Po czym rozpoznac OWULACJE???

AMERRKA - fajnie masz z tym urządzaniem kącika:))też mi sprawiało to ogromną frajdę;)) co do laktatorów - ja chyba bym zrobiła tak, że wybrałabym wcześniej jakiś (elektryczny przede wszystkim) i pokazała mężowi, i jakby był potrzebny to by wtedy kupił. chyba, że naprawdę chcesz wracać do pracy i mieć chwilkę dla siebie - to kup, skoro wiesz, że i tak będziesz z niego korzystać. ta koleżanka co miała elektryczny, to wiem, że miała jakiejś dobrej firmy, drogi był (mówila, że kolo 300zł dała za nowy)-ale sprawdziłam na sobie i mam porównanie, i wiem, że ja napewno nie kupowałabym ręcznego. a co do butelek - ja jestem butelkową mamą i przerobiłam chyba wsyztsko jeśli o to chodzi i mogę polecić butelki/smoczki firmy tommee tippee - butelkowe smoczki wyglądają jak cycusie:))) i jeśli dziecko jest karmione naprzemiennie piersią i butelką to przy tych smoczkach nie ma najmniejszego problemu z przestawieniem się:))))) a co do mojej sytuacji...dziś jestem przybita, bo zrobiłam test ciążowy i wynik negatywny - zresztą jak od kilku miesięcy.. więc powinnam przywyknąć, ale taką miałam nadzieję, że może tym razem się udało;(((( a owulacyjny nadal pozytywny, ale już nie zwracam na to nawet takiej uwagi, choćbym przez cały cykl miała pozytywny;((((

Wute! Nie martw się!:) Jeszcze będzie pozytywny! Na 100% będzie:) Zobacz ile to forum ma stron i od jakiego czasu piszemyy tutaj.....każda z nas się musiała naczekać i namartwić, a przynajmniej większość z nas. Wiesz jak to jest:najlepszy sposób na zajście w ciążę to mieć 16 lat, pójść na disco, napić się i wtedy na pewno się uda;) A najgorszy sposób to się starac i martwić, że się nie udaje, ale że wszystkie jesteśmy dorosłymi kobietami, co lubią wszystko zaplanować i mieć po kolei to planujemy i się martwimy i wtedy jest ciężko. No ale co zrobić, takie życie, że trzeba się trochę namęczyć. Nic sie nie martw, idź do lekarza, odpoczywaj, dobrze się odżywiaj itd. Z mojego doświadczenia osobistego i dziewczyn co tu piszą to jak ciągle test owulacyjny wychodzi pozytywny a ciążowy jest negatywny to jest coś nie tak z hormonami. Co nie jest niczym strasznym, nie martw się tym w żadnym razie, to wszystko można wyregulować. Każda kobieta chyba ma taki okres w życiu, że jej hormony szwankują a później wszystko jest ok. Nic się ne martw:)

Wute- nie martw się- widocznie to nie jest jeszcze najlepszy moment;) trzymam kciuki za Twoje starania;) a ja po raz kolejny polecę ręczny laktator philipsa bo jak chcesz amerka kupić na allegro to w ogóle się na niego nie wykosztujesz, a mozna kupić prawie nowy (ja też mam go od koleżanki, która go kupiła i z niego nie skorzystała chyba w ogóle- a mi się przydał bardzo, więc nie da się nic przewidzieć). moim zdaniem ten jeden ręczny laktator jest super- nie polecałabym tego z medeli, bo jest mniej poręczny, ale ten jest naprawdę super;) a na allegro jest ich tysiące;) Jestem osobą która odciąga i będzie odciągać pokarm bardzo często bo w środy mam zajęcia na których muszę być i one trwaja prawie 7 godzin i są co tydzien (w tym tygodniu byłam na nich po raz pierwszy) i moja mała musiała zostać z teściami na cały ten czas, co było dla mnie nie lada wyzwaniem...no ale przetrwałysmy i to całkiem nieźle (ja w przerwie zajęć musialam też odciągnąć pokarm;) więc reasumując laktator bardzo się przydaje jak się chce gdzieś wyjść, choćby do supermarketu pojechać. a co do smoczków i butelek, to każde dziecko jest inne i nie można założyć, że twoje też nie będzie chciało smoka jak to twojej koleżanki;) moja mała w szpitalu nie chciała ciągnąć smoka jak była w inkubatorze, ale jakoś się nauczyła i teraz nie mam problemu jak wyjdę, a cycusia ciągnie cały czas bardzo dovbrze;) rzeczywiście tommee tippee mogą być lepsze niż avent, bo ja mam np smoczka uspokajacza avent i jest beznadziejny- jak kołek, za duży i mała go nie chce i nie umie ssać, a czasem jak go chciałam włożyć to był tak duży, że powodował odruch wymiotny (ale ja w ogóle nie chce używać smoczka uspokajacza tylko czasem muszę zainterweniować żeby nie ssała palców;)) pozdr

