Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poleć coś

Kły i Pazury pilnie poszukiwane

Polecane posty

Witajcie! A dziś wypad nad jezioro na Kaszuby, a wczoraj może i plaża :D Kły, pokonasz przeszkody i pojedziesz, na pewno :) Znalazłam stronę z tanimi ofertami , tak do 25 zł jest dość dużo. Tak w połowie lipca podzwonię i może coś jednak wcześniej zarezerwuję . Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńka Tobie też jest zcego zazdrościc. Cholera zaraz wyjdzie,że ze mnie jakaś okropna zazdrośnica nic więcej:D Ale na serio macie super-jedna czmyha nad morze lub ogólnie wodę druga góry ma \"pod nosem\". U mnie to tam jeden ciort czy bym sie wybrała w góry czy nad morze-ale to też ma swoje uroki;) Ja zaraz zbieram się na grill,czuję że wrócę 5kg grubsza:DJa też robię krok do przodu do naszego wyjazdu i w przyszłym tygodniu oddaję samochód do mechanika na taki konkretnieszy przegląd-bo auto musi być sprawne-300km od domunie bardzo by nas miał nawet kto sholować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Artemidaa, wcale jednak nie masz tak daleko w góry, 300 km to nie tak wiele, no i lepiej niż Uleńkaa, bo ona ma teoretycznie tylko morze, i aż morze, a pośrodku to posrodku. Lubie morze, ale nie jestem na nie tak chora jak na góry, tak że wypad raz na parę lat wystarczy. Kiedys jak byłam 3 lata pod rząd, brak morza na nastepny rok był dla mnie straszny, ale przebolałam pewnie nad jakims górskim stawem i minęło. Jechałabym nad jakieś południowe, gdzie woda jest tak ciepła, że aż dziwi, Włochy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jutro trzymajcie kciuki , mam rozowę w sprawie pracy :) W razie jakbym ją dostała nici z gór, no ale trudno. Wtedy za rok:) A weekend spędziłam cudnie. W sobotę morze, w niedziele jeziorko. Super było. Pogoda dopisała. Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem , praca ważniejsza :) ALe dzis podzwoniłam w poszukiwaniu kwatery i znalazłam jedną w cenie 20 zł. 2 km od Krupówek. Wygląda ładnie. Zobaczę co wyjdzie z pracą. A jak nic nie wyjdzie, to zarezerwuję ją od 16 sierpnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymam kciuki by wyszło tak jak ma byc dla Ciebie najlepiej. Bo wiesz jak nie ta praca to inna.Zawsze jak coś nie wychodzi to znak ,że czeka na nas coś lepszego:D A jak dostaniesz będzie super ,ze opuścisz grono tak licznych bezrobotnych;) Na grillu też było super,ale tak się opaliłam ,że ani ręką ani nogą nie mogę ruszyć:D Szkoda tylko nie łaziłam w kostiumie....no co?takie lekko za mgłą było to słońce myślałam ,że nie opala:O PS:Wczorajsze wiadomości-na Kasprowym 75 cm śniegu, 4 stopnie \"ciepła\" i 2 stopien zagrozenia lawinowego-no wiecie co,chyba stopnieje co?:D Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś stopnieje... boję się, że może byc chłodno, ale jak sobie przypomnę upał sprzed roku i moje poparzenia, to wolę 4 stopnie, w końcu człowiek wchodząc rozgrzewa się. A takie przez takie słońce jakby za mgiełką dostałam udaru, byłam przekonana, ze nie opala, w ogóle nie odczuwało sie go, oj, nacierpiałam się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Racja , takie słońce zamglone bywa zdradliwe Wiecie, ten pokój za 20 zł to nie Zakopane , tylko wieś Ząb. Dopiero póżniej sie zorientowałam. ALe znalazłam już inny za 25 zł + 1,5 opłata klimatyczna. Jak będę mogła, to go biorę :) Trzymajcie jutro kciuki Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńkaaa, i jak poszło? Czy zostawili Cię w niepewności na długi weekend? Ja juz urlop mam na piątek, zakupy poczynione, prognoza sprawdzona. w poniedziałek zapowiadali na piątek w Zakopcu tylko 11 stopni, ale we wtorek juz 21, i jak tu im wierzyć? Ale po Księzycu i chmurach wnoszę, że bedzie ładnie :D A zatem, wyjeżdżam jutro z rana, ale sie cieszę, opiszę Wam wszystko po powrocie, rety, ten widok jak podchodzi sie na Halę Gąsienicowa i widać Orlą Perć...sam miód!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczyny! Uleńka jak tam?Masz tą pracę??Jak masz to super-cieszę się z Tobą a jak teraz się nie udało to pamiętaj -szykuje się coś lepszego;) Kły -szczęśliwej podróży,pięknej pogody bo wypoczynak tak czy tak będzie udany:) Koniecznie po powrocie napisz jak było-jakieś foty krajobrazów mile widziane-co to by człowiek zanim sam wyjedzie mile ko nacieszył;)Jeszcze raz udanej wyprawy. PS:Uleńka to chyba już świętuje jak jej nie ma:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej pojadę w góry. Ale chwilowo to mnie nie cieszy :( , bo jednak praca ważniejsza. No niby jeszcze nie wiem, bo mają dać znać w przyszłym tygodniu, ale pytali o dośwadczenie zawodowe w ich dziedzinie, a ja oprócz studiów go nie ma. I o prawo jazdy, też nie mam. I o komputer , ale akurat pozytwynie. Zobaczymy. A pokój mam. 1,5 od centrum, za 25 zł. Tylko trzeba wpłacić zaliczkę do 20 czerwca . I jedziemy :) Bilety są strasznie drogie. Jedziemy PKS i w jedną stronę prawie 90 zł. I 14 godzin w autobusie . Dla kogoś z chorobą lokomocyjną to nic przyjemniego. Ale to kurs nocny , to prześpię drogę. Pocoągiem jakoś nie chce, zresztą są tylko z przesiadką i cena mniej więcej taka sama. Kły, przyjemnego pobytu :) i czekamy na fotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uleńka-coś Ty Słońce,nie martw sie! Na serio jak nie teraz -tzn że tak miało być i koniec. Na pewno los gotuje Ci inna możliwość, 100razy lepszą. Widocznie MUSICIE jechac w teg góry;) Zresztą może się okaże ,że akurat spełniasz wymagania i byłaś najlepsza.Głowa do góry. Kły jadą w góry a Ty gdziesz wyruszasz?Pewnie jakaś woda co?:) Pozdrawiam upalnie. PS:Kły jeszcze raz UDANEGO wypoczynku 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwo19+78
Pewnie jakaś woda :D jak dopisze pogoda to nad morze. A jak nie, to może jakiś spacerek do lasu :) Moj facet pracuje w piątek , więc nie mamy długiego weekendu. A z tą pracą. Fajne by było w końcu już coś mieć. Szukam juz ponad rok. Wiecie jak głupio być na utrzymaniu rodziców mają 28 lat. To trochę upokarzające. Chociaż na wakacje sama zarobię ( praca na sezon, u rodziny :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bylam ja oczywiście, błąd, nick z innego forum :) Artemida, a Ty jakie masz plany weekendowe ? tak w ogóle to w jakim jesteście wieku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, jesli nie ta praca, to inna, bedzie dobrze, tez szukałam rok i moze rok to taki minimum na szukanie. W jakim jesteśmy wieku, powiadasz? Czuję sie na 20 pare i tak chyba zostanie, albo tak, cos w Twojej okolicy, czyli po studiach, przed 30. i plus minus w ta czy w tamtą. Ostatnio dostałam nawet ulgowy bilet, bo kasjerka myślała, ze jestem taka młoda;) Dzięki za wszytkie zyczenia, na pewno będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faktycznie, jesli nie ta praca, to inna, bedzie dobrze, tez szukałam rok i moze rok to taki minimum na szukanie. W jakim jesteśmy wieku, powiadasz? Czuję sie na 20 pare i tak chyba zostanie, albo tak, cos w Twojej okolicy, czyli po studiach, przed 30. i plus minus w ta czy w tamtą. Ostatnio dostałam nawet ulgowy bilet, bo kasjerka myślała, ze jestem taka młoda;) Dzięki za wszytkie zyczenia, na pewno będzie super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za dobre słowa odnośnie znalezienia pracy. Bo ja czasami zaczynam wątpić, że coś znajdę :( Kły, i życzę super pogody :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuu to ja najmłodsza, bo ćwierćwiekowa:D Ja wybieram się na działkę-trzeba coś tam pożytecznego porobić a nie tylko grillować;) Chcemy wyskoczyć do ogrodu botanicznego, w którym są egzotyczne kwiaty-ale to poza miastem więc nie wiem jak będzie z czasem. Tak to jest upokarzające mieć już jakieś konkretniejsze lata na karku,wykształcenie-jedno,drugie (w moim przypadku) i nie mieć porządnej pracy! A nawet jak już ta praca będzie to za marne grosze, z których nie ma mowy aby utrzymać się na swoim. A ja tak marzę o swoim kątku....ciasnym ale własnym. Jeszcze trochę pozotsnaie to w sferze marzeń:O Buziaki i do usłyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :D Było cudownie, bo przeciez nie inaczej. Kwatera była byle jaka, więc nie będę polecać, pogoda była super, snieg był, tłumy momentami, klapki i sandałki. Najcenniejsza rada: trzeba wychodzic w góry między 6 a najdalej 8, bo mniej jest ludzi, mozna nawet wejść na szlak jako pierwsza osoba, i kasy sa jeszcze pozamykane, więc zaoszczędzić mozna 3,20, a nad Morskie oko az 4,40. Pocieszam się tylko, ze ta kasa idzie na park, a jest naprawde dobrze utrzymany. Poza tym teraz sa najdłuższe dni w roku, wiec długo jest widno, ale będa się skracac, a w Tatrach bardzo szybko słońce zachodzi. Wpadnę później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witojcie górolko:D To,że będzie super było wiadome od początku:) Cieszę się ,że wyjazd się udał. Każdemu sie należy troche przyjemności. Rozmarzyłam się jak czytałam Twój post:) No ale ja i Uleńka miejmy nadzieję też niedługo będziemy miały co wspominać. Ja cały weekend w rozjazdach. A to działkowanie ,a to imprezy rodzinne. Słowem zleciało jak nie wiem! Tym sposobem mamy juz 2 połowę czerwca:) Już mniej niż miesiąc do wyjazdu:D Palnujemy 15. Taka ładna pogoda była ,że Uleńka to pewnie opalona jak diabli jak nad jakimiś wodami jak byla:) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie deszcz był :( słońca jak na lekarstwo . Dopiero dziś zrobiło sie ładnie :) A do mojego wyjazdu jescze dwa miesiące. Dziś idę wpłacić zaliczkę za kwaterę. Mam nadzieje, że te dwa miesiace szybko zlecą :) bo ja chcę w góry . Najlepiej już ... Kły, czekamy na szczegóły wyprawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaraz Wam dam namiary na piekna kwatere, blizej skoczni niż Krupówek, tańsze jedzenie w pobliżu, w lesie, cichutko, słychac ptaki, a nie samochody, oglądałam pokoje, sa piekne, proste, góralskie, właściciele mili i niedrogo, 25-40 zł w zalezności kiedy i na ile: www.koszysta.tatrynet.pl 018 206 35 92, bardzo polecam Dzień pierwszy, czyli czwartek, wjazd w Krakowie na zakopianke leciutko zakorkowany, przejazd przez Myslenice był najgorszy, w obie strony, buduja drugi pas i przez 16 km jedzie sie 20km/h. Później idzie gładko, nawet patroli zadnych nie było. W południe wyruszylismy na malutka wycieczke na Kalatówki (Smieszy mnie to schronisko wielkosci domu towarowego) i w doline Kondratową, uroczo tam jest, polezelismy wsród storczyków, trzeba było włozyc polar, bo wiał wiatr. Dzień drugi, czyli Kasprowy. Wyszlismy wczesnie przez Halę Jaworzynki, nie było prawie nikogo, ale podejście jest tam trudne, więc w upale trzeba było przystawac co chwile i pare osób nas dogoniło. A jak sie juz wejdzie na górę, to wiecie, co widać. Nie wiem czy sniegu na Orlej Perci było wiecej niz w tamtym roku o tej porze, ale był ten sam urok osnieżonych, groźnych szczytów. Przyjemne śniadanie pod Murowańcem, bez tłumów, nastepnie moczenie stóp w Czarnym Stawie Gasienicowym, woda była naprawde zadziwiajaco ciepła, jeśli mozna to tak nazwać. Śmiałkowie wchodzili na Zawrat, ale ekwipunek tez mieli porządny. Zawrócilismy do żółtego szlaku na Kasprowy. Od połowy stoku śnieg, z góry zjeżdżały dwie osoby na nartach, i masa ludzi. Na górze zaczęło wiać i przywiało ciężkie chmury, grzmiało gdzieś bardzo daleko, ale deszcz złapał nas dopiero poniżej, schodzilismy zielonym szlakiem, płatami sniegu. Długo nie padało, nie zmoklismy bardzo, przydała się czapka z daszkiem, nie tylko na słońce, ale i na deszcz, tez polecam, nigdy wczesniej nie doceniałam, bo nie lubię nakryć głowy. A moje kolano zaczęło oczywiscie bolec, ale troche, od Myslenickich Turni kustykałam momentami, jak było bardziej pochyło, ale przez cały pobyt ból był do wytrzymania, zniosłam go dzielnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień trzeci, czyli Morskie Oko. i znowu, wyjechalismy rano, drugim busem, 6 zł/osoba, w 1,5 godziny zaszliśmy do schroniska, było moze 20 osób, po sniadaniu ruszylismy nad Czarny Staw, z Rysów dwie osoby zjeżdżały na nartach i kilka podhcodziło do góry, jak schodziliśmy w misę M.O. i obchodziliśmy go dookoła tłumy były ogromne, w ciągu godziny strasznie sie zagęściło od klapków, makijaży i spódniczek mini :P Poszliśmy niebieskim szlakiem przez Świstówke, na Świstowej Czubie tłumy, płaty sniegu, ruch wahadłowy, raz trzeba było czekać 20 minut, bo Ci z góry nie widzieli dołu i cały czas wchodzili na snieg, a na nim wymijać nie można, ślisko i stromo. Na górze przecudny widok na Doline 5 stawów i orla Perć od drugiej strony. Nogi juz nas strasznie bolały, ale te widoki rekompensowały i ból i upał. Pod schroniskiem wypiliśmy sobie piwko, bo nam sie należało, a poza tym powrót był blisko. Przeszliśmy nad Wielki staw i stamtad nad Siklawę, częściowo jeszcze pod sniegiem. Uwielbiam ten wodospad, krople robia deszcz kilkadziesiąt metrów dalej. Dalej juz tylko nudnawe zejście dolina Roztoki i szybciutko asfaltem do busików. Bardzo długa wycieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwatery, które polecam w necie wygladaja niepozornie, ale dom robi wrażenie, poza tym należy do córki Jana Sztaudyngera, na dole w salonie znajduje sie mnóstwo bibelotów, staroci, książek, prawie, jak w muzeum, piekny klimat, jestem pewna, ze kiedyś zarezerwuje tam pokój, przechodzilismy koło tego domu i cos nas tchnęło, zeby tam zajrzeć, jestem pod wrazeniem, a mam dość tych pseudo-góralek, które chytrze zdzieraja z nas kasę, sa przemadrzałe i natrętne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LUDZIE ALE DUCHOTA!!!!!:O Tym razem Uleńko wyjatkowo nie jedziemy w ciemno tylko do gorali co bylismy u nich w zeszlym roku:) Tanio i fajnie bo z daleka od centrum,calkowicie na brzegu,z dala od ruchliwej drogi. Kły...cudne te opisy aż mi się zagotowało,że już chcę tam być:D bardzo się cieszę ,że sie wyjazd udał. Ja szczerze mówiąc licze na roztopienie sie tego śniegu,bo chcemy w tym roku zrobic tylko wysokie Tatry. Ale pożyjemy,zobaczymy. Byle nie padalo to już będzie cudownie:) U nas upał jak 150,dziś na szczeście nie świecoi tak słońce, bo gdyby jeszcze świeciło na dodatek to by ludzie padali jak kawki! Ale no co?Ciepło lepsze i tak-choćby miało być 35 st;)Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie potężne burze, oj grzmiało, błyskało . ALe to dobrze, bo powietrze strasznie duszne i sie trochę oczyściło . Też już nie mogę sie doczekać wyjazdu. A to jescze dwa miesiące. Ale kwatera już zarezerwowana , zaliczka wpłacona. W internecie wygląda ladnie, ale okaże sie na miejscu. Może znajomi wybiorą sie w tym samym czasie , to będziemy mieć towarzystwo. Kły, masz jakieś fotki. Pokaż nam góry :) Dobrej nocki , pa pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokażę Wam fotki, jak tylko zrzucę na komputer i uporam sie troche z nimi. W pracy co chwile oglądam jakies piekne galerie tatrzańskie, bo mi się teskni. Za kilka dni bedę wiedziała czy pojade jeszcze w sierpniu lub wrzesniu, bo jesli tak to od razu rezerwuje. Czuje sie taka szcześliwa przez ten wyjazd. Artemido, powiem Ci, ze tak naprawde ten snieg nie jest taki groźny, choc, gdyby go nie było, byłoby lepiej. W końcu ludzie wspinaja sie tez zima. A poza tym, jak mi lekarz powiedział, każdy chodzi na swoja odpowiedzialność. Trzeba po prostu bardziej uważac na sniegu. I z kolanem tez ;) Powiedział mi tez, ze nigdy nie przestanie bolec, tzn, ze ból bedzie powracał, chyba, ze nie pójdę w góry, ale to jakaś totalna abstrakcja. Myśle juz o Tatrach słowackich na przyszły rok. A upał straszny, ale taki lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×