PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Tak bywa:D Wiesz, jak tak robimy zdjęcia ślubne wielu parom, to troche ich poznajemy przy okazji - i staże przedmałżeńskie bywają baardzo różne:) Mój mąż ma np kuzyna, który od spotkania dziewczyny 3 miesiące póxniej już był jej mężem - i są razem już 5 lat, i są tak potwornie w sobie zakochani, mimo iż pojawił sie dzidziuś etc, że miło popatrzeć:) No i są pary, któe rozchodzą sie po 8 latach (moja przyjaciółka na przykład) :) Oczywiście \"ciemnogrodzianie\" byli żartem;)

Zmykam na razie, bo robota czeka - papa, trzy kropki:) Miło było bliżej Cię poznać:)

zabulinko --> właśnie przeglądam zdjęcia. Są przepiękne! Specem od fotografii co prawda nie jestem, ale bardzo mi się podobają - są takie jasne, sympatyczne. Gdy mam rozpuszczone włosy już teraz nieco się przegrzewam na plecach. Głupio więc by było gdybym przepociła sobie suknię ślubną przed ślubem ;) Poza tym mimo wszystko po paru godzinach zabawy włosy mi opadają i wyglądam jak \"topielica\" więc wolałabym by fryzjer je jakoś okiełznał. zabulinko, a miałaś włosy tak po prostu rozpuszczone, czy jakoś ładnie ułożone, wzmocnioną fryzurę jakimiś specyfikami?

Mi też było miło :-) No ja myślę, że to był żart :-D Z obserwacji stażów, to też stwierdzam, że staże są tak różne, ze nie ma co generalizować - i po 3 mies. znajomości małżeństwo zawarte jest udane, aż po grób, a i tak bywa, jak mówiłaś - 8 lat, a nawet więcej i koniec. Wiem, powtarzam się, ale masz rację, a ja ją tylko potwierdzam :-) Zabulina, a jakie Wy zdjęcia robicie ? I skąd jesteś ?

Wiosenko, miałam tak: włoski zakręcone (naturalnie mi się kręcą, ale na wałkach były \"podrasowane\";) ), a z boku głowy splecione takie malutkie warkocze francuskie - więc loki \"spływały\" mi z tyłu, a z przodu miałąm spokój:) Trzy kropki, zdjęcia rozbimy różne, zobacz, co mam napisane pod nickiem i możesz do mnie napisać, to Tobie też pośle trochę fotek (bo nie widzę Twojego maila) :) Uprzedzam, że stronę mamy nieaktualizowaną od założenia:D A zdjęcia robię różnie - Kraków, Katowice, ale też przyjaciółce z Warszawy:) Nie wyszło niestety z Ami - strasznie obie chciałybyśmy, żebym robiła Jej zdjęcia ( ja chciałam, bo jest supersympatyczną osóbką i bardzo ją lubię - a czemu ona chciała, to już ją musisz zapytać:D) ale Szczecin to juz jednak za daleko:D A Ty skąd jesteś? Pojewię sie jeszcze wieczorkiem:)

Ja jestem z Warszawy :-) Już sie zbieram do domu, i nie wiem, czy będe wieczorem - pa, pa

zabulinko!!!!!!!!jak ja sie ciesze ze tu unas bywasz!!!!! no i ze słuzysz cenną radą:) ja batalie z g., tocze o tego kamerzyste-którego linka oglądałas-wg. niego mozna miec tanszego---pewnie ze mozna-ale poco??? ten mi sie bardzo podoba-klimat jaki robi na filmie-az ciary przechodzą (zabulinko mam tu na mysli np. ten film z słowamiJP2-z tego co pamietam tez ci sie podobał:) ale ja złamie mojego G!!!:P jakie plany dziewczyny na urlopy i wakacje?

żabulinko mogłabym prosić twoje zdjecie tak na codzień i zdjęcia z Twojego slubu? jestem bardzo ciekawa jak wyglądało....;)

Amisiu, taki kamerzysta, jak ten twój, to się przytrafia raz na stulecie - złam go, złam (narzeczonego, a nie kamerzystę, hehe:) ). Nie wiem, jakie będziesz mieć zdjecia, ale filmik będizesz mieć extra;) A ja tu bywam, bo za tobą przylazłam :P wyniosłaś się i nie miałam wyboru:) Dziewczyny, nie obraźcie się, że ja piszę \"ty\", \"wy\" z małej litery - po kilku miesiącach na kafe tak się już robi:) Nie wyraża to braku szacunku, tylko zwyczjne szybkopisanie... I byki też mi wybaczcie - jestem \"dysklawiaturniak\" ;) Kaczko, zdjcia poszły, mozesz posłać innym - ale tylko zaufanym ! - kafeterkom:) I ja też chcę wasze fotki - mail pod nickiem:)

zaraz ci zabulinko przesle,tylko zete od ciebie nie doszła...niestety.... przepraszam ze zawracam ci głowe.

Dopiero teraz się wysłały, spradź:) Ich trochę jest \"dużawo\" ;)

zabulino____zdjecia piekne. takj jakbys wg.mnie chwytała chwilę...... \\dziewczyny jestescie?

jestem chyba tylko ja :)

i ja jestem.... a Wy gdzie jesteście??

właśnie tu:) czekając na nzrzyczonego, który będzie pewnie dopiero zaq 2 godziny :(

witaj myszko... chyba jeszcze nie miałysmy okazji porozmawiać... Kaczka -- dziekuje bardzo za zdjęcia :) bardzo ładna z WAS para - super :)

no nie ja tez sie melduje

ami to link naszego zespołu: http://www.taryfa.abc.pl/

kaczka czy to zdjęcie to od Ciebie -bo ktoś sie nie podpisał... trzy kropki--- zdjęcie dostałam DZIEKUJĘ - piękniutka kobietka z Ciebie :)

Ami, myszka... gdzie jesteście??

Ja również sie melduję :)

hej hej... dziewczyny sie pojawiają i znikają... :(

brida-----fajne chłopaki:) ale gdzie ich demo?

nie ma na stronie internetowej - zainteresowanym dają płytki z imprez weselnych na których grają... są całkiem ok... saksofon cudnie brzmi... :) i repertuar jest ok

weseli ci panowie :) co Cię w nich ujeło ? dlaczego właśnie oni?

znam ich z wielu imprez... często grają koncerty po knajpkach z repertuarem jazzowym, obsługują też wiele imprez niekonioecznie wesela... generalnie sa naprawdę dobrzy :)

dziewczyny czy zapisujecie sie na kurs tańca ze swoimi męzczyznami? Bo wczoraj mój narzyczony zaskoczył mnie właśnie takim pytaniem...

mój też własnie uważa że powinniśmy troche sie podszkolić w dziedzinie tańca... znaleźlismy juz nawet szkołe tanca, ale zapiszemy sie na kurs dopiero we wrzesniu... uważam że to dobry pomysł...

Jeśli chodzi o taniec - zapisujcie się! My przed ślubem mieliśmy 1 (słownie - jedną) godzinę lekcji tańca - walca angielskiego - i wyszło tragikomicznie:) Teraz już drugi rok chodzimy na kurs i żałujemy, że nie potrafiliśmy tak tańczyć na ślubie. No, ale nie mieliśy takiej możliwości - mieszkaliśmy w innych miastach. Jeśli wy możecie - to koniecznie się zapiszcie. To bardzo fajnie działa na podniesienie pewności siebie, koordynacji ruchowej i - najogólniej - gracji;) No, pojawiam sie i już mnie nie ma:) papa!

ja też pozytywnie do tego podeszłam. tańczyc umiem na dyskotekach, wtedy wychodzi mi to świetnie, no ale niestety, na weselach nie męcze się w tańcu tylko z moim narzyczonym (wyczuł mnie już) :) idziemy we wrzesniu już na 7 wesele razem :) do mojego brata, postanowiłam, ze będe tańczyć tam z kazdym kto mi pod ręker podejdzie :) zeby nauczyć się tańczyć przed naszym slubem :) Już powiedziałam moium tzrem braciom że raczej mało ze swoimi zonami się pobawią :) Bo przecież to spory problem, jeśli na włąsnym weselu kaleczy się w tańcu :)