludnie. Najpierw spacer, potem ze znajomymi do najstarszego pubu w Norwich (1242r.), potem do naszej malezjanskiej restauracji, potem na kawe do pubu w hotelu, potem do nich, gdzie ogladalismy sobie rozne kanaly muzyczne i komentowalismy:) Super:) Tak powinny wygladac nasze wolne wieczory:) Bomba:) Musze cisnac Michala, zeby wiecej bylo takich, zeby mial wiecej ochoty na takie wyjscia, bo on najchetniej siedzialby w domu. A ja tak nie moge, bo sie zadusze. No i wczoraj bylo suuuper:) Milej niedzieli, Kochane:) Ja na popoludnie do pr. Ale wt.i sr.wolne,wiec damy rade:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostrzyczki kochane moje witajcie:) Nie odzywałam się ciutku bo nie miałam kiedy,od jakiegoś czasu dostaliśmy mani na zbieranie grzybów,albo ja z mama na rowerach po lesie szalejemy i tak niby przy okazji grzyby też się zbiera;) albo z rana jezdzimy z moim pierdem i mama i przywozimy pełne kosze,przedwczoraj np.2godziny i żadne z nas nie miało już w co pakować,tyle podgrzybków w naszych lasach,trochę mniej prawdziwków ale też a ja oszalałam na punkcie kani,smażone są pycha uwielbiam i tylko to mogłabym jeść;) Druga rzecz kochane zabiegani byliśmy z lubym i ..................:D bierzemy ślub 14kwietnia,już wszystko zarezerwowane,sala zaklepana,nauki:Ood 3grudnia i od tego czasu zacznie się bieganie za świstkami:Pco najbardziej mnie przeraża,ale cóż zrobić także skarby wasza dunia wychodzi za mąż:D Będzie urwania głowy ale takiego miłego dla mnie ;) Brydziu mówiłam że tak będzie z Tobą i powiem Ci że trochę Ci zleci zanim podleczysz obolałe plecy i nogi,mi po powrocie trochę zajęło powracanie do siebie ale krzyż niestety się odzywa b.często już jest zjebcany,czasem nawet mam problem z chodzeniem.Wiem co to kochana i bardzo Ci współczuję,dobrze że już wkrótce z tym koniec:) Muszę zmykać siostrzyczki kocham was buziaczki wszystkim;) papapapapateczki🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaaa, Duniaaa, gratuluje:):):) Fajna data:) I jak blisko:) Calkiem niedlugo juz;) Super:) B.fajnie:) Strasznie, strasznie sie ciesze, szczegolnie gdy sobie przypomne nasze rozmowy kuchenne, gdy mowilas, ze nigdy juz Cie milosc nie spotka, ze jestes z tym prawie pogodzona, bla bla bla:) Hehe, przyszla kryska na Matyska:) Cudnie:) A ja dzis do pracy:) Jeszcze tylko 11dni:) A ze bedzie tam troche wolnego, to naprawde malutko zostalo:) Co prawda wczoraj mialam mala jazde na mysl o mgr (taki nagly atak paniki), ale M.sobie niezle z nim poradzil-bylam pod wrazeniem. I dzis po prostu probuje o tym nie myslec i tyle. \'Pomysle o tym jutro.... eee.... za miesiac\' :) Asienko, czekam w takim razie na zdjecia:) Pewnie je sobie odbiore dopiero wieczorem po pracy:) Zdrowiej, Kochana! Super, ze masz w ogole chwilke, zeby zajrzec! Kasienko, obiecalas odezwac sie w pon:) Ciekawe, czy Ci sie uda, Slonce nasze:) Mam nadzieje, ze sie dobrze bawicie z przyjaciolka:) Sciskam Cie mocno! I Twoja kol. pozdrawiam:) Udanego poniedzialku, Dziewczyny, a przez to i calego tygodnia:) Malinko, buziaki waniliowo-malinowe dla Ciebie:) Monia, jak sie czuje Kasia? Ineczko, gdzie sie zapodzialas? Znow jakies katastrofy Cie dopadly? Oby nie!!! Pewnie jestes po prostu totalnie zaganiana w szkole, w koncu to pierwszy miesiac! PN, jak przeczytasz \"Czarna polewke\", to mi przypadkiem nic nie zdradz, bo