Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emesze

DZIECKO TAK

Polecane posty

Postaram sie przeczkać - właśnie przyszły do mnie truskawy! Córa kupiła mi dwa koszyczki mmmm więc mam co jeść :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na początku ściskam serdecznie !!!! wirtualnie oczywiście:) tyle mnie nie było i tyle się tu wydarzyło!!!! wciąż nie mam neta i nie mam za bardzo dostępu ale mam ndzieję że już wkrótce będę na bieżąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do ani, wicy, kasika____________zacznę od GRATULACJI DLA WSZYSTKICH SZCZĘŚLIWYCH MAMUSIEK I TATUSIÓW!!!!! fajnie czytac o tych waszych - naszych:) maluszkach!!! ania_________bardzo dziękuję za fotki małego! jest przecudny taki śliczny!!! wica__________poproszę o fotki Konradka! Joannaz________Ciebie jeśli można poprosze o fotkę ślubną! nie doczytałam jeszcze wszystkiego co u was, bo tyle tego jest a ja zaraz musze iść - jestem u kol. napiszę co u mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w 28 tyg miałam skurcze przez ok godzinę, byłam u lek na usg, okazało się że mała już głóką ułożona, prze do dołu i że mam długość szyjki macicy w dolnej granicy normy tj ok 1,5 cm. kazał gin leżeć i za 2 tyg na kolejną kontrolę. powiedział, że jak szyjka jeszcze się skróci będa leki na przyśpieszenie rozwoju płucek maleństwa. wyłam kilka dni tak się bałam. po 2 tyg okazało się na szczęście że szyjka bez zmian. biorę magnez przeciwskurczowo 3 razy dziennie i ISoptin na to moje serce. wczoraj byłam u ginka. szyjka jeszcze krótsza ok 1 cm już i spulchniona, poza tym plamię od przedwczoraj na brążowo. powiedział gin że góra do 38 wytrzymam może nie.w 36 znów idę na usg - zobaczymy co będzie. mała powinna wtedy już ważyć ok 2500. ważył ją ostatnio w 30 tyg - ponad 1500kg:) czuję się dobrze. z niecierpliwością już na nią czekamy. prawie wszystko dla niej mam. i torbę też już spakowałam. postaram się niedługo znów dostać na neta to napiszę acha obroniłam się 30 maja - jestem już mgr!!!! teraz jużtylko czekanie: buziaki i trzymajcie się ciepło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listka! Na poczatek gratuluję pani magister!!! Co do Maleństwa to mam nadzieję, ze wytrzymacie jak najdłużej, leżplackiem, jak trzeba to trzeba...ale pamietaj - będzie dobrze:) Co u mnie? Już nie wiem co mam Wam pisać.....w nocy najpierw marudzenie przez dwie godziny, potem sen przez 3, a potem 3 marudzenia, potem 3 snu, a potem od rana mój Skarb właściwie wcale nie śpi, jeśli zasypia to na pół godziny - dziś zdarzyło Mu się tak trzy razy, już nie wiem co mam z Nim robić, przecież nie mogę dawać w kółko Mu jeść...karmię piersiami po 20 min z każdej - no chyba, ze strasznie wariuje, bo nie chce Mu lecieć to krócej i potem jeszcze dostaje butle, wypija ile chce, na razie max 60ml....macie jakieś rady????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listko GRATULUJę PANI MGR no i weź poczekaj na mnie z porodówką bo jak wiesz ja mam termin wg OM na 26 lipca :)) a coś czuję, ze nie dotrwam do tego czasu :)) Moja niunia tez już główką sobie w dół fiknęła i to niedawno ale bardzo się bałam bo ciągle ułożona była pośladkowo! Na moje szczęście nie wywija mi żadnych numerów jak na razie :)) Jak się ogólnie czujesz na tym etapie ciąży??? U mnie hormony nieźle pracują i jestem jakaś płaczliwa i rozdrażniona ostatnio! aniaania--- cierpliwość i tylk cierpliwość... wiem łatwo się pisze ale jakotakich wskazówek ciężko udzielać nie widząc zachowania dziecka etc.... Musisz to przetrzymać przez jakiś czas i zobaczysz, że będzie dobrze! Laseczki powiedzcie mi jakie kupiłyśice czy kupujecie łóżeczka - mam tu na myśli firmę i kolorki! Ja dzisiaj oglądałam KLUPSIA i chciałam brać ale te w ciemnych kolorach typu teek widzę, że się nieźle ścierają wrrrr no i stare modele też ciemne się ścierają... i sama już nie wiem..... Co do laktatorów o których kiedyś JOannaz pisała to zaopatruję się w AVENTA i nie będę szukała niczego innego - oczywiście ręcznego aventa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia dzisiaj nad nim stałam i się zastanawiałam! Jedynie nie wiedziałam w jakim kolorku wybrać! Chciałam te ciemne - córa zaś chciała z troszkę z inaczej wyglądającym przodem i dziwi mnie tylko, że nie mają go na stronach KLUPSIA !!! ani nie słomka ani nie sosna ani nie teek !!! Wiem jedynie, że tego kolorku juz nie będzie więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tamte miało taką szeroką listwę idącą przez środek i nie było w wersji gwiazdki ale kwiatki! Joasiu czy Ty je masz na najniższym poziomie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_______bo w necie masz wiekszy wybor--jakie chcesz takie Ci do chaty wysla:) A zawsze zanim zamowisz mozesz wyslac maila z zapytanie czy jest to a to---bo np.Ty takie chcesz;) na najwyzszym poziomie; na najnizszym to jak potem dzidzia urosnie:))))Zeby nie wylazil z lozeczka;) U mnie taki upal ze szok...Rano sie tyle nerwow najadlam z.e... cisnienie mi chyba do 200 skoczylo! Woborazcie sobie ze wczoraj kupilam babci i siostrze bilet--wszystko ok....Dzis wlazlam rano w net sprawdzic o ktorej dokladnie beda na miejscu a tam info ze.... od dzis nie ma takiego pociagu, ze z 4 przesiadkami niby jest inny i jedzie....nie 4 h a 12!!!Wiec ja w auto, na PKP i do baby o wyjasnienia....Ona do mnie ze nie bedzie mi takich info udzielac,wiec ja zrypalam i poprosilam o rozmowe z....Prezesem w Wawie---okazalo sie ze...pomylili sie w NECIE i zmienili nie ten pociag co trzeba--chyba nie musze opisywac jaka gosciowi zadyme zrobilam przez telefon........... Jada o 12:00, ja zostaje u tesciow sama potem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia Ja t nie mam problemu z zakupem łóżeczka u mnie w mieście bo jest ich pełno a i cenowo tak samo jak na necie. Nie ma sensu abym zamawiała i czekała a tak to odbieram na miejscu i w domku tego samego dnia mogę rozpakować :)) Tego kolorku jak do tej pory się niedoszukałam co wczoraj w sklepie widziałam! a o wysokość pytam bo mam wrażnie, że jest na jakiejś pośredniej wysokości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!! Lady! My mamy to łóżeczko: http://allegro.pl/item203575174_lozeczko_ewelina_sosna_szuflada_klups_materac_.html tylko od razu mówię, że szuflada trochę ciężko chodzi, poza tym bez zarzutów:) dziś mieliśmy super noc - co prawda po wczorajszym dniu Mały musiał być nieźle wykończony w końcu nie spal właściwie w ogóle, ale za to w nocy najpierw 5 godzin, pobudka, cyc 30 min, ja wracam z butlą, a On śpi i spał 3 godziny:) jesli takie mją być noce to już w dzień niech sobie wariuje...tyle, że nic w chacie nie zrobię, bo n ie mam ani chwili wolnej.... dziś idę do szkoły - najpierw mam powtórkę z tych ćw, co jutro zaliczenie - mam nadzieję, że na tej powtórce czegokolwiek się nauczę, bo jak na razie znalazłam aż dwie godziny by przejrzeć materiał.....a jutro zaliczenie...masakra jednym słowem - liczę chyba na jakiś cud, ale lepiej iść, może ktoś coś podpowie, może dostanę olśnienia, nie wiem, może w pracy napiszę pismo z prośbą o litość??trzeba chociaz spróbować....w ogóle kto wymyślił taki przedmiot - prognozowanie i symulacja - po jakiego grzyba mi to??????????? zadania jakieś kosmiczne, wzory też, szok, szkoda gadać........... pozdrowionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady______-a no jak jak masz pod nosem to bez sensu zamawiac:) aniu_____Ło matko, male dzidzi i zaliczenia_ trzymam kciuki:) Babcia i siostra pojechaly,smutno mi sie jakos zrobilo:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu też nad tym łożeczkiem sie zastanawiałam tak samo jak nad tym co joasia ma tylko u mnie szuflada odpada.... Kupiłam dzisiaj dla mojej Juli spiochy z koszuleczką i cieniutkie welurkowy pajacyk za który dałam 40 złotych i nie wiem dlaczego tyle kasy dałam bo nawet na tyle nie wyglądają wrrrr To tak jak z córą na zakupy jadę wrrr aaa i kupiłam gruszkę do noska też nie tania bo 17 złotych!!! Po ostatnich nieudanych zakupach przynajmniej tyle mogłam sobie ulzyć w kupowaniu dla niuni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde a ja wlasnie ze wzgledu na szuflade bo zaoszczedzone miejsce: 2 w 1:lozeczko i polka dla dziecka, a szuflada spora:/:/:/;/:/ lady_________40 zl za pajacyk???????????? Szok,ale cena;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia dokładnie i żadna to rewelacja muszę przyznać! Ceny take, ze głowa boli jak na hurtownię :(( to smyk ma o wiele wiele ładniejsze i cenowo tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joaannaz
lady_______jak masz sklepy pod nosem to nie ma o czym gadac;) mieszkam w....II swiecie i gdyby nie allegro to bym umarla w butach;) Nie ma nic;););) tesciowa sie szykuje na jakies spotkanie absolwentow, tesc na rybach------zostane sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia -- a nie masz tam jakiegoś fajniusiego sąsiada ??? :)) zawsze na kawe możesz go zaprosić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lady_______ O Matko boska, srednia wieku sasiadow.... 75 lat;););););) Jest tak goraco ze...cala sie kleje,ciuchy mokre, jak wejde do wanny to chyba na godzine....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia a u mnie od paru godzin zaszło słoneczko bo zrobiło się jakoś deszczowo i jednocześnie jest świetnie chłodno :)) żyć a nie umierać w taką pogodę :)) Byle nie słoneczko takie jak do popołudnia było wrrrr od razu umieram i odechciewa mi się chodzenia w ciąży :(( Wtedy nie wiem dlaczego ale zaczynam żałować - sorki ale na serio czuję się zmęczona :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
LADY_____-to przez ta pogode,byloby chlodniej to od razu inne samopoczucie i...mysli;) U mnie skwar od rana, zarazsie biore za papiery znow:( o 11:00 pedze do krawcowej,potem znow papiery, a popoludniu jade do Szczecinka odebrac karte wedkarska M; znajomy z poznania przywozi;) Potem wiecz do siebie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolejny upalny dzonek na śląsku chociaz słoneczka mniej to jednak jest duszno jak nie wiem co! Chętnie bym z domu wyszła ale za ciepło:(( Siedzę i biegam ze szmatą bo nie mam co robić a ruch jak to ruch w każdej formie dorby!!! Może popołudniu skuszę się na wypad do sklepu zobaczyć jakąś białą bluzeczkę ciążową.... wszystko jednak zalezy od chęci a tego jak na złość wiecznie brakuje ostatnio :)) z tzn jak to na mnie mówiono \"zuzi wędrowniczki\" zrobiła się \"zuzia leniuch\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze zaliczenie za mną, wynik za tydzień......krzyczeć mi się chce, bo skreśliłam całe jedno zadanie, które miałam dobrze wyliczone i wyliczyłam inaczej, myślę, że 3 z tego gówna dostanę, ale gdybym dostała 4 to byłabym zwolniona z egzaminu, a tak nie ma na to szans.......jestem zmęczona......Mały śpi - dziś ładnie spał w dzień, z rodzicami na spacerku prawie 3 godziny i teraz też prawie 2, już boję się co będzie w nocy, jak się tak wyspał....a ja wczorajszą trochę zarwałam - na naukę, gdy Mały spał ja liczyłam i teraz zdycham.....jutro Mąż wraca już do swojego normalnego rytmu zajęć, czyli cały dzień będę sama i wizja nauki znów przede mną, gdyż kolejny egzamin w niedzielę........brakuje mi sił - myślałam, że jakoś uda mi się to wszystko pogodzić, widziałam dziewczyny, którym się udawało i łudziłam się, że też dam radę, ale teraz mam wielkie chwile zwątpienia...i ogólnie nastrój kiepski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze opowiem Wam o czymś. Wczoraj przypadkiem dowiedziałam się, że koleżanka, która jest w 5-tym miesiącu ciąży ma guza mózgu, jest w szpitalu, przez dwa tygodnie straciła wzrok....to tak żebyśmy wiedziały, że naprawdę nie mamy problemów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu_______problemy sa, na codzien je przerabiam.... Jak sobie przypomne jak M mi umierał to... Nie zwracam teraz uwagi na pierdoly codzienne;) Co do nauki: dasz rade,musisz tylko jakos sobie dobe ustawic zeby miec czas na nauke i dziecko:) teraz Ci trudno,ale jak wpadniesz w rytm bedzie ok:) Ja wlasnie wrocilam z wojazy: w koncu M przyiozlam karte wedkarska:) I pozwolenie,etc. Bedzie mogl jezdzic (ze mna) na swoje ryby:) Kolega w Poznaniu nam zalatwil,bo tu wejsc brak;)A przeciez nikt tu sie nie bedzie bawic w egzaminy:classic_cool: M wroci i spadamy od razu na ryby:)))) Dobranoc❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! strasznie leniwy był ten weekend...nie lubie tak zapowiada się koleny parny dzień... Aniaania------> będzie dobrze... 🌻 co do problemów masz rację jak się słyszy o takich przypadkach to człowiek od razu docenia to co ma ... listkaaa---->jak miło znó Cię \"poczytać\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bryyyyyyyyyy❤️ U mnie znow patelnia,wlasnie witam poranek...bulka z kaszka z wisniami :classic_cool: Bylam juz w sklepie,umylam wlosy, teraz czekam az wyschna, na 9:30 do pracy..... Milego dnia❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×