Od maja staram sie o dziecko!!!!!!

Olka zamach na szefa to jest to :) ostra bebeczka z ciebie :D pedze z mala do przedszkola, oby dzisiaj bylo lepiej

Olka dobra te \'szczęsliwa kobieta\" - koszmar jakiś :)

staram się jak mogę utrzymać się na pewnym określonym poziomie - ja jedna jako rodzynek wśród samych facetów ;)

Kurde , a u mnie moja kierowniczka idzie od poniedizłąku na 3 tyg urlopu, a nawet dłuzej i kurde za wszytsko uczyniła mnie odpowiedzalną...jest masa rzeczy które mozna by zrobic po jej powrocie, ael ewidetnie chce sie ich \'pzobyc\' i zrzucic na kogos..wiec dostałm rozpiske zadań dla działu - wszytskie do wykonania do 16 sierpnia..czyli do konca jej urlopu - Franca jedna!!Tym bardziej, ze jestem tlyko ja z koleżanka reszta etz na urlopach!!no ale po niej nie można było się niczego innego spodziewać!! aaaaaaaaaa..... :) Trzeba zacisnąc zęby...i prztrwać!!

czesc dziewczyny :) oj znowu ledwo co nadrobilam czytanie :) olka ty szatanie ;) jak swiadkow nie bylo to trzabylo go rozjechac ;););) hihi jednego mniej :P:P:P dziewczyny zlitujcie sie :P:P:P

witam Vall pomyśl o tym ,ze ty tez będziesz miala urlop ;-) u mnie upały , można sie smażyć na słoneczku.......szkoda ,że muszę siedzieć w pracy:-(

evzam - najgorsze z eja juz miałam, ale wtedy nic sie nie diząło z tego co wiem od kumplei z biurka obok...a poza tym nie wypoczełam za wiele, bo musialm siedziec i przerzucac tysiące stron i pisac...ten neisczęsny doktorat!! tyle mojego co mam wolne od pracy moge wtedy nad nim siąść!! liczyłam, ze jak nie bedzie szefowoej, ani całej reszty to porpstu skorzytsam z godzin w pracy na jakies pisanko, ale widze z eniestety nie dua sie :) Ale poradze sobie, a co....MUSZE!!

vall dasz radę :)

ja wohl Oleńko, ja wohl :) :) :)

na dzień dzisiejszy mam już 48 nadgodzin - kiedy to odbiore? a urlop dopiero we wrześniu :-( .............,mam za krótki staż pracy (3lata) na urlop w wakacje :-(

evazam=== CO TAKIEGO ???? ZA KRÓTKI STAZ PRACY ? A CO MA STAZ PRACY ( 3 LETNI) DO URLOPU W WAKACJE ? :-) Przysługuje ci i wszystko ??? chyba ,ze jakies zwyczaje panuja u ciebie w firmie??? :-) napisz coś więcej!??? Olka witam,witam i o zdrówko pytm ;-) jak tam @? skonczyła się i powoli szykujesz się na staranko ??? :-) U nie jeszcze a małpa jest @ :-( - trzeci dzionek mnie dręczy ale juz coraz bardziej myslę o następnych starankach.....hihihihihihi- tylko teraz nie mini tylko wersja maxi ;-) równo za miesiąc slub i stresik mnie dogania- czas leci mi za szybko-ojojojo :-( vall- pozdrawiam cię !!!!

no właśnie co ma staż do terminu wybrania urlopu ???? przysługuje ci 20 dni w roku ( staż pracy i skończona szkoła do 10 lat ), składasz wniosek o urlop i dostajesz odpowiedź. W duzych firmach to jeszcze muszą odpowiednio prędzej być ustalone plany urlopowe poszczególnych pracowników. agnieszko u mnie też jeszcze jest @ ( 4 dzień ) i to troszkę silna - wyjątkowo 1 dzień był znikomy i teraz nadrabiam :(

u mnie OLUS NA ODWROT PIERWSZY I DRUGI KOSMOS-MEGA @ - ATERAZ ZNIKOME- KRÓTKI NIZ ZAWSZE- NO I DOBRZE W SUMIE PO CO MAM SIĘ MĘCZYĆ !

:-) i tak ogólnie nie jestem zadowolona z jej @ wizyty !!!! :-)

a myślisz, że ja jestem zadowolona z tej wizyty, takich gości nie chcę mieć przez 9 m-cy :)

dziewczyny zgadzam się z wami w 100% ale w praktyce to wygląda troche inaczej. W firmie jestem najmłodszym pracownikiem i nie posiadam dzieci:-( więc urlop w wakacje jest mi zupełnie nie potzrebny :-( Same pewnie wiecie jak ciężko dzisiaj o dorze płatną prace - a moja jest w miare ok- więc siedze cicho i staram się jakoś to przebolec.

no rozumie evazm, ale daj spokoj prawo pracy to prawo rpacy i kazdemu przysługuja takie same prawa!! U nas tez jest zawsz eproblem z nadgodzinami...jest ich duzo..a czasem nei ma kiedy odebrac...a niestety nie płaca z a nie..

zabieram sie zaraz do lektury tego co nastukalyscie ale pochwale sie ze dzisiejszy pobyt w przedszkolu zakonczyl sie juz sukcesem bo zostalam pogoniona do domu i mala na godzinke zostala nawet sama :) z wrazenia wlasnie sobie uswiadomilam ze dzisiaj nic nie jadlam i tylko uszykuje sobie owocki i siadam Was poczytac

Olka sama jedna wsrod facetow noooo noooo ,pewnie mezu zazdrosny, co? VaLL no masz rancje mega franca z tej kierowniczki ale my w ciebie wierzymy dasz rade :) moze nie doczytalam wczesniej ale z czego piszesz ten doktorat? Evazem - przykro mi z powodu urlopu ale pomysl wrzesien to tez ladny miesiac a np nad morzem juz taniej od 1 wrzesnia bo po sezonie jest :)ja staram sie wynalezc jakies dobre strony nawet takich malo sprzyjajacych warunkach jesli idzie o urlopy to moj maz ma 13lat stazu pracy (plus 5lat technikum) no i ma urlop owszem ale maxymalnie 2 dni ciagiem w ciagu roku a w sezonie letnim jak dostanie wolny piatek lub poniedzialek zeby wypadly 3 dni wolnego razem to juz sukces. W zeszlym roku dostal rekompensate za 22dni urlopu (cale 600zl zdziercy) bo nie mogl wykorzystac tego wolnego w naturze, jak twierdzi jego szef - firma by \"nie pociągła\" a o nadgodzinach nawet nic nie chce mowic bo tygodniowo bywa ze robi ich i 10 i nikt mu nie placi ani odebrac nie moze.jego to i na zwolnieniu lekarskim potrafia do firmy sciagnac... dlatego ja dziekuje Bogu za prace w szkole, niby to buidzetowka platna marnie ale przynajmniej wszystko platne na czas i za nadgodziny tez zaplaca i 13stki i wakacyjne... chyyba bym nie potrafila juz teraz pracowac u prywaciarza....

W tym roku udało mi sie wywalczyć wrzesień;-) rok temu miałam w listopadzie:-( Już szukam ofert z ciepłych krajów ;-) np. Grecja, Majorka . Mąz wymyślił sobie Egipt ( archeologia i te klimaty) ale ja nie badzo mam ochote po ostatnich wieściach z Libanu - zawsze to kraj arabski. AniuM tak mi się marzy praca w szkole ( z wyksztalcenia tez jestem nauczycielem ;-) ) szkoda tylko, ze tak mało jest wolnych etatów:-(

evazam - Egipt musi byc piekny ale mam awersje. rok temu byla tam moja kuzynka i wysadzili hotel obok, nawet nie wiesz ile rodzina najadla sie strachu!!! znajomi jezdza poza sezonem maniakalnie to Tunezjii lub do Turcji (chyba z 8 par bylo tam w ostatnim czasie) i bardzo bardzo sobie chwala a zdjecia poprzywozili przecudne a opalenizne bajeczna :) a powiedz mi jaki jest twoj przedmiot kierunkowy??? u nas w miescie nie ma glownie pracy dla polonistow i dla nauczania poczatkowego, reszta bez problemu

e tam narzekacie, ja miałam urlop w styczniu, :) i to chorobowy :(

Olka no to nie piknie ty masz z tym urlopem... jestem za tym zebys zaczela szukac jednak nwoej mniej stresujacej pracy :) ja czasami sie wkurzam na prace w szkole bo nie moge wziac wolnego jak mi czasami potrzebny (jakies badania z mala czy ze soba nawet) no i musze kombinowac zastepstwa kolezenskie czy zwolnienie a takiego kombinowania to nie lubie

i tu u mnie odpada kombinowanie, bo ja sama pracuję, tylko ja trzymam porządek w papierach

Olka no ty to masz szczescie do zaczynania stronek, ja koncze ty zaczynasz :) ide robic obiad dzisiaj zraziki z piersi kurczaka, mam nadzieje ze slubny doceni ;)

W Tunezji byłam rok temu, faktycznie można odpocząć. Warunki w hotelu były super , plaża hotelowa tez- zaskoczył mnie brud na ulicach i niechlujstwo:-( Przepiękna jest Sycylia szkoda tylko , ze taka droga:-(

Powoli się zegnam, zamykam wszystko, zajrzę jutro, pa pa pa

Nie wiem czy pamiętacie jak pisałam , ze kilka miesięcy temu straciłam moją kruszynke. Był to trudny okres w moim zyciu potegowany reakcją teścowej i siostry męża. Obie stwierdziły , ze to była " taka zwykla !!!!aborcja!!!! i nie powinnam się wcale przejmować". Oczywiście po wyjściu ze szpitala (w wigilie) wymagały ode mnie sprzatania , gotowania i zajmowania sie dziecmi . Wszystko skończyło sie kłótnia i do dzisiaj nie rozmawiam z siostrą męża. Przed chwila zadzwoniła teściowa z informacją , ze Kasia (siostra męża) ma dużo ubranek i różnych rzeczy po swoich dzieciach i jak chce to mogą sobie je zabrać. W pierszej chwili byłam w szoku - one oczywiscie nie wiedzą , ze mam problem z zajściem w ciąze- i powiedzialam " jak na razie nie mam dzieci i nie wiem czy będe miała - a jak już bede miała to sobie kupie , bo dzisiaj w sklepach jest wszystko" . Teściowa kazała sie zastanowic i dac znac. sama nie wiem co zrobić , schowac uraze (wielką) do kieszeni i pogodzić się czy olac ją.

evazam - czytalam o stracie maluszka i bardzo mi przykro :( mam nadzieje ze sie teraz juz chcoaic odrobine otrzasnelas i dzielnie walczysz zeby wkrotce pojawil sie nowy lokator pod Twoim serduchem . Wydaje mi sie ze tesciowa ze szwagirka z tym kazaniem robienia szystkiego moze jakos w ten (glupi!!)sposob chcialy zebys przestala myslec o zabiegu i zajela sie czym innym. Nie znam rodziny twojego meza ale jak obserwuje niektore chodzace po tym swiecie typy to widze ze nie maja za grosz taktu i na sile probuja wszystkich uszczesliwic, tak tez moglo byc i z nimi. jesli idzie o ubranka to ja juz sama nie wiem, nie jestem osoba przesadna i jak bylam w ciazy to od pierwszych miesiecy kuzynki mi slaly rzeczy dla malej ze stanow wiec tym bym sie nie przejmowala, jesli idzie o chowanie urazy w kieszen to ja jestem cholernie uparta i strasznie honorowa i nie wiem czy bym wziela. Chociaz prawdziwi chrzescijanie ponoc sie nie potrafia gniewac i wsyzstko sobie przebaczaja (widac ja to jakis heretyk jestem !) Moim zdaniem w calej sytuacji powinnas przemyslec glownie finanse. Jesli twoja sytuacja finansowa jest ok i wiesz ze dasz sobie rade z kupieniem wyprawki (bo pewnie ona nie tylko ciuszki ale i jakies inne rzeczy moze oddac) to mozesz olac i na razie zostawic sytuacje w zawieszeniu ale jezeli z kasa jest u ciebie srednio to ja juz bym chyba zagryzla zeby i wyslala meza po te rzeczy. Wyprawka i podstawowe rzeczy na start to niestety masa kasy, przez pierwszy rok idzie na malucha taka kasa (kilka sztuk ubranek dziennie nieraz potrzeba, szybko dziecko wyrasta) ze czlowiek trzyma sie mocno za kieszen... trudno jest mi jednoznacznie cos Ci poradzic. Mam nadzieje ze podejmiesz sluszna decyzje.

hej dziewczynki, ale napisałyście Cie, musze nadrobić....Ja po powrocie z pracy padłam i spałam prawie 2 godziny - nigdy, bardzo rzadko mi się to zdarza....Chyba ta pogoda..znowu upały nie do zniesienia.. :) Wogole ejstem jakas \"rozbita\" ,...hehehe...moze cos mnie jednak \'dopadło\" i sie udało :)... nie, nie, nie żebym się nakręcała - próbuje żartować :)