magda.r 0 Napisano Lipiec 4, 2007 ladybird - nie bój się wszystko bedzie dobrze :D poprostu jetseś już zmęczona i jest coraz ciężej... listkaa - szykuj torbe szpitalną... chociaż tego sie nie da przewidzieć i nie wykluczone ze lady Cie przescignie ;) ja np. nie miałam zadnych objawów porodu doodejscia wód... joasia aniaania kasik dorotka doths justynka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 4, 2007 magda --- przy córce też poszło bez objawów wskazujących na poród :)) nad ranem ok 4-5 poszłam do WC odeszły wody i o 8 pojechałam do szpitala a Adriana urodziła się o 13 :)) Na forum gdzie przesiaduję wiele dziewczyn jest już na wylocie z objawami a te co są cicho lecą i rodzą :)) Na to nie ma reguły... Listka tak czy siak śmiałabym się jakbyśmy w tym samym dniu urodziły :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 4, 2007 madzia:) Ja spalam 2 h popoludniu,teraz nieprzytomna laze,jak zwykle po snie popoludniowym:/ WLasnie zajadalm galaretke z jagodami,wisniami, truskawka,czarna porzeczka: kwas ze szok, pycha: tesciowa zrobila:))))) Ale kolezanka z podstawowki jeszcze dzwonila: jest w 5 tyg,sa przeszczesliwi:)))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 4, 2007 mam pelne oczy lez i broda mi lata: Ojciec wlasnie moj dzwonil: przyszedl list ze szpitala polecony: Mama moja ma sie natychmiast stawic.... (rakowe sprawy: po cytologii) Szok normalnie, Ona za granica, za miesiac najszybciej moze wrocic............. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Joasia --- weź na spokojnie na razie! Nic jeszcze nie jest powiedziane! Nie koniecznie jest powiedziane, ze jak wzywają to coś złego oznacza! Pół roku spędziłam na onkologii no i moja mama ma robione właśnie badania odnośnie niewiadomej co do guzka jaki jej znaleziono.... Czasami chcą powtórzyć badania celem wykluczenia niejasności! Właśnie wróciłam ze sklepów dziecięcych! Chcieliśmy zamówić wózek cały zestaw w jednym ale niestety nie udało się! Kolorystyka którą chcemy dopiero na sierpień. Nawet jeśli wykluczyliśmy kolorki takie jakie chcieliśmy to z fotelikiem samochodowym i tak na sierpień! Na razie zaliczkowaliśmy spacerówkę, tę która była na sklepie w kolorze bordo z x-landera a kupiliśmy w innym zieloną gondolkę i bordowy fotelik samochodowy! Jutro chyba pojadę odebrać tę spaceróweczkę i będę miała wszystko w komplecie poza oczywiście dzieciątkiem :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 4, 2007 to fotelik samochodowy http://www.wszystkodladziecka.com.pl/images/XCAR%202007%20Red.jpg to gondolka http://www.wszystkodladziecka.com.pl/images/2007%20gond%20green.jpg a to spacerówka, którą muszę odebrać aby mieć na czym obsadzić resztę :)) http://www.wszystkodladziecka.com.pl/images/XA%202007%20red.jpg w sklepie M z córą walczyli o kolorystykę i taka przypadła :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kasik26 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Witajcie.. lady..ładny sprzecik..teraz tylko czekac na rozwiazanie:) joanna..nie panikuj z mama.Nie raz tak jest ze cytologia jest zła,robia drugi raz i jest ok- bład w laboratorium a histopatologia jest pogmatwana to sie iom myli.Bedzie dobrze.. U nas ok.Wlasnie maz mi usypia Bartusia i mam chwile wolna.Nie wiem czy to taki czas ale u nas tez sa spiecia i szlak mnie trafia jak ja latam z wywieszonym jezorem i sprzatam,zajmuje zie dzieckiem a on sobie lezy w wannie.A ja co dzien prysznic na czas biore bo Bartus albo placze albo marudzi..No dobra teraz ja pomarudziłam.. A wogole bylismy z Bartkiem dzis w szpitalu bo mu sie zrobila wybroczyna na oczku...dostalismy kropelki i mam nadzieje ze sie wchlonie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 4, 2007 Krzyże mi chyba dzisiaj rozsadzi oraz kręgosłup i miejsce pod łopatkami wrrr jestem wieczorkiem nie do życia! Idę sobie poleżeć w kabinie pod prysznicem w ciepłej wodzie! Nie wiem czy jest też sens nospę brać czy może coś innego dla złagodzenia tego :(( no i od tego wszystkiego moje jajniki mam wrażenie, że mi wylecą :(( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 4, 2007 troszkę poleżałam w cieplutkiej wodzie i ciutkę ustępiło mmm aż przyjemniej :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Listkaaa---> jak tam? jesteś jeszcze z nami czy już porodówka? :P LAdy---->Ty też już wkrótce .... Aniaania, Madgar., Kasik, wica------> ucałowania dla Maluszków. Joannaz, JustynaM, doth_s, mam nadzieję ze o nikim nie zapomniałam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Widzę, że dziś jestem pierwsza. Joasiu! Ni epanikuj i nie denerwuj się przede wszystkim, tak jak powiedziała któraś z dziewczyn, trzeba powtórzyć badania przede wszystkim!!! Kasik - nic mi nie mówz tym przysznicem na czas, mój Mały wciąż niestety ma te cholerne kolki i jest bardzo marudny, czasem brakuje mi już sił... Lady, Listka - która będzie pierwsza, ciekawe... Dziewczyny, a mnie znów dręczy problem piersi. Wczoraj była położna, obejrzal i powiedziała, że pierś jest bardzo brzydka i że jeśli w ciągu 3 dni klucha nie zmięknie to mam iść do lekarza. Od razu po Jej wyjściu zadzwoniłam do lekarki, a Ona, że mam być cierpliwa, że to wymaga czasu, że mam masować i że powinno zmięknąć i że to moze trwać nawet 2-3 tygodnie...tyle, że ja momentami z bólu nie mogę wytrzymać, tak mnie rwie, a gdy Mały fika rączkami albo nóżkami to już brak mi pomysłów na trzymanie Go by mnie nie uderzył - każdy dotyk sprawia mi ból...masaże zresztą też, staram się je robić, zaciskam zęby, ale nie ma żadnych efektów!!To już trwa 3 tygodnie!!!Klucha jest właściwie na pół piersi, twarda jak kamlot..co ja mam robić?? wczoraj przyszedł leżaczek bujaczek, mam nadzieję, że choć troszkę mnie odciąży od noszenia Michasia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 5, 2007 a jedna nie byłam pierwsza - Dorotka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 5, 2007 aniu________-a jak czesto i ile kropelek dajesz Michasiowi SABA ze dalej ma kolki???????? Ja powiem tak: Ojciec dzwonil do znajomego lekarza, bez powodu nie wzywaja w trybie natychmiastowym, cos tam musi byc.... Jedziemy dzis do szpitala do poloznej, zobaczymy czego \"nowego\" sie dowiem... Przedstawie jej czego oczekuje i wymagam. Jakos mi zobojetnialo to w tej chwili:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Joasiu - będzie dobrze, nie martw się. Co do saba zwiększylam ilość do 15 kropli 3 razy dziennie jak mówiaś, już się pogodziłam z tym, że sab czasem po prostu nie działa i wiem, że nie jestem z tym sama, na forum majówek jest kilka dziewczyn, które podobnie jak ja muszą chyba przeczekać aż te kolki miną...żal tylko tego maluszka, gdy widzisz, że się skręca, a nie można Mu pomóc... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 5, 2007 mój Mały chwilowo usnął, ja powinnam się uczyć, ale po prostu nei chce mi się masakrycznie, myślałam, że może z kimś pogadam a tu pustki........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 5, 2007 aniu--polozna mi znajoma mowila ze 3 x dziennie i pomaga, ale na kartce dolaczonej do SABA jest napisane ze dawac co karmienie: moze warto sprobowac???? Wiem ze zal jak sie zwija i nic nie mozesz zrobic: to najgorsze w tym wszystkim:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 5, 2007 witajcie! aniaania --- z tą piersią to nie lekcewarz tego co się dzieje no i chyba nie do końca bym się zgodziła z lekarką, że tak będzie ze trzy tygodnie! Może udaj się do innego bo co dwie albo trzy głowy to nie jedna .... No i masuj ile tylko się da.... Miałam dzisiaj straszną noc! zasnęłam o 3 a wstałam przed 5 i nie mogłam zasnąć! Siedziałam do 8 rano a raczej wegetowałam. M przywiózł mi apap i jakoś zasnęłam! Tak bardzo ciężko mi się oddychało, że nawet pozycja siedząca nic tu nie dawała. Czułam się jak ryba, którą wyciągnięto z wody a ona łapie powietrze :(( Poza tym te bóle pleców i te ogólnie bóle reumatyczne... Nad ranem poryczałam się bo już nie mogłam ze zmęczenia bardziej psychicznego :(( Mam już dość chodzenia w ciąży.... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość doth_s Napisano Lipiec 5, 2007 koniec złudzeń... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Dziewczyny - dziękuję za słowa otuchy. Mały jest dziś wyjątkowo grzeczny, pewnie czuł, że mama jest troszkę podłamana i nie chce mnie dobijać, kochane dziecko:) Doth_s przykro mi Listka - czyżbyś pojechała rodzić???Zawsze tu byłaś do tej godziny.... Lady! Sprzęcior super:) kolory też fajowe, ja mam fotelik maxi cosi, mieliśmy go już wcześniej i tez pasuje do x-landera:) Joasiu - jeszcze raz powtarzam - będzie dobrze, trzymaj się:) Dorotka - troszkę wirusków####################################################################################################################################################################### Madziu - całusy dla Oleńki od wirtualnej cioci:) oczywiście dla Bartusia i Konradka też!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 5, 2007 witajcie, my po wizycie w szpitalu, u poloznej... Jednak co kasa nie robi: bylismy na rekach wnet noszeni;) Lacznie z wizyta na porodowce,sala porodow rodzinnych, etc. baka super: z doswiadczeniem, madra, tresciwa i zwiezla, obiecala mi ze....zrobi wszystko aby trwalo to jak najkrocej... Jutro tylko jedziemy raz jeszcze zalatwic kwit ze... chodzilismy do szkoly rodzenia----jest to wymagane przy porodach rodzinnych.... Jest teraz dla mnie non-stop pod telefonem, jakby cos mam dzwonic bez wzgledu na pore dnia i nocy:) Od razu spokojniejsza jestem i juz nie zaluje ze ja bierzemy:) Poza tym jedno badanie jeszcze bede musiala zrobic, ktore akurat ten szpital wymaga, mam gdzies zapisane jakie... dot_s____czemu koniec zludzen? aniu----korzystaj jak Maly spi:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Joasiu! Widzisz, będziesz mieć zaufaną i doświadczoną osobę, a to na pewno pomoże. Głowa do góry. Można spytać ile płacisz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 5, 2007 Kobiety powiedzcie mi jaką macie receptę na bóle krzyża ciągnące do nóg ??? Wieczory stają się koszmarem ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Lipiec 6, 2007 Kobiety, ale u mnie koszmarna pogoda.....zimno, i wiatr że głowę urywa... PASKUDNIE Lady--->podobno pomaga leżenie na boku z podgiętymi nogami, ale to też zależy od bólu...już niedługo będzie Ci lżej jak \"niunia wyjdzie na wolność\" :P :P :P listkaaa---->ja to myśle że już urodziłaś :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 6, 2007 Dorotko--- fajnie sie mówi o podwinięciu nóg jak się ma brzuszysko wielkie hi hi hi :)) Niestety to nie pomaga :(( Wzięłam wczoraj przed snem dwie tabletki apapu i spałam dzisiaj do godziny 4 z minutami. Obudziłam się na siusiu, zjadłam dwie nektarynki i poszłam dalej spać :) 7.30 kolejna pobudka :)) Nawet nie wiecie jak się cieszę :)) Listka niech czeka na mnie bo Ja jeszcze dwupak jestem a My dniem się tylko różnimy co do rozwiązania :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 6, 2007 pogoda u mnie też paskudna ale mi osobiście to nie przeszkadza :)) Dla mnie tak może być do mojego rozwiązania i wcale się nie pogniewam :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DorotkaM 0 Napisano Lipiec 6, 2007 Lady ----> podgięte tak zeby kolana tworzyły kąt prosty ...to dasz radę...ale na mnie to też nie działa ... Jak mnie ciągnie kręgosłup to najwygodniej na plecach , nogi zgięte i na bok (leżę tak troszkę powykrzywiana, ale Tobie nie polecam bo brzuszek obciąży Ci dodatkowo kręgosłup) Musisz niestety to przetrzymać i beirz w razie konieczności ten APAP (pomaga choć trochę a niuni nie szkodzi) odpoczywaj i bądź dzielna wg mnie listkaa nie poczeka bo już sie rozpakowała :D :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 6, 2007 aniu__________baka super,konie z nia krasc, tylko na nia spojrzalam i wiedzialam ze mi przypasuje;) Koszty: 550 zl polozna 200 zl porod rodziny 100 zl zaswiadcznie ze \"szkoly rodzenienia\" ze chodzilam Nie warto oszczedzac na porodzie, to sie zwroci z nawiazka podczas....opieki i traktowania,rewelacja:) Nawet jakby bylo 2 razy tyle dalibyśmy... [dla porownania Poznan: polozna 1500 zl. porod rodzinyy 1000 zl----jak zwykle czym wieksze miasto tym bardziej zdzieraja ] U mnie tez jesien:leje,wieje,czarno,zimno tyle ze....ja sie ciesze bo nienawidze slonca;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ladybird76 0 Napisano Lipiec 6, 2007 Dorotka --- nie chciałabym też przesadzać z tymi lekami! Jednak jak tylko będzie potrzeba to sięgnę! Jestem ciekawa co z listką ??? Joasia u mnie poród rodzinny za darmo, znieczulenie zzo darmoszka a położnej nie potrzebuję bo w szpitalu mamy świetne babeczki no i poza tym ciotka tam jest ( do niedawna była bo od 2 miesięcy nie jest ) BHPowcem a i lekarze są znani :)) więc u mnie to raczej forma układów :)) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniaania 0 Napisano Lipiec 6, 2007 Witajcie! Mój Misio pobił dziś rekord - spał 7 godzin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Potem nabombał się jak taki mały kałmuk - zjadł aż 180, a normalnie je 120 i znowu usnąl, obudził się o 8,30. Do teraz jestem w ciężkim szoku!!!!!!!! Lady! Straszne masz te bóle bidulko, wszystko przejdzie, gdy Mała wyjdzie:) Ja też myślę, że Listka juz urodziła, tym bardziej, że po tym jak ostatnio pisała wydawało mi się, że zaczęły odchodzić Jej wody - w szkole rodzenia mówili, że to wcale nie musi być chluśnięcie... Joasiu!Co do porodu to jestem tego samego zdania, nie warto oszczędzać, za położną faktycznie nie zapłaciłaś wiele. Jednak co do cen w Poznaniu to się nie zgodzę - za poród rodzinny - sama tak rodziłam - zapłaciliśmy 75 zł (normalnie płaci się 150, ale my chodziliśmy do szkoły rodzenia przy tym szpitalu, więc mieliśmy 50%zniżki). Dorotka, łap $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$ Dodałam nowe zdjęcia Misia na bobasach, więc zapraszam do oglądania:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joannaz 0 Napisano Lipiec 6, 2007 lady____________jak masz wejscia sprawa wyglada jak wyglada:) aniu______________kolezanka w lutym rodzila na Polnej i .... zaplacila tyle ile napisalam wyzej:) A co do synka: ciesz sie,niech spi jak najwiecej:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach