orbitrek-zalety i wady

A ja prócz tego sprzętu ćwiczę czasami na rowerku stacjonarnym i powiem wam że zero diety zero ograniczeń jem co chce i kiedy chce i chudnę

Ja niestety mam tak,że mimo ćwiczeń nie chudnę. Potrzebna jest dieta. Bez tego ani rusz. Dziś melduję mel b abs, 60 min hh, 45 min orbitrek

Ale 40 minut jak czytam w twoim poście to naprawdę wystarczający czas żeby spalić tkankę tłuszczowa więc dziwne ze nie chudniesz.A jak z dietą? Bo na moim przykładzie wiem że jeść jem wszystko ale słodycze sporadycznie więc może tu tkwi problem?

:-) wstawać leniuchy :-) ćwiczyć ,nie się wylegiwać :-) samo się nie zrobi :-) aż miło potem wchodzić na wagę :-)nie ma lekko, jak chce się dobrze wyglądać to nie śpimyyyy!:-) malutkiego dnia i spoconych ćwiczeń

Tfff.. już myślałam że tylko ja taka zawzięta jestem he he heh ale widzę nie tylko ja już przygotowana do ćwiczeń. No brawo 'gość ' za determinację! Osobiście to też wolę trening rano bo to daje lepsze rezultaty, szybciej spala się kilogramy. Wiem bo u mnie średnio leci tak 20 dag codziennie. Przez miesiąc straciłam 6 kg więc chyba waga pokazuje prawdę. Specjalnie kupiłam taką droższa żeby pokazywała co do deka ;-) i ku mojej uciesze pokazuje!!!! Miłego orbitkowania życzę i..... jestem tu nowa, ćwiczę od miesiąca ale będę pod zwykłym nickiem bo jak tu czytam to lubią jakieś idiotki robić sobie "jaja ".więc będę pod zwykły gość :-)

No to ja też się przyłącze skoro zrobiło się tu trochę milej :-) bo ostatnimi czasy to to forum przypominało raczej cyrk niż grupę wsparcia. Mam na imię Luiza mam 36 lat 71 kg "wyżej wagi ".i jeszcze z 8 do zrzucenia więc jeszcze trochę przedemmą. Ćwiczę codziennie prócz niedziel po 60 minut i dzięki temu przez dwa miesiące udało mi się zgubić te nieszczęsnego kilogramy. Więc troszkę już na ten temat wiem, poza tym znam fajnego trenera który mnie poprowadził przez ten gąszcz wiadomości więc jeśli któraś dziewczyna potrzebuje coś wiedzieć to z miła chęcią podzielę się wiedzą :-) pozdrawiam i życzę owocnych wysiłków

Aha zapomniałam dodać że te nieszczęsne kilogramy to w sumie razem 10 przez 8 tygodni więc chyba jakieś osiągnięcie jest :-)

Boże! Ty widzisz i nie grzmisz! Kto tu wpuścił to bydło??? Jak tak można! Co komu przeszkadza jak ktoś inny sobie pisze? Chyba jakieś zdesperowanej wariatce która już w drzwiach się nie mieści kiedy gdzie kupić sobie pączki!!!! Ogarnij się dziewczyno i weź się za siebie i przestań obrażać porządnych ludzi którzy robią lub próbują cokolwiek robić ze swoim wyglądem

Gratulacje dla wszystkich ćwiczących i chudnących:)

Proponuję, żeby każdy kto ma ochotę się udzielać, zarejestrował się. Skąd pewność, że gość to nie jedna i ta sama osoba...

No właśnie, niech każdy założy sobie konto jeśli chce pisać coś mądrego!

Ja ćwiczę na orbitreku ok 30 minut dziennie i widzę super efekty! u Was też tak jest kobitki?

do DajanaStrejson a ile już ćwiczysz czasu, masz jakąś dietę przy tym?

I tu cię mamy fujaro! Biedna nie będziesz wiedzieć kto jest kim pod nazwą "gość ".poza tym idź stąd bo cię tu nikt nie lubi, Basiaalex też już się nie udziela pod tym nickiem więc nikt nie uwierzy ha ha!

Ja ćwiczę godzinke więc efekty mogą być bardziej widoczne niż u kogoś kto ćwiczy pół godziny ale to w sumie też dużo zależy od organizmu bądź od wyjściowych kilogramów. Jak by nie było samopoczucie rewelacja .

Ja ćwiczę od ok 2 lat. Czasem jest to 30 minut, a czasem 60 minut. Robię to dla przyjemności, do niczego się nie zmuszam. Staram się regularnie, ale wiadomo, nie zawsze się chce lub ma możliwości. Dieta żadna mega specjalna. Staram się odżywiać w miarę normalnie, ale zdrowo. Bez zbędnego smażenia, bardziej gotowane, chude i do mięsa dużo owoców i warzyw. Powiem wam, że na siłę nic się nie uda, bo jeszcze bardziej drażnimy organizm i korci do podjadania.

Najlepiej być pod nazwą ogólną ponieważ nikt nie podszyjd się pod czyjś nick a porozmawiać to żaden problem w ten sposób :-)i tak nikt nikogo tu osobiście nie zna a nie sądzę że jeśli "gość ".to musi to być jedna i ta sama osoba. Ważne że piszemy i mam to pomaga :-) pozdrawiam Olka . Za mma kolejne 60 minut i tak już dwa tygodnie... czekam na efekty ;-)

Masz absolutną rację kobieto! Jeśli coś z sobą robić to tylko i wyłącznie dla siebie i swojej przyjemności. A zmuszanie się do czegokolwiek na dłuższą metę się nie sprawdzi jeśli nie będziemy tego lubiły. To naprawdę dobry sposób tak sobie wmawiać .Ola

Słuchajcie drogie Panie. Nie ważne ile minut dziennie, ważne aby się ruszać. Wiadomo, że machanie nogami na dywanie średnio motywuje i nie jest atrakcyjne, ale jak sie ktos uprze to tez da jakis efekt. Kolezanki cwicza roznie, a to na rowerku, a to biegaja, ale chyba najwiecejz nich jednak ma orbitreki. Moze to i moda, ale z tego co czytam opinie i sama po sobie wiem, ze to przynosi realne efekty.

masz racje. ja swojego orbitreka nie zamieniłabym na nic innego. tak się wciągnęłam w to ze normalnie szok!

Ja również :-) ale obojętnie jaki ****** z odpowiednią systematycznością i długością na pewno też by pomógł więc warto się ruszać :-)

Kolejny godzinny wysiłek za mną, ale dopiero teraz czuje że żyje hi hi hi lubię tak dobrze się zmęczyć i spocić :-) pedałujcie kochane bo to naprawdę działa! Wiem ze czasami ciężko się zmusić ale warto!

FITNESS & GIRLS http://fitnessexcercises.weebly.com/

zapraszam tutaj: http://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=53704462#post53704462

Ćwiczę na orbitreku 3 razy w tyg po 45 min. Po jakim czasie zobaczę efekty?

U mnie efekty były widoczne już po tygodniu ale specjalnie się nie ważyłam bo obiecałam sobie że zrobię to dopiero po równym miesiącu

Z racji tego że piłam bardzo dużo herbaty kawy mięty rezygnowałam tylko z cukru, słodzę słodzikiem i dieta 1500 kcal. No i ćwiczę 60 minut 6 razy w tygodniu.

Z góry przepraszam że tak pisze ale dłuższy post po prostu nie daje mi się wysłać

4 tygodnie 6 kg mniej

Wczoraj 60 minut, zapraszam do wyzwania: http://f.kafeteria.pl/temat/f1/wyzwanie-plank-p_6409018