Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 a Ja dwa smak i Ja i biszkopciki popijając rumiankiem bo naprawdę już nie wiem co jeść aby nabrać ochoty do życia :(( Justynko no to i Ja ci poślę fluida ciążowego od mojego małego :)) ~ ~ ~ ~ { ~ ~ ~ ~ płynie do CIebie Justyś fluidek :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Styczeń 4, 2007 ladybird - ja miałam odwrotnie, musiałam cokolwiek przekąsic co jakiś czas żebu się dobrze czuć... chociażby sucharka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 aaaaaaaaaa co się stało, że zniknęła moja rybka dla Justyny buuuuu { Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Justynko poczekaj zrobię inaczej jeśli tutaj kombinajcja znaków znika..... http://28dni.pl/ladybird76/cykl pod tym linkiem jest dla Ciebie moja rybcia :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 magdar Ja jeść będę chociaż się męczę.... to dla mojego maleństwa... czuję się okropnie ale nie mam wyjścia .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2007 lady :) dzieki fluidki, wiruski, rybki i co tylko sie da :) wszystko przyjme aby tylko sie udalo:) ten cykl chyba sobie podarujemy, tzn nie bede sprawdzac tempki itd, poprzytulamy sie jak bedziemy mieli ochote, a na nastepny cykl kupie testy owulacyjne, porozgladam sie tez za jakimis witaminkami dla mezusia:) jak dobrze ze jestescie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Styczeń 4, 2007 ladybird - mi lekarz powiedział zeby nie wmuszac w siebie, dziedzia i tak ma co z nas wyciagac, wiec nie ma co sie meczyc... chyba ze tobie kazal.. mi powiedzial nic na sile, a dziecko sobie poradzi i tak zje co najlepsze w nas.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2007 ja mysle ze bede wygladac jak slon w ciazy:) bo uwielbiam jesc! a ciezko mi sie ograniczac:O dzis jeszcze jestem w chacie i nonstop drzwi od lodowki strzelaja:) tym bardziej ze przywiezlismy mnostwo pysznego jedzonka z pl:) tak sie cieszylam na ten wyjazd a wcale nie byl rewelacyjny, tzn super zobaczyc rodzinke ale te stresy z testami, beta, 30h w samochodzie w ta i z powrotem bleee... nie chce mi sie jutro isc do roboty:( tak bardzo:( rozleniwilam sie przez to dluuugie wolne:( ah. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Właśnie jem drugie śniadanie, taka jestem zakręcona, że na nic nie mam czasu........ Kasik! Miałam już wcześniej pytać i wciąż zapominam, czy miałaś apetyty? tzn na słodkie, w zwiazku z tym, że będzie dziewczynka? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Zjadlam pizze, lody i pomarancze, zaraz polece do wc:P Co do jedzenia badz nie: min tez gin mowil zeby jesc wtedy tylko, kiedy sie ma ochote, nic na sile a juz nie daj Bog sie zmuszac;) Minie I Trymestr i bedzie oki:) Lecceeeeeeeeeeeeeeeeeee Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Styczeń 4, 2007 aniaa...nie jadłam słodyczy dopoki sie nie dowiedziałam ze dziewczynka:) Jak gin powiedział ze dziewuszek to zaczełam miec apetyt na słodkie:):):) A teraz to bym zjadła konia z kopytami tak ze 2 x dziennie, w kolko jestem głodna:( Mama mi odebrała wyniki i jakies sa nie najlepsze...maz mi po nie pojechał do mamy i bede dzwonic do gina...za długo było dobrze..buuuu..cos mi wyszło ze mam przeciwciała przeciw krwinkom czerwonym:(:(:( Zobaczymy ...zadzwonie moze gin mnie uspokoi.. Odezwe sie jak cos sie dowiem.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Nie da się nie wpychać w siebie jedzenia! Niejedzenie chyba jest gorsze od jedzenia! Potrafię bardzo długo pozostawać bez włożenia kęsa do ust ale co z tego jak to odbija się zawrotami głowy, sennością... Muszę cokolwiek jeść bo jak maleństwo ze mnie wytarga to co najcenniejsze to zostanę wrakiem kobiety a chyba nie na tym to polega! Nie rozumię, lekarzy którzy mówią, że jeśli nie ma się ochoty to nie jemy.... to co Ja mam stać i patrzeć w słońce - bo to będzie najlepszy posiłek? Trzeba jeść.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Ja mam occhote na slodkie, dodam ze przed ciaza ze slodyczy to tylko sledzie :)) i nie bedzie corci tylko synek:)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Styczeń 4, 2007 Ale sie obsmialam, wlasnie zadzwonila do mnie cioteczna siostra mojego faceta. Okazalo sie, ze pracuje w sklepie z dzieciecymi rzeczami, jest promocja i odklada dla nas rzeczy na polecenie swojej ciotki a mamy mojego chlopa a ze nie mogla sie dodzwonic do niej to zadzwonila do mnie. Oczywiscie wsypala niechcacy babcie, wspolnie uzgodnilysmy, ze sie nie wygadamy i dalej udajemy ze nikt nic nie wie :)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2007 oczywiscie ze jak sie nie ma ochoty to sie nie je, bo po co? Zeby zwrocic za chwile i podraznic zoladek i jelita? Organizm sam sie upomni jak bedzie potrzebowal, ja tak mam... Nie jem do 15:00, a popoludniami i wieczorem geba mi sie nie zamyka: nadrabiam....Inaczej bym sie obhaftowala rano ze 100 razy Po I Trymestrze przejdzie:P:P:P:P kasik26_________czekamy na wiesci wica_________jesoooo, a mnie tak odrzuca od slodkiego, patrzec nie moge:D:D:D:D Od kad sie dowiedzialam ze jestem w ciazy nie znadlam NIC co slodkie::D:D:D:D:D:D I mam nadzieje ze to na corcie, jak i moje obrzydliwe syfy, z ktorymi walcze codzien:D JustynaM________jeszcze raz dla Ciebie: ********************************* ********************************** *********************************** ********************************** ************************************ ********************************** Ja pospalam 2 godz, oczywiscie pizze oddalam, ale chociaz smaka poczulam:D:D:D:D Musze sie pakowac,rano po pracy jade od razu do tesciow, do M... Co do tescia to tak: 1) ma b wysokie cisnienie: 170,110 !!!!! 2) Dostal Insuline w zastrzykach ,taka ma cukrzyce!!!!!! 3) i skierowanie do neurologa bo podejrzewaja cukrzycowe zmiany w mozgu: a tesciowa od ladnego pol roku opowiadala mi o objawach wczesno-Alzheimerowych u niego, a wie dobrze bo jej mama zmarla 5 lat temu na Alzheimera i do konca sie nie zajmowala i opiekowala..... Czyli nawet nie mam sil myslec co bedzie jak jej diagnoza sie potwierdzi......... Milego wieczoru Ps. dodalam sobie 2 suwaczki ale cos mi nie dziala:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2007 kurde kombinuje z tym suwaczkiem ale dalej mi tutaj nie dziala:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Styczeń 4, 2007 no i trudno bedzie jeden suwaczek, ten drugi byl taki ladny, ale tu nie dziala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Styczeń 4, 2007 asia:):):):):):):):):) siedze i chlone:):):):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Styczeń 4, 2007 joasia - co do suwaczka, to nie pojawia sie drugi co sie zacyna tak jak moj??? na ??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 przesyłam linki do zjęcia USG z dnia dzisiejszego! Ciężko było go złapać w dobrym ujęciu bo baraszkował jak zając w pokrzywach :)) http://img296.imageshack.us/img296/9914/dsc07398rm4.jpg http://img399.imageshack.us/img399/9599/dsc07402wc8.jpg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 4, 2007 aaa i na zdjęciu usg pisze Dx 44,4mm nie pytałam lekarza ale czy to jego wielkość?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Dzień dobry Śpiochy!!!!!!!!! Ale miałam dzisiaj sen - to chyba dlatego, że wczoraj tyle myślałam o tym usg 4d...śniło mi się moje maleństwo, że je widziałam - właśnie na takim usg i to był chłopiec, ciekawe czy się sprawdzi...... Lady! Nie moge otworzyć zdjęć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Styczeń 5, 2007 no ja niestey nie śpioch od 7 w pracy! mi też się te zdjęcia nie otworzyły :( pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 5, 2007 qrde co z tym otwieraniem zdjęć? :( to jest link do mojego wykresu a pod nim w ostatnich notatkach str 37 są foteczki:)) mam nadzieję, że tu nie będzie problemu z ich zobaczeniem :)) http://28dni.pl/ladybird76/wykresy/2006-10-19 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Styczeń 5, 2007 chociaz są problemy z tym linkiem bo dokłada się do niego dolna część.... ale na samym dole w moich wpisach zawsze jest link do mojego wykresu więc zawsze można do niego zerknąć :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 5, 2007 dzien dobry!!! ja dziś wstałam wyjątkowo szybciutko o 9.30 !!!! i brzuszek mnie juz nie boli:) wiecie co wczoraj zrobiłam?! poszłam na te zakupy, w jednym ze sklepów kupiłam mięso, paróweczki, jakieś tam kiełbaski, zapłaciłam i... wyszłam. po jechałam do pracy po mojego m. on wypakował z auta zakupy, zaglądam do lodówki i pytam o to mięso a on wielkie oczy !!!! dziś pojechałam do tego sklepu - na szczęście pani zakupy mi przechowała:) normalnie jaja co się dzieje z kobietą w ciąży!!! a byłam tak poukładana!!! Justyna M. ode mnie też suuuper mocne wiruski ciążowe Ci ślę: ****************************************** *************************************** **************************************** Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 5, 2007 ladybird: widziałam Twojego szkraba - taki fajniutki jest !!!!! ja mam zdjęcie z 1wszego usg na którym widać tylko kropka:) ale kocham go ogromnie i często oglądam.nie mogę się doczekać usg 12 stycznia - dowiem się jak bardzo urósł:):):) :) :) :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Styczeń 5, 2007 Byłam rano na badaniach w Wojewódzkim Centrum Krwiolecznictwa w Łodzi..wczoraj dzwoniłam do gina i kazał mi przyjechac po skierowanie i dzis na badania.W poniedziałek maja byc wyniki..wiec do poniedziałku jak na szpilkach:( To sa jakies rzadkie przeciwciała i pani z laboratorium powiedziała ze to wystepuje bardzo rzadko...jak wyjda znow to bede do konca ciazy w szpitalu:( Modle sie by było ok..bo ja w szpitali nie nawidze...Boje sie bardzo...jedno co było pocieszajace to to ze te przeciwciała nie zagrazja dzidziusiowi:) A wogole to jakies rzadkie choleerstwo bo mam przyjaciolke po medycynie i wczoraj z nia rozmawiałam i ona sama nie bardzo wie co to jest.....:( Papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
listkaa 0 Napisano Styczeń 5, 2007 kasik: bardzo mi przykro, ale miejmy nadzieję, ze jednak nie będziesz musiała iśc do szpitala. grunt, że córci nie zagraża niebezpieczeństwo. głowa do góry!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Styczeń 5, 2007 dzieki listka..pewnie normalnie bym tak nie panikowała...a teraz w ciazy chyba mi hormony pomagaja panikowac:) Czekam do poniedziałku.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach