Gość dv Napisano Lipiec 21, 2009 witam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monika 1 Napisano Lipiec 22, 2009 Witam hestem po operacji w Gliwicach gdzie usuneli mi całą tarczyę z powodu raka brodawkowatego. Teraz biorę wapno , eutyroks 150 i czekam na wyniki z badania histopatologicznego jużąobawy a rana goi się i czuję się coraz lepiej ale nikiedy psychika pada Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
teresa45 0 Napisano Lipiec 25, 2009 Do Monika1 Monika 1 powiedz jak Twój głos po operacji, czy jest normalny jak przed operacją czy coś się dzieje. Mój jest kiepski już jestem 3 miesiące po operacji tarczycy. Pozdrawiam czyt. jw Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monika 1 Napisano Lipiec 27, 2009 do teresy mój głos jest wpoządku nie umię spiwać wysokich tonów bo coś mnie trzyma za gardlo ale glos jest ok ja zaraz po operacji umiałam ładnie mówić nyślę że to jest iż zostałam zoperowana przez dobraego specjalistę z Gliwic. myślę, że twoj głos wróci do normy pozdrawiam i życzę zdrówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Ksanti Napisano Lipiec 29, 2009 Witam wszystkich :) mam 17 lat, niecały rok temu w listopadzie moja mama zauważyła na mojej szyi guza tarczycy. Sama pewnie nie zauważyłabym go do dziś. Pojechałyśmy do lekarza w Bielsku-Białej gdzie zalecono mi natychmiast biopsję i USG. Z biopsji wynikło, że jest to zmiana łagodna, zdziwiłyśmy się bardzo pozytywnie, bo guzek jest dość spory (3cm). Lekarka skierowała nas do Szpitala Chirurgii i Onkologii Dziecięcej w Katowicach, gdzie od tamtej pory co jakieś 2-3 miesiące jeżdżę na kontrolne USG. Jestem pod opieka dr. Madziary i jestem bardzo zadowolona. Biorę codziennie rano Euthyrox,a w październiku cała sprawa ma się rozstrzygnąć. Guzek nie rośnie, ani się nie wchłania, dlatego też bardzo prawdopodobna jest operacja. Szczerze przyznam, że z jeden strony na pewno by to bardzo pomogło, ale z drugiej terapia hormonami do końca życia mnie w ogóle nie przekonuje. Zdecydowałam się iść do bioenergoterapeuty, zobaczymy co z tego wyniknie :) Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata38 Napisano Lipiec 31, 2009 Witam na forum jestem nowa. 15 lipca miałam drugi już zabieg na tarczycy. Rozpoznanie wole guzowate nawrotowe obojętne. Mam porażenie lewego fałdu głosowego i zalecenie zastrzyki nivalin vit B1 B6 oraz metypred-steryd i hormon euthyrox100. Mój głos się nie poprawia. Co tydzien mam wizytę u laryngologa i mówi mi że ta moja struna jest nieczynna. Boję się że tak już będę mówic do konca życia. Chociaż lekarze mówią że to minie. Wierzyc im? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
teresa45 0 Napisano Sierpień 3, 2009 Do beata38 Witam , widzę że mamy podobny problem , ja też mam problem ze struną. Jestem po operacjii około 4 miesiące i wciąż słabo mówię. Dopiero po 3 miesiącach chodzę do foniatry na zabiegi i zastrzyki z wit.b no i mam cwiczenia. Trudno powiedzieć czy głos wróci - powinien przynajmniej mam taką nadzieję. Słyszałam że wraca do 3 miesięcy jak nie to do 6 miesięcy ale wydaje mi się że to bardziej indywidualna spraw. Trzeba byc cierpliwym, no i się nie poddawać i byc dobrej mysli. Jest na forum parę osób które mają pooperacyjne powikłania no i mam nadzieje że się jeszcze z trochę odezwą odnosnie z powrotem głosu. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość beata38 Napisano Sierpień 4, 2009 Do teresa45 Dziękuję pani za odp. przy pierwszym zabiegu nie miałam żadnych problemów szybko doszłam do siebie. A tym razem nie było tak dobrze :( Co tydzień mam kotrolę laryngologiczną trafiam na coraz to innych lekarzy każdy mówi mi co innego-faszerują mnie lekami,co tydzień zmieniają dawki,przerażają mnie te sterydy. Teraz mam sobie poszukac laryngologa-foniatrę. Może tam znajdę pomoc. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Wierzę że u pani również.Dziękuję jeszcze raz za odp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość japabe Napisano Sierpień 7, 2009 10 dni temu usunęli mi cała tarczycę ! Miałam kolonię guzków, powiększone płaty, Hashimoto, "wlazła" mi poniżej mostka, przesuniętą tchawicę i komórki oksyfilne ! Operacja w Szpitalu Uniwersyteckim w Bydgoszczy, opieka wspaniała ! Rana jest równiuteńka, idealna tylko .... i w tym szkopuł, mam dużą wypukłość ( nie miałam żadnego wola !) pod raną i się bardzo denerwuję !!! Wydaje mi się, że w szpitalu tego nie miałam, zauważyłam na drugi dzień po przyjściu do domu. Na kontrolę do chirurga jadę 13-go bm. Jak patrzę na to moje gardło to chociaż mam 60-tkę i miss już nie będę to nerw mam okropny ! Miał ktoś coś takiego ? Czy to się wchłonie lub zniknie dzięki innej metodzie ? Pozdrawiam ! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ginka39 0 Napisano Sierpień 7, 2009 Proszę o kontakt osobę, która wyleczyła guzki tarczycy inną metodą niż zabieg operacyjny.Zależy mi na wskazaniu dobrego zielarza, homeopaty lub innej osoby leczącej metodami niekonwencjonalnymi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ginka39 0 Napisano Sierpień 7, 2009 Proszę o kontakt osobę, która wyleczyła guzki tarczycy inną metodą niż zabieg operacyjny.Zależy mi na wskazaniu dobrego zielarza, homeopaty lub innej osoby leczącej metodami niekonwencjonalnymi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monika 1 Napisano Sierpień 7, 2009 Witam wszystkich ponownie byłam w kontroli w Gliwicach i z wyników wyszło iż był to nowotwór złośliwy tarczycy. 21 sierpnia mam się zglosic na oddziele w celu pobrania radjojodu mam trochę obaw co do samopoczucia? Jestm już 5 tygodni po operacji czuję się w miarę dobrze, rana się goi choć z jednej strony czuję zgrubienia jestem dalej na l4 pozdrawiam wszystkich z forum i życzę zdrowia idezwę się we wrześniu jak będę po radjoterapi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość margaretka72 Napisano Sierpień 10, 2009 a czy w Gliwicach mozna przyjsc jak sie nie jest zakwalifikowanym do operacji mam namysli normalna wizyte?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alliska Napisano Sierpień 10, 2009 hej jako specjalistki w temacie, proszę o odpowiedz, moja siostra miałam podany jod do scyntygrafii i ma zakaz zblizania sie przez 2 dni do dzieci i kobiet w ciąży, ja akurat jestem w ciązy, po badaniu była u mnie w domu i zostawiła bluze (w tej bluzie nie przyjmowała jodu ale miala ją na sobie po podaniu jodu) i mam pytanie czy mam tej bluzy nie dotykac czy jak, czy to promieniowanie przechodzi na ciuchy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Paolka80 Napisano Sierpień 10, 2009 Do Alliska Rozbawił mnie Twój mail dlatego śpieszę z odpowiedzią...oczywiście,że możesz nosić bluzę. Promieniowanie nie przechodzi na odzież czy inną rzecz... Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość alliska Napisano Sierpień 10, 2009 no to dzięki za odpowiedź, bo wiesz ja gdzieś przeczytałam że ciuchy po podawaniu tego jodu radioaktywnego trzeba prać osobno w pralce więc myślałam że na rzeczy przechodzi, ale skoro nie to spoko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość żegnaj tarczyco Napisano Sierpień 11, 2009 Witam Mam pytanie Kilka dni temu wycieli mi tarczyce, czy możecie polecic jakiegoś dobrego endokrynologa? Po operacji muszę się w miare szybko z kimś skontaktować aby ustawił mnie na odpowiednią dawkę hormonu Mieszkam w Sopocie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marcyś Napisano Sierpień 17, 2009 ja mam guzki na tarczycy, od 6 lat jeżdźę do edokrynologa i robię różne badania. Lekarz mi mówi, że nic złego się nie dzieje , nie biorę żadnych lekarstw bo wyniki w normie. Gdy czytam wasze wypowiedzi to nie wiem w jakim momencie należy mieć operację. Czyję się dobrze ale tak dokońca nie wiem czy nie powinnam wyciąć guzki aby nie były wkońcu złośliwe. Może ktoś mi odpowie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
danan122 0 Napisano Sierpień 17, 2009 Marcys jezeli mialas robiona biopsje tych guzkow,i wynik jest dobry, to mysle ze endo nad tym czuwa, ja tez lecze sie okolo 14 lat jestem po jednej operacji bylo to wole guzowate, mam usuniety jeden plat,przez osiem lat guzki byly diagnozowane i bylo ok ale w lutym mialam biopsje i jeden guzek jest podejrzany,sa zmiany jadrowe, we wrzesniu mam miec trzecia biopsje tego guzka,i zobaczymy co wykarze,pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość AGvG Napisano Sierpień 22, 2009 Witam Wszystkich! Jestem tutaj po raz pierwszy. Znalazłam to forum poszukując informacji na temat guzków tarczycy. Wykryto je u mnie przypadkowo, przy okazji innego badania. Wczoraj miałam USG i dwa z guzków są "do biopsji", określone jako hypoechogenne. Na 2 września mam wyznaczoną wizytę u endokrynologa. Może to głupie, ale troszke się boję i szukam pocieszenia.... Pozdrawiam Was serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość vica Napisano Sierpień 26, 2009 czy ktos wie, gdzie w Warszawie wysuszaja guzki na tarczycy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
afusia 0 Napisano Sierpień 26, 2009 Witam chciałam Was sie doradzic po zbadaniu poziomu TSH 6,510 lekarz pierwszego kontaktu powiedzial ze to nadczynnosc - objawy tez mam wlasnie takie. Natomiast endo stwierdzila ze to niedoczynnosc i dala mi Letrox. Po tygodniu przyjmowania leku powturzylam badania a wynik TSH byl 2,120. W dodatku podczas badania USG w prawym placie stwierdzono hypoechoniczny guzek o unaczynieniu obwogowym i wewnetrznym sr. 21mm... Aktualnie czekam na biopsje mam miec 04.09. ale to wszystko jest dla mnie dziwne zwlaszcza moje objawy a diagnoza lekarza... pomozcie prosze i wyjasnijcie o co chodzi z tym guzkiem bo mam niesamowitego stracha ze to najgorsze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
danan122 0 Napisano Sierpień 27, 2009 afusia co do wyniku to jest niedoczynnosc,przy niskim TSH to swiadczy o nadczynnosci,co do guzka to sie dowiesz po biopsji,na zapas nie ma co sie martwic, ja tez 15go mam miec biopsje,pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
afusia 0 Napisano Sierpień 27, 2009 dziekuje danan122 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dzidka1 Napisano Wrzesień 3, 2009 Witam wszystkich zmartwionych chorobą tarczycy. Jestem już po operacji tarczycy ( 23 lipca br). Miałam na dwóch płatach niezliczoną ilość guzów . Największe dwa miały rozmiar ok. 8 cm. Chodowałam te stworki przez ponad dwadzieścia lat. Były już zwapnione.Nieukrywam bałam się niesamowicie co wykażą wyniki. Okazało się że wyniki mam dobre ( nie mam raka) .Teraz do końca będę już na lekach , oddycham całą piersią ,śpie na plecach nie duszę się. Jest super. Jeszcze jedno dodam przed operacją guzy miały rozmiar 4 cm , po bjobsji powiększyły się dwukrotnie. Operację miałam w Instytucie onkologii w Olsztynie. Polecam wszystkim ten szpital . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MONIKA1 0 Napisano Wrzesień 4, 2009 witam jestem już po kwarantannie i po radjojodzie czuję się dobrze ale moje przytarczyce nie obudziły się jeszcze i muszę brac wapno w tabletkach pozdrawiam wszyskich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość NIKORETTA Napisano Wrzesień 8, 2009 wiTAM, JESTEM ZALAMANA, ODEBRALAM WYNIKI USG: OBA PLATY TARCZYCY O JEDNORODNEJ NORMOECHOGENNEJ BUDOWIE. nA POGRANICZU CIESNI I PLATA LEWEGO HIPOECHOGENNE NIEJEDNORODNE GNISKO 10 X 7 CM. PLAT PRAWY BEZ ZMIAN OGNISKOWYCH. na jutro umowilam sie do endo. nie wytrzymam. czy to rak? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
danusiaP 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 mam do was pytanie czy ktoś miał operacje tarczycy w lublinie ? jeśli tak jakie macie opinie? i jaki szpital możecie polecić ? mam 25 lat i w tamtym roku z niewiadomych przyczyn nagle powiększył mi sie lewy płat tarczyc na dzień dzisiejszym mam liczne guzki w lewym płacie który jest widoczny gołym okiem , i cały mieniony płat prawy , którego bez usg nie widać, obawiam sie bardzo operacji choc widzę że innego wyjścia juz nie mam :(:(:( obawiam się najbardziej uszkodzenia strun głosowych po operacji :(:(:( i zaburzeń w gospodarce hormonalnej ( że przytyje :(:() będę wdzięczna za każdą informacje pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
BuniaOl 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Proszę wpisać w wyszukiwarce guz tarczycy2 tam jesteśmy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach