Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Gość kobieta - kwadrat
Asiunia 28 jak tam orbitrek - już jest? już zmontowany? Wrażenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka2880
Hej !!! Czas pochwalic sie wynikami. Po dwoch tygodniach intensywnych cwiczen na wadze 3 kg mniej. Oby tak dalej bo czeka mnie weselisko u kuzyna na poczatku wrzesnia chrzciny mojego malenstwa no i wypad urodzinowy z moimi dziewczynkami pierwszy od roku :D 10 kg do wrzesnia czy to mozliwe??heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
Kobieto kwadrat pierwszy dzien na nowym orbitreku zaliczony!myslalam ze zdechne ale nie poddalam sie i 45 min wytrzymalam.Moja Saturka E z wygladu bomba, bardzo mi sie podoba, nie jest taka duza jak myslalam, bardzo zgrabna no i praktyczna.Jesli chodzi o cwiczenie, to tu zaczynaja sie schody, hehe.Tych wszystkich programow jeszcze nie pokapowalam, zaczelam od HRC1 ale gdy podwyzszyl mi do 120 Watt to spasowalam, bo nie mialam sily nogami ruszac.Ale mysle ze obcykam te programy niedlugo i bede z nich korzystac.A ty jezdzisz na tym HRC1 lub HRC2??to chyba najbardziej skuteczne bedzie na walke z tluszczem.Co mnie wkurzylo, to zupelnie inny przelicznik- wyobraz sobie ze na Kettlerze Verso w 45 minuti takim samym tempem przejezdzalam 13 km, a tu 6 km.Nie rozumiem tego, zupelnie!!!Ten niby jest duzo dokladniejszy, ale jak moze byc az taka roznica, robia z ludzi idiotow, ja sie ludzilam wtedy ze az tyle przejezdzam, a tu gowno!tak samo pewnie jest z tetnem-czlowiek sie sugeruje tym co mu wyswietla, a w rzeczywistosci jest inaczej, i tak sobie mysle ze moze to jest przyczyna tego, ze nie chudne.Tzn za niski poziom tetna utrzymywalam.Teraz bede probowac z tymi programami i zobaczymy czy beda jakies spadki na wadze.Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
45 minut zaliczone, z programem HRZ1 z pulsem 65-70%.Strasznie ciezko bylo, a najbardziej zalamuje mnie gdy widze spalone kalorie-100 kalorii tylko!!!moim zdaniem to niemozliwe!!na starym orbim w tym czasie i duzo wolniej jezdzac spalalam 350.Ktos cos z tego rozumie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, ćwiczycie na orbim podczas okresu? Są jakieś przeciwwskazania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) co tak zamilkłyście????ja zaliczyłam od poniedz. do środy po godzince i tu stwierdziłam że te 60min.przychodzi mi zbyt łatwo dzisiaj skróciłam czas do 40min jednocześnie zwiększając obciążenie o 1st.automatycznie tętno poszło do góry no i nie powiem leciało po tyłku:)teraz stopniowo będę dodawać minutek do 60 to tyle na dzisiaj pozdrówka serdeczne pa:) piszcie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiunia28 dzieki za linka. Wychodzi na to ze to tetno powinno byc na poziomie 153 :( Chyba przyjdzie mi zrezygnowac z kawy :((( BTW: u mnie nadal pada, zimno jak w psiarni i brak slonca. Prosze zatem nie narzekac tyle cieszyc sie Egiptem w Polsce! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj zrobilam tylko 30min na orbim, pewnie słabsza jestem przez okres. już po 20 min chciałam zejść ale sobie pomyślałam, ze wstyd:) z niecierpliwością czekam na jakiekolwiek efekty, żeby była motywacja, bo na razie nic z tych rzeczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
agunia ja pierwsze 3 dni nie cwicze, z tego co wiem, to nie powinno sie w tych pierwszych dniach zadnego sportu uprawiac.pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
agunia ja czekam na efekty jak na zbawienie, a tu nic i nic. Gratulacje dla cala ja KW i majeczki2880!!!dziewczyny tak Wam zazdroszcze!!!ja na orbim od miesiaca, 5 razy w tyg 45 minut i waga stoi.Mam wrazenie ze figura sie zmienia, ale waga stoi i juz.Wydaje mi sie ze nigdy nie przejde ponizej tej magicznej 70!!!Poltora roku temu gdy zaczynalam przygode z cwiczeniami, wtedy jeszcze na rowerku,mialam 76 kg, przy wzroscie 172cm.Wymienilam rower na orbitrek z nadzieja ze tu wiecej miesni pracuje itd, ale na razie po miesiacu waga i tak stoi.No ale i tak sie nie poddam.Uzaleznilam sie juz chyba od cwiczen, i dzien bez orbiego to stracony dzien. hihi Choc czasem sie oczywiscie nie chce, a w trakcie cwiczen niejednokrotnie wyzywam i wyklinam ta cholerna meczarnie, to mam zamiar dalej probowac!dobra starczy gadania ide na orbiego!buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiunia, mamy tak samo z tym uzależnieniem:) i bardzo dobrze, ze czujemy, ze dzień stracony bez orbiego, bo bez systematyczności nie będzie efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo dziewczynki :) jak tam co tam? ja musze się jakoś opamiętać - zrzuciłam 6 kilo ale teraz widze że zaczynam się mniej przykładać!! muszę się opamiętać!! Cała_ja_KW obiecuje tu wszystkim i sobie że się opamięta i zacznie się bardziej mobilizować bo dieta już do bani no i za mało trenuje, muszę rano i wieczorem!!!! i będę się z tego rozliczać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pęknie:) 50min.zaliczone,jutro odpoczynek.Miłej soboty jeszcze i niedzieli Wam życzę dziewczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
moje 45 minut tez zaliczone!wszystko mnie boli, jutro odpoczynek, a od poniedzialku... znowu jazda!!pozdro!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEAGULEK 1
W ostatnim tygodniu 3 dni przerwy - sobota i niedziela zaliczone po 45 minut - ale czuję że mogłabym już godiznkę...kilogramy stoją w miejscu ale ciałko chyba odrobinę się zmienia...Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 3 dni przerwy, od dzisiaj ostro się zabieram do jazdy... w oczekiwaniu na choćby najmniejsze rezultaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny pomóżcie mi... chce kupic orbitreka ale mam tylko max 400zł? co myslicie o moich wyborach? dajcie znac który byście wybrały albo moze mozecie polecic cosik w tej cenie! http://allegro.pl/item1144029777_cichy_orbitrek_buffalo_franklin_do_120_kg_puls.html http://allegro.pl/item1147034968_orbitek_magnetyczny_hs_4030_hop_sport_kurier_0_zl.html http://allegro.pl/item1159165210_markowy_orbitrek_treningowy_z_pulsem_or_577e.html http://allegro.pl/item1149923751_ft9_orbitrek_treningowy_magnetyczny_orbitrec.html dajcie znac! z góry dzieki za pomoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEAGULEK 1
w związku z tym że sama kupilam orbitreka który miałbyć super a teraz skrzypi (dałam za niego 2 tys) trudno mi cokolwiek doradzić...choćbym bardzo chciała ci pomóc bo wiem że to trudny wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama samotna, ja brałabym tego orbiego z najcięższym kołem zamachowym, ruch płoz jest płynniejszy podczas jazdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jeszcze podjade do selgrosa i do leda sport... może bedzie cosik ciekawego! a wy jak tam dziewuszki na tych orbitrekach? jakie wrazenia! warto kupic? wy jaki macie sprzet? za ile? czy to prawda ze im drozszy tym lepszy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie ważne było, żeby był elektromagnetyczny, nie na bateria, tylko podłączany do prądu. Nie wyobrażam sobie zmieniać co chwila paluszków, żeby działał wyświetlacz. Ważne jest też koło zamachowe, najlepiej, jak ma powyżej 12 kg, im cięższe koło, tym ruch płoz jest płynniejszy. Ja mam Thorna KH 704 Platinium i jestem bardzo zadowolona (pomijając ogromne problemy z serwisem, które zakończyły się przysłaniem nowego sprzętu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio ja też wiem ze im wieksze kolo tym lepiej ale niestety brak funduszy mnie ogranicza! http://allegro.pl/item1159165210_markowy_orbitrek_treningowy_z_pulsem_or_577e.html wiec moze jednak ten? chociaz znalazłam taki ale juz niestey musiałabym poczekac z kupnem zeby zaoszczedzic jeszcze troszke! http://allegro.pl/item1158813796_kolos_orbitrek_hammer_cx2_18_kg_kolo_do_130kg.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj po raz pierwszy zaliczyłam 45min i jestem z siebie dumna:) ale patrzę w lustro i nic nie widzę ciekawego... chyba to jeszcze nie czas, a potrzeba mi chociaż jakiegoś malutkiego impulsu, który zmobilizowałby mnie i dałby znać, ze jednak ćwiczenie działa... nie poddam się, jestem silna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BEAGULEK 1
Ja wczoraj przejechałam 65 minut i powiem że było naprawdę prosto i za bardzo się nie zmęczyłam - trochę mi się dłużyło - ale przez to że mój orbi skrzypi i to mnie wkurza - gdyby nie odgłosy z lubością oddałabym sie słuchaniu muzyki lub oglądaniu tv a tak trochę sie wkurzałam..Zjadłam wczoraj dużo słodkiego więc zależało mi by jak najwięcej spalić..Dodam że wcześniej ćwiczyłam na jczęściej 45 minut..Pozdrawiam i do dziełą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka:) wczoraj i dzisiaj zaliczone po 50 min.na zwiększonym obciążeniu o 1st. myśle ż jutro spoko wyciągnę 60:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
hej hej dziewczynki!beagulek witaj w klubie-ja wczoraj tez mialam dzien slodkosci.Mialam taki napad, caly dzien tylko o tym myslalam i wieczorem sie poddalam i zjadlam slodycze.No ale czasem jednak trzeba!dlatego dzis 50 min na orbim!! wczoraj moje 45 min oczywiscie tez zaliczone!!a waga ani drgnie, ale to szczegol.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiunia28
dziewczyny zaobserwowalam cos ciekawego!!dzis poraz pierwszy cwiczylam z pasem, ktory mierzy tetno i wiecie co, tetno wskazywane przez sensory na rece jest duzo wyzsze niz to co pokazuje pas, a to mierzone klipsem na uchu jest nizsze o tego, co pokazuje pas.Masakra!Kupilam pas bo cwicze z programem HRZ, do ktorego powinno sie tetno przez pas mierzyc.Jest to niby najdokladniejsza metoda!Tylko teraz sobie mysle, ze moze faktycznie tak byc, i na starym orbim gdy jechalam i myslalam ze mam tetno 130-140 to mialam tak naprawde 100-110 i tluszczyk sie nie spalal!Sprawdzalyscie moze tak swoje tetno?jezdzicie z paskiem?sugerujecie sie tetnem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiunia, ja na razie nie myślę o tętnie, jadę ze średnia prędkością 23, 24km/h i serce puka stuk puk:) jak się kiedyś za to wezmę to kupię pulsomierz na rękę, bo mam dość wydawania kasy jak na razie :) idę dosiąść rumaka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj dałam radę tylko 30min pojechać, bo mnie jakaś kolka łapała i miałam duży dyskomfort. Dzisiaj przerwa, bo przyjeżdża mój kochany, a od jutra znów jazda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×