Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Dzięki, chociaż czarny nie jest moim ulubionym kolorem!!! Pewnie że apartament to standard, to duża wygoda dla młodej pary. Zresztą uważam że wesele w lokalu to super sprawa bo nie trzeba się samemu o nic martwić. My nie braliśmy nic innego pod uwagę jak tylko takie wesele. W końcu to jedyna taka noc w życiu i trzeba się dobrze bawić nie martwiąc o nic!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka - też z takiego założenia wyszlismy :-) Nie mam czas ani chęci załatwiać wszystkiego sama, i jak ktoś może to za mnie zrobić, to super - czemu nie ? A ja uwielbiam czarny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Witam nowa przyszloroczna panne mloda - Perełka 🌻 dla Ciebie Chcialam sie tylko przywitac, choroba mnie dopadla, jakas grypa, i leze caly czas, nie mam sily sie podniesc z lozka od wczoraj. Wzielam jakies leki i probuje sie troche rozruszac. Jak sie lepiej poczuje to tu jeszcze wpadne, buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cholera - a ja czekam na jakąś grypę i czekam, i wszystkich wokół kosi, tylko nie mnie 😠 Chcę sobie poleżeć z ksiażką w domu 😭 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kropka --> nie wypisuj takich rzeczy. Przesądna nie jestem, ale nie warto życzyć sobie choroby :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna, ja tylko sobie życze malutkiego przeziębienia, ot, żeby w domu się pobyczyć - ale jak na złość od pół roku już nic mnie nie bierze 😠 ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama też tak sobie w grudniu życzyła małego przeziębienia, bo wszyscy siedzieli u niej w pracy na zwolnieniu, a ona musiała pracować i za nich. Idąc pewnego dnia do pracy pośliznęła się na lodzie, wypadły jej dwa dyski. Jej życzenie się spełniło - dostała 2 miesiące urlopu zdrowotnego. Niestety, jaki ból towarzyszy wypadającemu dyskowi, chyba nikomu nie muszę tłumaczyć. Jestem zdania, że nie warto kusić losu i zapraszać do siebie choroby :-o Ale wracając do przyjemniejszych spraw. Nam w cenie wesela dają kilka pokoi - w tym taki z podwójnym łóżkiem dla nowożeńców. Potwornie wieśniacki, ale najważniejsze jest to, że będzie gdzie rzeczy przechować, ewentualnie zdrzemnąć się w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee ja juz prawie m-c na zwolnieniudni jakos powoli leca...jedyny plus to taki ze utwierdzam sie w przekonaniu -NIE BEDE SIEDZIEC W DOMU po slubie...musze pracowac...świra bym dostała gdybym tylko sprzatanie gotowanie(akurat teraz dogadzam G. z jedzeniem(na cos na co nigdy nie starczało czasu min.obiadkiz dwóch dań:) z nudów chyba bym zaczeła telenowele oglądac PORVAWOR!!!:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany, Wiosna - to to już był pech ;-) Tak to nie chcę. Ale ogólnie nie wierzę, że można \"zaprosić chorobę\", więc luz. Nasz apartament tez lekko wieśniacki, no ale miło, że jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiosna ------- tak się zastanawiam dlaczego te apartamenty takie wieśniackie dają w tych lokalach??? Tam gdzie my robimy wesele apartament jest jak z bajki, pięknie urządzony naprawde z gustem. Jestem wybredna więc jeżeli mi się podoba to chyba naprawde jest ok ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chętnie rzuciłabym linkiem gdyby tylko ten lokal miał stronę internetową ;-) a niestety nie ma ;-(. Ale widocznie reklama w internecie nie jest im potrzebna, jak wpłacaliśmy zaliczkę w kwietniu to już mieli krucho z wolnymi terminami. Ale nam udało się zarezerwować nasz wymarzony dzień ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie widziałam swojego \"aparatamentu\". Wiem tylko ze takowy jest + plus jeszcze dwa oddzielne pokoje dla gości. Jaki by nie był .. ważne żebym miała tam kibelek oddzielny - co bym nie musiała gramolić się w tym dla gości ... noi żebym mogła papieroska na szybko zapalić . A przede wszystkimi żeby można było swoje klamoty tam zostawić :) Pokój jest na piętrze także dlaeko nie bedzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka, to rzuć nazwą ;-) A ja tu rzucam swoim - dla mnie osobiście trąci \"komunistycznym kiczem\", ale \"darowanemu koniowi.....\" Trzeba wejść w link, i na dole jest oferta dla nowożeńców - klikasz i wyskakuje to \"cudo\" ;-) http://www.sobieski.com.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lokal nazywa się Samba, mają właściwie dwie sale, obydwie bardzo ładne, jedna bardziej stylowa a ta którą my zarezerwowaliśmy bardziej nowoczesna. Trzy kropki ------ widzę, że się u was wesele szykuje w Sobieskim, fajny pomysł!!!! A apartament jest poprostu w stylu tego hotelu, wierz mi że gorsze widziałam ;-) A ile płacicie za organizację wesela jeśli można spytać ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He, he ... Kropka :) Jest na \"bogato\" po prostu pokój urzadzony. Pokazali tylko kawałek zresztą... Chyba , ze byłaś na prezentacji :) Jednego możesz być pewna - Twoje wesele będzie napewno urządzone z klasą. W \"Sobieskim\" sa bardzo ładne wnętrza , noi te jedzonko pyszne ! To będzie w tej restauracji na parterze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka, Monia - pewnie, też widziałam gorsze i bardziej tandetne apartamenty, ale nie o to chodzi, zeby mieć jak najgorszy, tylko jak najlepszy, tzn. najładniejszy. Ten akurat zupełnie nie trafia w mój gust. Zresztą cały ten hotel jest raczej w stylu, jak ja to nazywam \"bogatej komuny\", ale go wybrałam, więc w jakiś tam sposób zaakceptowałam te wnętrza, bo w końcu najgorszy nie jest. To jest ta sala na dole. Dlaczego go wybraliśmy ? Bo słyną ze świetnej kuchni a to dla mnie było chyba najważniejszym elementem wesela. Poza tym zajmują się dosłownie wszystkim, co jest związane z weselem - menu do wyboru, alkohol wliczony, wystrój sali do wyboru, polecają dj, robią ciasta i tort, rozkładają stoły wedle życzenia, zapewniają i hostessę i kelnerów - więc przyznacie full opcja, i nie musze się o nic martwić. Perełka - życzą sobie w zależności od menu - u nas wyszło 270 zł/os. razem z alkoholem. Zapewniaja tez parking dla gości - chyba gratis, i pokoje dla tych, którzy są spoza Warszawy w jakiejś atrakcyjnijszej cenie niż normalna. Więc ogólnie jestem zadowolona - pewnie, mogłabym w innym wnętrzu się bawić, ale pewnie byłoby o wiele drożej. To jest mój wymarzony hotel: http://www.leregina.com/pl tylko pewnie oni nawet wesel nie robią. A jak robią, to aż boję się myśleć za ile ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropka ----- faktycznie superasny ten hotel ! Chyba robią ,bo napisali ze organizują przyjęcia i bankiety do 150 osób. Cena ... hmm.. myśle że w granicach Twojej , może więcej o 100 zł , ale pewnie bez alkoholu ... Ale hotel pierwsza klasa i pokoje jakie śliczne ... i samo miejsce ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dodatku zaraz po drugiej stronie jest kościół w którym będzie ślub :-) Więc by było super - no ale nie stać nas i już. Tam sobie najwyżej zrobimy poprawiny, jak juz nas będzie stać może za kilka lat ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia - dół przyznasz odbiega od Reginy, ale jest ok. Natomiast na górze, to nic szczególnego. Po prostu - w miarę. Nie rozumiem "ochów" i "achów" na temat wyglądu Sobieskiego i jego wnętrz. Ale każdy ma inne upodobania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie nowe i stare. ja jak zwykle juz nie mam czasu na nic. wiem ze praca nie jest od siedzenia na necie ale... ja nawet nie mam czasu zjesc sniadania, powiem wam ze chyba bede musiała sie rozgladac ze nowa praca bo jeszcze chwila to bedzie kiepsko ze mna :( w sob byłam na weselu no i oczywiscie przygladałam sie WSZYSTKIEMU. ogolnie było bardzo fajnie, chociaz w sob mialam dzien fochów i za bardzo sie nie wybawiłam ale za to w ndz na poprawinach było super. na weselu bylam do 2,00 h a na poprawinach do 2,30h. Na poprawinach ok godz 20 niewielu gosci juz zostało orkiestra tez juz zakonczyla impreze. zostało moze z 14 osób, orkiestra przyszła ładnie sie pozegnac i napic \'po kieliszku\' juz po pracy i tak sie rozbawili ze siedzieli z nami do pierwszej. oczywiscie rozłozyli czesc sprzetu grali i śpiewali...i było super problemem było tylko wstanie rano do pracy :) oczywiscie czesto myslałam o was ze musze wam cos napisac ale oczywiscie pozapominałam.... ale mam nadzieje ze na spokojno sobie przypomne ;) oki zmykam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie rację dziewczyny, hotel jest wspaniały, lubię takie miejsca z niepowtarzalnym klimatem..... Myślę że każda z nas będzie miała świetne wesele!!!! Tak sobie myślę ile rzeczy jest do załatwienia a czasu już coraz mniej, nam zostało jeszcze: obrączki, zaproszenia, stroje a i samochodu nie mamy!!!!!! Tyle przygotowań, stresów a dzień ślubu mija zwykle błyskawicznie,,,,, zostają tylko wspomnienia i zdjęcia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka - ten wspaniały hotel to Le Regina, tak ? Też Ci się podoba ? Eeee tam, a ja myślę, że już mamy dużo przygotowane, jak tak słucham dziewczyn. nie martw się Perełka, wyrobisz sie ze wszystkim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Perełka ---- dobrze powiedziane ... przygotowania trwają miesiacami , ostatni tydzień \"przed\" pochnia człowieka bez reszty , a tu jednen dzień , jedna noc i tylko wspomnienia i zdjęcia zostają ... heh noi wielka miłość oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w końcu znalazłam chwilę wolnego czasu w pracy... uruchomię swój suwaczek, ale to wieczorem. Po ślubie mój W. wprowadza się do mnie, tak w ogóle to nie mieliśmy okazji razem pomieszkać bo znamy się bardzo krótko, w porównaniu do Was. Zaczynam się zastanawiać co z moimi włosami i paznokciami.Od jakiegoś czasu wcinam tabletki SILICA, i widzę poprawę, także obedzie się bez tipsów. Nie mogę siędoczekać wyjazdu w moje rodzinne strony, mamy zaręczyny 21go i myślę tylko o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak miałam na myśli Le Regina, podoba mi się bardzo. Kiedyś z moim D też myśleliśmy o ślubie i weselu w w-wie. Moj narzeczony jest warszawiakiem ale z uwagi na moja liczna rodzinę która jest z poza stolicy stwierdzilismy, że będzie wszystkim wygodniej gdy wszystko odbędzie sie w pobliżu. W sumie to nawet się teraz z tego cieszę ;-) Też myślę że sporo mamy już pozałatwiane a z resztą rzeczy czekam na ukochanego, jak tylko wróci do kraju rozejrzymy się za obrączkami i zaproszeniami!!! A wy macie juz jakieś upatrzone?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, ale zescie sie rozpisaly dzisiaj:) Nie mogłam nadążyć z czytaniem, ale na szczesie juz sie z tym uporalam. Witam nowa panne mloda, fajnie ze postanowilas z nami popisac:) Jesli chodzi o alkohol to narazie nie mam zielonego pojecia ile bedziemy kupowac, ale napewno bedzie tez barman i kolorowe drinki. Paznokcie mam swoje ladne ale maja taki zwyczaj ze przed kazda impreza sie lamia:) Polecam wam akryle lub zelowe. Mialam nie raz i polecam. Włosy- narazie nie mam upatrzonej fryzurki ale mam kolezanke po fachu z ktora mialysmy razem praktyki i zawsze ona robi mi cuda na głowie. Teraz zapuszczam włosy. (napewno to nie bedzie jakis babciny kok) My mieszkamy ze soba od roku. Do Polski przyjedziemy na caly Sierpień a potem na stale wracamy do Danii. Teraz w styzniu przeprowadzamy sie juz do domku ktory bedze caly dla nas. My mamy wesele 2 dniowe, ale ile placimy to nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×