Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wanka

Kiedy najwcześniej robiłyście test ciążowy

Polecane posty

Witam kochane:) U mnie wszystko w porzadku:) tylko dzialam z ciuszkami dla małej:) juz mam torbe prawie spakowana wszystkie ciuszki po prane i prasowane takze juz moge byc spokojna:) na poczatku sierpnia rozkladam juz łóżeczko:) a co u was? roxi jak sie czujesz? margotka oj juz teraz moze sie wszystko zdarzyc musisz czekac:) ale ci zazdroszcze hihi:) ide na male spanko bo cos glowka boli:) buzka i pozdrowienia:) za tydzien w czwartek mam wizyte napewno napisze jak tam niunia i wogole:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iska według mnie pocichutku możesz się cieszyć :) ale na wszelki wypadek powstrzymam się z gratulacjami ;) lilith to nic nie zrobisz, musisz się uzbroić w cierpliwość, to już tylko pare dni, dasz radę i zaniedługo będziesz wszystko wiedziała :) doti to ostatnie przygotowania na przyjście nowego członka rodziny :) Super, został już tylko miesiąc, przeleci, a może nie cały ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, zauważyłam, że u mnie ta ostatnia faza cyklu chyba trwa bardzo krótko, ja nie bardzo wiem czy dobrze odczytuję ten mój wykres ale mam wrażenie, że jeśli owulacja w ogóle występuje to ok. 22 dnia cyklu a potem ok. 27-28 dnia cyklu dostaję @, to chyba troche dziwne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka j... prawidłowa faza lutealna powinna trwać 10-12 dni, max 16. W wyniku zbyt krótkiego czasu trwania fazy lutealnej i zbyt niskiego stężenia progesteronu śluzówka macicy nie jest odpowiednio przygotowana do zagnieżdżenia zarodka. Krótka faza lutealna może być przyczyną niepłodności. Twój ginekolog wie o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka ja. Czytalam, ze faza lutealna powinna trwac min. 10 dni, w przeciwnym razie mamy do czynienia z tzw. Niedomoga cialka zoltego. Faktycznie to moze byc powodem nieplodnosci, ale jest do wysterowania chyba luteina i calkowicie odrwacalne. Radzilabym Ci regularnie mierzyc temp. I pokazac wykresy lekarzowi. Ja swoje pomiary wprowadzam na fertilityfriend.com i wykresy same ladnie sie rysuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ogole to wczoraj prawie w ogole nie mialam sluzu, a dzis moze nie tyle, ze lunelo ze mnie, ale jest mokro jak w owulacje... Nie wiem czy to dobrze czy zle... Macie jakies pomysly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
doti ja ogólnie czuje sie dobrze, tylko lekarz powiedział że mam za mało mód płodowych i że mała raczej się nie odwróci bo nie ma na to miejsca. pewnie bede miec cesarke. a chcialam poród rodzinny:( waży tylko 1300. ogólnie wizyta mnie zmartwiła. teraz cały czas sie martwie. http://www.suwaczki.com/tickers/8p3odqk3ogdydfcp.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12345677654321!
coś cicho u Lidki i Silu, hmmm czyżby jednak zrozumialy ze ciagle wmawianie sobie ciazy nie jest fajne??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
silu pisała, że jedzie na wakacje zdaje się gaja mój ginekolog o tym nie wie bo kiedy byłam u niego to wtedy sama o tym nie wiedziałam, byłam dopiero w fazie spisywania drugiego cyklu, teraz piszę czwarty i tak mi się wydaje, że ta owulacja jest pod koniec, nie wiem czy to możliwe, żebym miała owulację ok. 22 dnia cyklu, może ja się mylę a to by się dało sprawdzić tylko chyba przy monitoringu cyklu a tego mój lekarz nie robi, wysyła mnie w tej sprawie do kliniki badania niepłodności a na to teraz sobie nie mogę pozwolić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1234...to wlasnie dzieki takim jak Ty, pomaranczowkom... nie mam ochoty tu wiecej pisac! Miejcie sie dobrze dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka... nie przejmuj się nimi, ja nie czytam tego typu komentarzy, bo po co? Lepiej napisz czy już zatestowałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silu jutro ma testowac ale ja mysle, ze moglaby juz dzisiaj, bo to przeciez tylko 1 dzien roznicy:-P Silu jesli czytasz nas to zatestuj dzisiaj, bo jesli jutro zrobisz test i nie zdazysz nam przekazac tej radosnej nowiny przed wyjazdem to byloby nam smutno, bardzo:-D lidka chyba tez teraz testuje, wiec ja czekam na pozytywne testy wasze:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka bergamotka
Chcialbym napisac cos do Silu i do lidki. Mam nadzieje, ze moj post nie zostanie odebrany jako atak, bo intencje mam jak najbardziej pozytywne. Mam za sobo wiele lat walki o dziecko z moim (juz ex) mezem. Przeszlam przez rozne etapy tej walki. Zlosc, zazdrosc, a wrecz wscieklosc nie byly mi obce. Gdzies tak w polowie naszych staram przybralam inna postawe- taka jak Wasza. Pozytwne nastawienie, przeogromna wiara, pozytywne afirmacje, itp. Niestety to nic nie zdzialalo. A im bardziej wierzylam, ze sie uda tym bardziej sie (potocznie mowiac) nakrecalam. A im bardziej sie nakrecalam, tym bardziej bolala porazka. Moj zwiazek nie przetrwal...ale to akurat nie jest istotne. Teraz jestem w nowym zwiazku. Znow mam za soba starania.Z obecnym partnerem mialam zupelnie inne podejscie i zaszlam w ciaze dwa razy... Choc nie odrazu. Pierwsza ciaza (niestety poronilam) w miesiacu kiedy M wyjechal na tydzien. Myslalam, ze zbyt wczesnie byly starania, pozniej juz go nie bylo wiec wiecej staram w tym cyklu byc nie mogli. Ja rzucilam sie w wir pracy nie myslec o tym czy sie udalo czy nie. I co? Niespodzianka! Pozytywny test! Druga ciaza w miesiecu, w ktorym stwierdzilismy, ze lepiej bedzie jak sie teraz nie uda, bo w planach mielismy wakacje za granica. Wszystko juz bylo zalatwione, a ja balam sie lotu w ewentualnej ciazy. Poza tychcialam w pelni korzystac z tych wakacji...I co? I ciaza! :D Los bywa przewrotny. Wtedy kiedy my odpuszczamy, on zaczyna dzialac:) Wiem, ze latwo powiedziec-nie mysl, zajmij sie czyms innym, odwroc swoja uwage, ale to naprawde pomaga... I'm wiecej o tym myslimy tym gorsze osiagamy efekty. Zycze Wam z calego serca tego upragnionego szczescia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kotka bergamotka
Wybaczcie literowki, ale pisze z telefonu, a ten wstawia sobie co mu sie podoba:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny właśnie dostałam telefon od siostry męża, że rodzi. Ale emocje mi się udzieliły, nie przypuszczałam, że tak będę przeżywac jej poród. Siedzę w pracy i myślę tylko o nich. Szwagierka ma już 5-letniego synka, teraz niespodzianka, choc marzy o córce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puszku...co do Silu to jestem pewna, że jest w ciąży, przecież kilka dni temu wyszła jej już druga kreska. Jestem ciekawa jak Lidka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam minął week? U mnie tragicznie... :( Tak jak wcześniej wspominałam w sobotę rano zrobiłam test i zobaczyłam drugą kreskę, co prawda bladą ale była. Już zaczęłam się w duchu cieszyć... A tu proszę bardzo, w niedzielę rano dostałam @ :( Już nie wiem kompletnie co myśleć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę w takich chwilach, że jest sprawiedliwośc na tym świecie:) A mianowicie właśnie ta moja szwagierka 4 lata starała się o pierwsze dziecko. Już byli załamani, myśleli o adopcji. A tu nagle, gdy nie było już nadzieji - ciąża! W drugą ciążę zaszła w pierwszy cykl od odstawienia antykoncepcji. Nie mogła w to uwierzyc, byli przygotowani na długie starania... Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już nie mam pojęcia :( Plamienie nie byłoby chyba aż tak obfite... To wygląda na normalną @... Myślałam żeby poczekać i zobaczyć ile będzie to krwawienie trwać i wtedy powtórzyć test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iska zrob test, nie czekaj az sie plamienie skonczy! Ja mialam taki przypadek w maju i bylo to poronienie na bardzo wczesnym etapie ale u ciebie wcale nie musi tak byc, krwawienia w ciazy sie zdarzaja i nie musza swiadczyc o najgorszym, mysl pozytywnie i zrob test! Trzymam kciuki zeby sie udalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam problem... W czwartek robiłam betę, była 41,910... Dzisiaj powtórzyłam, i jest 42,790... Nie rośnie... co mam robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nemira Przykro mi
ale nic juz nie mozesz zrobic. Wyglada na to, ze beta pewnie jeszcze troche urosla od ostatniego badania a potem zaczela spadac, a to oznacza, ze ciaza obumarla:( naprawde mi przykro:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira... który to tydzień ciąży? 3? Idź z wynikami do ginekologa. Będziesz wiedziała co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 tydzień... w sobote miałam straszne bóle brzucha, całą noc nie spałam, myślałam że to normalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tzn 5 licząc od ostatniej miesiączki, 16 dni po owulacji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nemira przytulam....ale idz do lekarza sprawdz czasem bardzo rzadko w lab sie myla... ale wyglada na to ze nie jest za dobrze. tez przeszłam strate w 10tc. nic wiecej nie pisze. przytulam. Silu Lidka jak u was bo juz sama nie wiem .... Gaja a jak ty sie czujesz? Ja w czw ide do gin.. trzymajcie prosze kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotka Bergomotka bardzo fajnie,ze napisalas ten post.Fajnie,ze znalazla sie osoba ktora nie jest kasliwa dla Silu i Lidki a wrecz przeciwnie zyczy im szczescia.Tak to prawda,ze trzeba przestac myslec o dziecku.Ja rowniez trzymam kciuki za moje dziewczyny.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nemira nie wiem co ci napisać bo faktycznie do końca nie wiadomo co się dzieje, plamień nie masz? może faktycznie musisz udać się do lekarza! lidka nie żartuj, pisz, przejmujesz się jakimś gadaniem, przywołuję Cię do porządku! iska przykro mi, najwyraźniej doszło do zapłodnienia ale ciąża była zbyt słaba, to podobno często się zdarza :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×