Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Basi_unia

Rozwód z jego winy. Czy mam szanse? Kto to przeszedł?

Polecane posty

Gość Baska jestem po
po TWOJEJ STRONIE wredne komentarze na 100% pochodza od wrednych kochanek, gdyby jedna z drugą miała męża( swojego a nie innej ) nie pisały by takich pierdół!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! TO TY MASZ RACJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kobiet
nie rozumiem was. nie jestem niczyją kochanką prócz mego męża- ale nie traktuje go przedmiatowo ja to niektóre z was czynia. Basia na początku dała asno do zrozumienia na czym jej zależy. Mąż tam znajdował się na ostatnim miejscu bo były zakupy, i "pilnowanie domowego ogniska" więc kasa się należy. Ja też pilnuje swojego domowego ogniska- ale też pracuje i traktuje męża jak partnera z nie jak bankomat. żal mi was kobiet yktóre piszecie żę takie zdanie mogą mieć tylko "podłe kochanki" tudzież kurwy. Ale każdy mierzy swoja miarą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bsiu nie przejmuj sie wrzutami pomarńczowych. Zadna inna , która nie przeszła zdrady , rozgoryczenia i tego blu nie zrozumie. Rozwód z orzeczeniem winy jest zabezpieczeniem przed dalszymi konsekwencjami zdrady. Ja zostałam zdradzona raz i nie miałam wybaczyc rozwidła sie i dostałam rozwód z orzeczeniem winy. To orzeczenia nie było mi potrzebne dla satysfakcji tylko dlatego że jeżeli mój eks popadł by w kłopoty mógł przyjsc do mie po alimenty. Dlaczego miałabym utrzymywac gnojka , który zniszczył rodzinę dla chwili apomnienia, dla larwy , która teraz po ptakach okazała ie nie warta. Jego nie obchodziło przez rok za co my z córką żyjemy. Musiałam splacać długi , które on zaciągnął z kochanką. I w chwili obecnej on nie pracuje , zamknął firme i siedzi na garnku swoich rodziców i co gdyby nie rozwód z orzeczeniem winy musiała bym mu płacic alimenty bo sam nie zaraba. A z jakiej racji ja musze zapewnić zycie sobie i córce. Jeeli jestes zdecydowana na rozwód i masz podstawy do tego aby ubiegć sie o orzeczenie winy nie ztanawiaj sie nawet. tu ie chodzi o to zeby wyciągnąc z niego kase tylko żebyś ty przypadkiem nie musiała łożyc na niego i jego oblubienice. I jeszcze jedno pamietaj , ze przez ileś lat małżeńtwa ty tez dokładałas do domu wiec majatek jest wasz wspólny . To jest wazne bo to on zrezygnował z tego co miał a nie ty nie ma prawa ci wszystkiego odbierac. Chcial zacząc zycie od nowa to niech j zaczyna od poziomu z jakiego wy startowaliśie. a Panie pomarańczowe skoro są takie szczęsliwe to co robia na Cafe na takim temacie ? Dlaczego nie sa przy boku wspaniałego męża. Na własnym przykładzie powiem ,że dopóki mnie to nie dotknęlo nie interesowały mnie zadne tematy bo mnie nie dotyczyły. Dopiero sytuacja w jakiej sie znałazłam nie z własnej winy i wyboru kazała mi szukac pomocy innych . Więc skoro jestescie takie wspaniałe i szczesliwe to udzielajcie sie w sypialni a nie na Cafe. Te tematy maja słuzyc pomocą a nie są po to zeby osoby nie wiedzącę o co chodzi ubliżały innym. Basiu przytulam Cie mocno. Dasz sobie rade ja sobie też dłam i juz zaczynam mieć z górki rozpędam sie i ejst mi coraz lepiej. a co do zdradzaczy oni żałuja prędzej czy później , tak jak mój eks zreflektował sie ale po czasie . Moje drzwi są juz zmkniete dla niego , on juz jest zamknięty dla kochanki. Z ich romansu ostały strzępy a raczej jedna wielka pustka i rozpacz. Ja byłam prze nich niszczona jak ty ale teraz ja jestem na wygranej pozycji on i ona teraz są niszczęsliwi. On bo kochanka okazała sie tylko zauroczeniem i straci wszystko dom, firme. rodzine. Ona bo myslała ,że jest lelepsza i z pełną premedytacja rozbiła rodzinę wiedzac o mnie i o tym ze mamy dziecko. Szła do celu po trupach ja zdradzona byłam wyzywana przez nia od kurwe ale kim byłai jest ona? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez wy jesteście jakieś
spaczone:o żadna z radzących kobiet nie była przeciwna podziału majątkowego pisały ze są mężatkami, że mają przyjaciółki które były w podobnej sytuacji,i pisały co one by zrobiły w takiej sytuacji ale żeby od razu wyzywać je od szmat, kochanek ?, qrew, dziwek drogie panie troche kultury!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki ale czy ja wyzywałam kogos od k................... Przeczytaj uwaznie to ja byłam tak wyzywana przez kochanke eksa. Widac zrozumienie tekstu to problem w naszym narodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez wy jesteście jakieś
chodzilo mi m.in. o wypowiedz z 8:49 w tym co ty piszesz jest wiele racji mala odnaleziona orzeczenie o winie owszem ale alimentów bym od takiego gnojka nie wzięła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie znamy całej sytuacji Basi . Czsami takie alimenty sie nalęża a jeżeli jest to chęc odwetu to i tak ich nie dostanie. Trzeba dpdobrze uzasadnić potrzebę takich alimentów. Co maja zrobić takie zony , które nie pracowały bo mąz tak ustalił zasady zycia że miały tylko zajmować sie domem. czy maja z powodu wielu lat poświecenia dla niego i domu umierac teraz z głodu? Malżęnstwo to pewnego rodzaju kontrakt i obie strony mają w nim prawa i obowiązki i czasam tak jet , ze te zony dla nich nie pracowały a teraz juz nie maja szans na pracę. Ja mam to szczęście ,ze zwsze byłam aktywna zawodowo i mam praę. Ae co jakbym ja starciła i nie mogła podjąć nowej , albo bym sie rozchorowała. Mam zabić dziecko i siebie , nie w tym wypadku wystapiłabym o alimenty i tylko w tym. Zakładając rodzine i sprowadzając na swiat potomka należy wziąc za to odpowiedzialność. Gdybym ja zdradziła i doprowadziła do takiej sytuacji ojego eks tez czułabym tę odpowiedzialność. Ale to był jego wybór nie mój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
po pierwsze basia nie ma dzieci po drugie najpierw powiedziala ze przez caly czas zajmowala sie domem o on pracowal :o co potepilyśmy i zostalyśmy osądzone o to ze jestesmy kochankami dziwkami qrwami itd :o basia ma 27 lat nie wyobrazam sobie sytuacji ze jestem na utrzymaniu faceta :o i jeszcze prosze go o alimenty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
potem napisala ze pracowala przez 6 lat ale stracila prace:o cala dyskusja była wątkiem materoalnym gdzie główną wartość stanowiły pieniądze i my to potepiałyśmy na koniec napisala ze go kocha ale pod jakim naciskiem :o]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hm hmmm
czy jakos tak, kobieto zamknij morde bo sluchac ciebie juz nie mozna, pierdolisz jak nawiedzony mocher, a basia wystepuj o rozwod z jego winy, niech beknie skoro zdradzil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
ale ja tez uwazam ze powinna wystapic o rozwod z jego winy, chyba nieuwaznie mnie czytalas :> ale bez sensu jest dla mnie ubieganie sie o alimenty od meza skoro ma sie zdrowe rece do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
moher pisze się przez samo H :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm hmmmmmmmmmmm Mozna mieć zdrowe ręce i nie moc dostac pracy zapomniałas w Polsce żyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
dokladnie z pracą jest kiepsko :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
ale za to ze nie mozna znalezc pracy alimentow na szczescie sie nie dostaje, ja studiuje dziennie i na sprawie o alimenty od mojego ojca sedzina sie pytala czemu nie pracuje, bo ona pracowala jak studiowala... i nie pytala wcale czy moge znalezc prace czy nie.. poza tym Basia zawsze moze wyjechac do innego miasta, nie ma dzieci, jest niezalezna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś znała trochę polskie realia i sądownictwo to wiedziałabys , ze jeżel masz prcę to nie ma alimentów ,jeżeli nie maz bo nie chcez równiez , a jeżeli nie masz bo nie możesz jej dostc lub podjąc to wtedy masz szanse je uzyskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh pieniadze a gdzie skończ się na mnie wyżywać. Nie masz takiego problemu jak ja to się nie wypowiadaj, skoro nie możesz pomóc. Jesteś tu tylko po to, żeby się nabijać z czegoś, co cię nie dotknęło bezpośrednio. Poszukaj innych wątków typu \"okradam własnego męża z moich pieniędzy\" albo \"chcę się zemścić\" Tam sobie ulżyj. A nie siedzisz tutaj i łapiesz mnie za słówka. A co do dzieci - to moja sprawa, że ich nie mam. I nie masz prawa mnie za to osądzać. Nie masz do niczego prawa. Opisałam życie, bo potrzebowałam porady od normalnych ludzi, którzy jadą na tym samym wózku. Widocznie żal cię bierze, że prawo jest po stronie kobiet. I nie chce mi się wierzyć, że jesteś kobietą. Jesteś wyrachowanym facetem, który zaciekle broni zdradzaczy. Nie tędy droga. Lub kochanką, która chciałaby, żeby głupia żona zostawiła jej wszystko i wtedy mogłaby wleźć z butami w cudzy majątek. W takich sprawach nie ma się skrupułów. I ja ich nie mam. Mam gdzieś twoje opinie, co mi się należy co nie. Wiem jakie jest prawo, które mnie chroni, przed takimi pijawkami jak ty. Nie mam zamiaru sponsorować swoim majątkiem kochanki męża. Ona na to nie zasługuje, bo nie pracowała na to tyle lat, tylko weszła z doskoku, łaszcząc się na wygody. Tylko nie będzie to już takie proste. Więc daj się wypowiadać normalnym. Mała Odnaleziona - dziękuję ci. Teraz wiem, że postąpię słusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
polskie sadownictwo zalezy od humoru sedziow, znam rozne przypadki.. rzeczywiscie znam taki ze alimenty przyznano kobiecie ktora jest zdrowa (ale przedstawila falszywe zaswiadczenia o chorobach) w tym przypadku byla sedzina... ale znam tez przypadek kiedy kobieta nie dostala alimentow, jak sie mozna domyslec sedzia byl facio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
ale nikt nie odpowiedzial mi na zadane wczesniej pytanie które kierowalam głównie do pan które tak zawzięcie " kochanki" unicestwiały odwróćmy sytuacje powiedzmy ze to basia pracowala i miala męża który zajmowal sie domem, w pracy znalazła sobie kochanka i odeszla do niego i cooo? ma placic alimenty swojemu mężowi bo odeszla i cooo?:D w tą stronę to już inaczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
Basiu a jestes zarejestrowana w urzedzie pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm hmmmmmmmmmm To trafiłas na sędzine. i kiepsko sie przygotoałas. a ile lat miałas bo do 26 jest obowiązek alimentacyjny? a jak pracowałas i studiowała zaocznie to juz twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
a czy ja powiedzialam ze tych alimentow nie dostalam? od ojca dostalam, ale wcale nie bylo latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
ale co z tego jak i tak nie placi looooooooool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
no wiesz co teraz to jest mi przykro po tym co przeczytalam poczytaj sobie moje wypowiedzi napisalam wczesniej ze moja najblizsza przyjaciolka byla w identycznej sytuacji, ze jej mąż odszedl do kochanki I TEZ NIE CHCIAL MIEC Z NIA DZIECI pisalam o twoim mężu per gnojek itd bo potepialam od poczatku to co ci kobieto zrobil pisalam jedynie ze nie podoba mi sie to ze oczekujesz od niego alimentów pytalas wiec wyrazilam swoje zdanie , napisalam jak w identycznejk sytuacji zachowala sie moja przyjaciolka i ze ją podziwiam za jej sile i to w jaki sposób odeszla jestes niesprawiedliwa napisalam równiez ze potepiam to ze zyczysz innym źle ale ja ci kobieto źle nie zyczylam wspolczulam ci i to szczerze sorry ze nie wszystko mi sie podobalo w twoim postepowaniu mam takie prawo mam prawo myslec inaczej pytalas wiec odpowiedzialam skad atak:o chyba cos ci sie pomyslilo:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ja ci na to odpowiedziała ,ze gdybym własnie ja to zrobiła i zostawiła eksa w takiej sytuacji to czuła bym odpowiedzialność . Czytaj uwaznie. Konsekwencje powinien ponosic ten , który doprowadził do rozpadu małżeństwa i rodziny a nie osoba zdradzona , która jest ofiarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
nie jestem facetem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
to konsekwencja bedie rozwod z jego winy i wystarczy.. Poza tym bedzie podzial majatku takze Basia nic mu nie da swojego... i niech nic od niego nie bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
mała odnaleziona mi chodzilo o rozejście się z klasą uważam ze poniżające jest napieprzanie się w sądzie sąd powinien być ostatecznością zrobiłabym wszystko zeby rozejść sie godnie i pokazlabym ( przynajmniej bym sie starala) pokazac ze jestem ponad to i umiem życ bez takiego dupka, tak jak to zrobila moja przyjaciolka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm hmmm
a jak Basia zasmakuje w zemscie to na alimentach sie nie skonczy... bedzie caly czas myslala jak im znowu dogryzc... to chyba wciaga, zona partnera mojej mamy tak ma :] caly czas kombinuje jak nam zycie uprzykrzyc... zal mi jej czasem bo tak naprawde sama siebie niszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh pieniadze a gdzie
mi tez jest zal takich mściwych osób złość je wyżera od środka i szkodzą tylko sobie i swojej urodzie bo złość piękności szkodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×