przyjade do Krakowa i nastukam:) Przy okazji odwiedzilabym chrzesniaka:) Buziaki:) Pozdr.dla reszty:) Q-Anie znow praca pochlonela, Bidule. Trzymaj sie, Aniu i nie daj sie wykorzystywac! Hehe, i kto to mowi, nie?:) pappapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ELLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLOOOOOOOOOOO Moje kochane kobitulce. Kofam Was baaaaaardzoooooo. Nawet nie wiecie jak bardzo. TERAZ przez ten tydzien mam prace-rodzine i......moja przyjaciolke na glowie. Ale przyjazn do czegos zobowiazuje----wiec ja milcze i staram sie to wszystko pogodzic.A nie jest mi latwo.....O nie.....Kochane ciesze sie waszymi powodzeniami-martwie sie waszymi problemami-pozdrawiam i sle zyczenia wszystkim kolezankom imieninowym i urodzinowym...Wybaczyta????? Nie moglam wszystkiego przeczytac. SZCZEGULNE ZYCZENIA Z OKAZJI ZASLUBIN DLA MORDKI-JARZYNKI. SZCZEGULNE ZYCZENIA Z OKAZJI PRZYSZLYCH ZASLUBIN DLA MOJEJ KOCHANEJ MORDYYYYYYYYYY DUNI-SRUNI MALINKO A Z TOBA I Z TWOJA RODZINA LACZE SIE W ZALU I BOLU JAKI WAS OTACZA. KOCHANA----SPIESZMY SIE KOCHAC LUDZI ......TAK SZYBKO ODCHODZA. MONIS KOCHAM WSZYSTKO TO CO WYGADUJE I WYPRAWIA TWOJA KASIA.NIECH POZOSTANIE TAKA MALA JAK NAJDLUZEJ,BO JAK PODROSNIE TO ZE SLODKIEJ KASIENKI ZROBI SIE MALA KASICA-ZLOSNICA-WCIAZ NIEZADOWOLONA....WCIAZ GOLA I BOSA. ALE I TAK KOCHAJ JA MADRZE I BARDZO MOCNO BO WARTO. KOCHAM WAS DZIEWCZYNKI WSZYSTKIE JAK JEDNA. NARAZIE KONCZE,BO MAM ZOBOWIAZANIA,ALE JUZ Z WAMI JESTEM. WASZA KASIENKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziękuję wam moje bzdziągwy kochane z całego serducha;)bardzo mi miło i jakooś tak przyznam dziwnie jakby to nie docierało do mnie jeszcze:D w każdym razie cieszę się jak pierun:) Asieńko gdzie te fotki ze ślubu:O buuu ja otwieram pocztę a tu pusto! Kasieńko Ty to kochana dupa jesteś nie dość że telefonicznie cieszysz się razem ze mną i gratulujesz to jeszcze na forum;););) Figuniu zdrowiej razem z małą i się nie dawajcie wstrętnemu choróbsku:)buziaczki dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aaa,jutro wolne, pojutrze wolne:):):) Czas leczyc biedny zmasakrowany kregoslup:) Wlasnie slysze i czytam o \'Teraz My\'-PiS werbowal Beger:):):) Ale beeeka:) Szkoda, ze tego nie widze:) Malinka, widzialas? Jak tak, to dawaj opis:) Kupa smiechu, niech sie pala teraz ze wstydu:):):) Buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale super z ta prowokacja:):):) Tylko ze Mama mi pisze, ze PiS idzie w zaparte i odwraca kota ogonem:( I ze jeszcze moga sie wywinac z tego. No nic, najwazniejsze, ze zaczynaja im sie fasady fundamenty kruszyc:):):) Bozeee, jak ja ich nie znosze!!! W calym moim upolitycznionym zyciu 26letnim nie mialam jeszcze tak, zeby jakiejs grupy polit. az tak nie lubic. Beger nie taka glupia baba! Tez zaczynam ja kochac:) Mi tez czesto przecie owies w glowie:):) Hehe, to teraz nas wiecej laczy-poczucie humoru, niechec do rzadzacych bucow:):) Buziaki:) Lece sledzic Onet:) Mam wolne dzis-lecze kregoslup:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kur.wa, nie mam czasu, nie mam czasu, nie mam czasu :( pozdrawiam was kochane moje :D:D:D tesciu w szpitalu-śpiączka cukrzycowa, ale czasem sie budzi + coś z płucami+ coś z serduchem, teściowej albo borelioza sie odezwała, albo francowata alergia jakas :( męża połamały korzonki, ja choruje juz trzeci tydzien, tylko na szczęście świninki dzielnie się trzymaja ( ale o tym cicho, bo jak sie złe dowie, to będzie jeszcze gorzej). przedszkole na szczęście juz funkcjonuje normalnie, bo mój tata juz padał z Młodym na nos. no i zaczynam wysyłać dane do matur. ale jestem z wami i nie dam się tak łatwo życiu zastraszyć :) ciągle i nadal twierdzę,że chodzą większe nieszczęścia po ludziach. całuski moje mordeczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka, Biedaku, podziwiam Cie z tymi wszystkimi katastrofami!!! I wspolczuje z calego serca! 0 spokoju wiecznie! Zdrowka dla calej Twojej rodzinki!!!! Ja sie dzis obkupilam (dostalm pensje), ale jutro ide na c.d., bo zamkneli mi sklepy o 18:/ :))))) Wlasnie mierze:) Odlot:) A co mi to! Zatyralam sie, to przynajmniej wydam wszystko i bede miec radoche:) No i ladny ciuch na zmasakrowanym kregoslupie:) Co u Was, Dziewczynki:) Mysle o Was:) Tez zagladam caly czas:) Cmok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZOLGIEM DZIEWCZYNKI MOJE KOCHANE..... Jak zwykle Kasie problemy nie opuszczaja..............Jak z mezem zdazylo sie poukladac----jak zdazylam rozwiezc przyjaciolke to do cholery okazalo sie ze moj syn ma problemy z sercem. BUUUUUUUUUUUUUU. Badania zrobione calkiem przypadkiem,bo mlody jak wiecie od7 lat piluje w siatkowke i teraz dostali sie do ligi wojewodzkiej i.....aby grac musieli zrobic sobie badania. Miedzy innymi EKG serducha.No i okazalo sie ze ma zespol WPW.Zaraz zadzwonilam do naszej pani doktor i powiedziala,ze niestety ale to trza leczyc bo z tego wynika arytmia serca dusznosci i juz z tych nerw nie pamietam co jeszcze.A co najgorsze to nie wiem czy pozwola MU grac w te siatkowke???????????? O MAMO-to jest cale jego zycie.....Nie wiem co dalej bedzie bo mlody wzial ten wynik i poszedl z nim do pani doktor naszej kochanej.Jeszcze nie wrocil,bo zaraz po tym mial spotkanie ----bo zapisal sie na prawo jazdy. CZEKAM CZEKAM I SIE MARTWIE. GORACE BUZIOLKI DLA WAS KOCHANE MOJE-----WSZYSCIUTKIE TO JASNE JAK SLONECZKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tesciu od wczoraj nie spi- jakos udało się cukier przynajmniej troche zbić. u tesciowej na szczęście to tylko alergia. Kasieńko- każ powtórzyc badania. mój lekarz mawia,ze nigny nie wystawi diagnozy po jednorazowym złym wyniku. i tylko dzieki tak madremu podejściu Młody uniknął biopsji. bo jedna pani doktor zobaczyła wyniki i stwierdziła białaczkę, nawet nie każąc robic dokładniejszych badań z samej krwi. a ekg naprawdę może wykazywać różne rzeczy nawet po głupiej kawie. zalezy od człowieka. całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh... wiadoma to rzecz, że nieszczescia najczesciej chodza parami. U mnie to juz stada jakies od jakiegos czasu. Teść dostał udaru mózgu. Więc krążymy non stop pomiedzy domem a szpitalem. Było bardzo zle. Zaburzenia równowagi, mowy. Wogóle nie kojarzył gdzie jest. Teraz jest lepiej. Jutro odbieramy go ze szpitala. Mam nadzieję, ze będzie ok, choć lekarz uprzedzał, ze z kolei podają mu tak silne leki na rozrzedzenie krwi, że wiaże sie to z ryzykiem wylewu. Oby nie! W miedzyczasie do \"krainy tęczy\" odeszła nasza papuga nimfa :) To ta sama, której nasze psy zawsze podkradały \"smakołyki\", które uwielbiała - suchy chleb i gotowanego ziemniaka. Normalnie by tego nie tkneły, ale kradzone! - pycha. Papuga zawsze wtedy krzyczała na nie, a one sie cieszyły, ze sie udało. Była z nami 15 lat. Nie chorowała, była zdrowa, wesoła. Tym bardziej nie moglismy tego przeboleć :( Mam nadzieje, ze limit pecha na ten rok wyczerpałam, co?? Sciskam Was bardzo goraco. Mysle o Was. Gdy znajdę chwilę napiszę i przede wszystkim przeczytam zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Dziewczynki!!!:( Strasznie ciezkie i smutne wiadomosci dzisiaj!:( Usiadlam usmiechnieta po dobrych kolejnych zakupach do kompa, a tu serducho syna Kasi zdaje sie nawalac (Kasienko, trzymam kciuki z calych mych sil, zeby to bylo tylko takie podejrzenie i zeby sie okazalo, ze wszystko slicznie i jak najlepiej bije, dziala i puka w rytmie cza-cza), Malinki tesc w szpitalu i tez choruje, papuga odeszla w zaswiaty po 15 latach! Horror normalnie! Kasia malutka znow z goraczka! Rzeczywiscie-jak nie urok, to sraczka! A jeszcze PN mowi, ze Ignas ja wkurza, co juz i mnie dosiega emocjonalnie, bo przecie zyje zyciem moich ukochanych bohaterow. Wspieram Was wszystkie na odleglosc, Kochane! Mam nadzieje, ze przynajmniej Asienka czuje sie dobrze i Zuzia jej w kosc nie daje! Mysle o Was! Dzis spedzilam caly dzien na c.d. zakupow, wydalam wszystko, co moglam i jeszcze troche i mam to w nosie. U mnie zadnych katastrof-odpukac w niemalowane!!!-na razie nie ma! I oby jak najdluzej!!! Trzymajcie sie, Dziewczynki i nie dawajcie sie zlej passie! Po zlym, zawsze przychodzi dobre-zeby byla rownowaga w przyrodzie zachowana! To mi b.pomaga, gdy o tym pomysle:) Buziaki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam dylematy, czy wprowadzac Was w taki nastroj, ale musze sie wygadać. Tak jak było zaplanowane odebrałam dziś teścia ze szpitala. Wszystko było ok. Zartowaliśmy, sprawdzałam jego pamięc, rozmawialismy. Pojechałam do apteki wykupic jego recepty. Gdy wróciłam spał w fotelu. Pomyślałam, że podgrzeje obiad i wtedy go obudzę. Oszczędzę Wam szczegółow. Powiem tylko, ze gdybym spóżniła sie z tym budzeniem o kilka minut, to... byłoby bardzo źle. Na szczeście udało sie przywrócić prace serca, a teść znów trafił do szpitala. Teraz czuje sie dobrze, nic nie pamieta. Gdy odzyskał przytomność był zdziwiony dlaczego znowu jest w szpitalu. A ja już wysiadam psychicznie i fizycznie Dunia, gratuluję! Ja tez brałam swój ślub w kwietniu Katarinko, mam nadzieję, że wszystko bedzie ok. Ma rację Inka, że trudno o taką diagnozę po jednym EKG. Brydzia, gratuluje udanych zakupów. Widze, ze odliczasz dni do wyjazdu. Inka, mam nadzieję, ze wszystko wróci do normy. Trzymaj sie! Figa z Kasią, Jarzyneczko z Zuzią wracajcie do zdrowia. Pozdrowionka dla PN, Q-Ani, A, A, A Trzymajcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa-
Witajcie kobietki...Co to sie porobilo kazdy ma jakies problemy w zyciu,nio u mnie tez nie bylo ciekawie.Przez pare dni pobolewalo mnie w prawym boku,pózniej cos dziwnie cierpla mi noga i pognalam szybko do lekarza.A on zbadal mnie i zlecil zrobic podstawowe wyniki.Wynik z moczu go zaniepokoil,mysli i mysli...moze to wyrostek robaczkowy,ale dla pewnosci skierowal mnie na kontrolne badanie do ginekologa.Nio i oczywiscie ginekolog wypisal zaswiadczenie,ze nic mi nie dolega,a moj brzuszek od tych wszystkich badań bolal juz caly czas:(Na drugi dzien poszlam do przychodni a tu przyjmuje ktos inny i z mety dostalam skierowanie do szpitala z podejrzeniem zapalenia wyrostka.Ło matko,co ja sie strachu najadlam nigdy nie leżałam w szpitalu a na widok igly dostaje palpitacji serca.Przebadali mnie na wszystkie strony,podlaczyli kroplówke i stwierdzili,ze ide pod noż.Najlepsze bylo to,ze na chirurgi nie wolno miec bileizny i dostalam opiernicz,ze mam na sobie majteczki,masakra...Przeleżałam 3 dni ,tylko na płynach i kroplówkach i wszystko mi przeszło jak ręka odjał...wiec co beda mnie trzymac,wypisali mnie ze szpitala.Istna paranoja bo do tej pory tak naprawde nie wiem,co mi było.Ale ciesze sie,ze jestem w domku:D I dlatego nie zagladalam tu do Was. Dunia moje gratulacje z okazji ustalenia daty slubu,moze i ja sie kiedys zdecyduje na ten krok;) Inka Tobie i Twoim najblizszym duuuuuuuuzo zdrówka Katarinka trzymam kciuki,oby wyniki syna byly dobre i zeby nadal mogl kontynuowac swoja pasje. Cieplutko Was wszystkie sciskam i pozdrawiam:D :D :D Inka🌻Figa🌻Brydzia🌻Katarinka🌻Malinka🌻PN🌻Dunia🌻Q-Ania🌻Jarzyneczka🌻AniaX🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Dziewczynki! Tez wspieram Wszystkie w chorobie-Was i Waszych bliskich! Malinka, wspolczuje Ci tych przejsc z Tesciem! Mnie by zmrozilo i nie wiedzialabym,co robic w tym aucie. Agripa, wspolczuje tych odwiedzin w szpitalu! Oby to nie bylo nic powaznego! A gdzie Kasia? Co u Ciebie, Kochana? PN, fajnie, ze psiaka ktos wzial!!!:) Super! Zazdroszcze Ci tej Musierowiczowej jak cholera! Ale juz za dwa tygodnie sama przeczytam:) I to bedzie najlepsze zaakcentowanie powrotu do domu:) Najpiekniejsze, jakie moglabym sobie wymarzyc-wracam, a swiezutka Musierowicz czeka juz na mnie:) Extra:) Mialam fajny wieczor wczoraj-po pracy Michal z naszym znajomym Walijczykiem odebrali mnie i pojechalismy do nich na wegetarianskie danie zrobione specjalnie dla mnie. Reszcie nie smakowalo za bardzo, ale dla mnie bomba:) Jedna z najmilszych rzeczy, ktore ktos dla mnie zrobil:) No i dostalam taka fure do domu, ze mi na 3 dni starczy:) Zaraz ide wlasnie sobie pojesc przed praca. Jeszcze tylko kilka dni! Tylko do piatku musze wytrzymac:) A sroda wolna, wiec jeden dzien odpada:) Do tego wtorek mam na rano, to tez szybko minie:) Super! Oby jak najszybciej! Jakie macie plany na niedziele? Cos milego robicie? Inka, co u Ciebie? Monia, fajnie, ze juz jestescie zdrowe z Mala:) Niedlugo calkiem sie zobaczymy;) Dunia nadal szalejesz, czy juz Tato wrocil i ukrocil te szalenstwa?:) Asiu, jak sie czujesz? Sciskam Cie mocno! A gdzie Q-Ania? Znow ja wcielo? Praca pewnie ja tak pochlania! My to jakies pracoholiczki jestesmy, kurza melodia! PN, masz przesrane z tym planem! Nie ma nic gorszego niz taki idiotyczny plan. Pamietam, ze kiedys tez nam tak zrobili na 1roku, ze mielismy rozne zajecia w tym samym czasie-obowiazkowe. Horror! Trzeba sie odwolywac lub nie wiem, jakas mala bombe podlozyc:) W tej sali, w ktorej trzymaja wszystkie plany:) Znikna z powierzchni ziemi, to beda musieli ulozyc nowe i moze jakos logiczniej to zrobia:) A na serio, to b.Ci wspolczuje, bo to kupa okropna taki plan!:/ AniuX, pozdrawiam serdecznie i zycze Ci b.milej niedzieli! Pozdrawiam Wszystkie Was razem i kazda z osobna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC BABULCE MOJE KOCHANE Jestem wciaz w nienajlepszej formie.Mlody wczoraj byl u kardiologa i ten dal mu skierowanie do