Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

prawie ruda to jesteśmy na podobnym etapie. U mnie 6t5d A ja nie wierzę w to, że nie powinno się mówić wcześniej. W poprzedniej ciąży powiedzieliśmy bliskim jak byłam w 12tc a i tak się źle skończyło, w 28t. Teraz mamy zamiar powiedzieć po badaniu usg. Moim zdaniem dziecko zasługuje na to żeby inni wiedzieli że już istnieje. Już mam wybrane imię dla dziewczynki: Liwia :) Dla chłopca M. wybierał Hubert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja tam przesądna nie jestem - taka prawda że jak się posypie na którymkolwiek etapie to i tak właśnie bliscy i moje koleżanki z pracy wspierałyby mnie i pocieszały więc powiem im na pewno przed końcem 12 tygodnia. Po prostu ze zdjęciem dzidzi łatwiej mówić o dobrej nowinie niż o widocznym ciałku żółtym :P w pracy muszę powiedzieć bo pracuję przy komputerze i żeby 8h przy nim nie siedzieć - muszą wiedzieć :) a co ma być to i tak będzie a nastawienie mam pozytywne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do tematu kiedy poinfomować rodzinę, bliskich i szefostwo... my nie zwlekaliśmy, najpierw w 8tc (kiedy usłyszeliśmy serduszko i potwierdzenie lekarza, że wszystko jest ok) powiedzieliśmy rodzinie a w 12tc w pracy. Za to nic nikomu nie powiedzieliśmy, że staramy się o dziecko, tak i jest tym razem. Nikt nic nie wie tylko my no i ginekolog no i Wy:) Za pierwszym razem wszyscy się pytali czemu nic nie mówiliśmy itp, a my po prostu nie chcieliśmy zapeszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gaja ale to rodzicom też powiedzieliśmy zaraz, chyba to był 5 tydzień, a w pracy powiedziałam chyba ok. 12-13 tygodnia, mnie chodziło o to, że ja bym wolała nie mówić w pracy od razu jak się dowiem, wiadomo, że kiedyś w końcu trzeba. Też miałabym ochotę powiedzieć wszystkim od razu ale ja jednak wolałabym poczekać, no ale ja tam nawet takich dylematów mieć nie będę teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margotka czy ty nie urodzisz przed terminem? jak już takie bóle masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zrobiłam test, co prawda nie rano nie po południu... Jedna kreska, a @ jak nie było tak nie ma... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iska to nie wiem, ale to jeszcze nic nie znaczy, może musisz zrobić ten test jednak z rana albo betę? a moi rodzice mają problemy z powrotem do kraju, jakiś koszmar, nie wiem gdzie są teraz, ostatnio pisali, że są zamknięci na lotnisku i nie mają jak i czym lecieć a teraz mają wyłączone telefonu, chyba nie lecą bo mieli dać znać jak wystartują więc dlaczego wyłaczyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka j., miałam właśnie pytać, co z Twoimi rodzicami! Bardzo współczuję tej sytuacji, tej niepewności.. Nie wiem co Ci poradzić, może istnieje jakieś forum rodzin tego turnusu, skąd mogłabyś się czegoś dowiedzieć. A biuro podróży? Mają jakiś kontakt z rezydentami? Moje bóle są jak na @. Mini-mini skurcze. Pewnie to tak zwane przepowiadające. Mamusie, miałyście coś takiego? Tydzień temu szyjka była twarda, zamknięta, dziś czuję duży napór na kanał rodny. Czopu śluzowego nie zauważyłam, brzuch na swoim miejscu. Dziś 36t3d czyli połowa 37 tyg. Już chyba wszystko się może teraz zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margotka o 16 biuro podróży twierdziło, że mają wszystko pod kontrolą i załatwiają co się da. rodzice teraz mają wyłączone telefonu, mam nadzieje, że po prostu lecą i dolecą. Na 23 jadę na lotnisko. A odnośnie tych skurczy to ja nie wiem bo mnie się zaczęło od wód płodowych a skurcze przyszły później więc już wiedziałam, że to "to", tak czy siak, teraz w każdej chwili możesz rodzić i dziecku już nic się nie stanie :) to na pewno spora ulga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margotka ja miewam takie uczucie jak na okres od czasu do czasu. czy twoja Julka jest już odwrócona głowką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jadę na lotnisko spać mi się chce dzisiaj wyjątkowo, tak to zawsze mogłam siedzieć nawet do 1 w nocy, a w poniedziałek wracam do pracy :(:(:(:(:(:( bleeeeeeeeee fajnie było posiedzieć w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
roxi pamiętam jak jeszcze niedawno byłaś w początkowej ciąży a tutaj już 31 tydzień!! ale ten czas leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margotka odebrałam rodziców, chyba gdzieś po północy, masakra, telewizja przyjechała, robili wywiady, rodzice wysłali mi smsa ale nie dotarł po prostu, dlatego nie nie wiedziałam, ale teraz już są tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilith-marlie
Chyba do Was dolacze :-) wczoraj widzialam 2 kropeczki, jakby igla je zrobiono na bieliznie, czerwone, chyba krew bo udalo mi sie rozmazac palcem. 7 dni po strzale, 6 dni po owulacji. Nie iwem jak wytrzymam weekend, zeby testu nie robic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka j. To udane mieli twoi rodzice wakaccje, kurcze z tymi biurami podrozy coraz gorzej sie dzieje, no i jak tu na wakacje wyjechac? Dobrze, ze dotarli do domu:-) jesli chodzi o informowanie rodziny i w pracy o ciazy to ja mimo, ze mialam nic nie mowic conajmniej do 12 tygodnia to juz w 7 tyg wszystkim powiedzialam, bo i tak by sie domyslili przez to ze wymiotuije non stop, wiec nie mialam jak ukryc:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszek wiadomo, że jak nie ma możliwości to nie ma, moja znajoma też musiała się położyć i dostarczyła L4 od ginekologa no to wszyscy i tak by się domyślili więc powiedziała ale jak się nic nie dzieje to ja bym zaczekała do końca 3 miesiąca. Ale to tylko moje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilith bardzo szybko ten test ci wyszedł!!! kiedy miałaś mieć planowaną @?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka j. Zrobiam test z samego rana jak radziłaś... No i niby jest druga kreska, ale taki cień cienia że trzeba się przyjrzeć pod światło żeby ją dojrzeć ;) NIe wiem czy już mam się cieszyć czy jeszcze z tym poczekać ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też pierwszy miałam cień cienia - po cichu możesz się cieszyć :P powtórz jutro rano - jak będzie ciemniejsza hcg rośnie i jest suuuper :D ciche gratulacje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może już sama się nakręcam, ale mam bardzo gęsty śluz, @ od 3 dni brak, cały czas biegam do łazienki i mam bardzo wrażliwe piersi, na dodatek mój J. powiedział mi dziś że muszę mieć gorączkę bo jestem cała gorąca, zmierzyłam temp. i 37,1. Już nie mogę wytrzymać tej niepewności... Chciałabym już na 100% wiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ale ja mialam 2 kropeczki od krwi na bieliznie, a nie dwie kreski na tescsie. :-) hahah mysle, mam nadzieje, ze to slad po implantacji. Test bede robic w poniedzialek, to bedzie moj 24 dzien cyklu, a cykle mam 28/27 dniowe. Chce mi sie dramatycznie spac. Ale leje, wiec i cisnienie niskie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka j. @ planowo mam miec w piatek 20 lipca. Wiec na razie staram sie nie nakrecac, choc tak bardzo bym chciala, jestem po 2 poronieniach, w 5 i 7 tc w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka...jeżeli chodzi o bóle w ostatnich tygodniach ciąży to ja miałam podobnie. Od 35tc miałam nieregularne skurcze. Lekarz mnie uspokoił, powiedział, że nie muszą oznaczać rychłego porodu. I miał rację- urodziłam 12 dni po terminie. Lilith... nie za szybko chcesz zrobić test? Wiele dziewczyn pisało tu o tym, że robiąc wcześniej niż w dniu spodziewanej miesiączki wynik jest zafałszowany... iska... jak już wcześniej pisałam- z cienia kreseczki są dzieciaczki:) Zrób w pn to kreska powinna być już widoczna bez patrzenia pod światło;) Gratulacje! Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×