joannaz 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 A i hit dnia: M wraca w poniedzialek--nie wtorek, nie chcial mi powiedziec ale..musial bo kto by go odebral? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 znów z Małym na ręce, dziś byliśmy na ważeniu - znów przybrał - teraz waży już 3610:) położna powiedziała, że jest zdrowy, tylko po prostu marudny, kazała też wypróbować inne mleko - bebiko omneo, a nan ha chwilowo odstawić i zobaczyć reakcję. Dodatkowo pozwoliła dawać Mu herbatkę uspokajającą hippa - 2 razy po 50 ml, zobaczymy czy zmiany przyniosą efekty... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Lady, a z truskawkami to Magda ma rację - najedz się póki możesz:) a łóżeczko reklamuj!!!!!!!!!!! Joasiu, a smarujesz brzuszek??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Justyna M. 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 wkleje wam moje newsy bylismy na usg o 9:30, wylezlismy ok 13:00! szok jak dlugo, no ale na wszystko trzeba czekac... zaczelo sie od usg (na szczescie) tam przyjela nas babeczka ktora robila je nam za pierwszym razem, bardzo mila kobieta, zanim dalam jej dojsc do slowa wyrzucilam z siebie o tym cholernym lekarzu z 25.05.07 ktory nie uwidzial zoladeczka i byl nie mily i ogolnie nas olal i zostawil z zmartwieniami i wielkim strachem, pozniej o badaniu prywatnym na ktorym powiedziano nam ze zoladeczek jest (ufff) no ale za maly, i w koncu ze juz nie mam sily..ta spokojnie poglaskala mnie po rece i zaczela usg, od razu pokazala nam zoladek i powiedziala ze jest ok!!!! pozniej jeszcze raz zmierzyla malemu obwod glowki, brzuszka, nozki, i zauwazyla ze ma ciutke wody w jednej nerce, czego byc nie powinno ale sie czesto zdarza u chlopcow i zanika jak dzidzius podrasta a jak nie to po porodzie zostaje podany antybiotyk, zeby sprawdzic i mnie uspokoic mamy usg w 32tc pomierzyla maluszka, poszla do komputera i zaczela wpisywac to w jakas tabelke, nastepnie zadowolona powiedziala ze maly to kawal chlopa! wazy juz 800g!!! ostatnio - nie cale 3tyg temu wazyl 527g, przyznalam sie ze ja praktycznie nonstop jem i leze..teraz ostatnio duzo slodkiego zeby wody plodowe mu smakowaly smiala sie ja tez przywalilam 2kg od ostatniej wizyty mam juz 12kg + ale czego sie nie robi dla dzidziunki , pozniej czekalam na badanie siuskow i pomiar cisnienia, nastepnie na wizyte i lekarza prowadzacego moja ciaze - pierwszy raz go zobaczylam na oczy! tez ponarzekalam i opowiedzialam mu jak bardzo sie balam, pozniej zapytalam raz jeszcze o zoladek - powiedzial ze wszystko ok, i o ta nereczke i kazal mi sie nie martwic bo tak sie zdarza i na ogol zanika przed porodem a jak nie to po, takze kamien z serca..mialam sladowe ilosci cukru w moczu wiec wyslal mnie na badanie krwi..na ktore znow sie naczekalam, no ale najwazniejsze ze z malym wszystko wporzadeczku! , adrianek na usg pomachal do nas lapka ma taki smieszny zadarty nosek dziekuje Matce Boskiej, bo tak sie balam... wam dziewczyny za wsparcie i modliwe za synusia ten 13 jest dla mnie bardzo szczesliwy oby tak dalej! z tej radosci zakupilismy pierwsze ubranka 5kaftanikow, 2koszulki, sweterek i butki - cudo! ide robic zupke szczawiowa i polezakowac, jeszcze raz dzieki i do napisania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 Truskawki jem ile wejdzie! JustynaM --- bardzo się cieszę, że wsio OK z Twoją dzidzią i oby tak już do końca :)) Ja mam dzisiaj płączliwy dzień - jestem zmęczona i na nic nie mam ochoty i nic mi się nie chce tylko bym ryczała i ryczała :(( To chyba ciążowe hormony! Do tego wszystkiego chciałabym już urodzić ale dla dobra Julki do 38tc niech siedzi i nie wychodzi na świat bo jeszcze go będzie miała po dziurki w nosie! Tylko czy Ja dam radę w taką pogodę jak dzisiaj? Czy psychicznie dam radę...... Łóżeczko z męzem i córą pojechało do sklepu tam gdzie zostało zakupione i jestem ciekawa co zdziałali a poza tym czekam bo mają od mamy przywieźć mi wszystkie rzeczy dla maleńśtwa bo czas zacząć to prać!!! Kobiety powiedzcie mi czy Wy wszystkie prałyście pościel dziecięcą ??? bo słyszałam już, że niektóre tego nie robią..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 lady______za tydzien bede zamawiac, jeszcze nie mam, ale WSZYSTKo co dla dziecka trzeba wyprac wczesniej, przed uzyciem:) Posciel rowniez,bedzie bardziej miekka:) aniu__________smaruje caly czas, ale to dla mnie nie problem ze mi wyskoczyly:) Absolutnie:) Przeciez to naturalna konsekwencja ciazowania:) justyna___________wow, mowilam ze bedzie dobrze:) Super ze z dzidzia wsio ok Ja pospalam popoludniu, teraz skonczylam wypelniac swiadectwa, coraz blizej...wolnosci;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 13, 2007 łożeczko w końcu stoi w pokoju i jest problem - mam mało miejsca w sypialni a jeszcze muszę zmieścić i komodę bądź też bieliźniarkę i biurko i nie mam dosłownie pomysłu jak to wszystko rozplanować aby było OK :(( nic do niczego nie pasuje bo biureczko mi koliduje a nie mam innego pomieszczenia do jego wstawienia ale sobie zrymowałam :)) Idę załączyć pranie z ciuszkami dziecięcymi.. będę prała w arielu niemieckim jakimś dziwnym bo w brzoskwiniowym kartonie. Dość dobrze pierze i ładnie delikatnie pachnie!!! Byle tylko dzieko nie miało uczulenia na ten proszek!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 lady_________--wlasnie dlatego lozeczko z szuflada to ok rozwiazanie;) Co do proszku bede prac w Lovelli albo Dzidziusiu:proszki specjalnie dla dzieci:) A u mnie znow te przekllete slonce, pewnie patelnia bedzie... Normalnie znienawidze je chyba:/:/:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Hej! A u mnie nawet nie pokropiło :( :( :( i dziś od rana już słoneczko daje czadu... JustynaM---->wiedziałam że wszystko będzie ok. z tą nereczką też sie wyrówna zobaczysz , ale pomodlę się za Twojego synusia Joannaz-------->świadectwa i laba, ale Ci fajnie Aniaania-----> moze rzeczywiście te herbatki pomogą, albo zmana mleka :) ale ważne ze maluszek przybywa :) Pozdrowienia dla Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Joasia jeśli ma się możliwość wysunięcie tej szuflady bo u mnie jest łóżeczko tak ulokowane, że ta opcja nie wchdzi w grę! Właśnie wszystko poprałam dzieciaczkowe i sobie schnie teraz na balkoniku a przy okazji - kiedyś tam będę prasowała. Może znajdę siły :)) Wczoraj położyłam się przed 3 a wstałam dziś rano o 7 no i do tego jeszcze kilka kursów do WC w nocy wrrrr Idę zaraz nadrabiać zaległości w spaniu i mam nadzieję, że nikt mnie nie obudzi bo uduszę :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Joasia jeśli ma się możliwość wysunięcie tej szuflady bo u mnie jest łóżeczko tak ulokowane, że ta opcja nie wchdzi w grę! Właśnie wszystko poprałam dzieciaczkowe i sobie schnie teraz na balkoniku a przy okazji - kiedyś tam będę prasowała. Może znajdę siły :)) Wczoraj położyłam się przed 3 a wstałam dziś rano o 7 no i do tego jeszcze kilka kursów do WC w nocy wrrrr Idę zaraz nadrabiać zaległości w spaniu i mam nadzieję, że nikt mnie nie obudzi bo uduszę :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Michaś znów na ręce - to dziecko chyba po prostu nie potrzebuje snu w dzień, w nocy dwa razy się budził, więc nie było najgorzej.... Justynka - super, że wszystko dobrze, o nereczkę też się nie martw, na pewno będzie ok. Co do ciuszków to przed założeniem wszystko piorę, pościel też prałam, a używam JELPa i płynu do płukania tej samej firmy, zapach delikatny i na pewno nie uczula.... Lady - wypoczywaj i się nie denerwuj, Dorotka, Joasia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 ania..ja mam tak samo w dzien nie spi i juz.Tylko raczki i bujanie w bujaczku...czasem jestem bliska zwariowania:) Najgorsze sa takie dni kiedy jestem sama z nim..ciezko mi znalezc czas na prysznic:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 no Ja wyprałam na ryzyko ciuszki i wszystko co związane z dzieckiem w proszku ARIEL sprowadzonym z niemiec ( w polsce nie miałam okazji się z nim spotkać a jest delikatny ) Niektóre rzeczy jak kocyki płukałam w płynie a reszty nie było potrzeby....! Przy córce nie było z uczuleniem problemu i może tu tez nie będzie bo w innym wypadku będę musiała od nowa prać i prasować :)) Słyszałam, że dobry jest też Persil sensitiv czy jakoś tak! Dobra idę brać się za prasowanie bo sterta rzecy mi urosła i rodzinka na mnie warczy , że nie ma w czym chodzić! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 lady_______ano chyba ze tak z ta szuflada;) Aniu ucaluj Synka:) DorotkaM____jeszce tydzien do wakacji;) Ja z roboty wrocilam, padam na cycki z duchoty..... Na szczescie sie zebraly chmury,ciemno, ma nadzieje ze bedzie lac i burza tak jak wczoraj mowili w pogodzie... Grzeje sobie pierogi z jagodami: w sklepie jak zobaczylam to mi sie tak zachcialo ze...chyba cala podloga zasliniona;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Wiecie co w te upały mam wrażenie, że z kazdym dniem mam mniej siły! Jeszcze muszę tyle chodzić z brzusiem a Ja już nie daję rady wrrrr 42 dni wg OM a 37 wg USG ... nie spodziewałam się, że ta końcówka tak się będzie mi ciągła a każdy dzień to wieczność tak samo jak nieprzespane nocki :(( tak jak dzisiaj 4,5 godzinki snu i nie mogę zasnąć! Dzidzia mi uciska na żołądek i źle mi się oddycha a na stojąco spać się nie da poza tym wszystkie kości mnie \"rwą\" jakbym miała reumatyzm ( bo o romantyzmie to mogę zapomnieć ) Dajcie mi kopniaka na rozruch... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 ok! LAdy---> wedle życzenia ale troszkę mi cię szkoda i tak jesteś obolała, a tu jeszcze kopniaki...ale to na rozruch :D :D :D i na Twoje własne życzenie :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 lady_______-a moze melisa przed snem?:))) Ja poodkurzalam chate popoludniu i zasnelam potem, tak mnie zmulilo;) Jutro po pracy jade do tesciow na week, w poniedzialek wracam M :))))))))))))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Tatuś właśnie usypia synka... Lady - jeszcze troszkę i będzie po, dasz radę, a może w ciągu dnia staraj się odsypiać? Biedulko, te upały muszą Cię męczyć, zresztą resztę naszych ciężarówek również...pozdrowienia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 14, 2007 Aniaania---> dobrze ze tatuś pomaga i włącza się w wychowanie Justynam_---->dzięki za fotki! super brzusio już masz , a fotki maluszka po prostu cudooo!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 witajcie U mnie znow chmury i 17 st temp, mam nadzieje ze duchota nie wroci w ciagu dnia jak wczoraj... Po pracy jade od razu do tesciow,week zleci:)) Milego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 Hej! A u mnie koolejny dzień upału :( JUż wczoraj wydawało sie że popada choć troszkę, przychmurzyło się, zrobiło chłodniej ... i tyle... ANI KROPL INIE SPADŁO dziasiaj chyba jak przyzyjdę z pracy to z łózka mnie siłą nikt nie wyrwie ( ale codziennie sobie tak obiecuje i zregułay sama reazygnuję) Pozdrowienia dla Wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 dla pocieszenia u mnie chociaż 7:38 to słońce już widzę, że daje popalić. Na szczęście mam zachodnie okna to nie mam go w mieszkaniu bo bym chyba wykorkowała! Wczoraj skończyłam prasować rzeczy dzieciaczkowe i praktycznie teraz pozostaje mi kupić to co brakuje i powolutku mogę pakować torbę do szpitala! Powiedzcie mi czy laktator kupować teraz czy jak się już dzidzia urodzi??? Nie wiem co robić a jak wiadomo to nie jest mały wydatek. Chcę się zaopatrzyć w AVENTA ISIS..... no i jeszcze muszę podkłady poporodowe nabyć i dla dziecka przewijak na łóżeczko i dla siebie staniczek do karmienia przynajmniej z jeden.... w zasadzie wiele tego nie zostało ale ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 u mnie dzis super pogoda--18 sopni, chmury, wiatr, padal deszcz--takze jest niezle;) ja juz u tesciow, wlasnie bylam zrywac truskawki w ogrodzie, krzyza nie czuje;) No i odebralam nowe prawo jazdy, za tydzien dowod.... Dostalam takze liste ze szpitala w ktorym bede robic, wszystko mam:))Zadnych kosmetykow nie trzeba dla dziecka, wszpital wszystko zapewnia;) A jak ktos zapomni ciuszkow: wszystko nowe maja w razie co:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 Ja się chyba wyprowadzę tam gdzie chłodniej, bo padam na twarz przez ten upał... u znajomego z pokoju obok na termometrze w pokoju 29 stopni a na dworze 43 i ciut :P masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 Dorotka --- dla pocieszenia u mnie jeszcze słońce nie liznęło termometru a już jest 32 :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 a u mnie 18 stopni na dworze, a u tesciowej w domu... wnet zimno, takze raj mam:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 Witajcie! Moje dziecko chwilowo śpi, więc piszę. Joasiu!Czy Ty jesteś na Syberii???? U mnie termometr pokazuje 37,6, w domu wiatrak, Mały poci się, gdy je.Ooo już 38,8 - słońce przygrzewa...... Lady! Ja laktator kupowałam juz po urodzeniu, nie wiedziałam bowiem jak to będzie z pokarmem, Ty już rodziłaś, więc masz szansę, że będzie podobnie, choć gwarancji nie ma. A wydatek faktycznie niemały, choć ja akurat mam jeden z tańszych - bo za ok 50 zł chicco ręczny z pompką, ale przy mojej ilości pokarmu stwierdziliśmy, że żal kasy na lepszy.... Dorotka, Justynka Kasik, Wica, Madzia ucałujcie maluszki!!! Pozdrawiam i uciekam do książek, może uda mi się coś przyswoić, choć przy takiej temperaturze i przy ogólnym zmęczeniu organizmu to raczej ciężkie.....papapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 aniaania- tak rodziłam i tylko miesiąc karmiłam. Potem szkoła była no i jakoś pokarm sam zanikł! Odciągałam wcześniej ręcznie więc teraz się zastanawiam co zrobić i chyba poczekam jak urodzę a potem jak będę w szpitalu to M wyślę do sklepu jak będzie potrzeba i niech on kupi! Markę zna Nazwę też więc nie powinno być problemu..... Nie ukrywam, że szkoda mi kasy jak na razie na niego... za te pieniążki mogę coś dla Julci kupić :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Czerwiec 15, 2007 aniu,nie w zachodnipomorskim;) Ja pospalam popoludniu,krzyz mnie boli od tych truskawek:/ I pojadlam: tesciowa mi zrobila......wielki gar małosolnych ogorkow:)))))))))Uwielbiam ja normalnie Ida na jakies imieniny--sama zostane,pojde spac szybciej, akurat moge nieliczona ilosc godz spac;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach