ANALIZA SNÓW

very :) "A ten przecier jabłkowy? robisz przetwory? Czy to aktywność zastępcza "zamiast"? moze te przetwory to symbol prowadzenia "gospodarstwa domowego"...?" - nie lubię gotować i nie robię przetworów. Może fakt że te słoiki wyjęłam z górnej szafki, którą porządkowałam i upchnęłam głęboko do dolnej świadczy o chęci zepchnięcia obecnych obowiązków na plan dalszy. Co do seksu to nie zastępuję go niczym i wykorzystuję prawie każdą okazję żeby się z mężem pobzykać ;) , a ostatnio jesteśmy sami, bo dziecko na wakacjach :) "moja seksualność chyba śpi..." - very, nie podpuszczaj mnie ;) :) chociaż liczba trzy często odnosi się do przeciwstawnych cech charakteru, obowiązków lub skłonności, a jabłko m.in. jest przestrogą przed zbytnim uleganiem pokusom ;) no a przetworzone jabłko? hi hi hi wszystko to pogmatwane. Mam nadzieję że wreszcie znajdę pracę i przestanę myśleć o seksie ;) Mam nadzieję że Linkapau zajrzy tu i napisze coś więcej. Okropny ten jej sen :( Buziaki

Haj Feng Shui:-) tekst o śpiacej seksualności to był o mnie;-) i zazdroszczę Ci dobrego sexu;-) ja na odwrót, hahha, zamieniłabym ten zapieprz w robocie na trochę sexu. Gdy patrzę wstecz na mój były związek czasami załuję, że zamiast się kłócić i wyjaśniac trzeba było pomaszerowac do sypialni, moze byłby z tego lepszy pozytek;-) pozdrawiam gorąco! :-) Linkapau, gdzie jesteś? czekam tu na Ciebie:-)

Very, czy mogłabym Cię prosić o analizę snu? jeżeli tak napisz prosze na mojego e-maila pozdrawiam

very, masz racje, gdybym miała z kim to pomaszerowałabym do sypialni i nie czekała na erotyczny sen :) Budzika na razie nie włączam, bo mam urlop, ale to niewiele pomaga. Śniło mi sie, że leże w łóżku z fajnym facetem, on mnie pieści i przytula, ale wokół jak to we śnie bywa chodzą jacyś ludzie, więc naciągam kołdrę i nie pozwalam sie dotykać... Ach, gdybym ja wiedziała, że to tylko (aż?) sen, to poszłabym na całość :)

Kleopathra, chyba poznaję rzeczy , które masz na stronie... ogladałam je w gablotce w malutkiej knajpce ( pyszne maja tam sałatki , chłodnik i mozna poczytać książki z parapetu) w jakimś warszawskim zaułku ( gdzieś niedaleko woronicza) zachwyciłam się kikoma rzeczami i bardzo , bardzo żałowałam , ze nie mam przekłutych uszu :-) ( rozwazam od tamtej pory czy nie przekłuć) ;-) napisz do mnie , kasikt2@tlen.pl pozdrawiam;-)

Senna, tak bardzo przejmuja Cię opinie innych ludzi? tylko we śnie czy także w życiu ?

Very- witaj po przerwie :) Pewnie mnie juz nie pamietasz ;)Dawno tu nie pisalam. Korzystajac jednak z okazji opisze moj sen ostatni sprzed 3 dni: Stoje i rozmawiam z kilkoma osobami, nagle widze budynek, w sloncu, jasny, z kamienia. Nikt nie chce ze mna isc a wiec wchodze po spiralnych schodach wylozonych pieknym jasnym gresem. Dom stoi na wzgorzu, podziwiam okolice. W koncu docieram na sam szczyt schodow i patrze w dol na doline- miasto, pelno tam mlodych ludzi, studentow, trwa wlasnie jakis koncert. wokol sceny stoi cos w rodzaju olbrzymiej biblioteki- mnostwo ksiazek. Slucham koncertu. pozdrawiam :)

Very :) czy ja też mogę z Tobą konsultować moje sny za pomącą maili a nie na forum? Pozdrawiam

Dziękuje bardzo za odpowiedz. Moze masz racje... Pewnie o to chodzi...ale realnośc tego snu i jeszcze jednego była nieprawdopodobna! Ale ulżyło mi troche, ze ten sen tylko o tym mowi....Szukam i zmagam sie od dziecka .

A mi się dzisiaj śiło,że ktoś bardzo mi bliski mnie bardzo mocno i romantycznie przytulił. Wczoraj śniło mi się,że się ze mną żegna- każdej podał rękę, a mnie przytulił. W prawdziwym życiu on na serio wyjeżdża i boję się,że już go nigdy nie zobaczę. Mimo to sny były urocze. Niestety, musiałam się obudzić...

very ja nie pamietam co mi sie snilo:o

hmm a mnie prześladują strasznie makabryczne sny i za cholere nie moge ich rozgryść, tak sobie myśle że na ich podstawie można nakręcić suuper horrory

Witam;-) beebee--> pamiętam, pamiętam;-) wiesz, ten sen jest własciwie analogiczny do porzednich, powtarza się twn sam motyw tylko w innych dekoracjach. Bee bee- powiem najkrócej: odpowiedz sobie na pytanie "co mnie w życiu boli" ten sen jest o tym własnie. Za mało wiem o Tobie by móc rozwikłac tą zagadkę, ale wierz mi, istnieje logiczna odpowiedź. Jeśli chcesz- zapraszam na maila kasikt2@tlen.pl Feng Shui-----> czytałam trochę topik o wróżkach i to co tam napisałaś;-) i .....wiem, że rozumiesz;-) i mam uśmiech od ucha do ucha:-D naprawdę;-) oczywiscie zapraszam kasikt2@tlen.pl PCT----> pożegnaj się z nim zanim wyjedzie i powiedz mu, ze jest dla Ciebie ważny. Zrób to, nie masz nic do stracenia ;-) Setunia---> witam Cię tu serdecznie! ;-) Gryzia----> napisz coś o sobie w kontekście jakiegoś snu, co się wydarzało i co czułaś wtedy. Odpiszę :-)

a mi się śniło że byłam świadkiem gwałtu (

venika ---> czy znałaś sprawców, ofiarę? co zrobiłaś potem?

Nie wiem nawet od czego zacząć, może opisze swoje dwa sny które wystąpiły w krótkim odstępie czasu i często powracają do mnie... 1. Wszystko dzieje sie jakby w rzeczywistości tylko troche zmienionej, wchodzimy z mamą i siostrą do naszego starego mieszkania, które jest strasznie zdemolowane, skrawki tapet na ścianach gdzieniegdzie zacieki, puste wnętrze, pozrywane żaluzje. Stoimy w pokoju i rozglądamy się, nagle wzrok nasz przykuwa przerzucony przez otwarte okno duży przedmiot, podchodze bliżej i przyglądam się, przypomina to zlepek gazet i płótna po czym rozwijam to..jestem przerażona bo wypada z tego ciało mojego ojca z oderżniętą głową. 2. Krajobraz jakby po wybuchu jakiejś bomby biologicznej, dookoła zniszczone budynki, szaro i przygnębiająco. Znajduje się na jednym z podwórek które oplata druciany płot, jestem w jakiejś grupie ludzi. Nagle jakby obraz przeskakuje o pare klatek dalej i wszystko jest we krwi, wszyscy popadają w totalną orgie zabijając się nawzajem, członkując ciała. Tak to mniej więcej wygląda, nie wiem czy to istotne ale motyw krwi i ciała bez głów często się przewijają w moich snach, dodam jeszcze, że przy pierwszym śnie nic szczególnego się nie wydażyło w moim życiu, natomiast przy drugim miałam małe zawirowania. Pozdrawiam :)

Cieszę się, że znalazlam ten temat:) czy moge prosić o pomoc w zrozumieniu...?

Oki Gryzia.... to jest szokujące, bardzo Ci współczuję , sen ma to do siebie ,że doświadczamy go w sposób realny... Najpierw trochę o Tobie i Twojej rodzinie. Jak jest z Twoim ojcem obecnie? żyje? Jak małzeństwo rodziców? Jak Twoja siostra? Czy znane Ci są przypadki z historii rodziny? czy ktoś w rodzinie umarł śmiercią samobójczą lub został zamordowany? Czy dziadkowie walczyli na wojnie? jakie były relacje ojca z poszczególnymi członkami rodziny? jakie Ty masz relacje z ojcem? czy zrobił coś niewłasciwego w życiu w swojej przeszłosci? jeśli czhcesz zapraszam na maila kasikt2@tlen.pl

zapraszam a dzisiaj już dobranoc :-)

nie nie znałam wie ze ta dziewczyna zgwałcona to jakc blondynka ale zdołała uciec a dzis snił msie ze jade na nartach ale strasznie zepsutych najwięcej snów to mam ze zwierzętami i snów związanych z ucieczką przed kimś awracając do tych nart to jescze sniłam zewidze kilka natrysków z których wylewasie woda a jasie gdzies spiesze i przechodze przez tewszystkie natryski jestem juz cała mokra ae niewidzę wyjścia bo tak intensywnie leci ta woda że nie ogę znależc drwi ......... kiedys to ja miałam sny naprawde straszne ...........

Witam very :) odezwe sie na maila, postaram sie jeszcze dzis ;) A wszystkich tu piszacych serdecznie pozdrawiam, to moj ulubiony topik, choc ostatnio tak rzadko zagladam na kafe :)

dziwny sen brrrrr Śniło mi się jak dwóch facetów się całuje. Siedziałam w stoliku w knajpie z jakimiś ludźmi, nagle dosiadła się do nas grupa ludzi m.in. jeden z tych całujących się chłopaków, a że miejsca nie było na tyle osób (az poczułam ten ścisk) to ten pseudo gej kazał mi zrobić miejsce i sobie iść. Zaczęłam oglądać wszystkich tych ludzi, którzy siedzieli w moim stoliku i żadna z tych osób nie zareagowała. I się obudziłam... Jak analizowałam ten sen to doszłam do wniosku, że moja podświadomość chciała mi pokazać, że tak naprawdę jak potrzebuje pomocy to nie ma nikogo przy mnie. Very myślisz, że dobrze zinterpretowane? Ale skąd się wzieło tych dwóch całujących się facetów. Az mi niesmak do teraz został. Pozdr

a i jeszcze jeden jakbyś pomogła mi przeanalizować zaprogramowałam swój sen, że znajde w nim odpowiedz na pytanie dotyczące mojego związku "będzie" albo "nie będzie" istniał. To miał byc sen zrozumiały dla mnie ale jakoś nie jest tak do końca bo w sumie ja wiem bardziej jak chciałabym go zrozumieć. A że widze tutaj Twoje mistrzostwo w interpretowaniu to : Ja wyjechałam na stypendium do Tunezji, a on tam przyjechał albo do mnie albo na wakacje (teraz to już nie wiem) też do Tunezji. I tylko scenka ze snu to, rozmawiamy pod ściana w jakimś barze, lokalu. Byli jacys ludzie ale w sumie nie ma żadnych znaków szczególnych. No nie wiem dlaczego, ale bardziej pamiętam kolorystyke tego lokalu pomarańcz, beż (bardziej potrafie sobie to wyobrazić niż opisać) ale takie ciepłe kolory. Może w tych kolorach jakas wskazówka? Co Ty na to?

do ja to dzisiaj miałam----> dlaczego masz wątpliwości co do swojego związku? czujesz się osamotniona? Osamotniona przez Twojego faceta? W czym tkwi problem? hmmm Tunezja... czy jest między Wami Energia Miłości? czy masz znajomych gejów? czy Twój facet ma takich znajomych?

Venika----> w snach Cię cos wyraźnie dręczy i to od lat. Stany zagrożenia, szukanie wyjścia i zalew treści podświadomości. Napisz więcej o sobie. Sny o których piszesz nie dotyczą raczej przetwarzania aktualnych zdarzeń w Twoim życiu lecz są raczej obrazem zmagania sie samej ze sobą. Jesteś bardzo wrażliwa, prawdopodobnie ciężko Ci stawiać na swoim, chronisz się przed światem. Dlaczego?

wątpliwości mam bo własnie osamotniona w tym związku jestem, on bardziej jest gdzieś obok niz przy mnie, a czy jest miedzy nami energia miłości ? Sama ppróbuje na to odpowiedzieć. No ale nie mamy znajmoych gejów, nie śadze żeby tez to była moja fantazja erotyczna. Moze za duzo myslałam o barciach K. :)

wiesz, jesli sie nad tym zastanawiasz, to jak myślę znaczy , że odpowiedź znasz, lecz nie przyszedł jeszcze własciwy czas na rozwiązanie... Moze nie jesteś do tego gotowa. Porozmawiaj z nim, uważnie przyjrzyj się temu co mówi i robi i zapytaj siebie samą czy tego własnie chcesz? Myśl o sobie...

śniło mi się dziś, że jestem na przyjęciu z byłym chłopakiem, po chwili okazuje się że jest on dużo starszy ( jest już prawie dziadkiem) i coś ogłasza mówiąc przy tym że jestem jego żoną. Poszłam do lustra obejrzeć jak wyglądam i okazało się że ja nadal jestem młoda, zmieniłam fryzurę i wróciłam do stołu...

aaaaaaaaaaaaaa, jakie masz relacje z ojcem? kto siedział przy stole? co czułaś w tej sytuacji?

mój ojciec zmarł gdy byłam mała.. ten facet nie wyglądał jak mój ojciec ani jak mój były chłopak, chociaż w tym śnie był moim chłopakiem