Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lemonkowa

JAK SKONCZYC Z NAPADAMI, KOMPULSAMI I WRESZCIE SCHUDNAC???

Polecane posty

Anoxa, wiem, zrobisz sobie glodowke 2 dni i wrocisz tu z placzem, ze sie obzarlas...kolejny raz pytanie: Po co robic glodowke, skoro i tak sie wie, ze bedzie sie zarlo! Zrozumcie: MY NIE MOZEMY BYC GLODNE!!! Jezeli do cholery chcemy schudnac to musimy byc na takiej diecie na ktorej sie je! Montignac, DSB to sa diety dla nas! Je sie do syta, 5 razy dziennie i sie chudnie! A przede wszystkim nie ciagnie do zarcia! Anoxa skoro mama Cie wspiera to niech Cie pilnuje z jedzeniem! Ja wiem, ze Ty masz 15 lat i robisz wszystko na przekor, jest takie powiedzenie \"Na zlosc mamie odmroze uszy\", Ty wlasnie takim gadaniem/pisaniem to robisz. Ale pamietaj, ze nie nam ani nikomu innemu nie robisz na zlosc tylko sobie! Kolejny raz powarzam! Kup sobie czekolade jesli masz ochote, zjedz 2 kotki, reszte schowaj na drugi dzien, ona Ci nie ucieknie ani nie odleci! Eh ale jestem zla :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takwiem ze bede żarła i rzygała....nie robie na przekór....a na zlosc bardziej robie sobie niz Tobie czy mamie...poza tym to ludzie dorpowadzaja mnie do szalu i musze no kurcze musze sie na czyms wyładowac:/ gdusiaczek nie złość sie:D wracam za 5 dni do Was i kurcze oby sie udało. 5 dni głodówki a potem lekka dieta...nie widze wyjscia;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanadyjka
dziewczyny, mialam dokładnie to samo, może nie jakaś tragedia bo przy wzroście 164 cm ważyłam 68 km ale jak teraz mam 51 kg na liczniku to dopiero wyglądam nowmalnie (bynajmniej nie jestem przesadnie chuda, bo wcale mi się to nie podoba) i wiem że to moja waga. Bujałam się tak samo z tymi głupotami, co to jeść sałate 2 tygodnie i jajko i popijać czarną kawą..nie dość że chodziłam w...qrwiona cały czas to w dniu kiedy kończyłm te cholerne diety rzucałam się na pizze + kebaby + schaboszczaki + czekolady + wszystko co tylko było pod ręką, bo ,,raz nie zaszkodzi", bzdura... aż wreszcie stweirdziłam że jak zacznę stopniowo i zejdzie ze 2, 3 kg w miesiąc to potem będzie mi szkoda już tego miesiąca i pociągne dalj i tak było. 2 lata w maju dokładnie poszlam na praktyki, wóeno miesięczne. Jadłam codziennie: - kawa z mlekiem i małą łyżką cukru na dzieńdobry - na śniadanie, koło 10:00 jakąś sałatke jarzynową i 2 kromki ciemnego (taką normalną porcję) - jak się robiłam głodna koło 14:00 to jabłko, banana, winogrona, cokolwiek, owoc w każdym razie - na obiad o 15:30 normalnie, co było w domu, kurczak, kotlet, itd. tyle że nie jakąs stertę tylko taką porcję żeby nie czuć się głodnym - a potem do wieczora już wodę z cytryną, tak ze 2 litry Potem się kładłam z płaskim brzuchem, czasami już głodna ale jak rano wstawałam taka lekka to mi się już tak jak wieczorem wcale jeść nie chciało! więc zaczęłam sobie w ten plaski brzuch wcierać kremy, i potem dołączyłam chitochrom- polecam, pochłania tluszcz z posiłków. i tym sposobem kończąc praktyki miałam 4,5 kg mniej. Potem już się przyzwyczaiłam tak jeść i dzisiaj mam stałą wagę 51-52 kg. gitarka, i wcale się nie katowałam ięc cały czas miałam dobry humor i piłam piwka (bo diety zabraniają e tam). polecam ten sposób, ważn w nim jest ta woda i niejedzenie słoyczy, za dużo ziemniaków, białego chleba i po 16:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siabadabadabadaba
kandyjka taka diete to sobie w d..e wsadz, przeciez to ona jest jedna z najgorszych, szkoda organizmu na takie katowanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kur*** .. znowu za duzo :( chociaz podliczajac to moze wyjdzie gdzies kolo 1000 kcal, ale ja i tak jestem na siebie wsciekla. I zastanawiam sie czy isc to zwrocic czy nie. Bo jesli pojde do lazienki to znowu wkrocze w bledne kolo i wszystko wroci.. Czuje sie okropnie :( NIE!! nie zrobie tego. Nie poddam sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LulaMAlula
Jak ktos ma wyrzuty po zjedzeniu 1000kcal to jest to czysta anoreksja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LulaMAlula \"Jak ktos ma wyrzuty po zjedzeniu 1000kcal to jest to czysta anoreksja.\" no własnie nie. ja jak bym byla madra to by bylo dzis cos koło 1000kcal, moze mniej, ale zjadlam obiad i co ? stwierdzilam ze za duzo, ze co z tego ze mialam jesc 1200, jak i tak 1000 to zaduzo? i co zrobiłam? wzięłam sobie 2porcje obiadu, czekolade, ciastka, chleb, i uczta. dzis mararonu dzien 8. hahaha. wiecie co, NIE DA sie z tego wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemonkowo a wie ktos z Twojego otoczenia ze sobie nie radzisz? szukaj gdziekolwiek pomocy dziewczyno!!! tak nie moze dalej byc...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy 1000 kcal na jeden posilek to malo?!coz.. nie jestem tego do konca pewna.. i znowu.. od jutra :/ lemonkowa >> da sie z tego wyjsc!!psycholog nic nie pomogl? moze warto wybrac sie do innego??PROSZE CIE nie trac nadzieji i zrob cos z tym!! Szkoda zycia.. Wmawiaj sobie , ze jestes silna dopoki w to nie uwierzysz.Ze dasz rade! To moze pomoc ;) 3 majcie sie dziewczyny!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, chodzilam na terapie, byłam 4razy i zrezygnowalam.babka kazała mi jesc 1500kcal, a ja nie byłam w stanie. heh, to smieszne, ale serio, dla mnie to za duzo na normalne jedzenie. i stwierdzilam ze jednak chyba nie chce zdrowiec ze mi odpowiada moj stan, jesli nie moge sie przełamac. to tak ze chce byc normalna, ale nie moge nawet sobie tego wyobrazic... stwierdziłam ze poradze (czyt, schudne) sobie sama ;/ i juz nie chodze. tak wogole to przecze sobie sama, powalona jestem ze szok! raz pisze ze chce wyzdrowiec, a innym razem ze nie chce... sama nie wiem juz dzięki dziewczyny za wsparcie :* Tez trzymam za Was kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trudno sobie wyobrazic zycie bez jedzenia, nie? Ja tez tak mam : z jednej strony chce normalnie jesc ja normalny czlowiek, a z drugiej strony nie potrafie wyobrazic sobie zycia bez obzerania sie.. JESTEM TOTALNIE NIENORMALNA!! Ale chyba wole byc zdrowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanadyjka
siababababada>>>>> a co to za dieta?? i co jest najgorszego w tym, że jesz normalne śniadanie, normalny obiad, pijesz wodę i jak jesteś głodna to owoce??? jedyne czego nie jesz to kolacja i najbardziej tuczące białe pieczywo, sterta ziemniaków i słodycze?? nie wiem co mam sobie wsadzić w d....sorry gdusiaczek>>> dzięki za normalną reakcję, widać, że rozsądnie myślisz:) drakońskim dietom mówimy stop, dlatego polecam mój sposób, jak ktoś nie chce to nie skorzysta proste, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeden dzien spieprzylam napadem ale nie takim duzym jak na mnie. wczoraj bylo ok z 1500 kcal. a dzis....pewnie z 1000 wejdzie;/ ale gdybym wytrzymala tak(bez napadu) do konca roku tp bylabym dumna:D a glodowki kusza oj kusza....moze w swieta jak nie pojde do szkoly:D po wigili of kors;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ah, tak ANOXA glodowki strasznie kusza..1 dzien a pozniej pokusi Cie lodowka, szkoda gadac. To samo do LEMONKI- obiad mial za duzo kcal, moglabys przytyc, wiec najlepiej bylo zjesc jeszcze tone innych rzeczy zeby przytyc jeszcze bardziej.. Eh bylam w tym, nie wiem czy przeszlo mi do konca, ale wiem, ze nie warto! Jestem dorosla, umiem sama ze soba walczyc i nikt mi w tym nie pomoze. Nie chodzi o schudniecie ale o zdrowie, nie chce w wieku 30 lat leczyc sie na wrzody i na rozpieprzona watrobe, a wczesniej miec problemow z zajsciem w ciaze. Moge zjesc slodycza jak mam ochote, ale nie od razu tony. A jak ktos sie boji, ze zje tone to niech w ogole nie tyka. Tu juz nie mozna pocieszac, tu trzeba z grubej rury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no od głodówek prawie nie przytyłam a kompulsów duzych nie miałam tzn tylko jeden ale bez słodyczy głównie pieczywo:D wiec ja jestem za(psychicznie bo fizycznie wiadomo ze niszcza;p) wczoraj 1700 kcal dzis bedzie z 1000:P co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
osiagnelam naiwyzsza wage od 2 lat. wszyscy mi mowia, ze sie zaokraglilam, nabralam cialka. zaczynam wariowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luffka :* wiem jak to boli.... dlatego własnie boje sie swiat... znowu przytylam...... nie chce zeby mi to znowu mowiono..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luffka jaka jeśli mozna wiedziec?i jaki wzrost:> 3majcie sie laski;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anoxa---> przepraszam, ale nie podam. nie jestem w stanie nawet myslec o mojej wadze. to jest jakis koszmar. lemonkowa---> tez sie boje reakcji rodziny... i tych ich komentarzy... nie wiem czy to wytrzymam.. jak narazie od 4 dni trzymam sie jakos bez napadow. na wadze bez zmian, ale brzuch minimalnie mniejszy i jakby \"boczki\" juz sie tak nie wylewaja ze spodni...... BOŻE DAJ MI SIŁĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echh luffka luffka. na pewno nie jest tak źle jak mowisz. to mzoe chcoiaz pwoiesz ile w sumie przytylas od kompulsow?i czy kiedys sie odchudzalas tak wiesz do anoreksji? ja od mojej najwyzej wagi zlecialam juz 6 kg;] a i tak gruba jestem ehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzieki kompulsom przytylam dobre 8 kg :o cale szczescie ze od pazdziernika wzielam sie za siebie i waze juz prawie tyle co przed kompulsami;) jezeli ja dalam rade to WY tez!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuje , ze wszystko zaczyna sie na nowo. Musze teraz to przerwac, bo potem bedzie za pozno. I tez straszliwie boje sie swiat (a raczej tych ton slodyczy :|) biore sie za siebie. nie bede juz sie wiecej uzalac nad soba :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anoxo---> mialam zdiagnozowana anoreksje, chociaz ja uwazam, ze wcale nie chorowalam... nie wiem ile dokladnie wazylam, bo nie stawalam na wadze \"w szczycie\" obzarstwa... teraz na wadze jest za duzo o 6 kg. PIĄTY DZIEŃ BEZ NAPADU. staram sie nie myslec o jedzeniu. jem tylko jak jestem godna. nie odmawiam sobie niczego, nie licze kalorii. prosze trzymac kciuki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luffka-> trzymamy kicuki :)) 5dni to ładny wynik, oby tak dalej. ehe, ja przytylam cos okolo 22kg, w ciagu 1.5roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, ja dziś 2 dzień bez napadu,ale to nie ma się czym chwalić.. ja od kwietnia do teraz przytyłam jakies 10 - 13 kg, nieweim dokładnie, bo nie waze sie teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanadyjka
A ja wczoraj dokonałam napadu. Udało mi się :) Placówka nie była chroniona, zdobyłam 25 000 złotych. Już planuję kolejny napad ... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lemonkowa---> ale ja przytylam w ciagu moze 2-3 tyg... wole nie myslec co by bylo po roku....... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×