Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

Dzięki dziewczyny :) już dość miałam tego szukania, a tą pracę znalazłam dzieki wysłanemu mailem CV, zresztą kilka miesięcy temu :) już nawet zapomnialam, że do nich pisalam. No ale odezwali sie i mam. I nie mialam konkurencji, bo nie dawali ogłoszenia. Stawiam piwo :D zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atremidaa
ooooo ja w ten upał chętnie się napiję ale koniecznie z lodówki:P Oczywiście,że zawsze trzeba być dobrej myśli-ja przeczytałam"Moc podświadomośći" i teraz zupełnie inaczej patrzę(staram się) na wszytsko. Słowem ŻADNYCH CZARNYCH SCENARIUSZY-SAME POZYTYWNE WIBRACJE:) Mam nadzieję,że się uda bo za dużo już pesymizmu było ostatnio w moim życiu.Zatem uśmiecham się do Was:D i...."gullll gulll gulll za nową pracę Uleńki"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I ja chętnie wypiję, zwłaszcza w te upały. Siedze teraz w stolicy, i w mieście upał jest niestety wiekszy. A piwko bedzie jeszcze drugie, jak tylko Uleńkaa rozpocznie prace i trzecie po pierwszej wypłacie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zdrówko:D Za wszelką pomyślność;) Kły a co Cię przygnało do stolicy?Może dołożysz jakieś 100km i mnie odwiedzisz?;)Buziaki-jutro zalatany dzień-ale jak miło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny , macie jak w banku kolejne piwka :) Chyba też powinnam przeczytać tą potęgę podświadomości, bo już włącza się moje negatywne myślenie. CO będzie, jak jednak znadją kogoś innego do tej pracy??? niby nie szukają, ale może ? wiem, nie powinnam tam myśleć. Kopnijcie mnie porządnie. W poniedzialek idę rano na trzy godziny, to może sie uspokoję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To maleństwo to byłam ja, to nick z innego forum :) ale jestem padnięta. Za gorąca. Nawet dla mnie , wicznego zmarzlucha. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maluutka, no Ciebie to nie spodziewałabym sie tutaj :D :D :D, witaj. {kwiatek] 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Atemidaa, 100 km, ale w która strone?, jesli na południe to kto wie, moze wracajac miałabym po drodze ;) Załatwiam troche interesów w stolicy, w sumie czesto tu bywam i chyba nawet lubie. Uleńkaa, a Ty sie nie martw na zapas, sprawdzisz sie, musisz tylko dac z siebie wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w którą strone?Na Łódź konkretnie;)zapraszam.Lecę dalej się pakować. Uleńka -Ty się uspokój!!!Dostałaś pracę to nie wymyślaj głupot żadnych:P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany, Artemida, zapomniałam, że to juz, dobrze, ze upał zelżał, oby była piekna pogoda, pisz, jak wrócisz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyezdzam w nocy:D hurrrrrrraaaaaa:) Teraz chlodniej ale to zeby w podrozy sie nie meczyc.Od poniedzialku znowu cieplo;)caluje dam znac po powrocie😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artemida pośród skał, a my tu sobie siedzimy, ale jeje musi byc dobrze :D Uleńkaa, jak poszło w pracy?Dałaś sobie pewnie swietnie radę. U mnie nerwówka non stop, wszyscy na urlopach i trzeba robic za trzech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj byłam trzy godziny, tak będę chodzić jeszcze przez dwa tygodnie. Bo tyle będzie ta dziewczyna i ona będzie mnie przygotowywać. Pracy będzie dużo. Moc dokumentów, faktur, przelewy, sprawy kadrowe, kosztorysy ( o tym w ogóle na razie nie mam pojęcia ) . No ale może zdążę się jakoś podszkolić. Dziś nie idę, dopiero w środę. A póżniej jeżdzę jeszcze do mojej drugie pracy, sezonowej. No i wracam padnięta. Ale zazdroszczę Artemidzie. Pewnie zdobywa kolejne szczyty . A ja dopiero za rok ( jak wszystko dobrze pójdzie ). Szkoda, że mam tak daleko, bo jak by było bliżej to mogłabym pojechać na weekend. Może w długi weekend, o ile będę go miała, pojadę z lubym nad jakieś jeziorko. Choć na cztery dni. NO zobaczymy. A dziś muszę iść do urzędu pracy. Nie lubię tego miejsca. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ky i Pazury
Nie moge literek z altem wbic na zlomiastym komputerze, w drugim informatyk juz drugi dzien przeinstalowuje system. Widze, ze czeka Cie zwykla papierkowa robota, ale chyba w malej firmie, skoro taki zakres pracy? U mnie sa osobne dzialy kadrowe, placowe, przelewowe, ksiegowe, za duzo w sumie, ale taka byla polityka firmy. Zaczyna mi sie coraz bardziej nie podobac... A do urzedu pracy w dalszym ciagu odczuwam wstret.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, czeka mnie typowo papierkowa robota. Firma rzeczywiście mała, bo liczy około 10 osób, z czego większość to pracownicy budowlani i nie będę ich widzieć. Jest księgowa, ale ona ma swoje biuro i zajmuje się księgowością i zusem firmy. Mam nadzieję, że jakoś sobie poradzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To całkiem fajnie. Powiem Ci, ze podobaja mi sie takie niekobiece branże, nawet jeśli wykonuje sie biurowa robotę człowiek powoli wdraża sie w tematykę, orientuje w temacie. Nie pytaj tylko w jakiej ja branży pracuję, dodam tylko, ze w cieżkiej, dosłownie i w przenośni :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńkaaa, co tam słychać? Męczę sie w pracy w upale, ale jeszcze tylko jutro, ma byc 37 u mnie stopni. W Taterkach też pewnie nie do wytrzymania, ale tam zawsze można do skały sie przytulic i troszke ochłodzic. Ciekawe jak radzi sobie nasza Artemidaa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żyje, ale te upały mnie dobijają. Dziś nad morzem było koszmarnie, zero wiatru, palące słońce. Czekam na deszcz :) A reszta też tak sobie. Rano chodzę do tego biura, ciężko jest. Większość rzeczy to dla mnie nowość. Gubię się w papierach. Boję się,że sobie nie poradzę. I nie będzie nikogo żeby mi pomógł :( A póżniej pracuję na nadmorskiej promenadzie. I tak mijają dni. A w sobotę wolne. To może pójdę na plażę i do wody . Bo chyba tylko tam jest przyjemnie. No i przyjeżdża moja przyjaciólka z Irlandii. Nie widziałam jej już 1,5 roku. To szykują się spotkania :) będzie dwa tygodnie. Wczoraj słyszałam , że na Kasprowym są cztery stopnie. Więc pewnie w wyższych partiach śnieg. Ale Artemida wróci to opowie. A kiedy Ona wraca, bo nie pamiętam? Jestem padnięta. Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Artemidaa to chyba w niedziele wraca, bo tak jakos na tydzien planowała. snieg na pewno jeszcze gdzie-niegdzie został. Fajnie tak wysoko wejść i ochłodzic sie troche, i te widoki, sa bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, jej to dobrze. Pogoda dopisuje, humor pewnie też. A u mnie zaczęła się praca. Od wczoraj chodzę na całe dnie, choć umowę będę miała dopiero od 1 sierpia. Nie jest źle, choć większość rzeczy jest nadal dla mnie nowa. No ale nic, jakoś będę musiała to wszystko poznać. Właśnie szykuję się do pracy. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dzieczyny :)!!!!!!!!!!! bardzo sie ciesze, że znalazłam ten topik. Tak sie składa, że ja też uwielbiam Tatry. Tylko moja przygoda z nimi nie jest jeszcze w zaawansowanym stadium :D. Jestem ze śląska ale korzenie mam w połowie góralskie. W zeszły weekend byłam na Świnicy- super, jestem pod wielkim wrażeniem, zakochałam sie w Tatrach po raz kolejny. w sierpniu od 5-15 bede w Zakopanym i mam zamiar sobie powędrować. Myśle o Dolinie pięciu stawów, Czarnym Stawie, Giewoncie. No i może skorzystam z waszych rad odnośnie propozycji wycieczek. Kupiłam sobie buty trekingowe :) juz nie moge sie doczekać wyjazdu. Piszcie jaknajwięcej o miejscach gdzie jest fajnie :) pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńkaa, powodzenia w pracy! Witam nową uzytkowniczkę, Ślązaczkę na dodatek, prawie jak ja :D My to przynajmniej blisko mamy do gór. I miło, ze inni tez wstaja tak wczesnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITOJCIE PIKNE DZIEWCYNKI:D Wróciłam wczoraj-BYŁO SUPER:)Pogoda aż za dobra-chwilami modliłam sie by było chłodniej. Kontuzja mojego kochanego nie pozwolila na jakieś specjalne wyczyny(niestety odnowila sie po czwrtej z rzędu dłuższej wycieczce:( ) ale i tak obyliśmy ładnych parę trasek-naszych ulubionych,bo tak jak pisałam żeby iść na nowe szlaki to już tylko Orla-ale na nia to juz po zabiego mojego szczęścia-może w przyszlym roku;) Także oprócz szlaków w tym roku wyjątkowo sie relaksowaliśmy-a to grill,a to jakiś wypad na miasto,a to imprezka ze znajomymi w plenerze(nigdy wczesniej tak nie robilismy-tylko jak jechalismy na 10 dni to 10 dni 13 godzin na szlaku.A ze w tym tak nie moglismy wiec...nie ma tego zlego..)wakacje byly po prostu SUPER:DOczywiście jakwrocilismy jak zalapalam dola-takiego egzystencjonalnego-ze znowu rok w tymch murach,smogu,ruchliwych ulicach z milinoem ludzi,ze nie mam pracy,ze mam pare niepozalatwianych spraw itp. Tam jakby zupelnie tego nie bylo-i to bylo cudowne uczucie:) Ale zawsze jest nowy cel-byle do nastepnego roku;) Ulenko gratuluje pracy jak nie wiem-jeszcze raz wielka buzka i trzymaj sie tam.Pewnie bedzie ciezko na poczatku ale dasz rade na bank:) Kły-wielka buzka😘 i trzymam kciuki za twoj wyjazd Witam nową Koleżanke-i zazdroszę jak cholera wyjazdu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witojcie piknie! Steskniłysmy sie chyba za Tobą, z ogromna radoscia czytałam, co napisałaś i ciesze sie tak, jakbym co najmniej ja wyjechała. Opiszesz oczywiscie szczegółowo wszystkie wycieczki? A z nowosci na forum: Ksenofaryna przeprowadza sie własnie do Łodzi, żeby ona nie pogubiła sie w ty wielkim miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×