kącik kobiet zgwałconych

jola90lbn - na 100% nie twoja wina

na 1000% nie Twoja jednak widzac to co sie dzieje zachowalbym na przyszlosc troche ostroznosci niestety to co sie slyszy to masakra

Wczoraj miałam próbe samobójczą i okaleczałam się :( nie mam sił ;(

ewcia, nie dawaj sie, trzymaj sie my tez mamy rozne chwile, raz jest kiepsko, bardzo kiepsko, za chwile jest cudownie, wrecz idealnie zycie jest takie, czasami jest super, czasami kiepsko lapie sie czesto na tym, ze jak mi wszystko idealnie idzie to czekam skad dostane po glowie

nie mam kompletnie sił :( Chodzę codziennie zapłakana ;( Mysle często o samobójstwie ;( NIe wiem kompletnie co mam robic.

Ewcia, nie poddawaj sie. Pomysl, jak popelnisz samobojstwo, na pewno ktos to przezyje bardzo. Swego czasu mialem takie same mysli ale pomyslalem, ze unieszczesliwie tym najblizszych, ze nie wolno myslec tylko o sobie. Tez myslalem, ze to koniec, ze nie warto. Teraz po kilkunastu latach mam fajne zycie, niedlugo rodzine, niedlugo dzisiusia i nasz domek. Badz silna, warto.

Dziewczyny, wierzę w was! Nie poddawajcie się! Mnie to nigdy się nie przydarzyło i oby nie... Bardzo wam wszystkim współczuję, ale powinnyście iść po fachową pomoc... Duszenie tego w sobie wam nie pomoże... Wiem, że to trudne, ale to wam pomoże... Śledziłam historię onej gasnącej, ktoś wie, co się z nią dzieje? Stivie, tak się składa, że trafiłam na historię twojej dziewczyny... Jak teraz się ma? Mam nadzieję, że wszystko dobrze :D Świetnie, że tak ją wspierasz i pomagasz, życzę każdej dziewczynie takiego chłopaka :D I mam pytanie na koniec, tylko proszę nie zabijcie mnie za to... Pytam z konkretnego powodu, nie odnoście tego broń Boże do siebie, po prostu w pewnym miejscu wywiązała się dyskusja na ten temat i... Krępuję się pytać, naprawdę, ale kogo mam spytać, jeśli nie was? Czy sądzicie, że ofiara i gwałciciel mogą stworzyć związek? Czy to jest w ogóle możliwe? Wybaczenie i... miłość? Nie mówię tu o takiej sytuacji, gdy wcześniej byli razem, tylko tak po prostu... Gdy on żałuje, a ona potrafi wybaczyć? Wiem, że to dla was trudne, jeśli kogoś obrażam tym pytaniem, to przepraszam z całego serca. Od dawna się nad tym zastanawiam... Literatura zna takie przypadki, ale przecież literatura nie zawsze równa się rzeczywistości... Pozdrawiam was wszystkie: trzymajcie się! Wysłałabym kwiatka, ale nie umiem :(

Moim zdaniem samobójstwo to głupota... Przecież macie na pewno rodzinę, przyjaciół, macie dla kogo żyć! Pomyślcie o nich... Załamią się bez was...

Ja dzisaj jade po specialisyczną pomoc do psychologa :). Wspieracjaca - ja byłam w podobnej sytuacji mój były mnie skrzywdził ale ja narazie nie potrafie mu tego wybaczyc.

Dziewczyny ... powiem Wam tak ... Kilka bliskich mi osob mialo mezow alkoholikow, m.in. moja Mama. Najpierw byly niewybredne komentarze, pozniej wyzwiska, pozniej pierwsze pobicie. ZAWSZE wszyscy mowili, ze to sie wyrwalo, przepraszali, obiecywali ... jak latwo sie domyslic to sie powtarzalo. Przepraszam Was bardzo ale rozne rzeczy mozna zrobic ale pobicie kobiety, gwalt na Kobiecie, Dziecku itp. to nie sa sprawy, ktore mozna wybaczyc i jakos racjonalnie wytlumaczyc. Jestem facetem i na Waszym miejscu dalbym sobie spokoj. Nie wiem czy po czyms takim mozna kogos obdazyc zaufaniem, kochac nadal szczerze ? Jesli nie to nie warto trwac w takim zwiazku. Facet powinien dac Kobiecie milosc, cieplo, poczucie bezpieczenstwa dla Niej i Dzieci.

znowu zrobiłam cos głupiego ;((

Wiesz, teraz z nią lepiej. Znalazła pracę, którą ceni. Wydaje się, że zapomniała o tej traumie. To znaczy może nie zapomniała, ale stara się żyć normalnie. Wreszcie uwierzyła w siebie. To ludzie, którzy dziękują Jej za świetnie wykonaną pracę podnoszą ją na duchu. Były jednak chwile, kiedy wydawało się,że to już koniec. Nie chciało się Jej wstać z łóżka, nic nie jadła, patrzyła tępo w sufit i nic nie mówiła. Jednak teraz, kiedy mieszka ze mną, jest szczęśliwa. Wspieramy Ją razem z moimi rodzicami. Pozwalamy Jej popełniać błędy. W weekend gdzieś wychodzimy. Ogólnie jest dobrze. Oczywiście o seksie nie może być mowy, ale już nie panikuje jak chcę Ją objąć, lub jak w pracy dają Jej rękę na powitanie. Jest normalną, wesołą dziewczyną. Może to nasze wsparcie Jej pomogło, no bo jakoś nie trafiła na dobrego psychologa. Jednak jak to się mówi miłość czyni cuda. Ewcia staraj się nie robić niczego głupiego. Komu chcesz coś udowodnić?! Bo chyba nie sobie. Dasz radę dziewczyno, dasz.

nie zostałam nigdy zgwałacona, dlatego nie wiem jak to jest. Przypadkiem trafiłam na to forum i czytam wasze posty. Inne historie, ale ten sam ból ;( Uważam jednak że powinnyście pójść na policje! Te gnoje ( bo nie umiem ich inaczej nazwać) dlatego to robią, że czują się bezkarni!!! Wiedzą, że będziecie sie wstydziły, bały. Może i więzienie nie jest dostateczną karą. Ale chociaż coś ... Coś, co pozwoli ukarać to ścierwo. Z całego serca współczuje! Trzymajcie się wszystkie ciepło

Ja może bym poszła na policję ale muszę miec w kimś oparcie żeby moim stanie nie było gorzej. Żeby ktos mnie spierał bo sama to bym nie dała rady. Stivie- nikomu nic nie chcę udowadniać. Dzisiaj jak byłam w Kościele obieciałam Panu Bogu ze juz nie zrobie żadnej głupoty :)

wsparcie jest najważniejsze w tej sytuacji ;( nie masz może jakiejś przyjaciółki ? i tak może porusze taki wątek- boje się. Cholernie się boje gwałtu. Mam 14 lat. Ubieram się w jeansy i bluzę. Ale i tak czuje na sobie obrzydliwe spojrzenia ;/ Czasem gdy widze jakiegoś faceta, który się na mnie gapi mam ochotę uciekać stamtąd jak najszybciej ... I nie wiem skąd to się bierze ... przecież nic złego mnie nie spotkało ... ;[ Czy to normalne??

Ewcia, źle mnie zrozumiałaś - ja pytałam tylko teoretycznie, chciałam wiedzieć po prostu, czy jest możliwe, że taka sytuacja zajdzie... Jak myślicie? To możliwe? Jakie musiałyby być warunki? Trzymaj się i nie poddawaj! :D Stivie, cieszę się, że jest lepiej. A będzie napewno jeszcze lepiej :D

Wiecie ja zgłosiłam na policję i co? Oni dostali w zawieszeniu, a następni którzy mnie napadli grozili mi i mojej rodzinie. Bałam się, więc nie reagowałam, bo się bałam. Oni byli zdolni do wszystkiego. Strach to największy wróg człowieka. Wspierająca, nie uważam że można być z osobą, która wyrządziła Ci taką krzywdę...

Powiem Krotko. wiecej Chodzcie w miniowkach. wiecej golych dup pokazujcie na plazach. wiecej odkrywajcie na swoim ciele. Wiecej glupich zdjec umieszczajcie na fotkach naszych klas. chodzi mi tu o biust. Wiecej na dyskoteki chodzcie. na imprezy. Wiekszosc z was sama jest sobie winna i macie sluszna kare taka jest moja obiektywna ocena i na miejscu waszych facetow nigdy bym was juz nie ruszyl i zerwal kontakt pozdro ;)

Wiecej MIniówek i gołych DUp pokazujcie Wiecej na dyskoteki i na imprezy chodzcce mi tam nie zal was

Witam pracuje w Programie Pierwszym Polskiego Radia i przygotowuje cykl reportaży dotyczących kobiet, które padły ofiarami gwałtu.Poszukuje osób, które zdecydowałyby się opowiedzieć mi swoją historię

Jak się czyta wypowiedzi, takie jak Jarka itd., to się normalnie niedobrze robi. Jak byś umiał czytać, to był dokładnie wiedział, że większość gwałtów wcale nie jest dlatego, że kobieta kusi, a dyskoteka nie jest najczęstszym miejscem napaści na kobietę. I powtórzę po raz któryś: choć by koło Ciebie nago chodziła, Ty nie masz prawa jej dotknąć choć by palcem, bo niby dlaczego? Czy ono należy do Ciebie? Nie. No właśnie. Ale jak ktoś jest nie potrafi czytać i jest wyprany z wszelkich uczuć, to nie ma się co dziwić. Takim jak Ty, bez cienia wstydu, życzę doświadczenia takiego bólu, jaki doświadczają kobiety z tego forum. Być może wtedy porozmawiamy inaczej. Bo przecież głupotą jest wypowiadać się na temat, o którym nie ma się zielonego pojęcia. Chociaż mogę mniemać, że oto wypowiada się potencjalny gwałciciel. Szkoda, że na głupotę i debilizm nie ma lekarstwa. Być może nie musiały byśmy zakładać tego forum. Eh, dzisiaj mam zły dzień. Latem chyba najbardziej mnie wszystko dobija. A przecież słońce, radość.. Od tygodnia składam podanie na studia i nie mogę się zmotywować. Boję się, że nie podołam. Ktoś kto chce pomóc, Stivie, Właśnie te obwinianie się jest najgorsze. Ja zdaję sobie sprawy, że wtedy kiedy byli mi potrzebni, ich nie było. Mam do nich duży żal. Przez jakiś czas nawet czułam taką złość, że nie mogłam na nich patrzeć. Na ojca, że zgotował mi takie dzieciństwo, na mamę, że na to pozwoliła i przy tych problemach zapomniała o mnie. Teraz są szczęśliwi, zakochani, a dlaczego? Bo ojciec może wypić w domu, bo mama nie chce, żeby łaził z kolegami i wracał po nocach. W sumie to on uspokoił się dopiero wtedy, kiedy chciałam targnąć się na swoje życie. Przez niego, bo to ja nakryłam go na zdradzie. A to mi wmawiano, że źle to odebrałam. Miałam duży żal do mamy, że mu wybaczyła, że nikt ze mną nie porozmawiał, nie przytulił. A to przecież ja ją broniłam, kiedy podnosił na nią rękę. A kiedy ja potrzebowałam jej, ona "odbudowywała" swój związek. Nie raz chciałam jej powiedzieć co się dzieje, ale zawsze miała tysiące innych problemów na głowie. I mimo, że jesteśmy dosyć ze sobą blisko związane, nie zamierzam jej o tym mówić. Za póżno.. Sama sobie ztym poradziałam. I wydaję mi się, że gdybym jej to teraz powiedziała, rozdrapała bym rany na nowo. Pozdrowienia dla Waszych dziewczyn. Jesteście nadzieją tego forum ;) Ewcia, jak sampoczucie? Mam nadzieję, że obietnicę spełnisz. Trzymam za Ciebie kciuki! Pozdrawiam.

Cały czas myślę nam tym. dostałam telefon do prawnika i jak będę chciała to mam zadzwonić i umówić sie na rozmowę z nia i z policjantką.

Ewcia gówno ci to da . DOstanie zawiasy a ty bedziesz miec przewalone. Lepiej siedz w domu i sie nie udzielaj

ewcia - da Ci to dużo... sama walczyłam z moimi gwałcicielami - warto...

a jeśli nie masz wsparcia w najbliższych - poszukaj sobie wsparcia tu/ gwarantuje że ludzie pomogą

mow za siebie ja jej wsparcia nie dam. Bo wiekszosc z was jest sama sobie winna chodzicie z golymi dupami na plazach w miniowkach na dyskoteki nie wiadomo gdzie potem sie dziwicie ;>

My nie jesteśmy temu winne . I jakbys chciał wiedzieć to ja na co dzień zakładam spodnie i bluzke a to moim zdaniem nie jest prowokujące.

Ewcia nakładasz spodnie bo gwalt c ie nauczyl wczesniej pewnie bylas balangowiczka imprezowiczka miniowki dyska i te sprawy 90 % dziewczyn takie sa a potem chodza po forach i placza jakie one sa niewinne i pokrzywdzone zalosne to jest

Ja tak zawsze sie ubieram a zresztą nie mam zamiaru sie przed Toba tłumaczyć. To ty żałosny jestes.

Ewcia dziwie sie gosciowi co cie ruszyl