magda.r 0 Napisano Maj 31, 2007 lekarz nie powiedzial mi dosłownie ze mam \"tłuste cipsko \" tytlko że jest TAM za dużo \"TKANKI\" i dlatego sie rozeszło... a le poprosty ładnie to w słowa ubrał... :P ale miałyśmy ubaw z babką na sali.. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 31, 2007 magda r.-------> co do określeń lekarzy to szczerze nie zdziwiło mnie to \"tłuste cipsko\"... słyszy się czasem gorsze rzeczy :P:P:P niestety chociaz jak sama powiedziałaś ujął to ładniej a jak tam Oleńka po kontrolnej wizycie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 31, 2007 jeszcze nie wiem, dzwonilam, ale pani docent nie dostala jeszcze wyników echo i holtera, mam dzwonic ok. 15... ale jestem dobrej myśli. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 31, 2007 na pewno wszytko OK!!! Ja też w to wierze!!! Ucałuj córunie daj znać jak już będziesz wiedziałą co i jak... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 31, 2007 na pewno Wszystko będzie OK!!! Ja też w to wierze!!! daj znać jak już będziesz wiedziała co i jak... ucałowania dla Oleńki od wirtualnej ciotki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 31, 2007 dorotka napisze na pewno :D Oleńka ucałowana :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Maj 31, 2007 magda_____________-a no chyba ze;) Buziak dla malej i trzyma kciuki ja wrocilam z pracy, posiedze chwile i sie biore za sprzatanie: jutro jade rano po pracy do tesciow, a w niedziele babcia przyjezdza:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 31, 2007 Witajcie! Wczoraj nie pisałam, gdyż mieliśmy noc z głowy, spać poszlismy dopiero o 4,30, wcześniej karmiłam Małego właściwie non stop zmieniając tylko piersi....w końcu usnął na 3 godz, a potem znów walka...zbastowaliśmy i Krzysiu poszedł po bebiko, w tym czasie robiłam próbę z laktatorem, chciałam zobaczyć czy coś odciągnę, odciągnęłam przez 10 min jakieś 10, stweirdziłam, ze dalej nie odciągam, bo musze wykorzystać czas i zjeść śniadanie...po bebiko spał dwie godziny, potem znów nakarmiłam Go piersią i tym co odciągnęłam i Aniołek usnął...zaczęlismy szykować się do lekarza, gdyż na 14,30 mieliśmy iść Go zważyć i przy okazji zrobilismy wizytę patronażową...jakoś dotarliśmy do lekarza, wszystko na szczęście dobrze, Mały przybiera i mam Go karmić piersią, bo pokarm się rozkręca, zostałam wyzwana za bebiko..wróciliśmy od lekarza, nakarmiłam Go z cycka i znów spał 2,5 godz, potem była kąpiel, trochę karmienia, trochę snu i ogóln ie jakoś przetrwaliśmy noc.kończę, bo Aniołek krzyczy...dziś położna wyjęła mi 3 szwy, na razie widzi jeszcze dwa, a może jeszcze są w środku...może lepiej będzie mi się siadać..poza tym mam strasznie pogryzione brodawki i jeśli się nie wygoją to będę musiała karmić przez kapturki.idę bo coraz głośniej....... Madzia i Justynka-trzymam kciuki za Maluszki i za Twojego Kasik oczywiście też Wica, Joasia, Lady (jednak Julka? piękne imię:)), Doroka, Martuśa, mam nadzieję, ze o nikim nie zapomnialam, jeśli tak to przepraszam wysłałam Wam kilka nowych fotek, całuski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
magda.r 0 Napisano Maj 31, 2007 dzwoniłam do CZD echo jest prawidlowe :D :D :D ale na holterze wyszła odrobinę za szybka akcja serduszka i mam jutro jechac po recepty na jakieś proszeczki, to się wypytam od razu... kamień spadł mi z aniu zdjęcia cudne :D nie wygląda na takiego rozbujnika ;) do tatusia podobny :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Maj 31, 2007 właśnie skończyłam po raz kolejny karmić i czekam az Mu sie odbije, jesli usnie to ja tez spróbuje...zaczął czkać madziu najważniejsze, ze jest ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
martuśa 0 Napisano Maj 31, 2007 dzidzie rosą , mamy zadowolone super:) :) :) lepiej być nie moze , pozdrowiaczki:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Maj 31, 2007 Aniaania---->pierwsze nocne boje za Tobą :) widocznie mało treściwy pokarm miałaś i synek był po prostu głodny...teraz już moze lepiej :D :D :D Fajny kawałek mężczyzny ten Wasz Michaś :D :D :D i strasznie podobają mi się takie zdjęcia - ojca dziecka z takim maluszkiem (jak dla mnie jeden z najcudowniejszych widoków na świecie) :D :D :D Magda.r---------->strasznie się cieszę ze jest dobrze, ale jak pisałam wcześniej - wierzyłam, że tak będzie Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Maj 31, 2007 magda____________dobrze ze jest w miare ok:) aniu______________rozryczalam sie jak zobaczylam fotke, gdy twoj maz trzyma...dlon na Michalku: przecudowne zdjecie:))))) A Michalek: przesliczny:))))) Dziekuje za zdjecia ja pospalam znow 2 h, teraz usiadlam, bo sprzatalam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 Witajcie !!! znów pochmurno, deszczyk dzisiaj na dodatek mży, ale jest czym oddychać, więc nie jest źle :P Pozdrowionka dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 a u mnie dzis blekitne niebo,ani jednej chmurki i slonko:ale nie ma upalu,jest akurat:)))) ja juz u tesciow, ide przed 15:00 do gina, podejrzec Malego:) Potem do dzieciecego po jakis bajer: dzis Dzien Dziecka:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 Dziś w nocy można powiedzieć znów masakra, karmienie w kółko i krzyk takich jakich mało - jakby Go żywcem ze skóry obdzierali..brodawki mam tak poranione, że krew leci i samo przystawienie do piersi sprawia mi ogromny ból..a mój Mały to najchętniej spałby sobie z cycuszkiem w buzi, gdy Go \"odrywam\", bo wydaje mi się, że śpi już ładnie od razu dostaje wielkich oczu, zaczyna się prężyć, denerwować, kopać, szarpać, ciężko to opisać i o łóżeczku nie ma mowy...o 4 zasnął na 3,5 godz, ja pospałam mniej niż 3, a potem rano znów jazda, za to położyłam Go w końcu po 10 i teraz śpi już ponad dwie godz, ja zdążyłam się trochę ogarnąć i czekam na sygnał do boju. Mąż pojechał załatwiać wszystkie ważne sprawy papierkowe - akt urodzenia, macierzyński w zusie, pieniądze z pzu, becikowe, odpocznie na pewno od krzyku......o zaczęło się, mamusia do boju....jest ciężko, momentami mam łzy w oczach, a nawet pochlipuję, bo już nie wiem jak pomóc temu Maleństwu, a chcę jak najlepiej i wydaje mi się, ze robię wszystko co możliwe... Cieszę się, ze zdjęcia się podobają, naprawdę, gdy nie krzyczy wygląda jak Aniołek...i kocham Go z całych sił...gdyby tylko te noce były lepsze....trzymajcie kciuki, dzięki, ze jesteście....buziaki dla Wszystkich i idę otworzyć bufet.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 oj aniuaniu --- widzę, że nie masz ciekawie jak na tę chwilę! Znam te nocki nieprzespane bo sama tak kiedyś miałam z moją córą! Darła się w niebogłosy a Ja nie wiedziałam co robić! Czasami zasypiałam z nią w łóżku kiedy ona była przyklejona do mojego cyca, innym razem kiedy myślałam, że już śpi odrywałam ją od cyca a ta zaczynała lament mąż nosił na rękach i usypiał. Były też momenty kiedy pozwalałam jej się wypłakać! ale tu też trzeba uważać na przepuklinkę! Aniu z pewnością niebawem to minie i będzie wsio OK ale Ty się nie poddawaj! Wierzę, że jest ci ciężko ale musisz wytrzymać a zobaczysz jak się niebawem wszystko pozmienia .... Straj się spać popołudniami jak dzidzia śpi będziesz mniej zmęczona w nocy i miała więcej sił! Wykorzystuj każdą chwilę na sen! W mieszkanu nich Ci MM pomaga! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 wczoraj miałam wizytę u gina! Było robione jak zwykle USG! Ginek dał mi na pamiątkę te z określeniem płci! Trzeci raz wyszła niunia :)) Będzie JULKA :)) Nie znam jedynie wagi mojej pociechy no i jeśli kolejny termin mam dopiero na 12 lipca to znaczy, że z dzieciątkiem wszystko OK :)) Mam taką wielką nadzieję :)) Przy okazji dopytałam się o znieczulenie zzo, poród rodzinny i takie tam inne.... teraz nie pozostaje mi nic innego jak przygotować się do porodu! Jedyne co mnie troszkę niepokoi to fakt taki, że przy porodzie moze nie być mojego prowadzącego gina! Będzie ten, który w danym dniu ma dyżur no i jak znam życie będę miała pecha wrrrrr, no chyba, że rano będę rodziła to zmienia postać rzeczy :)) bo są wszyscy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 aniu_______a jakia masz masc do sutkow??????Smaruj tez mleczkiem po kazdym karmieniu i czekaj az wyschnie:) lady________u mnie tez nie bedziemojego gina, bo w ogole nie to miasto;) Ale gin jest malo wazny przy porodzie, na koniec przychodzi,polozna: to kwint esencja porodu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 Aniaania----->trzymaj się dzielnie... to na pewno przejsciowe... Wykorzystuj każdą chwilę na sen jaką malutki ci podaruje Buziaczki Lady------> super ze z Julką wszystko OK. pozdowionka dla pozostałych kobietek Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do aniani Napisano Czerwiec 1, 2007 Na noc dawaj małemu pokarm z butelki, tylko zrób baaaaaaaardzo małą dziurkę w smoczku, żeby nie odwyknął od ciągnięcia cyca. A w dzien karm piersią. W ten sposób ty odpoczniesz od krzyku, mały będzie mniej zestresowany, bo najedzony, a i Twoje piersi w nocy odpoczną i się podleczą. I nie słuchaj krzyków lekarzy na temat Bebiko. Czy lepiej, żeby mały się darł, ty w stresie - to też nie pomaga na laktację. Pozdrawiam, zycze w końcu cichych nocy:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 a to link do foteczki z USG odnośnie płci! Kiepska jakość i gdyby nie to kółeczko zrobione przez gina nie weidziałabym co to takiego a to pączuszek Julki mojej! http://img466.imageshack.us/img466/695/dsc08690nc6.jpg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 LADY______nie dziala,zaba tylko wyskakuje:( ja juz po wizycie u gina, wszytsko w najlepszym porzadku:) Mały waży 1150 gram, ułozony pośladkowo (glowka u gory, nozki na dole),ale narazie to bez znaczenie... 2 tyg przed porodem to ma znaczenie.... ja mam nadzieje....ze sie jednak nie odwroci.... i bedzie CC:) Zdjec nie bralam;mam ich pelno;)A na nich teraz nic nowego;) A i kazal przed weselem przyjsc;) Bylam w dzieciecym: kupilam Małemu cudna pozytywne z konikami przyczepiana do lozeczka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 pozytywkę* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 Ps.dostalam jak zwykle 2 antybiotyki na pecherz, jeden w tabsach, 2 w globulkach;) Norma w ciazy;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 tu możecie sobie wejść i zobaczyć zdjątko pączusia mojej małej hi hi hi ale nie wiem czy coś zauwazycie :)) Ja to się cieszę, że Julka odwrócona jest już główką u dołu bo Ja dziękuję za CC wolę siłami natury! Rozmawiałam już nawet o znieczuleniu ZZO i nie ma problemu z tą różnicą, że muszę mieć wcześniej zrobione badania z krwi.... Joasiu odwróci się jeszcze zobaczysz! jeszcze niedawno miałam ułożenie miedniczkowe a teraz po 2 tygodniach jest już główka w dole a pupcia u góry :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 taaa tu możecie wejść a linka nie zamieściłam he he he http://forum.28dni.pl/discussion/241/30/galeria-nasze-brzuszki-i-na-usg-maluszki/#Item_38 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 lady---->albo coś ze mną nie tak :P :P :P ale tam też żabka :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 lady______ja licze na to ze...sie nie ulozy;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 Joasia --- los płata figle i czasami jest inaczej niż tego byśmy chcieli! Moja niunia cieszę się, że bryknęła główką na dół! Postaram się znieść ten ból u boku mojego Męża, który wybiera się ze mną na porodówkę :)) Ukojeniem mojego bólu będzie krzyk dzieciątka a potem wieść o jego stanie zdrowia :)) Boję się jak cholera ale z drugiej strony wiem, że będzie dobrze :)) Zamieszczam raz jeszcze link do strony gdzie znajduje się zdjęcie pączuszka mojej Niuni! Może coś tam zauwazycie hi hi hi http://forum.28dni.pl/discussion/241/30/galeria-nasze-brzuszki-i-na-usg-maluszki/#Item_38 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach