zmieniam swoje życie

jak kakaowe to brzmi smacznie ;) eee, o dziwo nie taki brr - super wieczorek, chociaż kropi i powiewa - ale i tak jest dobrze :)

hej! co tam jak tam? ale dzis mialam udany dzien;), tylko muze sie uczyc, bo juro praca z histy;| a siedze tutaj itp;| wiec pozdrawam was trzymajcie sie w te jesienne dni i usmiechajcie sie;) papa gniotki.. :):)

a ja dzisiaj większość czasu w drodze - na uczelnie - spowrotem - na uczelnię - spowrotem. Jutro muszę wstać o 5 (na uczelnię :P - spowrotem) a o dziwo, mimo to mam bardzo dobry humor :) Czego i Wam życzę (oprócz tej nieludzkiej 5) :)

ale gafa :/ - oczywiście miało być \"z powrotem\" - to chyba przez te \"podróże\" mi tak wczoraj na mózg padło ;) Co tam u Was?

A ja.. zdycham ze zmęczenia..Jednak praca i studia i studia sa ciężkie;/ A, i to ja, Estelka jestem:]

witam z amego rana, hista poszla beznadzijnie,ale humor trzyma sie znakomity;).nie mam co pisac, bo nic ciekawego co mozna by opisac sie nie dzieje..zaraz musze isc matme przecwiczyc j do szkoly. o wiem, pokaze wam wiersz, juliana tuwima, ktory mnie \"zaczarowal\" od pierwszego przeczytania ;P ***Zmęczony burz szaleństwem Zmęczony burz szaleństwem, jak statek pijany, Już niczego nie pragnę, jeno wielkiej ciszy I kogoś, kto zrozumie mój żal nienazwany, Kogoś, kto mą bezsłowną tęsknotę usłyszy; Kogoś, kto jasną duszą życie mi przepoi, Iżbym w spokoju bożym wypoczął po męce, Kogoś, kto rozszalałe serce uspokoi, Kładąc na moje oczy miłosierne ręce. Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo? Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie - przed siebie. I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą, Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie. ..

kici-kici Estelko - oj współczuję, dla mnie trochę studiów jest wystarczająco męczące ;) fabryczko - będzie dobrze z histą, a humorek jest najważniejszy :) Dzięki za wiersz :)

mam nadzieje, ze sie wam spodobal.no nie wiem, ma cos w sobie, co mnie urzeklo;P.jasne, ze z hisoria bedzie dobrze, musi byc ;) ale tak na marginesie to jej nenaiwdze, a jestem w klasie o tym profilu;).ale na studia chce isc scisle o ile dane mi bedzie zasmakowac smaku zdanej matury ;):)

dasz radę z tą maturą - a histora wcale nie jest taka okropna - ale to dużo zależy od nauczyciela. Wierz mi, że na studiach ścisłych będziesz tęsknić do historii ;) - tak to jest :P

oo ne mam dosc historii, nie chce jej juz.. ale zycie mnie nauczylo, zeby ngdy nie mowic nigdy;). wiec nie mowie, ze za nia nie zastesknie,a wrecz przeciwnie, na pewno bede za nia plakac!:PPP

hehe - ja też miałem zdawać historię - zaraz po wersji matma i przed wersją matma :P. Została matma - czy wyszło lepiej - nie ma sensu gdybać, ale zawsze mogło by być dużo lepiej ;)

ale smiga ten tydzien! nie wyobrazam sobie wstawac o 5! wiec podziwiam ;) choc rowniez podrozuje tu i tam i autobusy niczym czarna dziura pochlaniaja moj czas.. a z innych spraw to musze sie Wam wyzalic ze :niedobrze...byly dzis mnie odwiedzil..nie wiem po co i teraz zla chodze nie wiedzac co myslec ale wieczor mily i tak :)

nie ma co podziwiać - raczej współczuć tej 5 ;) - w piątek będzie kolejne podejście. Oj autobusy też pochłaniają mój czas (i energię). A byłemu powinnaś nakopać wiesz w co ;) niech nie psuje takiego miłego wieczoru. trzymaj isię, będzie dobrze.

wspolczuje,serdecznie,bardzo serdecznie wspolczuje ;) bo ze mnie taki typ co moze chodzic poznooo spac ale wstawac wczesnie nie moze :P bedzie to trudne do wykonania w tym roku bo moj plan jest wyjatkowo beznadziejny,ale sie postaram :) nakopie mu nastepnym razem,a co! niech sobie nie mysli ze tak mozna sie pojawiac i prowokowac mnie do burzy mysli :P milego dnia!

Dreamer Teraz zaczynam wątpić, czy podołam, ale kiedy składałam te podanie byłam pewna, ze chce jeszcze czegoś się uczyć. Zobaczymy, jak będzi epo pierwszych zajęciach.. od 8.00 do 20.25. Ło panie.. Trzeba będzie walczyć dzielnie :] Widzę, że topic trzyma się dzielnie i przybywa nowych osób. Miło to obserwować :-) Pozdrawiam :>

\"o ze mnie taki typ co moze chodzic poznooo spac ale wstawac wczesnie nie moze bedzie to trudne do wykonania w tym roku bo moj plan jest wyjatkowo beznadziejny\" mogę się w zupełności podpisać pod te słowa - a jutro powtórka z rozrywki - 5 rano ;) Kici - kici - podziwiam - ja na jednym kierunku umieram z nudów i nadmiaru idiotyzmów uczelnianych - więc tym bardziej trzymam za Ciebie siłaczko kciuki :)

a gdzie wszyscy poszli? ;) mam nadzieje ze wstac sie udalo ;) nei wiem jak wy ale ja juz czuje ze wakacje by sie przydaly..pierwszy tydzien a juz mi nosem wychodzi :P no to milego wieczoru,robie sie na bostwo i ide szalec ;)

taaak wakacje :)- już mnie tak ten semestr zmęczył, że bardzo by się przydały :P Miłycch szaleństw bóstwie życzę :)

a co tu taka cisza? wszyscy wyjechali na te wakacje? ;)

Postanowiłąm odwiedzić mój stary topic i przede wszystkich moich \"znajomych \" topikowych ,którzy byli ze mną w ciężkich dla mnie chwilach :* mam nadzieję ,że wszystkim wam zmiany się udają i ,że wszyscy jesteście już szczęśliwi tak jak ja:) niedawno obchodziliśmy naszą 7 miesięcznicę;) jak ten czas leci... a jesteśmy ze sobą tak szczesliwi i tak w siebie zapatrzeni jak na początku :) każdego dnia dziękuję Bogu ,że po tylu męczarniach dał mi szczęście i spokój którego tak szukałam. trzymajcie się ciepło ,i piszcie co u was:) w końcu \"nie widzieliśmy się już tyle czasu\" :D pozdrawiam wszystkich Was gorąco :***

Gratuluję Mała Blondyneczko :) Przez przypadek trafiłem spowrotem na ten topik, bo myślałem, że już przeminął. U mnie znacznie lepiej. Pozbyłem się dosyć dobrze, tego co nazywałem lenistwem. Nie narzekam :)