Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Dziewczyny, kiedyś, kiedyś pisałam na tym forum, czasem śledzę z racji tego, że siedzę na L4 i do terminu 4 dni, czytam je dla rozrywki. Pani S. i Pani L. Domyślam się, że jesteście już na tym forum długo, bo po tonie Waszych wypowiedzi robicie tak zwaną selekcję: ktoś kto się stara jest ok, ktoś kto się wystarał ale zwraca na coś uwagę - won. Sorry że się wtrącam ale... wyraziła swoją opinię na Wasz temat. Bywa, forum publiczne, każdy może pisać. I jeśli faktycznie Wam to przeszkadza, to można ładnie i grzecznie z kimś porozmawiać. Na prawdę (może tego nie widzicie) ale jesteście zbyt zajawione swoimi "ciążami". Rozumiem, starać się, szukać dolegliwości, dopatrywać się owulacji... Ale sposób w jaki traktujecie zwrócenie wam uwagi, troszkę na poziomie przedszkola. I jedno Wam powiem, dwie kreski na teście to szczęście (czego Wam bardzo, bardzo życzę) I szkoda to oczekiwanie psuć takim jadem do innych, Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolikarolina
Popieram słowa w końcu się uda. To forum wygląda jak tylko Wasze. Wiele kobiet jest już w ciąży i próbują jakoś tu zaistnieć ale Wy jesteście tak bardzo pochłonięte swoim staraniem o ciążę, że wiedzę jak inne odsuwają się od wątku. Życzę Wam abyście były ciąży to oczywiste ale szanujcie kobiety, którym się już udało. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może mam złe wrażenie (jeśli tak, to mnie grzecznie poprawcie), że troszkę zazdrościcie kobietom, którym się łatwo udało zajść w ciąże. Mnie się udawało łatwo i mogłabym być matką 4 dzieci. Ale los jest okrutny. Dwa wczesne poronienia, Zosia której serduszko przestało po prostu bić. I za każdym razem był płacz kiedy widziałam dwie kreski. i widzę, że ogromnie kochacie swoje jedynaki, super. Dopóki Kamila nie zobaczę, nie będę w stanie na 100% poczuć się mamą... Bo staranie się o ciążę to nie tylko testy owulacyjne, kalendarzyki itd. To również spontaniczny seks, to że dwoje ludzi tego chce, bez przymuszania, kombinacji. Może kiedyś też tu trafię starając się o rodzeństwo dla Kamila i może Pani S. i Pani L. będą mamami dwójki dzieci? Tego Wam życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu się uda - jadem to ty psujesz krew nam...to raz... szkoda, że kobieta która za 3 dni rodzi swoje pierwsze dziecko, pisze takie rzeczy...zamiast napisać coś pozytywnego o sobie, o swoim dzieciątku... tak to jest, jak ktoś przeczyta ostatnie 3 strony, a nie ostatnie 30 stron...i się mądrzy. tak ostatnie 3 strony są o mnie i o lidce...bo po raz pierwszy mamy takie same cykle, takie same objawy i się tym ekscytujemy. Co w tym złego? jesteśmy szczęśliwe i nie możemy doczekać sie testów. mówimy o becie, mówimy o sikańcach, radzimy nemirze kiedy ma je zrobić, wysylamy tabletki na podtrzymanie ciąży osobie za granicą, która nie może ich zdobyć...wszystko W TEMACIE. Tego nie doczytałyście??? to jakim prawem osądzacie nas po kilku wpisach? te wasze uwagi są totalnie poza tematem... po co to komu? i to jeszcze piszą dziewczyny, które są w ciąży... aż się nie chce tutaj zaglądać:( naprawdę... lidka: mój mail: susan7@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś zadałam pytanie na tym forum: "Czy spotkałyście się kiedyś z sytuacją, że wyszedł test ciążowy negatywny i beta niska ja jednak była ciąża?" Usłyszałam odpowiedz od Siluetty " na pewno nie jesteś w ciąży". Tylko ja nie o to pytałam bo w ciąży jestem i byłam ciekawa czy któraś z kobiet spotakła się z takim opóźnieniem owulacji. Nie rozumiem takich pseudoekspertów forumowych, piszą o rzeczach o których nie mają pojęcia. Nie są specjalistami w tej dziedzinie a wyrażają pseudofachową opinię o którą nie są proszeni, ja nawet jej nie chciałam. Po tej odpowiedzi już nikt do mnie nie napisał. Temat kręcił się wokół kobiet, które starały sie o dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiem dlaczego tak agresywnie reagujesz na opinię innych kobiet? To jest forum i każdy ma prawo do wyrażenia swoich odczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Siluetto, ale jakim jadem? Przecież ciepło się o Pani wyrażam! A przepraszam, ile razy Pani w życiu widziała na oczy dwie kreski na teście? Raz? A ja 4 i do tej pory nie mam żadnego dziecka które mogę W TYM MOMENCIE PRZYTULIĆ i to Pani chyba nie ma szacunku do mojej sytuacji i koszmaru jaki mi się w życiu przytrafił. A ponieważ pani nie znam, nie wyrażam się na Ty a pisanie "ty" z małej litery, to już totalny brak kultury. Chce jeszcze zwrócić na jedną rzecz uwagę (jeśli mogę) Dążycie do upragnionych ciąż, wspaniale, tabelka mam, jest coraz dłuższa, ale czemu interesujecie się tylko tymi które się starają? Czy przyszłe mamy już Was nie obchodzą? Ja mam wrażenie, że niektóre już nie widzą sensu tutaj pisać. Co będzie, jeśli Pani i Pani L będziecie w ciąży? Nie czytałam ostatnie 3 strony, ale ponad setkę. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siluetta, szczyt chamstwa
na ciężarną mówisz że jadem krew ci psuje???? Czytałaś ile w życiu przeszła? Zabolało, że prawdę napisała? Tylko ty ty ty i lidka, egoistka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ich wątek
pisałam tu niedawno ale po co? Nikt mi nie odpowiadał, dwie piszą tu tylko o swoich ciążach, w których nie wiedzą czy nawet są. Po co to komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechu warte:)
Nie są jeszcze w potwierdzonej ciąży a już znają płeć swoich dzieci, ba maja już imiona:) Na pewno już miejsce w przedszkolu zmówione:)Śmiech hahahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silu, napisze na maila;) Smiechu warte, nazywamy dzieciatka nienarodzone, trzeba wolac tych ktorych sie pragnie, nadawac imiona, zanczenia, a dziecko to nic innego JAK WIDZIALNA MILOSC!!!!!!!!!! Forum nie jst nasze tylko, pisze tu wiele mamusiek....widac, ze pomaranczowki totalnie nie znaja sie w temacie! A jesli ktoras z zaciazonych nie pisze, to zapewne z powodu takiego, ze watek nie na temat!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śmiechu warte:)
tak tak lidka tylko ty się znasz! śmiech z ciebie też hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smiecju warte, nic nie rozumiesz, kim Ty wogole jestes???? I po co tu piszesz??? testujesz niebawem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wątek nie na temat... owszem, ale raczej nie piszę, ponieważ raczej mało kto interesuje się już tymi zaciążonymi. Na szczęście na Facebooku jestem z "mamami" na bieżąco. Pewnie tu wrócę jak będę znów testować, o ile to forum nie umrze do tego czasu. Lidka, Silu, pomarańczkami się nie przejmujcie. I powodzenia! :* w końcu się uda??, przykro mi z powodu Twoich strat, dla mnie to nie do wyobrażenia i trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu sie dua, prosze Pania czytac dokladnie posta, czy przyszle mamy nas nie obchodza....co to za pytanie, gdyby sledzila Pani, choc to co dzis pisalam, to zauwazyla by Pani, ze pytalam jedna z przyszlys mamusiek, ktora, za dwa miesiace bedzie rodzic, o samopoczucie...wiec jaki tu brak zainteresowania przyszlymi mamuskami, pytam???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Lidio, tabelka mam: Margotka9022.........26..................3............... ... 7 sierpień Doti .....................24..................5.................. 19 sierpień wełna....................30 .................3...................7 wrzesień roxikct..................22..................3........... ........21 wrzesień Racuszekkk26.........26..................2............... ....10 listopad preggers ...............23..................4...................5 grudzień loco99...................23..................1........... .......23 grudzień exe.......................33..................1.......... ...... ..2 styczen FasolkaSzparagowa...23..................1................ ..10 styczeń teacher26..............26..................5............. .....1 lutego ??? puszeknieokruszek...25..............5.................... ... 09 luty Majeczka_83...........29..............8.................. .......24luty Słowiki...................26..............2............. .............3 marca O połowę mam nikt się nie pyta, dawno nikt nie pytał o Panią Doti, Margotkę, Teacher, Puszka, Exe? Wiecie co u nich? Może one faktycznie nie piszą, bo czują się już odrzucone...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie...ja też pytałam ann jak się czuje... czytajcie dokładnie posty. wszystkie się tu wspieramy. ktoś pyta o tantum rosa w ciąży, odpowiadam...bo wiem... a laura-lipiec...pytasz na forum...to czego się spodziewasz, że sami lekarze tu piszą? wiadomo, że wszystkie tu jesteśmy pseudo-ekspertkami. To jest właśnie FORUM. Każda dzieli się doświadczeniem. chciałaś wiedzieć czy to ciąża, trzeba było lekarza spytać, a nie na forum, a teraz skaczesz do gardła, że skwitowałyśmy że ciąży u ciebie nie ma. nie jesteśmy prorokami. to była tylko opinia, jak to na forum bywa........ szkoda słów. aż się nie chce już odzywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu się uda - zajmij się wyprawką do szpitala a nie śledzisz kto pyta o stare mamy. pytałyśmy...na stronie takiej i takiej. pamiętam dokładnie...ale żadna nie odpisala...to co mamy pytać w każdym poście po miesiącu, kiedy od miesiąca nie ma danej mamy? no po prostu ŻAL. Kobieto, ty chyba nie jesteś w ciąży tylko wymyśliłaś sobie tą całą swoją historię. Bo normalna mama przed porodem swojego wymarzonego dziecka po 3 poronieniach i to zaawansowanych to by nie pisała takich głupot tylko łóżeczko wybierała, albo kupowała nakładki na piersi do karmienia i laktator!!!!!!!!!!!!!!!! nie podszywaj się. nie wierzę w twoją historię. no chyba, że jesteś psychicznie chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Siluetto, szkoda nerwów :) Na takim forum można znaleźć zarówno wroga, jak i przyjaciela. Ja też mam kontakt z kilkoma mamami z mojego okresu czasu pisania tu. I wspierały mnie podczas depresji, nie na forum publicznie, ale telefonicznie. Jeszcze jakieś 15-20 stron w tył byłyście zgraną paczką i wciąż dochodzą nowe osoby. Rozumiem, że z Panią Lidią baaardzo się polubiłyście, ale są też inne osoby, którym pewnie miło by się zrobiło, gdyby ktoś o nich pamiętał. A jeśli Panie chcą się wzajemnie wspierać w oczekiwaniu na wynik testu, myślę, że pewne rzeczy można pisać poza forum, nie urażając przy okazji nikogo innego :) Mam na imię Marta i mam 34 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Siluetto, dla Zosi wyprawka już była gotowa w 25 tygodniu ciąży i co? Czy myśli Pani, że jest łatwo? Nie jest. Nie przeżyła Pani takiego koszmaru, więc bardzo proszę mnie nie oceniać. Jak na osobę wierzącą zachowuje się Pani dość nieładnie... Aha, na 4 dni przed porodem, mam tyle do roboty, że leże, czekam, nasłuchuję czy moje dziecko się rusza i żeby zabić myśli o koszmarze czytam stare, sentymentalne posty! Ciekawe czy Pani też będzie robić wyprawkę na tak krótki okres czasu przed porodem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pięknie się podziało... "sorry że się wtrącam ale" - co Cię głowa nagle rozbolała, że dziewczyny sobie czekają na test i się podniecają? krzywdę komuś tym robią? w końcu się uda - pani powyżej nie wyraziła swojej opinii tylko przyatakowała dziewczyny - np. cyt. " to pragnienie dziecka w głowie Wam poprzewracało", "Mogę się załozyc ze zadna z Was nie jest w ciąży, chyba ze w urojonej. Bo tym to się dla Was skończy!". Dziwisz się, że się bronią? Wiele razy pytałam ja sama o zaciążone i się nie odzywały, widocznie nie mają już potrzeby...są inne fora, styczniówki, lutówki itd widocznie sobie poszły...nic mi do tego taaak, siedzimy sobie na tym forum jakiś rok razem, znamy się (nie tylko stąd) wiemy jak się nazywamy i jak wyglądamy, dlatego opowiadamy sobie o różnych rzeczach jak dobre znajome, wiele razy dostałyśmy wsparcie kiedy było nam ono potrzebne, na prawdę jeśli komuś się to nie podoba, nie musi czytać forum, to nie jest obowiązek, jeśli coś mi się nie podoba po prostu wyłączam stronę, a Wy po co czytacie skoro tyle tu beznadziejnych bab, piszących bzdury? u góry strony jest krzyżyk służący do jej zamknięcia... Nie odrzucamy innych, po prostu tak jak na każdym innym forum nie zawsze wszystkim się odpowiada, przecież to nie jest mój obowiązek odpowiadać wszystkim. Jeśli ktoś ma potrzebę, bo mu się tu nie podoba i nas nie lubi, można założyć również forum konkurencyjne o tym samym temacie i skrobać tam, nikt nie ma obowiązku siedziec z nami i czytać jak my się wspieramy. Nam tu jest dobrze i na prawdę nie ma przymusu nas czytać. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nudów wytykasz innym błędy na forum? boszeeeee nie wierzę, po prostu nie wierzę. zamiast nasłuchiwać ruchów, pochodź po schodach albo idź na spacer, żeby grawitacja zaczęła działać i dziecko zaczęło się układać w kanał rodny - szybciej urodzisz. A nie siedzisz przed kompem tuż przed porodem. nie czekaj aż będziesz po terminie porodu, bo robi się wtedy niebezpiecznie. nie jesteś jeszcze stara, a każesz sobie paniować...dziwna jesteś, nie ma co! wiesz 50letniej pani może i powiedziałabym pani...ale nie 34letniej...zaledwie 4 lata starszej ode mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boże wełna, ty to jak powiesz, to powiesz i amen! dzięki, że się odezwałaś, bo po prostu oszaleć idzie od tych komentarzy, zupełnie niesłusznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lidka dziękuję, jakoś muszę dawać sobie radę, choć u mnie w chacie 35 stopni!!! ale w piątek wyjeżdżam na moje ukochane mazury, więc już odliczam dni :D a po usg wszystko ok, po powrocie z mazur zaczynam prać, prasować, sprzątać mieszkanie i odliczać dni do porodu :D dziś zakupiłam jakieś duperelki dla młodego typu kocyk itd. silu, lidka trzymam za Was kciuki, mam nadzieję, że uda mi się na wyjeździe tu zajrzeć żeby przeczytać dobre wiadomości :D ps. wrzucę zdjęcie, wrzucę, może z mazur jakieś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Wełniany Kamyku, ma Pani rację, może niepotrzebnie się odzywałam, tak mnie naszło żeby napisać, w zasadzie też szczęścia życzyć a dowiedziałam się, że jestem psychicznie chora... No nic, uciekam ostatecznie, nie będę tu pisać, żeby nikomu krwi nie psuć i żeby nie zostać źle zrozumianym. Pani Wełniany Kamyku, życzę szczęśliwego rozwiązania a Paniom Siluetto i Lidio pozytywnych testów i bezproblemowej ciąży. Trzymajcie się, pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olinekokraglinekkk
Silu . wiesz co ? Powiem Ci szczera prawdę. Podczytując Twoje posty zawsze myslalam ze równa z Ciebie baba, mądra wykształcona i w ogóle.. ale o pewnego czasu Twoje: bosssssszeeeee brzmi mega mdło i dziecinnie i po prostu straciłaś w moich oczach autorytet forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję w końcu się uda :) nikt chyba nie powiedział, że jesteś psychicznie chora, chyba, że przeoczyłam... ja również Tobie życzę szczęśliwego i szybkiego!!! rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani Marto, piszesz, jakbys zazdroscila, ze sie ktos bardziej lubi a ktos mniej, zzylysmy sie z Silu i nic ci do tego, lubie jeszcze wiele innych dziewczyn, Welenke, Gosiaka, Roxi, Majeczke, z nimi czuje wieksza wiez, lecz tak to juz jest, ze do jednych czuje sie miete a do innych tymianek... Welna, nareszcie sie odezwalas...babo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w ciazy i zapisalam sie do forum lutowek bo przezywaja to samo co ja w tym samym czasie ale tutaj rowniez zagladam i czasem cos wyskrobie, wiec nie rozumie dlaczego klocicie sie o to czy dziewczyny interesuja sie zaciazonymi, nie musza codziennie pytac jak sie czuje ale wiem, ze zawsze jak cos napisze to mi ktos odpisze i mnie ewentualnie wesprze, siluette i lidka sa weterankami forum i dlugo staraja sie o dzieci wiec pisza o podekscytowaniu, ktore towarzyszy oczekiwaniu na test i co w tym zlego? Nie skarza sie kobiety w ciazy ktore widnieja w tabelce tylko jakies obce, czego zupelnie nie rozumie.... Nie ma co sie klocic dziewczyny, jesli chcecie sie przylaczyc to zapraszamy ale pamietajcie, ze my sie tutaj poprostu wspieramy.... ;-) Teraz napisze co u mnie... Mialam miec wizyte 17 lipca ale od wczoraj mialam tak silne skurcze dolem brzucha i wymioty, ze dzis zwolnilam sie z pracy i pojechalam do mojego gima zeby mi cos poradzil, na szczescie z dzieckiem jest wszystko w porzadku, maluszek ma juz 25 mm i wielkie bijace serce :-) a na skurcze kazal mi brac nospe, na wymioty cos mi tam przepisal ale mam brac tylko w razie takich wymiotow jak dzisiaj, bo mdlalam i nie mialam juz co zwracac.... Schudlam juz 5 kilogramow od ostatniej wizyty a bylam 3 tygodnie temu, staram sie jesc ale jest to bardzo trudne, bo kazdy kes powoduje u mnie odruch wymiotmy, wiec jest ciezko ale dam rade:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki;) Cieszę się bardzo,Lidka,Silueeta,że będziecie razem testować:) Czytam Was, nie pisze ale cieszę się równie mocno jak Wy:) Trzymam bardzo mocno kciuki aby były u Was dwie grube krechy:) Szczęśliwe są i będą Te dzieciaczki,które mają Was i będą mieć za matki:) Jeśli chodzi o mnie,to cieszę się bardzo,że trafiłam na To forum i mam nadzieję,ze niedługo będę jedną z Was,testującą czy oczekującą:) Jesteście wspaniałe,pomocne i bardzo kochane i tak trzymajcie:) Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,starające się jak i mamuśki;) Do zobaczenia mam nadzieje,że już niedługo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×