szpitala na Bielany. Wynik tez mu sie bardzo nie podobal i tam musza go kompleksowo przebadac......Tylko ze pewnie z gry beda nici bo liga tuz tuz,a tam pewnie sie czeka w jakiejs cholernej kolejce.Nie moge sie tam narazie dodzwonic.Musze probowac jutro. Jutro postanowilam ze powtorzymy badanie EKG tak jak radzila Inka. kardiolog jednak stwierdzil ze ta wada jest wrodzona. A mlody grzebie wciaz w internecie i wyszukuje jakes szpitale,jakis lekarzy.....lo matko co ja przezywam z nim od wczoraj to ja tylko jedna wiem. Dziewczynki narazie musze zmykac,ale nastepnym razem poczytam to co pisalyscie i rozpisze sie wiecej. Moja psiapsica miala dzis wyjechac,ale stwierdzila,ze jest mi tu potrzebna i postanowila,ze zostanie jeszcze tydzien.Tylko ja jakos nie chce,ale glupio mi jej powiedziec,aby jechala.Ja to taki gatunek jestem,ze jak mi zle jak mam problemy---to zamykam sie i lubie byc wtedy samiutka--uciekam przed towarzystwem. NO TO PAPAPAPAPAP MOJE WSZYSTKIE MALPECZKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -agripa-
Hey laseczki:) Ja dzis tak jak Dominika spedzam czas na ogladaniu tv ,nadrabiam zaleglości z calego tygodnia.Później pojdziemy z K na spacerek jak co niedziele,mimo,ze pada deszcz ...taka wstretna jesienna pogoda,jak ja niecierpie tej pory roku!!! Jesień mnie po prostu przygnębia:( Monia co do diety to nie ma z tym problemu,bo ja teraz to boje sie cokolwiek jeść jak pomysle o tym,co przeszlam. Dziekuje za każde mile slowo i wsparcie.Naprawdę równe z Was babeczki🌻 Wspaniałej niedzieli życzę-buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, a ja kawke swoja juz wypilam:) Ale posiedziec moge i popatrzec, jak pijecie swoje:) Hej, Malinka:) Monia, super masz z tym dniem dziecka. Tez bym chciala, a czeka mnie ciezki dzien w pr., bo znow niestety z Angielka, ktora nic nie robi i oglada seriale, gdy ja zachrzaniam bez sek.przerwy:/ Ale juz tylko do piatku, tylko do piatku:) Kasienko, b.sie martwie tym serduchem Twego syna. Pisz koniecznie wszystko, co tylko bedzie wiadomo. Czekam na wiesci. Wiem, jak straszne byloby, gdyby musial zrezygnowac ze sportu. To by wplynelo na cale jego zycie, nastawienie do swiata, a przeciez tego nie chcemy, bo swietny jest taki, jaki jest. No i szczesliwy. Wiec trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! PN, zapomnialam wczesniej zapytac, glupia ja, no! Powiedz, gruba ta \'Polewka\', czy taka cienka jak \'Jezyk Trolli\'? Bo jak taka droga, to sobie pomyslalam, ze moze troszke wiecej stron tym razem? Tak bym chciala!!! Bo inaczej, to sie za szybko konczy:) Dziwne, ze taka droga, przecie normalnie to ok.30zl zawsze kosztuje. Daj znac:) Milego dnia, Kochane! No i udanego tygodnia:) To moj ostatni w pracy:):):) Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dołączam sie do dogłębnego \"psieeeeeee\" jezeli chodzi o miss swiata. i dodaje \" fuj\" dla całej reszty cholernych niezbadanych problemów, które były, sa i jeszcze nas spotkaja. laleczki, mój wrodzony optymizm na razie triumfuje, teść wychodzi jutro ze szpitala, i pomału zaczyna się wszystko uspokajać :) postanowiłam cieszyć się jak Brydzia spokojnie przezytym dzisiejszym dniem :D (choć z drugiej strony jeszcze się nie skończył ;) ) idę prasowac, ale stęskniłam się juz za wami, więc postaram się wrócic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×