PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Oj dziewczyny, pół roku stuknęło od ostaniego wpisu jednej z nas! Jeśli któraś jeszce pamięta i tu zajrzy, pozdrawiam serdecznie Jestem pewna że wszystkie jesteście teraz szcżęśliwymi mężatkami i w dużej częsci mamusiami :) jak ten czas leci! Nam też zleciało niewiadomo kiedy 8 miesięcy i zbliża się rocznica tego pięknego dnia. Dzieciaczka jeszcze nie mamy ale powoli zaczynamy się starać. Jak się uda to może nawet się pochwalę :D Pozdrawiam serdecznie i czekam na odzew Buziaki

Witam :) Zombiaczku miło słyszeć, że wszystko się dobrze układa :-) U nas właściwie nie wiadomo kiedy przeleciał roczek od ślubu. Pamiętam te wszystkie przedślubne emocje jakby to było wczoraj... Chociaż z perspektywy czasu wiele rzeczy bym zmieniła, no ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem :-) My póki co też nie dorobiliśmy się potomstwa. Jak się coś w tej kwestii zmieni, to na pewno dam znać :-) Podobnie jak Zombiaczek liczę na odzew koleżanek z przygotowań 2007! Pozdrawiam serdecznie

Czesc dziewczynki:) Jak milo Was znow czytac...super:] No nam tez juz 10 miesiecy minelo od tego pieknego dnia...Oj tak emocje byly i to jakie hehe... Jesli chodzi o dzidziusia to spodziewamy sie niebawem....termin mam na 1 pazdziernkia, a czas tak szybko leci, ze sie w glowie nie miesci. Tak to bez zadnych zmian u nas....wszystko jest ok... Teraz tylko czekamy na malenstwo:) Ja jeszcze pracuje, chociaz mam nadzieje, ze juz niedlugo:) Mysle, ze od sierpnia juz pojde na zwolnienie... Pozdrawiam Was wszystkie bardzo goraco i bardzo mocno sciskam... Starajacym sie o dzidziusia zycze powodzonka w staraniach, a mamusia powodzonka w wychowaniu:))))

ooo, ale tu ruch ;) no to i ja napiszę słów kilka... u nas roczek stuknął już prawie dwa miesiące temu. w zasadzie b/z, w kwestii macierzyństwa na razie nic i póki co nie zapowiada się powiększenie Rodziny. pozdrawiam wszystkie, z którymi przygotowywałam się do Ślubu... powodzenia w staraniach :) s.

czesc Aż przyjemnej mi się zrobiło jak zobaczyłam ruch na topiku. Ale ten czas leci ... U mnie tak ja u Młodej - oczekiwanie na dzidzisusia :) Tylko ja mam termin na 2 stycznia , czyli obecnie kończe dopiero 1 trymestr . Męcze się aktualnie z mdłościami :( Wszystkim staraczkom życzę owocnych \"prac\" , brzuchaczkom spokojnej ciąży , a wszystkim mężatkom wspaniałego życia :)))) Piszcie co tam u Was , chociaż co jakiś czas .... BUZIAKI !!!!

Ha, witajcie! :D U nas wszystko po staremu, tyle, że mieszkamy teraz w moim ukochanym Krakowie:) Stanowimy nadal komplet 2 osobowy i nic nie wskazuje na to, aby się to zmieniło;) Monia, Młoda - uważajcie na siebie i dbajcie o Maleństwa :) Zombiaczek, ashia, sylwja - Wy też o siebie dbajcie, a co!! ;)

Witam ponownie moje drogie:) Dzieki dziewczynki... Monia...oj pamietam ten okres tych okropnych mdlosci...Powiem szczeze, ze najgorszy byl 3 miesiac...wtedy nie liczylo sie czy to byl dzien czy noc...wiekszosc czasu spedzalam w toalecie. Ale kiedy zaczol sie 4 miesiac to jakby reka odjal i od tego czasu czuje sie swietnie...gdyby nie to, ze w ciazy trzeba uwazac na pewne rzeczy nie wiedzialabym, ze nosze w sobie takie Cudenko...no i teraz jeszcze Maly daje ostro znac o sobie:)))ale to najwspanialsze uczucie... Monia uwazaj na siebie i zycze wytrwalosci w tych mdlosciach...niedlugo mina:* Buziaki dla Was wszystkich:)

Młoda ---- ja po prostu licze dni do końca 1 trymestru z wielką nadzieją , ze wg książkowych teorii mdłości odejdą jak ręką odjął ...

o, i nawet zabulina (hurrraa) :) witam, coś się ruszyło na naszym topiku, chociaż pwnie niektóre z nas już na jakiś macierzyńskich tematach siedzą :) pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki, fajnie, że się odezwałyście s.

cześć, pamiętacie mnie, bo ja was tak:) ślub miałam 1 rok i 2 miesiące temu. teraz jestem w 5 miesiącu ciązy. termin na 11/13 grudzień. Monia.kami- ty tez możesz w grudniu urodzić:) pozdrawiam Was gorąco

monia.kami78 - ha wiedziałam , że Cię znajdę na forum styczeń 2009:) ja jestem Grudniu 2008

nadziejamyszki ----- gratulacje !!!! Lekarz powiedział mi że to raczej pewne że urodzę w grudniu , bo termin mam niby na 2 stycznia. Ooooo matko ,ale Ty tylko 1 kg przytyłaś ? Pozazdrościć. Ja już mam + 11 .... a to dopiero 19 tydzień się kończy ... USG pokazało że będzie niby chłopczyk i mamy zamiar nazawać go prawie jak Wy Waszą córcię, tylko w męskim wydaniu - Julek :) Buziaki [ kiss]

Hehe, Dzieciaków topikowych przybywa;) Julek - bardzo fajne imię:) Pozdrowienia!

Dzieciaczków pewnie jest więcej , tylko mamusie się nic nie chwalą ! :)

Ciekawe, co u Ami? Wiosenki? :)

może Dziewczyny, też postanowia tu zajrzeć i napiszą co u nich. no przytyłam mało, ale córcia jak na tygodnie ciazy jest bardzo duża, aż się boje jak ja urodzę takiego małego olbrzymka:) żabulina- czytałam topik o narzyczonym, który pocałował przyjaciółke, i jak zawsze bardzo ładnie i mądrze piszesz. pozdrawiam

Witam Nadziejamyszki-> moje gratulacje U nas po staremu, nadal we dwoje. Aktualnie ja na urlopie u rodziców siedzę, a mąż został w Wawie. Pozdrawiam serdecznie

Witajcie, i u mnie się też zmieniło od 13 lipca jest z nami Oliwka, jutro skończy 2 miesiace. Cudowne uczucie być rodzicem. Dziewczyny zycze wam wszytskiego dobrego, nie przejmujcie sie kilogramami, ja przytyłam 18 kg i przez pierwsze 6 tygodni wszytsko zrzuciłam. Zresztą zobaczycie same.... Buziaczki dla brzuchatek i nie brzuchatek. Dbajcie o siebie :)

Domiś, gratulacje

Nadzieja_myszki -> właśnie się zorientowałam, że kilka dni temu miałaś termin porodu. Mam nadzieję, że wszystko poszło dobrze i córeczka jest już z Wami :-) Pozdrawiam serdecznie

Hejka Ashia ---- Nadziejamyszki urodziła 3 grudnia córcię Julkę. Buziaki dla Wszystkich

Monia -> ooo super :-) Po stopce widzę, że Ty również niebawem rodzisz. Jak samopoczucie? Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze

Ashia --- no różnie to bywa z samopoczuciem. Generalnie zostało mi 18 dni do terminu i jestem już strasznie zmęczona cała ciążą i cieżko mi funkcjonowac z moim 35 kg balastem :) A Ty kiedy planujesz mamusiowanie ?

Monia -> właściwie już od roku jestem nastawiona na mamusiowanie ;-) Ale jakoś jeszcze się nie udało. W styczniu planuję już na poważnie podejść do tematu, zrobić badania i kupić testy owulacyjne. Mam nadzieję, że nasze starania przyniosą efekty :-) Powodzenia dla całej Waszej trójeczki :-) Trzymam kciuki :-)

Sorki ze zasmiecam ale sprawdzam suwaczki:))

mam nadzieje, ze teraz bedzie dobrze:)))

moze teraz...

No w koncu... A wiec...Swierzym mamusia zycze pociechy ze swoich malenstw, a tym przyszlym szczesliwego rozwiazania i powodzenia... Tym starajacym powodzonka w staraniach...:))) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo goraco...

sprawdzam ponownie...