Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CHARISMAA

PRZYGOTOWANIA W TOKU-BO ŚLUB W 2007!!!!ROKU

Polecane posty

Gość smietnikarz
tez chce zrzucic moja oponke. Jestem szczupła ale mam 73 w talii i w oponce 80. Jak słusze ze inne mają w tali 64 cm to zastanawiam się jak to mozliwe by być takim chudym i tez taka zechciałam być. Brzuch wciągam i kiszka, dalej oponka jest. jak ją zwalczyć? nie umiem powstrzymac się od lodów i wafelków to daje mi nastrój i musze jesc . Moze cwiczenia? staram się ale mnie wykańczają, nie mam sił i kondycji. Co mam robić by schudnąc? sok pomidorowy faktycznie pomoze? a same pomidory? co mi radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
ja byłam swiadkową i miałam kiecke na kole , stąd te doswiadczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do diet to tez ambitnie planuje pozbyc sie pare kilo, ale cos mi to nie wychodz ostatnio ograniczyłam jedzenie i basenik cwicznia i... przytyłam 3 kg i jak tu sie odchudzac ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Osz kurde , to gdzie ty masz tę oponkę ? :) ja myślał m, że opnka jest na brzuchu , tzn . w talii :) A pomóc Ci mogą albo ćwiczenia albo ograniczenie w jedzeniu przynajmniej słodyczy .... Samo się nie wchłonie, jeżeli dalej nie będziesz się ruszać i objadać słodyczami :) ( tak jak ja zresztą )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smietnikarz ---- a ile masz lat , bo też zależy to od wieku .... Jak człowiek jest w okolicach trzydziestki to trochę słabiej zaczyna działać metabolizm niż w okolicach dwudziestki ... że nie wspomnę o 40,50 itd. :) Ateno ---- bo widzisz mogłaś przytyć , bo nabrałaś mięśni przy basenie tzn. tylko wagowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az mnie oczy bolą kiedy ta strona sie złoży??? dieta hmm...nie wchodzi w rachube-jestes zaciekłym zapalonym żarłokiem:) atenko,wiosno🌻 dla was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia --> a na mnie ten upał działa świetnie, zupełnie nie chce mi się jeść, o słodyczach nawet nie mówię. Pare tygodni temu na widok czekolady czy innych słodkości skręcało się we mnie, a teraz nic. Wczoraj po basenie narzeczony się uparł, żebym napiła się od niego gorącej czekolady - napiłam się małego łyczka i aż mi się niesmacznie zrobiło od słodkiego smaku. Autentycznie nie mam ochoty na pieczywo, słodycze i tłuste, ciężkostrawne rzeczy. Jem praktycznie same płatki na mleku, lekkie zupy, warzywa, owoce, jakieś lekkie wędliny - i to na prawdę najbardziej mi smakuje. Na South Beach już nie jestem, tylko na diecie 1000 kcal, ale te pierwsze dni bez węglowodanów dobrze mi zrobiły :) smietnikarz --> w życiu nie kupiłabym sukienki na Allegro w ciemno. Zawsze można pojechać, przymierzyć i dopiero wtedy zdecydować się na transakcję. Co do darcia się sukienek, owszem dobra suknia ślubna jest solidnie uszyta, ale słyszałam, że mimo wszystko jeśli w czasie tańca ktoś nadepnie np. na tren to potrafi się on naderwać. No ale najbardziej obawiałabym się, że taka suknia z wypożyczalni nie jest uszyta na mnie, tylko na statystyczną kobietę noszącą rozmiar np. 38. Jeśli ma się suknię kupioną, nawet używaną, można oddać ją krawcowej, by ją przycięła, dopasowała do figury. Z wypożyczoną chyba tak się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zły znak znów zaczynam z wami pisac a to znaczy ze bede miała zaległości w pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale dałam strona juz sie zminiła a ja enterków nawciskałam :) sorki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nio ... to ta sama ... ale dziewczyna ma za chude ramiona i sukienka odstaje jej od pasa w górę ! Na modelce - też przecież szczupłej - leży jak druga skóra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atenko ------ ja mam takie zaległości , że hohooooooo ! Wiosno ----- to gratuluję Ci !!! I zadroszczę samodyscypliny w stosowaniu diety :) Ach , kiedy ja doczekam takiej chwili , że słodycze nie będa mi już smakować ... :) Dobra ... pora na prawdę wziąć się do pracy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
jak wypozyczasz sukienke to tez ci dopasowywuja przeciez pod ciebie. Przeciez nie idziesz i nie bierzesz - TA a się okazuje ze to rozmiar 46. Musisz zmierzyć i powiedziec co i jak ma zmienić izmienią. Wypożyczane tez przerabiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
widzisz ami27? a nie mówiłam ,ż ete z alegro sa brzydkie a na modelkach sliczne. Mówię Ci byłam w salonie i mi ręce opadły jak z bliska popatrzyłam na te suknie i na te materiały. Nie wiem co robic bo nie ma nic co by mi sie spodobało:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
30 stukneła :( no i praca siedząca, po pracy leżę, tyle co sie ruszam co z pokoju do łazienki ahahahahah mmam w tali 73 jakoś tak , wcięcie jest a z przodu oponeczka , galareta, i w miejscu tej galarety mierzę i 80 jest jak z bicza strzelił.Musze to ujedrnic bo wyglądam na zapuszczoną, az wstyd, jak w 5 miesiącu ciązy, w spodnie nie mieszczę sie i mi sie oponka wylewa z biodrówek. Niby 50 kl waze a tu taki oponiak. Moze mam sie przestac obrzerac? ale ja musze, stresy w ten sposób mi znikają. Cwiczyc się niechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zalamałam sie:O:O:O: ide strzelic sobie w łeb! paskudnie-to małe słowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
ja mam ta oponke więc musze miec taką co od pasa nieco bedzie w dół rozkloszowana ale nie bąbka ani beza. tez niechcę tej wąskiej bo musze brzuch schowac:) i chyba w gorset najlepiej, No ale nie podobaja mi sie zadne ani te satyny , ani matowe zwykłe materiały, najlepsze te tłoczone, czy gniecione materiały ale to bardzo drogie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
nie pije piwa własnie, obżeram się ciasteczkami i lodami i nie ruszam się..moze sexu więcej?;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, dziewczyny nie żartujcie. Żadna z nas, z tego co wiem, nie jest modelką więc nie ma co dążyć do tego, żeby w sukni ślubnej wyglądać idealnie. smietnikarz, ważysz 50 kg i jeszcze narzekakasz? Pewnie drobna z Ciebie dziewczyna, masz szczupłe ramiona więc nie będzie Ci wstyd założyć sukni na ramiączkach. A brzuszek? Wystarczy dobrać taki model sukni, żeby go zakryć i po kłopocie. ami, z tego co wiem Twój problem to spore piersi. Też można dobrać taki model, który je optycznie zmniejszy. Dziewczyny, nie ma co się stresować pierdołami. Sama choćbym niewiem ile ćwiczyła, głodziła się itp. wiem, że brzuszka się nie pozbędę. Bo taka to już moja uroda, tak mają wszystkie kobiety w naszej rodzinie. Moje koleżanki mogą jeść co chcą, pójdzie im w biust i biodra, ale brzuch pozostanie im płaski. smietnikarz -- co do sukni z wypozyczalni, wiadomo że z moją figurą nie wezmę rozmiaru 46 tylko 38 (tak jak wcześniej napisałam). Tyle, że będzie to uniwersalne 38. Raz w życiu chcę mieć suknię, którą krawcowa dopasuje właśnie na moją figurę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
ramiona mam fakt szczupłe i cycki małe, nie wiem jaki fason przykryje mi brzuch a jaki uwydatni biust, w gorsecie biust sie spłaszczy chyba ze wata go powypycham:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Watą od razu. Jakiś stanik z push upem - są na to metody :D Poza tym niekoniecznie musi być spódnica z gorsetem, by zakryć brzuch. Moja kuzynka brała ślub w 4 miesiącu ciąży, miała sukienkę, ale tak skrojoną, że autentycznie tego brzucha nie było widać. Grunt to dobra krawcowa, która będzie wiedziała gdzie suknię poszerzyć, gdzie zwęzić, by zakryć to czego jest za dużo i uwydatnić to, czego jest za mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smietnikarz
ale z push up to nie pomaga, musze chyba wsadzic poduszkę od ramion w miejsce biustu:D aby widac go było:) i na wciągnietym brzuchu wejść do kościoła:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg. mnie największa tragedia jest gdy kobieta jest otyła i ma grube ramiona - tego nijak nie da się ukryć, chyba że przesiedzi całe wesele w długim rękawie (taaaaaak, latem.....). Za grube/ za chude nogi, za duży brzuch, za duże/za małe piersi - to wszystko da się zakryć. Oglądając zdjęcia na Allegro nie pamiętam ani jednej fotki, na której panna młoda miałaby wystający brzuch (chyba że to była zaawansowana ciąża). Czyli zakryć to się da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz bez przesady smietnikarz :) sukienki bez ramiączek ( niektóre ) mają druty , które profilują sukienkę w biuście , i przecież nie będzie widać że w środku nic nie masz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otyła 10
otyła może założyć sukienki z długim rękawem, nawet w lato - byleby przewiewne były

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×