dzięki dziewuszki za te miłe słowa otuchy... muszę wybrać się do lekarza, co w moim przypadku jest o tyle trudne, że mieszkam na wsi i musze dojechać 35km, w dodatku komunikacją miejską (2h w sumie na podróż) - co przy tej pogodzie raczej odstrasza:( no i kłopot z dzieciaczkiem dochodzi - z kim tu zostawić, za dużego wyboru nie mam, żeby nie powiedzieć ŻADNEGO;/ ale coś zrobić muszę, bo chyba coś jest nie tak... ostatnie cykle miałam właśnie po 46-49 dni a dziś 57dc i nic - ani upragnionej ciąży ani@ a teraz jak już wiem, że nie jestem w ciąży, to @ mogłaby przyjść, aby zacząć kolejny cykl i kolejne starania;/kupiłabym tego castangusa - ale najpierw wolałabym pójść do lekarza... napiszcie mi jeszcze jak to jest z tymi hormonami - jeśli chciałabym zrobić badania, to muszę w ośrodku powiedzieć, że chcę pod kątem hormonów zbadać krew (jakich hormonów??) ?? i jaki powinien wyjść teraz wynik? wysoki/niski, jaka jest norma? powinnam być na czczo? co do laktatorów- to ANIA przypomniała mi własnie, że ta koleżanka ten elektryczny miała z MEDELI - czy jakoś tak się to pisze;)i jak już wposminałam,był super. a smoczki-uspokajacze tommee tippee ma przystosowane do wieku, inne są dla dzieci 0m, inne 3m+, a jeszcze inne 6m+ - niewiem czy wszystkie firmy tak mają, ale ta na pewno;) ja na pewno polecam butelki tej firmy oraz kubeczki-niekapki :))

no Wute ten smoczek z aventa, który ja mam też jest 0+ ale jest po prostu takim wielkim kołkiem;/niepodobnym do niczego, a już na pewno nie do mojego sutka;P

ANIA- o podobienstwo do sutka to chodziło mi o te smoczki butelkowe, na mleko:)))) one imitują pierś, i to się sprawdza. a te smoczki-uspokajacze, to absolutnie nie przypominają sutka, i to chyba żadnego ssaka;))))

Wute:) Idziesz normalnie do jakiegos laboratorum czy przychodzni i mowisz ze chcesz zbadac proegesteron, estrogen i ja bym jeszcze prolaktynę zabadala na twoim miejscu. I oni wtedy pobiora Ci krew i zbadają. Jeszcze bada się hormony fsh i lsh ale to w okreslonym dniu cyklu wiec w tej chwili to bez sensu. U mnie jest tak, ze jak dostajesz wyniki to tam sa napisane normy jakie powinny byc w jakies polowie cyklu u kobiet i mężczyzn. Ogolnie u kobiet w drugiej polowie cyklu powinno byc duzo i tego i tego ale glwonie progesteronu. Tak samo jakbys byla w ciazy to tez by bylo duzo tego. No i wtedy zaplacisz za te badania ale moze bedzie ci wygodniej pojsc do lekarza z wynikami juz. Chociaz z drugiej strony on i tak pewnie ci wywola @ i wtedy kaze zrobic jeszcze raz te badania wiec musisz sie zastanowic co wolisz:) A powiedzcie mi czy sterylizator jest koniecznie potrzebny? Czy nie można zwyczajnie wysteryzliwoac takich butelek we wrzątku? Bo ja miałam taki plan......

Oczywiście, że można ;) sterylizator nie jest konieczny, ale ja właśnie dzisiaj go nabyłam, bo gotowanie mnie już wykończyło!!!Raczej nie kupuj go przed porodem bo to rzeczywiście nie ma sensu- ja swój z aventa kupiłam od kogoś na allegro za 40 zł, bo kupiłam mikrofalowy, a to jest zwykła plastikowa miska z przykrywką, więc w ogóle nie opłacało sie kupować nowego za 100 zł.

AMERRKA - dziękuję za odpowiedź, chyba się po niedzieli wybioer zrobić jednak te badania i do lekarza pójdę już z wynikami. czyli ten progesteron i resztę to nie ważne w którym dniu cyklu bym teraz robiła, tak?:)) ostatnio mi owulacyjny wyszedł negatywny, ciekawe co to w ogóle oznacza?;/ a co do sterylizatora, ja akurat takowego nie miałam, dla mnie był to za drogi wydatek... przedm pierwszym użyciem wygotowałam wszystko we wrzątku, a potem już nie gotowałam przed każdym posiłkiem, dla mnie to trochę bez sensu trzymać dziecko w takich sterylnych warunkach;/ jednak co jakiś czas jednak wygotowywałam butelki, tak dla czystości:))) nie myślcie, że jakiś brudas jestem;p miałam takie podejście po prostu, tak samo nie prasowałam za każdym razem ubranek aby je 'wyparzyć' czy coś takiego (w sumie to wyprasowałam je tylko raz za pierwszym razem, a potem to sporadycznie jak coś było bardzo wygięte), nie używałam proszku specjalnie dla niemowlaków, tylko 'naszego' (vizir sensitive), nie miałam specjalnego nawilżacza powietrza (robiłam go z mokrej pieluchy;)), i czasem się zdarzył kurz w pokoju Małej - to wszystko jednak nie przeszkodziło w prawidłowym rozwoju, mało tego, zachorowała tylko raz na anginkę, a tak to - odpukać- mam zdrową Rybkę;)))

NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECI xxxasiaxxx....24.........28.......02.02.......Łódzkie.. ................0 ANULKA........23.........15........10.11.......Śląskie.. . .................0 Anica..........35..........3.........15.09........Dolnoś l ąskie............0 Dzastina222..25.........9.........02.12..........Dolnośl ąskie............ BRZUCHATKI NICK........WIEK....TYDZ...ilosc star...TERM .POR....dzieci..brzuszek FALBANAAA...27..........37........1........22 Luty..........0.....corcia JOLITA84.....25..........37........6.... ....23 luty...........0......Adaś MONIKKK.....23...........32........18.......25 marzec.....0....Ksawery teściarka.....28..........32.........3....... 24 marca......0......Iga Olga55.........27.........25........10.. ....14kwiecień.............. Korin..........26..........29.........2........15 kwietnia.....0.....syn Amerrka.......27.........29.........2........19 kwietnia............Piotruś becia86.........23........21.........3.... ...17 maj..........0.....coreczka edi573..........31........7..........6.......5 wrzesien . ..1.....? Pola ...........27..........5.........5........20 wrzesnia.... ... DZIECIACZKI.....data ur...........waga..........wzrost.......imie TIKO.................................................... ..................... ANIA............2 STYCZEN.........3640g..........53cm........Julcia Wolu- ja miałam podobnie jak ty tylko z ta różnicą ze zawsze dostawałam okres. Zawsze jak robiłam testy owulacyjne to po ok 13 dnia wychodziły mi pozytywne az do okresu... Moja ginka tez sie dziwiła jak to możliwe ale przepisała mi wtedy duphaston i za pierwszym cylkem z nim sie udało;) wiec zrob wyniki i udaj sie do gina;)

Wute, ja też chyba będę miała takie podejście, w sumie to mama mi tak powiedziała jak Ty i ja się z tym zgadzam, że nie ma co za bardzo dziecko odseparowywać on normalnych warunków. Ja myślę, że będę prasować rzeczy ale to tylko dlatego, że lubię mieć wyprasowane (chyba, że jak się urodzi dzidzia i będę bardzo zmęczona i stwierdzę, że jednak mi się nie chce:) No a butelek też nie zamierzam po każdym użyciu sterylizować. Tylko wiadomo, że po kupieniu nowe rzeczy no to tak. A ja jestem w sumie zła z powodu wózka bo tak głupio wyszło. Mojej mamy koleżanka z pracy powiedziała, że nam da wózek, oczywiście mama się nie zgodziła brać za darmo i powiedziała, żeby ta koleżanka powiedziała jakąś cenę, a że oni ogólnie nie są za bogaci to mi powiedziała, że jak pojedziemy po ten wózek to mamy się nie targować tylko raczej tak zaokrąglć tą cenę w górę. No i pojechaliśmy a ta Pan sobie zażyczyła 200zł za ten wózek. I jak już przyszłam do domu i zaczęłam sobie oglądać ogłoszenia z używanymi wózakmi to sobie uświadomiłam, że takie wózki kosztują ze 100zł a nie 200, bo on nie ma nosidełka i ma plamkę i porwane trochę to wnętrze, gdzie leży dziecko. I jestem zła bo gdybym ja sobie sama wybierała wózek to bym sobie wybrała taki nawet może troche droższy ale nie porwany i z nosidełkiem! No i jestem zła! I powiedzcie mi taką rzecz, o ten mój wózek ma przekładaną rączkę ale hamulec ma z jednej strony i jak to teraz jest jak mam rączkę po tej stronie gdzie nie ma hamulca? To co jadę takim wózkiem i nie mogę nogą zahamować tylko muszę go obejść z drugiej strony? Czy wszystkie tak mają czy tylko z tym jest coś nie tak czy może ten hamulec też się przkłada?

ja to nie wiem bo u mnie chyba siedzenie się przekłada, więc "podwozie"zawsze jest tak samo i hamulec mam z przodu, ale ja myślę, że jest tak jak myślisz, czyli że musisz obejść wózek;/ ale nie oprzejmuj sie tymi pieniędzmi- z mojego doświadczenia mogę Ci tylko poradzić, że one wrócą do Ciebie- czyli uda Ci sie gdzieś indziej je zaoszczędzić;) my mamy takie doświadczenia z mężem cały czas;)pozdr

no ja własnie jutro będę dzwoniła do ośrodka i spytam kiedy mogę zrobić te badania, bo wiecie - u mnie na wsi to chyba niecodziennie pobieraja krew;/ nie wiem zresztą, bo nie badałam tu nigdy krwi (mieszkam od 3 lat na wsi, a tak to jestem była-miastowa) ;) tak strasznie chciałam w tym roku jeszcze urodzić dzieciaczka, ale wyliczyłam, że skoro w tym cyklu się nie udało, to już sie nie uda załapać na ten rocznik:( ale teraz to myślę, że W OGÓLE bym chciała być w ciąży, już nie ważne kiedy, byle zajść:(( AMERRKA - ja też z początku trochę 'wydziwiałam' jeśli chodzi o kupowanie różnych niepotrzebnych rzeczy, ale właśnie mama mnie sprowadziła na ziemię i w sumie mąż też miał takie praktyczne podejście, więc udało nam się na tym trochę zaoszczędzić :))) a co do wózka, to ja tak jak ANIA, miałam przekładane nosidło w głeboko-spacerowym wózku, więc hamulec zawsze miałam z przodu... teraz mam zwyklą spacerówkę i nie mam w ogóle przekładania-ani rączki, ani nosidła, i też daję radę :)))

kurczę... dostałam dziś jakieś plamienia, pomyślałam, że to zbliżający się okres, bo bardzo często w pierwszy dzień miałam właśnie takie brązowawe plamienia... ale z ciekawości zrobiłam test owulacyjny (miałam ich sporo kupionych, więc jak zostało to je wykorzystam;)).. no i wynik wyszedł taki jakby pozytywny...ewidentnie widać drugą kreskę, z tym że jest chyba odrobinkę jaśniejsza od kontrolnej, ale raczej obydwie ciemne.. nie wiem, czy robić te badania na prog, estr i prl? czy jest sens skoro chyba okres się zaczął? jak myślicie????

wute - ja na Twoim miejscu, chociaż nigdy nie miałam tego problemu, przebadałabym się od A do Z..Bo cóż z tego że okres dostaniesz jak testy owu ciągle pozytywne, a okres jak sama piszesz nie wiadomo kiedy i cykle nieregularne..po co stresować się miesiącami, Poradzić sie lekarza, przebadać co się da, a w między czasie próbować ..próbować.. :) takie moje skromne zdanie :)

A ja mam dziewczyny takie pytanie na zupełnie inny temat aczkolwiek związany z ciążą, do tcy co już pierwszą ciążę mają za sobą: Jak to est ze skórą na brzuchu po porodzie? Nie chodzi mi o tłuszcz no bo sposoby na pozbycie sie tłuszczu każda z nas chyba zna. Chodzi mi o kształt brzucha. Ja nie przytyłam dużo jak do tej pory i też nie sądzę, że przytyje jeszcze jakoś bardzo dużo. Ogólnie sylwetkę mam taką jaką miałam tylko brzuch mi sterczy do przodu jak piłka. I tak się zaczęłąm zastanawiać jak to będzie z tą rozciągniętą skórą? Czy któraś mi opowie najlepiej o dobrych doświadczeniach?:) Że wsztsko wrócił do normy itd:)

Tak wute ja się zgadzam z tesciarka też. Znaczy probujcie bo moze to akurat owulka sie zbliza:) i plamienie i testy by o tym swiaczyly. A jakbys miala dostac okres to testy owu nie beda pozytywne tylko na pewno negatywne. Ale tak czy inaczej porobilabym badania, dowiesz sie co i jak.

AMERRKA, TESCIARKA - macie racje... ja myślę, że może ten okres jednak mi się zbliża... chociaż te plamienia chyba ustały;/ jeśli jutro nie dostanę rano okresu, to pójdę zrobić to badanie krwi, a w przyszłym tyg. do ginka. miałam jechać w tym tyg.ale nie mam z kim zostawić dzieciaczka, więc dopiero za tydzień pojadę pewnie;/ ja się jeszcze łudzę, że może jednak jest we mnie fasolka;) mam zaznaczone w kalendarzyku, że równo tydzień temu miałam ten śluz taki jakby owulacyjny, tzn. dużo przejrzystego i ciągnącego było i wtedy też przytulaliśmy się z mężem;))no a dziś to plamienie brązowe i testy pozytywne... jak ktoś już wcześniej mądrze napisał - nadzieja umiera ostatnia:))) a co do skóry na brzuchu... ja chyba nie mogę się wypowiadać na ten temat, w ciąży przytyłam dużo, bo 17kg.. i nie miałam takiego fajnego brzuszka sterczącego do przodu jak Ty AMERRKA, tylko cała w pasie się szeroka zrobiłam, jakbym oponę na siebie ubrała:) no i od porodu minęło już prawie 1,5 roku, a ja nadal borykam się z kg :(( zwisa mi teraz z brzucha taki naleśnik zrolowany, paskudztwo... ale już oznajmiłam swojemu M, że po drugim dziecku robię operację na pozbycie się tej fałdy:) nie wiem jeszcze skąd wezmę tyle pieniędzy, ale muszę to zrobić:))

A miało być tak pięknie... Miałam dziś wizytę u lekarza i dośc mnie zmartwił ;/ Mam bardzo wysokie tętno - u niego ponad 130, w domu ponad 100 ciśnienie ponad 120 na ponad 70 czyli w normie, ale mam kontrolować, bo coś się dzieje...jak skoczy to najprawdopodobniej szpital!!:( :( :( poza tym mam zbadac hormon tsh i zrobic ekg odkad wrocilam od gina mam maksymalny poziom stresu szok!! jedyny plus Malenstwo ma glowke w dol w ogole cos mi sie z klawiaturą porobilo bardzo zle sypiam, a dzis to juz sama nie wiem... :(

Teściarka- trzymam kciuki- mam nadzieję, że wszystko będzie ok;) Amerka- to ja miałam praktycznie tak jak ty, że prawie nic oprócz brzucha nie przytyłam w ciąży- miałam taką "doczepioną" piłkę w środku i powiem Ci, że jestem miło zaskoczona- brzuch po porodzie baaaaardzo szybko wyglądał normalnie (ok 5 dni) tzn zmalał i skóra całkowicie normalnie- jakbym lekkie sadełko miała. Za to dziś, 4 tyg po porodzie, po brzuchu nie ma ani śladu- jest jeszcze trochę miekki, ale ja wyglądam jak przed ciążą albo nawet lepiej, bo waże już jak przed ciążą, a przecież piersi mam ciężkie jak cholera, więc spadek zanotowałam chyba jeszcze większy;) ogólnie sama zastanawiałm się jak to bedzie i nigdy nie przypuszczalam, że z takiego brzuchola nie zostanie ani śladu- zamartwiałam się co się stanie z tą skórą, a tu okazało się, że jej nie ma!!!ja przez całą ciążę przytyłam chyba 11 kg a wagę początkową miałam 54 kg (i wtedy wydawało mi się, że muszę schudnąć- nie byłam chuda jak patyk). Nie wiem czy to widać po moich zdjęciach, ale naprawde czuje się fenomenalnie w moim ciele po ciąży a minęło tak niewiele czasu;) Wiem że to nie jest norma, ale nie ma się co martwic na zapas, a jak się ostro weźmie za siebie po porodzie (ok 1 miesiąc, bo wczesniej to chyba za wcześnie) to nie ma możliwości, żeby brzuch został. Ja na razie nic nie zrobiłam, bo mi się nie chce, ale muszę wzmocnić i uaktywnić miesnie brzucha tylko, więc pewnie basenik ale to musi się zrobić ciepło. Nie bez znaczenia jest karmienie piersią, bo u mnie macica dzieki czestemu przystawianiu dziecka obkurczyla się już w 1 tyg po porodzie baaardzo;)wiec zachecam i polecam- dziecko wysysa wszystkie zbedne kilogramy, a przeciez nie od dzis wiadomo, że tyje się w ciąży (oprócz dziecka) tylko na laktację, tak aby organizm zrobił sobie zapasy;)pozdr ps moja Julka kończy dziś 1. miesiąc!!!!!

Aniu wszystkiego naj nja dla julci :)

No Ania! To mnie bardzo pocieszyłaś!:) To ja już postanawiam, że moja skóra też tak szybko wróci do normy i już:P Gratulacje dla Juleczki:) Teściarka nie martw się, dużo odpoczywaj i nie stresuj się i na pewno Ci ciśnienie spadnie. Ja ostatnio miałam troche stresu i martwię się bo mi się mały tak przewraca w brzuchu! Pewnie mu moja adrenalina daje takiego kopa no ale to ogólnie nie dobrze. Muszę się uspokoić! Zapisałam się do szkoły rodzenia innej niż chcialam i zaczynam w poneidziałek. Jest na książeczkę, trwa 8 tygodni i zajęcia 3 razy w tygodniu! Dwa razy ciwczenia i raz wyklady. Dużo nie?:)

ANIA - ja rowniez składam zyczenia dla Twojej Juleczki :))) TESCIARKA - dokładnie, nie stresuj się, odpoczywaj, a ciśnienie na pewno nie będzie skakało w górę :)) AMERRKA - daj znać jak jest w szkole rodzenia:) ja nie chodziłam, bo pewnie nie chciałoby mi się w takim stanie dojeżdżać do miasta;))) zaś u mnie nic nowego.... plamienie wczoraj było, i na tym się skończyło;) brak @, brak więcej plamień.... jak wszystko dobrze pójdzie, to jutro w końcu wybiorę się do lekarza:)

Hej dziewczyny, ja wlasnie zaczelam starania, jestem wlasnie po owulacji i spokojnie czekam...:) wtue jak czytalam o twoich problemach z niereguralnymi okresami to jak bym czytala o sobie, ja mialam dokladnie taki sam problem, bardzo bardzo nie reguralne cykle i moj lekarz zrobil mi badania hormonalne na wszystko co mozliwe i wszyszlo ze mialam problem z podwyzszona prolaktyna i leczylam sie ok 2 miesiace i poki co cykle sa reguralne, teraz kazal mi poprobowac kilka miesiecy i potem zglosic sie do niego na ponowne badania jak sie nie uda. Takze radze ci rowniez zrobic badania, bo jezeli cos jest nie tak to dostaniesz leki i wyleczysz sie szybciutko i bedzie po problemie Pozdrawiam Ada

po wytrzeszczu prawego oka

Aniu! No to sto latek dla Malutkiej :) jak to szybko minęło... ja wczoraj zaopatrzyłam się w meliskę i wypiłam na noc - udało mi się przespać do 5 rano :) dziś miałam baardzo cięzki dzień - byłam w Łodzi -zajęło mi to cały dzień i padam na twarz, ale myślę że dzieki temu może dziś znów pośpię :) AAaa! Dziewczyny czy bierzecie magnez??

ADA - myślałam, że takie problemy mam tylko ja;)) ja miałam kiedyś robione badania na prolaktynę i wyniki miałam bardzo dobre, a mimo to miałam już te nieregularne okresy, więc nie wiem czy to od tego.. no ale dziś jadę do lekarza, także zobaczymy co i jak... mam nadzieję, że nie będzie to nic skomplikowanego i uda mi się niedługo posiąść swoją fasolkę... dziś robiłam test ciążowy i jak zwykle negatyw;( cóż.... bywa i tak....

Tesciara - ja pije magnez od czasu o czasu w tab. rozpuszczalnych bo skurcze łydek mam w nocy czasami:) A co do szkoły rodzenia ja mam 8 spotkan po 2 godz i zapłaciłam za to 300 zł no i zobaczymy czy bede umiała te porady i cwiczenia wykorzystac :) Witamy nowa starajaca sie :)

NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECI xxxasiaxxx....24.........28.......02.02.......Łódzkie.. ................0 ANULKA........23.........15........10.11.......Śląskie.. . .................0 Anica..........35..........3.........15.09........Dolnoś l ąskie............0 Dzastina222..25.........9.........02.12..........Dolnośl ąskie............ BRZUCHATKI NICK........WIEK....TYDZ...ilosc star...TERM .POR....dzieci..brzuszek FALBANAAA...27..........37........1........22 Luty..........0.....corcia JOLITA84.....25..........37........6.... ....23 luty...........0......Adaś MONIKKK.....23...........33........18.......25 marzec.....0....Ksawery teściarka.....28..........33.........3....... 24 marca......0......Iga Olga55.........27.........25........10.. ....14kwiecień.............. Korin..........26..........29.........2........15 kwietnia.....0.....syn Amerrka.......27.........29.........2........19 kwietnia............Piotruś becia86.........23........21.........3.... ...17 maj..........0.....coreczka edi573..........31........7..........6.......5 wrzesien . ..1.....? Pola ...........27..........5.........5........20 wrzesnia.... ... DZIECIACZKI.....data ur...........waga..........wzrost.......imie TIKO.................................................... ..................... ANIA............2 STYCZEN.........3640g..........53cm........Julcia

NICK...........WIEK.....CYKL.....I-II@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECI xxxasiaxxx....24.........28.......02.02.......Łódzkie.. ................0 ANULKA........23.........15........10.11.......Śląskie.. . .................0 Anica..........35..........3.........15.09........Dolnoś l ąskie............0 Dzastina222..25.........9.........02.12..........Dolnośl ąskie............ BRZUCHATKI NICK........WIEK....TYDZ...ilosc star...TERM .POR....dzieci..brzuszek FALBANAAA...27..........38........1........22 Luty..........0.....corcia JOLITA84.....25..........38........6.... ....20 luty...........0......Adaś MONIKKK.....23...........33........18.......25 marzec.....0....Ksawery teściarka.....28..........33.........3....... 24 marca......0......Iga Olga55.........27.........25........10.. ....14kwiecień.............. Korin..........26..........29.........2........15 kwietnia.....0.....syn Amerrka.......27.........29.........2........19 kwietnia............Piotruś becia86.........23........21.........3.... ...17 maj..........0.....coreczka edi573..........31........7..........6.......5 wrzesien . ..1.....? Pola ...........27..........5.........5........20 wrzesnia.... ... DZIECIACZKI.....data ur...........waga..........wzrost.......imie TIKO.................................................... ..................... ANIA............2 STYCZEN.........3640g..........53cm........Julcia Czesc dziewczyny dzis byłam na kontroli Ginka powiedziała mi zeby tylko rodzic ;) ale mowiła ze szyjka jest jeszcze wysoko wiec troszke poczekam... kazała mi przyjsc na ostatnie usg w poniedziałek Zważymy małego ;) i zobaczymy czy wszystko ok;) juz nie moge sie doczekac juz chciałabym urodzic;) Ania ucałuj Julke;)