Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Gość robertosss
Liderka. - każdy błędy popełnia, a diabeł tylko kombinuje jak tutaj coś zrobić, żeby człowiek czuł się źle i robił coraz gorsze rzeczy. Póki co to nie jest tak źle, mogło być gorzej. Nie mówię, że nic się nie stało, ale łatwy zarobek to naprawdę byłoby dopiero poniżenie. Ile masz lat? Jakie masz życie? Masz przyjaciół prawdziwych, rodzinę w porządku czy tak sobie? To co się stało to może po prostu podświadome szukanie ciepła, zainteresowania, miłości. Tylko akurat może nie tą drogą poszłaś, trzeba znaleźć inną i tyle :) Pozdrawiam Ciebie bardzo :) http://www.youtube.com/watch?v=NJaqGcKU6gQ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerwa na lunch i od razu wpis. Czytam topik zawsze, nie zawsze piszę, ale zawsze czytam. nennna skarbie, wiem że on zrobił Ci krzywdę i nic nie usprawiedliwia Twojego chłopaka , ani to że ćpał. Gdzieś przeczytałem, że Ci co ćpają to najczęściej osobnicy słabi psychicznie i mający wokół siebie mnóstwo problemów i się z tym zgadzam, ale nennna skarbie, nie możesz myśleć, że Christopher, Cristian albo Alfonso dotykając Cię będą chcieli zrobić Ci krzywdę, albo że spanikujesz. Możesz się bać ich dotyku, ale dla nich będzie to dziwne. Może postarasz się im wytłumaczyć. Skoro im ufasz to w czym problem?? Jednak staraj się mimo tragedii żyć normalnie, bo to Cię zniszczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej, czemu co chwile piszecie, ze ćpuny to osoby slabe psychicznie, dlatego zaczely brac. moze i sa slabe, bo biora ale nie dlatego zaczely. co to w ogole znaczy slaby psychicznie dla Was? @liderka moim zdaniem to co zrobilas/na co sie zgodzilas bylo nieprzemyslane, nierozsadne i nieodpowiednie. tyle mam do napisania. @nenna wierze, ze Christopher, Christian i Alfonso, sa fajni, mili i.. im ufasz. Ale czy swojemu chlopakowi tez w pelni nie ufalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze dziękujemy bardzo za obecność nowych osób. Fajnie, że jesteście... Ale pamiętajcie, że nie jesteśmy tu aby oceniać, a doradza, wpierać, rozmawiać, pomagać. Przede wszystkim sam temat gwałtu, molestowania czy jakichkolwiek przejawów agresji jest bardzo trudny. Trzeba umiejętnie wypowiadać się na te tematy. IMO13730 - przede wszystkim jeśli pójdziesz do psychiatry po orzeczenie o normalności i braku choroby psychicznej dostaniesz, ale z napisem "w chwili obecnej...". Dlatego oszczędź sobie takich opinii. Jeśli chodzi o osoby nadużywające rożnego rodzaju używki czy uzależnione to PRZEWAŻNIE są to os. ze słabą psychiką, ale nie jest tak zawsze. Czasami zaczyna się brać z ciekawości a kończy się uzależnieniem. nenna kochanie przede wszystkim powinnaś czuć się dobrze sama z sobą. Nie przejmuj się krytyką tutaj. Nie wszyscy znają temat, nie każdy jest empatyczny, nie każdy chce wesprzeć, pomóc... Sam fakt, że boisz się swojego faceta nie świadczy dobrze o nim. Bo przecież tak jak pisałam wcześniej związek powinien się opierać na zaufaniu i bezpieczeństwie. Nie musisz się bać dotyku swoich przyjaciół. Ale oczywiście początku będą trudne. Po prostu nie zamykaj się... Życie po gwałcie nie jest łatwe, ale najgorsze co można zrobić to załamać się i poddać. Każdego dnia musisz walczyć o swoje szczęście. Nie poddawaj się... Jeśli chodzi o zażywanie narkotyków czy nadużywanie alkoholu - to oczywiście jestem przeciwna, ale to nie znaczy, że nie pomogę pijakowi leżącemu na ulicy czy nie wezwę kartki jak ktoś przedawkuje. Trzeba być bardzo elastycznym jeśli pracuje się z ludźmi. Przede wszystkim bardzo cierpliwym i empatycznym. Nie można oceniać ludzi na podstawie tego jakie zrobi na nas wrażenie na pierwszy rzut oka czy jakie im nie wyszło... Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, miałem nie pisać, ale Giovale napisała do osobnika powyżej. Czy Ty aby nie powinieneś się udać do psychiatry?? A może sam jesteś psychiatrą i na postawie postów potrafisz zdiagnozować chorobę psychiczną?? Po czym poznajesz, że nennna jest chora?? Wiesz, gdzie takie opinie możesz sobie wsadzić! To jest topik, gdzie się wspieramy i pomagamy sobie a nie pieprzymy bez zastanowienia. Gwałt nie jest czymś, co łatwo nam z psychiki znika i przechodzimy nad tym do porządku dziennego. Pisałem tu kiedyś o lękach swojej dziewczyny i do tej pory się zastanawiam dlaczego boi się zachodzenia od tyłu, noży, ognia. Kiedy ma pokroić chleb, prosi mnie abym to zrobił.nennna skarbie życie po gwałcie nie musi być życiem straconym. Trzeba się tylko nauczyć korzystać z wiedzy, jaką dostałaś. Jednak to, że się boisz swojego byłego źle o nim świadczy, a on wydaje się nie zdaje sobie sprawy, co zrobił. Nie bój się przyjaciół...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaplakana
Czy ktos mi pomoze -gdzie narpierw mam sie udac po zgwalceniu policja czy lekarz (a co jak bedzie facet i to niefachowy jak wyglada przesluchanie pytaja kompletnie szczegoly >? skoro ja niepamietam wszystkiego jak dlugo trwa zbieranie wszystkiego i jak wyglada wizyta u gina bede wdzieczna za odpowiedz jest mi tak bardzo zle ze juz nie mam sily plakac .Dziewczyny uwazajcie co dostajecie do picia na dyskotece !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaplakana
cierpie podwojnie jako kobieta i jako matka oraz przez cale zycie bede pamietac .ciesze sie ze znalazlam te forum;-( bo wiem ze nie jestem sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona zapłakana - bardzo mi przykro, że Ciebie również to spotkało. Niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć na Twoje pytania. Ale jeśli to czytasz, to myslę, że najważniejsze, żebyś poszła chyba na policję..Oni już zadbają na pewno o takie badanie.. Mam nadzieję, że trafisz na dobrych i kompetentnych ludzi. Jeśli masz na tyle siły, zgłoś to i nie pozwól, bo temu, kto to zrobił, uszło to na sucho. Nie jesteś sama rzeczywiście, mu tutaj wszystkie jesteśmy, żeby się wspierać. Myślę o Tobie bardzo ciepło i mocno. Zadbaj proszę o Siebie. Idź na policję i do lekarza. Masz chyba dzieci, wiec sama najlepiej wiesz, że One potrafią być motywacją i powodem, dla którego warto walczyć, i o siebie zadbać. Trzymaj się dzielnie i koniecznie idź na policję. Trzymam za Ciebie mocno kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Byłam kiedyś na policji, jak próbowano mnie zgwałcić, ale to było 26 lat temu. Było strasznie , naprawdę strasznie, wypytywali mnie o wszystko,a w końcu w Sądzie zrobiono ze mnie dziwkę i co gorsze wyglądało tak, jak by mnie się to bardzo podobało, bo przecież nie protestowałam, nie krzyczałam, ba nawet napadli mnie trzy razy, ale do cholery ja miałam wtedy 10 lat i nie rozumiałam co się dzieje, to byli koledzy ze szkoły. 4 lata starsi ode mnie. Dostali karę w zawieszeniu, bo niby ja tego chciałam, nie wiem jak jest teraz, ale nie chciałabym zeznawać, mam wstręt do Policji i Sędziów i Obrońcy tych "cudownych" ludzi. Kiedy mnie naprawdę zgwałcono, to poszłam zrobić obdukcję, ale nie poszłam na policję, bo oni grozili mojej rodzinie, zresztą nawet jak by nie grozili to i tak bym nie poszła, wiem że źle zrobiłam, ale policja ma to gdzieś, czy ktoś Cię zgwałcił czy nie... Zresztą mogą tam prowadzić przesłuchanie, że nie będziesz pewna tego co mówisz,, a w konsekwencji zrobią z Ciebie K****. Będziesz źle się z tym czuła. Ja nie wierzę w policję. Jednak jeśli jesteś silna psychicznie to idź. Poza tym dawno tu nie pisałam, źle się czuję, ciągle boli mnie noga w jednym miejscu przy kolanie jest tam takie coś ciemne i w około czerwone i do tego dochodzi szukanie roboty, której nie mogę znaleźć i brak kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaplakana
wyrzucialm meza i dzieci do mamy .w domu cisza i tykanie zegara a ja w uszach ciagle mam muzyke i ten zanik swiadomosci -.ja niewiem jak udalo mi sie przezyc ale te rany one mnie tak bola niechce nikogo widziec ....nie bede sie zalic nie mam odwagi mowic to jest slabosc ja niewiem caly swiat runal mi w jednej chwili tez tak macie -to nie choroba to swiadomosc ze ktos mnie potraktowal tak brutalnie wszystko sie zmienilo w mojej glowie nie mysle ze wstaje jak co rano i znow to samo -wstaje i mysle dlaczego ja ..zapukam tu wdzieczna za slowo slowo ktore jest maluka nadzieja ze czas leczy rany !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm..myślę że nie powinnaś być teraz sama. Nagorsza jest ta pustka i cisza..w której słychać najgłośniej wszystkie swoje myśli. Bo myśli to najgorsza tortura ciszy. Myślę, że odbrze by było, gdybyś poszukała wsparcia..nie wiem, może w mężu? Jeśli nie, to może warto porozmawiać z psychologiem? Allbo jakąś dobrą przyjaciółką. Niedobrze, jeśli będziesz z tym sama..bo się zamęczysz. Wiem, że to wszystko boli..pytania siebie, dlaczego akurat Ja..dlaczego nie zrobiłam tego, albo zrobiłam to..i tak w kółko. Porozmawiaj z kimś i pozwól sobie pomóc. Trzymaj się dzielnie. Pozdrawiam ciepło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pamiętam.
Hej. Możecie mi pomoc? Mam 19 lat. Chodzi o to że ja nie pamiętam czy byłam zgwałcona, czy jestem dziewica... W dzieciństwie byłam molestowana i to co najważniejsze wymazało mi się z pamięci. Nie wiem co powiedziec chłopakowi lub np ginekologowi gdy spyta się mnie czy jestem dziewica a niedługo czeka mnie pierwsza wizyta. Co robić? Co mówić? Pomóżcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Nie pamiętam.. Skąd masz takie przypuszczenia, że byłaś molestowana? Rozumiem, żer pewne rzeczy pamiętasz, które to albo sugerują labo po prostu o tym świadczą, inne gdzieś tam wymazałaś z paięci, tak? Nie wiem, na Twoim miejscu chyba nie chciałabym ginekologowi mówić o moich wątpliwościach, więc ja chyba powiedziałabym. że nie jesteś pewna, czy fizycznie jesteś dziewicą czy nie, bo coś tam..np że masz podejrzenia, że błona mogla już zostać zerwana, więc prosisz o sprawdzenie tego. A jeśli coś pamiętasz, albo coś świadczy o tym, co mogłaś przejść i czego mogłaś być ofiarą w przeszłości, myślę, że bardzo ważne jest to, żebyś porozawiała z jakimś psychologiem o tym, o Twoich podejrzeniach i o tym, co pamiętasz i co czujesz. Dla Twojego dobra. Żebyś nie musiała całe życie siebie pytać, czy coś było, a jeśli tak, to co. Żeby kiedyś nagle nie wyszły na powierzchnie wspomnienia, które będą dla Ciebie trudne do udźwignięcia i które Cię przytłoczą. Nie wiem, nie znam się na tym, ale bardzo Cię proszę, jeśli możesz, idź do psychologa i porozmawiaj z nim o Twoich obawach. Trzymam kciuki za wizytę u lekarza no i mam nadzieję, u psychologa. Myślę,że To bardzo ważne. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaplakana
do ona gasnaca ;milo jest uslyszec ze ktos to rozumie i ze nie wyolbrzymiam mojego smutku i cierpienia wiec dziekuje za ciepla serdeczna dlon podana w odpowiednim momencie Z tego co widze w wypowiedziach w internecie o gwalcie zawsze ten kogo nie dotyczy temat najwiecej ma do gadania ze to przeciez zwykly gwalt ze prowokowalam ze zapomne ze glowa do gory mnostwo wypowiedzi ale pustych a czasem obrazliwych itd. .a to sie tak naprawde nie da opisac brak slow ja wiem ze cos we mnie peklo cos sie zmienilo i nie bedzie juz jak bylo ...przeciez ja nie chodze na dyskoteki ,przeciez ja naprawde nie prowokowalam ubralam sie normalnie zwyczajnie ,kokietka tez nie umiem byc a i atrakcyjnosc czasem wydawalo mi sie bezinteresowna -pytam siebie dlaczego on mnie zainteresowal co w sobie mial ze sie mnie tak uczepil ....i mowilam 3 razy jestem mezatka ... i to juz jest niewazne teraz ....jestem 1 wielu i to tez boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona zaplakana
do a ja nie 111 utwierdzasz mnie bardziej w przekonaniu ze narazie nie pojde na policje boje sie o moja rodzine.A to co cie boli niech to lekarz zobaczy obiecaj ze pojdziesz masz okazje poki nie pracujesz .Z praca ciezko i na brak pieniazkow cholernie wszystko drozeje i nie tylko ty sie z ttym borykasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie pamiętam.
Do ona gasnąca skąd mam takie przypuszczenia? Miałam wtedy ok. 8 lat. Pamiętam co robił, co mówił. Nie pamiętam czy zgwałcił. Coś mi mówi że i do tego doszło... I pamiętam też że teraz nie mogę nikomu zaufać, nie akceptuje siebie, boję się dotyku i ludzi... Mogę wymieniać dalej. Jeszcze jakieś wątpliwości że to nie wymysl dziecięcej wyobraźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytuję wątek najczęściej wieczorem. Strasznie się dzieje wśród ludzi, którzy tego nie doświadczyli i nie mieli z tym styczności a opowiadają bzdury... A ja nie 111 słuchaj mam nadzieję, że teraz przesłuchania ofiar gwałtów wyglądają inaczej niż 30, 20 czy 10 lat temu. Mam nadzieję, że znajdą się w Policji wrażliwe osoby, które rozumieją czym dla takiej osoby jest ta sytuacja. Owszem zdarzają się prymitywni i chamscy przedstawiciele Policji, którzy myślą, że jak kobieta zaświeciła tyłkiem, to została "odpowiednio" potraktowana i na to zasłużyła. Miałaś 10 lat byłaś małym dzieckiem i nie miałaś jeszcze w pełni świadomości tego co się stało, przykro mi, ale mam nadzieję, że będzie lepiej. Ona zaplakana najpierw udać się na badanie a potem zgłosić się na Policję. Pamiętaj, że możesz poprosić o rozmowę z Policjantką, nie musi to być facet. Co do GHB to najczęściej dosypywany środek do drinka to niestety nie da się Go wykryć po upływie 24 godzin i niestety powoduje amnezję, senność. Wiele razy w internecie pisano o tym, żeby w klubach czy innych miejscach uważać na to,co i gdzie pijemy, bo możemy niestety dostać nawet od przyjaciela takie coś. Z tego co wiem pytają o szczegóły, co robiłaś, jak byłaś ubrana czy prowokowałaś, ale nie wiem jak jest teraz, nie wiem jak to jest, ale moja dziewczyna po gwałcie zamknęła się w domu na dwa tygodnie, nie wychodziła i nie chciała nikogo widzieć, a moim zdaniem jest to złe. Ja naprawdę rozumiem, że Twój świat legł w gruzach, bo zapewne myślisz tak, jak sporo osób z tego wątku i moja dziewczyna - skoro ja nie zrobiłam nikomu krzywdy, jestem dobra, staram się to czemu los i zły człowiek potraktował mnie tak brutalnie. Słuchaj, a czy Twój mąż o tym wie? Wiem, że teraz jest Ci ciężko, że prawdopodobnie myślisz, że on będzie Cię osądzał lub co gorsze pomyśli, że tego chciałaś, ale to nie tak... On powinien wiedzieć. Bardzo mi przykro, że zrobioną Ci taką wielką krzywdę, wiesz co nawet jak dziewczyna prowokuje chociaż nie wiem czym? Dekoltem czy mini to przecież nikt nie ma prawa Jej wziąć siłą, jak ona nie chce. Widzisz gwałciciel to taki specyficzny osobnik, któremu nie przeszkadza, że jesteś mężatką, czy na przykład że jesteś w ciąży. On ma na Ciebie ochotę i koniec, chce zaspokoić swoje prymitywne żądze, a to że Ty nie masz ochoty to nic nie szkodzi najwyżej zatka Ci usta byś nie krzyczała, albo czymś odurzy... Boli mnie też to, że ludzie przeciętni postrzegają kobiety zgwałcone jak dzi***, ku***, takie co prowokują a potem biednego chłopa o gwałt oskarżają, bo przecież jak by Mu nie okazała zainteresowania i nie pozwoliła, to by nie wziął. Puste, chore i durne gadanie, bo przecież prawda jest taka, że on Ją zgwałcił - ZGWAŁCIŁ. Straszna jest mentalność ludzi, którzy nie dość, że nie pomagają to jeszcze dokładają cierpienia takim ludziom. Dopóki się to nie zmieni,gwałty będą na porządku dziennym, bo ludzie chętniej potępiają zgwałcone dziewczyny niż gwałcącego ich chłopa, bo on taki biedny i nie mógł się powstrzymać, bo ona trochę dekoltu pokazała, a on przecież jak zobaczy cycki to przestaje myśleć mózgiem, a zaczyna mózgiem między nogami, bo przecież jak suka nie da, to pies nie weźmie. Ech poza tym pełno jest prymitywnych ludzi, którzy się z tego cieszą. Ona zaplakana życzę dużo wytrwałości. Na pewno nie będzie tak jak było i na pewno coś się zmieniło, ale nie daj tym wydarzeniem zawładnąć całej swojej psychiki, bo będzie Ci źle jak będziesz tak rozpamiętywać, a dlaczego, a co ja zrobiłam. Po prostu byłaś w złym miejscu i spotkałaś na swojej drodze popaprańca, który Cię skrzywdził. Jesteś jedną z wielu i niestety tak będzie ofiary gwałtu, były są i niestety będą. Jeszcze raz apeluję byś porozmawiała z mężem i opowiedziała Mu wszystko, będzie Ci może odrobinę łatwiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Nie pamiętam. Źle mnie chyba zrozumiałaś. W mojej poprzedniej wypowiedzi, ani na moment nie neguję ani nie powątpiewam w to co mówisz. Nie pomyślalam nawet, że mogłabyś zmyślać, albo mieć "bujną wyobraźnię" Ponieważ mało napisałaś, nie wiedziałam po prostu skąd takie przypuszczenia i myśli, dlatego spytałam. To mogłby być różne rzeczy,jakieś sny, obrazy, wspomnienia, flashbacki i inne.. Powinnaś moim zdaniem iść do psychologa i z kimś, kto się na tym lepiej zna porozmawiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nenna
Hej;) Chciałam podziękować Wam za za kolejną dawkę otuchy:) Zarwałam noc, aby pogadać z przyjaciółmi na skype. Kiedy oni skończyli ,, pracę"w Meksyku była 22 a u nas 5. Powiedziałam im. Cała piątka zaniemówiła tylko Dulce nie była zdziwiona bo wiedziała. Anahi sie popłakała. Ona jako nastolatka tez dużo przeżyła. Była anorektyczką, leczyła się 2 lata. Cały ten czas spędziła w szpitalu. Christopher we wtorek ma koncert w Hiszpanii i postanowił ze w sobotę( jutro) przyleci do Polski, aby ze mną pogadać. To jego pierwsza wizyta w Polsce. Zatrzyma się u mnie, ale będę z nim i moją mamą. Nie wiem jak na niego zareaguje ale mu ufam i jest mi bardzo bliski. Mam nadzieję że rozmowa z nim mi pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juu
to okropne, tez mnie rok temu zgwałcili. caly czas mnie to bole.moje foty znalazly sie w necie! wiecie jak mnie to wteduy bolalo. strasznie ryczałam. dalej mam uszkosdzone niektóre narzady. boli mnie to i piecze! :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że będzie lepiej. nenna ja mam takie nietypowe pytanie. Dlaczego na początku powiedziałaś tylko tej Dulce, widocznie Jej ufałaś. Jak zareagowali chłopcy? Mam nadzieję, że nie było to typowe zachowanie facetów czyli pewnie na to zasłużyłaś... Zawsze jest mi żal osób, które cierpią. Niestety mężczyźni mają chyba za mało empatii i za często myślą pewnym malutkim "móżdżkiem" u dołu i często ten mózg dochodzi do głosu. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nennna
@stivi Powiedziałam Dulce dlatego że ona wtedy przebywała w Polsce. Miała tu koncert. Była blisko, później nie chciałam o tym mówić. Za bardzo bolało. Im ufam w pełni i może to idiotycznie zabrzmi ale oni są inni. Nie mówią że na to zasłużyłam. Byli wściekli na mojego ,,chłopaka" powiedzieli że teraz są ze mną i wszystko będzie dobrze. Christopher dzisiaj chyba przyleci lub jutro porozmawiać ze mną. Chyba to o nim dobrze świadczy?? Przyleci z Meksyku do Polski. Oni na prawdę są inni niż reszta facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj nenna, oczywiście, że o nim to dobrze świadczy i wcale się nie dziwię, że jest wściekły na tego Twojego byłego. Jeśli przyjedzie to spróbuj się odprężyć i naprawdę wierzę, że są inni, szczególnie że widać, że zareagowali prawidłowo. Trzymaj się. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhahh
ha zgwałcił cie 16 uczeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jass
Mam 16 lat, rok temu (15lat ) mialłam chlopaka, , ale raz bylismy sami... i on zaczal sie do mnie dobierac, ja sie bronilam krzyczalam ale nikt nie slyszal, zaczal mnir rozbiera odtykac i wreszcie zrobil to ... od roku boje sie o tym komus powiedziec, boje sie pojsc na policje, nie raz dostaje smsy od niego o tresci wroc do mnie, jak sie nie przespie z to on sam to zrobi, nie raz juz go tu widywalam:( itp. Teraz chcialam przelamac strach i pojsc na policje... ale boje sie co oni tam powiedza i czy wg zrobia cos z tym:(( ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nennna
Na początku witam Was wszystkich!:) Nie pisałam bo nie miała kiedy. Dużo nauki, ale teraz nareszcie wolne! Ten weekend spędziłam z Christopherem( wołamy na niego Ucker). Na początku było dziwnie, nie bałam się go ale on nie wiedział jak się ze mną przywitać. Staliśmy na lotnisku w ciszy. Głupia sytuacja. W końcu go przytuliłam. Nie wiedziałam że dam radę. On był jak zwykle miły, czuły, opiekuńczy. W drodze do domu dużo gadaliśmy o tym co się stało. Było mi trudno o tym mówić. W domu raczej nie było o tym mowy. Było normalnie. Poszliśmy na spacer. Pokazałam mu Warszawę. Podobało się mu w Polsce. Wieczorem poszliśmy do pokoi, ale on nie spał. Inna strefa czasowa. Poszłam do niego, znów gadaliśmy ale o rzeczach codziennych. Nie mogliśmy nic obejrzeć bo on po polsku zna dwa słowa: dziękuję i cześć. Później powiedział że rozmawiał z pozostałymi o mnie i zaproponował mi, abym po wakacjach kiedy skończę liceum zamieszkała w Meksyku. Powiedział że zamieszkam z kim chce bo oni chcą być blisko mnie. Zdziwiłam się. Powiedział ze dalej od mojego eks będzie mi łatwiej zapomnieć. Zaproponował że nawet pomogą mi zacząć tam jakąś karierę muzyczną lub filowa. He he he:D Zagrałam raz w filmie i teledysku ale nie myslałam o takich zawodach! Sama nie wiem. W Meksyku mieszka siostra mamy i mogła bym z nią zamieszkać. Muszę nad tym pomyśleć. A Wy co myślicie? @Jass wiem co czujesz. Mnie też zgwałcił chłopak. Nie byłam na policji, moi rodzice nie wiedzą. Z pewnością policja bedzie szczegółowo pytać co i jak się działo. WIERZĘ ŻE DASZ RADĘ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi,że nowe wpisy są na topiku,ale niestety tak jest. Policja nie umie jeszcze przesłuchiwać ofiar gwałtu, nie mają w sobie za dużo taktu i w społeczeństwie niestety pokutuje stereotyp, że skoro są zgwałcone to albo prowokowały, albo same tego chciały. Rzadko młode dziewczyny są przesłuchiwane przez policjantki, często przez policjantów, którzy zadają dziesiątki, setki niepotrzebnych, nietaktownych pytań. Nenna fajnie, że spędziłaś czas z Christopherem. Ja jutro wyjeżdżam, bilety kupione i lecimy na trzy dni do Londynu. Trzymajcie się. Pozdrawiam wszystkich i do usłyszenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezpiecznej podrozy Stievie! Mam nadzieję, ze spedzicie cudownie Swieta w Londynie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nennna
Stivi bezpiecznej podróży. Londyn jest cudowny. Good Bay!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×