Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Ciekawe co u margotki:-) Ja muszę się pożalić bo kończę już 12 tydzień a wymioty i mdłości nie przechodzą, wręcz czasami jest jeszcze gorzej:-( nie chudnę już bo staram się jeść jak najwięcej żebym miała czym zwracać ale nie wiem jak długo to potrwa. Najgorszy jest dojazd do pracy ale od przyszlego piatku ide na zwolnienie, nie mam sil juz sie tak meczyc. Czekam z utesknieniem na ta chwile kiedy bede mogla powiedziec, ze juz dobrze sie czuje, bo dopoki fizycznie sie tak fatalnie czuje to nie moge nawet cieszyc sie z faktu, ze jestem w ciazy. Pregg pisala, ze wkoncu ten beznadziejny stan minie, modle sie aby to nastapilo jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FasolkaSzparagowa
Puszku, z tego co wiem to do 14 tygodnia, więc teraz powinno być coraz lepiej :* Lilith, zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tymi mdlosciami bywa roznie ja bardzo wymiotowalam do 12 tyg a pozniej juz coraz mniej i tak zdarzały się gorsze dni do 16 tyg. Sorrki za bledy ale pisze z tel bo nie mam neta :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie wymiotów to ja wcale nie wymiotowałam więc nie pomogę wczoraj dowiedziałam się, że kolejna kuzynka jest w ciąży, przez ostatnie 1,5 roku kiedy ja też staram się o dziecko z mojego bliskiego otoczenia zaszło w ciążę 8 kobiet!!!!!!! dobijam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Wczoraj w nocy wróciliśmy z wakcji, pogoda była obłędna- wysoka tem. i brak duchoty:) Coś tu cichutko... Jestem bardzo ciekawa co u Silu, nie dała nam znac czy jest w ciąży...szkoda. Uciekam rozpakowywac walizki, moje chłopaki jeszcze śpią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dostałam wczoraj, klasycznie przedwcześnie, w 26dc. a kiedyś zawsze dostawałam tak ok.30-32dc. gaja jak się wakacje udały??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej lasencje Ciagle Was podczytuje i dopinguje kazdej z osobna.Ciekawa jestem co u Silu>Wiecie moze kiedy wraca z wakacji? Lidka a co z Toba? plodniaki przed Toba!Trzymam kciuki. Gosiak tez juz wraca do domku z wakacji ,bo widzialam na fb.Zrobi sie nareszcie tloczniej na forum. za mna juz 10 tydzien i zaczynam czuc sie odrobinke lepiej,mdlosci sie uspokajaja.Za 2,5 tyg ja lece na wakacje do Polski odpoczac:) Puszek a czytalas o tabletkach dla kobiec w ciazy na mdlosci wlasnie o nazwie mamamrin czy jakos tak.Czytakac opinie,dziewczyna zachwycaja sie tymi tabletkami.moze sprobuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majeczko szybko zleciały te tygodnie u ciebie, to już 25%! :) Teraz ani się obejrzysz a będzie połowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Taka bardzo mi przykro! :( :*:*:* Puszku niestety musisz się pewnie jeszcze troszkę pomęczyć. Mi mdłości zaczęly przechodzić po 16 tygodniu. Teraz jeszcze czasami się zdarzają, ale już z mniejszą częstotliwością!:) Kurde wiecie co wydaje mi się, że córcia Margotki nei wytrzymała do końca, bo coś ani ostatnio jej tutaj nie ma ani na facebooku nie widzę!:) Także Margotka trzymam za Was kciuki cały czas!:)))) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem! Nic nie pisałam ostatnio, bo co burza, to awaria internetu, normalnie człowieka szlag może trafić! Jestem ciągle w dwupaku :) Julce jednak chyba się nie spieszy, chociaż powoli wszystko postępuje w kierunku porodu. Byłam u lekarza w czwartek. Szyjka mięknie, skraca się, główka Małej ustawia się w kierunku ujścia. Bóle okresowe są mocniejsze, intensywniejsze, czuję jak Mała napiera. Rozwarcia jeszcze nie mam, ale lekarz mówi, żeby być już w pogotowiu. Brzuch opadł. Ja jestem spuchnięta jak balon, na tą chwilę przytyłam ok 16 kg i nie czuję się z tym dobrze :( na szczęście ani jednego rozstępa :) Zatem siedzę w domu i czekam. Remont idzie pełną parą, więc sprzątam, ganiam z mopem, myję okna. Termin na przyszły wtorek, ale zobaczymy, czy coś nie podzieje się wcześniej. Na pewno dam znać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FasolkaSzparagowa
Margotka, a My Cię tu już na porodówke wysłałyśmy heh :) Pregg a jak Ty się czujesz? Jak tą pogodę znosisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka na rozstepy jeszcze przyjdzie pora,teraz skora jest naciagnieta to tego nie widac,ale pozniej wyjdzie szydlo z worka.Niestety:)Chociaz ja po pierwszej ciazy mam tylko rozstepy na biodrach i to wszystko.Trzymam kciuki zeby Tobie nie wyszly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fasolka, też bym się już wysłała, ale jeszcze nie mam z czym ;) Majeczka, nie strasz. Bardzo dbam o skórę w ciąży i zawsze wydawało mi się pojawiają się wraz z rozciąganiem brzucha a nie po porodzie. No ale wyjdzie w praniu zapewne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odnośnie rozstępów to chyba zależy od genów, życzę ci margotka, żeby ci nie wyszły, ani jeden!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanim zacznę czytać zaległości, chciałam tylko szybko donieść, że jestem w ciąży!!!!! :):):) Nie pisałam wam nic przed wyjazdem, bo test ciążowy w dniu wyjazdu był negatywny, mało tego....3 dni przed terminem okresu poszłam sobie na betę, która wyniosła 0,00... więc byłam na 100% pewna że nie zaciążyłam. Trochę posmutkowałam, ale zajęłam się pakowaniem i wyjazdem. Nad morzem było cudownie...okres nie przychodził, ale ja myślałam, że pewnie nie przychodzi, bo za mało wzięłam luteiny na wywołanie go i tylko wkurzona byłam, że ciągle go nie ma, bo juz bym chciała być po okresie, tzn. w nowym cyklu. I tak się wczasowałam zupełnie bez stresu, aż 12 dni po terminie okresu stwierdziłam, że muszę ten okres wywołać, zrobię jednak test, żeby mieć pewność, że nie jestem w ciąży i mogę go śmiało wywołać. Jakież było moje zdziwiwnie kiedy zamiast 1 kreski wyskoczyły 2 grubaśne czerwone krechy. Byłam W SZOKU!!!!!!!!!!! Żadnych objawów...zerooooooooo zyłam sobie w nieświadomości, dźwigałam jak głupia wózek, synka w wózku, synka godzinami, zakupy, torby na plażę, wypiłam nawet piwko, eh... byłam na 100% pewna, że po tych negatywach przed wyjazdem nie mogę być w ciąży, bo niby jak? A jednak jestem:) strasznie się cieszę:) Mąż też, synek też:) Wracaliśmy wczoraj 10 godzin znad morza, takie były korki. Jestem padnięta, ale co tam...szczęśliwa jak nigdy. Zrobiłam tylko jeden test, ale dziś zrobię jeszcze jeden bo nie wierzę;) wg kalkulatorów, mam skończone 6 tygodni ciąży, czyli od jutra zaczynam 7 tydzień. Muszę się zapisać do jakiegoś lekarza. Na razie czuję się dobrze, żadnych objawów, nic nie czuję, zerooo, to jest dziwne...ale nie narzekam:) Z synkiem miałam objawów 1000 na tym etapie. A też powiem wam, że nie chciałam tu pisać wam przez te chamskie pomarańczowe. I co powiecie teraz? jednak zaszłam w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka j, dziękuję, że tak mi kibicowałaś:) współczuję ci tych znajomych...nie zwracaj na nich uwagi, ale też uważam, że jest tyle metod teraz...była tu dziewczyna na tym forum hallo to ja, i ona przeszła inseminację zakończoną sukcesem:) pregg, mój synuś był w 18 tc dziewczynką:), bo siusio mu się przykleił jakoś i wyglądał jak łechtaczka (podobno, słowa lekarza), a w 21tc już był chłopczykiem, potem potwierdzał się już ciągle chłopczyk, więc nie miałam wątpliwości. Mojej koleżance synek też był dziewczynką na 2 usg, a na 2 innych chłopcem. Lekarz mówił, że nie widzi nic, co wskazuje na chłopca, ale też nigdy nie powiedział, że to córa - urodził się chłopczyk. Nie wiem od czego to zależy, że lekarze tak się mylą. Ale życzę córeczki, bo już się nastawiłaś!!! na wszelki wypadek nie kupuj za dużo różowego:) Ja już tak mocno kocham moją fasolkę...oj:) jestem taka szczęśliwa. Nemira, czytałam z zapartym tchem twoje dzieje, jestem w szoku, że tak się stało... Wiecie jaki z tego morał? chyba nie można za wcześnie chcieć wiedzieć, czy się udało...ja robiłam i betę i test, wszystko negatywne, a 2 tygodnie po terminie okresu taka niespodzianka...kto by przypuszczał? z mężem mieliśmy jednego zonka przez dobre 10 min, ale potem już sama radość. Oczywiście od kiedy się dowiedziałam o ciąży, przestałam dźwigać, zaczęłam brać luteinę, przestałam się opalać jak głupia (bo tak to opaliłam się na murzyna) i zaczęłam się oszczędzać. Późno się dowiedziałam, ale jestem pewna, że mojej dzidzi nic nie będzie, jest zdrowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusie rodzące, doti, margotka, roxi, będzie dobrze. Mój dzień porodu był najpiękniejszym dniem mojego życia. Myślcie tylko o zobaczeniu swoich maluchów. Zazdroszczę, że już się zbliżacie. Ja mam termin na 26 marca 2013:) lecę się rozpakowywać, bo wczoraj wróciliśmy o 1 w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sillu tak bardzo sie ciesze ze Wam sie udalo! to wspaniala wiadomosc!! zycze Ci jak najlepiej, zeby dzidzia zdrowo rosla a zanim sie nie obejrzysz bedzie z Wami. GRATULUJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahahahaha Silu padłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! moje GRATULAAAAACJE!!!!! ściskam Cie, całuje i sie baaardzo ciesze!!!!!!!! silu jest w ciąży! nareszcie! huraaa!!!!!!!!!!! super silu!!!!!!! nawet nie wiesz jak sie ciesze! taaadam! :) Ty chyba tez padłaś co???? jak tam sie czujesz? jak było nad morzem? gdzie lidka, roxi, exe, pre napisz cos wiecej co u Ciebie! margotka a Ty dzisiaj jak? ja przez te upały to w ogole jestem nie do życia, to jest jakis koszmar, ja mam w mieszkaniu w nocy 30 stopni, a w ciagu dnia po 34, na prawde jest mi tak ciezko ze szkoda gadac jestem TOTALNIE nerwowa, wszystko wyprowadza mnie z równowagi, staram sie nad soba panowac,ale jakoś ciezko mi to idzie...niby jeszcze miesiac, ale chyba jeszcze mi sie ta ciąża tak nie dluzyla jak teraz...na plusie 13 kg, wiec niby moglo byc gorzej, ale ja i tak czuje sie jak toczacy sie balon, z kazdej strony spływam tłuszczem ;) nie spie noc w noc i mysle o porodzie, wiecie co ja kręćka dostaję już chyba także cieszę sie bardzo z info Silu!!!!! bede miec dzis dobry humor :) gratuluje jeszcze raz!!!! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczyny! Witam po urlopie, wczoraj poźno wróciłam więc zaległości nadrobię wieczorem, bo teraz muszę w pracy ogarnąć. Silu moje gratulacje!!! Mówiłam Ci, że jak już zaczniesz się starać to w moment zaskoczysz :D i będzie Laurunia :) Do później, papatki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wełna, dziękuję:) ja też skaczę jak głupia ze szczęścia:) czuję się wyśmienicie, wyobraź sobie, że nie mam żadnych objawów ciąży oprócz braku okresu od 2 tyg i bardzo pozytywnego testu:) na teście który zrobiłam przedwczoraj, kreska ciążowa była czerwieńsza od testowej, więc nie miałam wątpliwości. Najlepsze jest to, że nie spodziewałam się totalnie...przecież beta zerowa...przecież test w dniu wyjazdu (to był przeddzień terminu okresu) też negatywny (aż raziła biała krecha w miejscu gdzie powinna byc różowa). SZOK... pewnie długo mi się dzidziocha zagnieżdżała:) współczuję ci upałów, współczuję...ja rodziłam 17 sierpnia synka. jakbym siebie czytała sprzed 2 lat...te noce...ja spałam na balkonie. nie wytrzymywałam, tylko że ja miałam 25 kilo na plusie, więc wełna nie narzekaj!! już niedługo, jeszcze miesiąc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA Siluuuuuuuuuuuu GRAAAAAAAAAAAAAAAAAATULAAAAAAAAACJE!!!! Jeeeeeny ale cudownie!!! Nawet nie wiesz jak się cieszę kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Po prostu boskoooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Graaaatulacje!!! Super wiadomości przywiozłaś z nad morza!!!:) Welna kochana wpsółczuję tych upałów u Nas było gorąco cały zeszły tydzień ale od wczoraj znowu chłodniej i pada. Ja wyjechałam sobie na trzy dni do lasku na działkę i było cudownie, chociaż miałam wrażenie, że tam powietrze stało. U Nas zawsze można liczyć na powiew wiaterku więc nie jest źle:) Ja upały znoszę całkiem nieźle. Nie mogę powiedzieć, żeby było duzo gorzej niż przed ciążą. Wiadomo bardziej się męczę i pocę, ale to normalne chyba więc uważam, że nie jest tak źle. Byłam sobie raz na plaży cały czas pod parasolem oczywiście i było cudownie:) Dziś zaczynam 23 tydzień, za tydzień mam USG 3D więc mam nadzieję, że dowiem się kim jest ta mała osóbka, dzięki której skacze mi cały brzuszek:) Poza tym bardzo się cieszę, bo okazało się, że będziemy dalej mieszkać z moją mamą, nawet po porodzie. Nie będziemy wynajmować mieszkania, tylko z naszej dotychczasowej sypialni zrobimy pokój maluszka, i dorobimy sobie sypialnię:) Mamy duży dom , który jest na sprzedaż ale się nie sprzedaje i mama nie chciała zostać w nim sama, a wiadomo lepiej jej się dołożyć do rachunku niż dawać obcej osobie. Więc każdemu na rękę. A jak go sprzedamy kupujemy sobie mieszkanko:) Wiesz co Silu już nawet nie chodzi o nastawienie się bo od tego ostatniego USG staram się nie myśleć już o dzidziuchu tylko jak o Zosi, ale po prostu jestem strasznie niecierpliwa i już bym chciala wiedzieć jak urządzać pokój itd jakie ciuszki kupować:) Jutro ma przyjść łóżeczko i baaaaardzo się cieszę :) Dziś jadę po materac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiak napisz co u ciebie.....napisz koniecznie. dziękuję gosiak, dziękuję loco za gratulki:) Oj Laurunia czy Natanielek, mnie to już wsio ryba. Kocham, kocham, kocham nad życie moje maleństwo:) Nie mam przeczucia. Choć o Lauruni marzyłam... najważniejsze zdrowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiak kochana witaj!!!:) Jak wakacje? Z tego co widziałąm na facebooku to chyba cudowne i udane co!? :) :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nad morzem było cudownie....po prostu cudownie.. ciesze się, że test zrobiłam w przeddzień wyjazdu znad morza dopiero, bo bym się tak dobrze nie bawiła:)tylko martwiła, itp. a tak pełen luz, całe dnie na plaży, jestem opalona, synek szczęśliwy, z mężem też cudownie. Eh, nie chciało się wracać. idę zjeść jakieś zdrowe śniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pregg, tez uwielbiam takie zakupy... i też jestem niecierpliwcem. pewnie będę chciała jak najszybciej wiedzieć jaka płeć. Po synku mam masę rzeczy, ale jeśli będzie Laura, to na pewno zmienię jej wystrój pokoju, bo ja uwielbiam róż:) a synek caaały na niebiesko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe no Silu, to widze że mamy tą samą chorobę;ppp Ja już bym po prostu chciała wiedzieć, szczególnie że już 23 tydzień wszystkie moje koleżanki już wiedzą na 90 albo i 100% a ja dalej po znakiem zapytania;p i trochę mnie to denerwuje;p U mnie było 16 tydzień dziołca 21 tydzień nie wiadomo i zobaczymy co będzie w 24 i 25 bo tak mam wizyty!:) BOOOOOŻE ALE SIĘ CIESZĘ ŻE JESTEŚ W CIĄŻY!!!:) Czekałam na tą ciażę!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silu kochana, hahahaha, wiedzialam, wiedzialam, wiedzialam!!!!!!!!! jestem szczesliwa razem z Toba!!! GRATULACHY ogromne i dawaj ten wspanaly tescioch, wklejaj foto, daj nacieszyc oko innym starajacym sie;)!!!!!!! Bedzie Laurunia;) Welanko moja dziekuje, ze pytasz u mnie nic sie nie dzieje, zerro przytulanek, sporo stresu, duzo ludzi w domu, wiec wielkie NIC;). Jak ten czas syzbko zlecial, matko kchana, jeszcze miesiac i bedziesz miala swojego synusia na rekach!!! bedzeisz czula jego zapach i bedziesz calowac jego siusiaka!!!Wspaniale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SILU SILU SILUETTO! No po prostu szok;-) czytalam twoj wpis w przerwach miedzy jednymi wymiotami a kolejnymi, no wkoncu sie tak zdenerwowalam, ze polozylam laptop w lazience i w trakcie tych przykrych dolegliwosci czuytalam co napisalas i powiem szczerze ze jestem tak zaskoczona ze nawet te wymioty juz mnie tak bardzo nie denerwuja:-D GRATULUJE CI Z CALEGO SERCA, 3MAM KCIUKI ZEBY WSZYSTKO BYLO DOBRZE:-) KURCZE 2 dni nie mialam neta a tu takie wiesci:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×