Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Ami - ta fryzurka jest śliczna - ja mam prawie takiej długości włosy. Już raz podobnie byłam uczesana - wydaje mi się że chyba dobrze wyglądałam. Bo jak widzę te wszystkie koki wielgaśne to mnie aż skręca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co sobie uświadamiam, że teraz każda uroczystość, święto jest ostatnie... tzn. ostatnie kiedy nie jesteśmy małżeństwe. za niedługomam urodzinki i to będą ostatnie moje panieńskie urodzinki:) za rok to już samiutka będe je przygotowywałą w naszym domku... a własnie w tym roku zapraszam rodziciów z siostrą mojego narzeczonego... trochę się tym denerwuje bo to już w sobotę. kurcze w sobote jeszcze mamy pierwszy zjazd na uczelni... moja mam z teściami już sie poznała ale było to zawsze na takdziałce. a teraz oni pierwszy raz przyjdą donas do domu. ale będzie sprzatania... tylko kiedy to zrobić. bede musiała pogonić A. do posprzatania Naszego pokoju:) a świeta Bożego narodzenia... ach w przyszłym roku bedziemy sami stroili Naszą Pierwszą Choinke...:) no a wielkanoc... to już za chwilke bedzie ślub:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie pasowac , tylko musi byc dobrze \" zakonserwowana\" żeby nie opadła :) Perełka -------- witaj 🌻 , a w jakim lokalu będziesz mieć wesele i z jakiej cześci Wawy jesteś jeśli wolno spytać ? Tygrysica ------ no ja mam nadzieję , że mężatki nie zapomną o dziewczetach wrześniowych :) Z tym czasem to może i prawda że leci szybko , bo pamiętam jak zamawiałyśmy nauki przedmałażeńskie , a tu proszę bardzo prawie za tydzień wspólnie z Kropką i Lilą będziemy pilnymi słuchaczkami tychcże nauk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też się ta fryzurka bardzo podoba, Dziewczyny a myślicie właśnie juz o fryzurze, zapuszczacie włosy? bedziecie je jakos specialnie przygotowywac? najgorsze jest dla mnie to, żeby znależć dobrego fryzjera...ja narazie zapuszczam włoski, nie wim jeszcze co chcę mieć w dniu slubu, ale myślę , że zrobię sobie jakiś delikatny balejaż żeby jakos podkreślić fryzure...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - nie załamuj mnie - pilne słuchaczki ?? ;-) Co do fryzur, to rzeczywiście niektóre koki sa baaaardzo duże ;-) Nadziejamyszki - to super, że sie cieszysz, i pamiętasz, że coś jest ostatnie - nie patrzyłam na to w ten sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejamyszki -> fryzurę mam już wybraną, teraz zapuszczam włosy - obecnie mam długość tak do połowy pleców, i nadal zapuszczam. Tylko nie wiem czy jest sens, bo do tej fryzury, którą wybrałam aż tak długie chyba nie są potrzebne. Co do koloru, to od 14 miesięcy niczym nie farbowałam włosów, więc ok 30 cm mam swoich, i na razie ich nie będę farbować. Może jak sie okaże, ze mój kolor jest mało efektowny, to je przyciemnie, ale wątpię, na razie podoba mi się mój własny kolor :-) Fryzjerkę też już mam - chodzę do niej od 3 lat, i to ona mnie będzie czesać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka***
Nadziejamyszki ------ poruszyłas bardzo wazny temat. Ja tez juz zaczelam sobie uswiadamiac ze wlasciwie wszystko juz po raz ostatni tak "po staremu". Jedyne co mnie smuci to ze nie bede mieszkac juz w swoim domku z rodzinka i wiem ze na poczatku bedzie mi bardzo ciezko przyzwyczaic sie do bycia tylko we dwoje!!! Tuz po slubie wyprowadzam sie do mojego mężulkal;-). A wy jakie macie perspektywy i gdzie bedziecie mieszkac z mezami po slubie????? [url=http://www.waszslub.pl]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007052600800830.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka--właśnie o tej mówie fryzurze...we włosy chcetnie wpiełabym tylko jakis żywy kwiat...bez welonu..ale G. sie upiera :(zobaczymy.. która z was bedzie miała diadem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwile obecną myślałąm o małym nisko uczesanym koku. takie głądkie uczesanie. Włosów też nie farbuję , jedynie co to moge tak jak Kropka przyciemnić i nadac \"wyrazu\" mjemu obenemu kolorowi . Perełka ----- ja juz mieszkam razem z przyszłym mężem. Więc po ślubie nie bedę poznawać uroków wspólnego mieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie te ostanie razy nie smuca, wręcz ciesza i niemogę się doczekac tych pierwszych razów jako małżeństwo:) my półtora roku mieszkaliśmy u w domu u rodziców Narzeczonego, od marca tego rokumieszkamy po przeciwnej stronie drogi w mieszkaniu u mojej Mamy. w marcu zmarła moja babcia i po śmierci mama strasznie była załamana( jak my wszyscy) i bylismy z nia i tak jakoś zostało, po babci zwolnił się pokój... to wogóle jest długa historia. po slubie będziemy mieszkac w domku. jest dom po dziadkach ( rodzicach taty narzeczonego). tesciowie go teraz wynajmuja studentkom. remontujemy teraz lazienkę , po lazience będzie sypialnia:) dom jest dwupietrowy, piękny duzy ogród. w pierwszym roku bedziemy mieli tylko gore, dół bedziemy dalej wynajmować studentkom, tym sposobem nie bedziemy mieli żadnych opłat a jak u was to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka - cześć, ja już od 5 lat mieszkam z \"mężem\", więc dla mnie nie będzie nic nowego :-) Ami - żywy kwiat, to super pomysł, i weź Ty ustaw jakoś tego G. - w tej fryzurze i z kwiatem będziesz ślicznie wygladać, do tego welon nie pasuje :-) Może On chce ? :-D Diadem ? A coż to jest ?? Taka opaska dla małych dziewczynek ? Ja nie będę miała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o kwestię mieszkania - to my zamieszkamy z moimi rodzicami. Mamy duży nowy dom. Rodzice wpadają tylko na 1 weekend w miesiącu. Praktycznie będziemy sami. Ale myślimy o tym by kiedyś zamieszkać we własnym domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
włosy mam naturalne, nie farbuje ich, ale myśle że przed slubem jakieś delikatne naturalne pasemka podkreśliły by rysy twarzy, ja się zastanawiam nad diademem, jakąs ozdobą, nie chce mieć welonu... ale to też się zobaczy może się jednak na niego zdecyduje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My po ślubie przenosimy sypialnię doo innego pokoju , i będziemy urządzać dziecięcy pokoik. I to tyle zmian mieszkaniowych w naszym przyszłym wspólnym zyciu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my teraz mieszkamy w kawalerce służbowej G.(bez zadnych opłat-dlatego udaje nam sie oszczedzić na wesele)po ślubie chcemy wziąć kredyt hipoteczny i kupić jakis domek do remontu(nie chcemy w bloku)powiem wam ze b. sie ciesze ze zamieszkaliśmy razem przed ślubem(najpierw w akademiku,ale to były czasy kiedy byliśmy b.młodzi:) teraz juz ponad 2 lata tutaj...nie chce byc źle zrozumiana,ale teraz wiem co mnie czeka ...czego sie moge spodziewać...okulary różowe spadły juz dawno...teraz oboje bardziej \"klarownie\' patrzymy na siebie,wiemy co nas drazni,co lubimy,podzielilismy obowiązki i jest oki.. co do 2 dnia.\"oczywiście ze musza być poprawiny\"-to są słowa mojego przyszłego męża:P tak więc 35/zł za os(za obiad)+to co zostanie z wesela do 19 w niedziele,moja przyszła tesciowa-znając obie rodziny:) stwierdziła że potem zrobimy grilla u niej na podwórku,.znaczy mega grilla(oile pogoda dopisze)takze trzeba bedzie sie nastawić na dłłłłłłłługą impreze...z tym ze chcemyz G w poniedziałek miec plener,,wiec bedzie trzeba jakos wyglądac:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po ślubie będziemy mieszkać w tym mieszkaniu, co obecnie, a po niedługim czasie może w końcu zdecydujemy się na dom, kto wie ? Nie wyobrażam sobie nie mieszkania przed ślubem razem. Nie będziemy mieli poprawin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka***
Oj, to widzę że jedynie ja zmienię swoją sytuację mieszkaniową po ślubie!!!! U nas jakoś tak wyszło że nie zamieszkaliśmy razem choć jesteśmy ze sobą już parę dobrych lat.No cóż ale i to ma swoje uroki, będziemy się uczyć wszystkiego po ślubie.A najpierw zrobimy remont naszego gniazdka żeby było przytulne...... Bardzo się już na to urządzanie mieszkania cieszę i nie mogę się doczekać!!! Narazie zajmiemy się przygotowaniami do ślubu i wesela, potem podróż poślubna a na koniec zostawiamy sobie remoncik. Takie mam plany na najbliższy rok!!!! [url=http://www.waszslub.pl]http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007052600800830.png

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ami ------- zgadzam sie z Tobą w 100 % ! Bardzo trafne i prawdziwe jest wyrażenie o różowych okularach :) My tez będziemy mieć poprawiny na 2-gi dzień . Niepamiętam , ale chyba coś 30 czy 40 zł za osobę ( w tym właśnie jest świeże danie gorace ) + to co zostało z wesela. Ale teraz sobie uprzytomniałam a co z napojami ? Jezeli mam je w cenie wesela , to zy w cenie poprawin też ? jak jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ostatnio projektowałam aszą łazienke... a jużnie mogę sie doczekać kiedy zacznmiemy robic sypialnie, kuchnie i pokój pewnie będziemy robic dopiero po slubie, chociaz moze sie uda wcześniej... zamieszkac razem po śłubie też ma pewnie swój urok... tylko trzeba pamiętać, że każda osoba ma swoje przyzwyczajenia , które moga kolidować z przyzwyczajeniami drugiej osoby... ale trzeba sięjakoś zgrać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez się ciesze, że mieszkamy przed śłubem, napewno już znamy się na tyle, zeby nie było większych starc po slubie, ale wreszcie po śluie zamieszkamy sami..:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka ----- zaczernij się , bo zaraz ktos uprzejmy to wykorzysta i się będzie podszywał . To w jakim lokalu będziecie mieć wesele ? Ja też jestem z Warszawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasze wesele będzie niedaleko Legionowa, sala jest przepiękna i sprawdzona. Na drugi dzień będą poprawiny a my mamy gratisowo apartament dla nowożeńców, co bardzo nam się podoba że nie musimy wracać po weselu do domu;;;;;; Monia, twoja sala jest super, bardzo podobna do mojej!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka - ładnie Ci w czarnym ;-) Wiecie co ? Tak sobie myślę, że teraz gratisowy apatrament dla nowożeńców to chyba standard jest - większość z nas go dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka ---- konkurencja jest duża , więc każdy \" orze jak może \". Ja mam takie skruyte marzenie zeby otworzyć takie miejsce na różnego rodzaju imprezy bankietowe - tylko takie z prawdziwego zdarzenia. Coś takiego , gdzie byłam w lipcu na weselu w Rybienku Lesnym : www.basniowa.pl teraz każdy \"daje\" apartament. A wystarczy np. pójść krok do przodu i zagwarantować fajne auto którym młoda para pojedzie do slubu. W Rybienku jest biała bryczka. Takie małe \"coś\" a cieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, Monia, tym bardziej, że ten apartament nierzadko jest trochę \"wieśniacki\" - mój niestety taki jest - ale miło, że jest za darmo, to można tam rzeczy zostawić, przebrać sie odświeżyć, no i zdrzemnąć. Na kwestie wystroju już pewni nie będe uwagi zwracać. Fajna ta bajkowa, zwłaszcza z zewnątrz robi imponujące wrażenie - musi mieć śliczny park wokół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×