Oby 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 hej dziewczyny, trzymam sie dobrze, dam znac w najblizszym czasie co u mnie. Pozdrawiam i dziekuje za wsparcie Sylwia:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Czerwiec 26, 2012 Oby dobrze że się odezwałaś i że u Ciebie wszystko ok musisz się trzymać zdania Sylwi WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE a my wszystkie trzymamy za Ciebie kciuki :) pozdrowionka Madzia Ale mi wróciły wspomnienia jak ja pierwszy raz prowadziłam synka do przedszkola , i nie miałam tak jak ty przyzwyczajania go do nowego miejsca ||:( musiał się ze mną pożegnac i dowidzenia hi hi teraz mnie to śmieszy ale wtedy ryczałam jak bóbr pod furtką przedszkola , z pracy dzwoniłam co godzinę i powiem Ci że byłam bardzo zaskoczona jak pani przedszkolanka powiedziała mi że ani razu o mnie nie wspomniał:) i wiesz co Ci powiem że wtedy to się dopiero zaczęło wstawał sam bez budzika ,pierwsi byliśmy w przedszkolu a jako ostatni wychodził wszyscy się śmiali że powinien mieć klucze jak woźny . Życzę Ci żebys też tak miała bo jak widziałam jak dzieci sie kurczowo trzymały mamy za spódnice i błagały żeby ich nie zostawiały to łza sie w oku kręciła:( ale myślę że mój przez to ze był jedynakiem to był bardzo spragniony towarzystwa dzieci i tak sie zakochał w przedszkolu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Czerwiec 26, 2012 Sylwia poślij trochę tych upałów bo ja dzisiaj w pracy to sie ogrzewałam piecykiem gazowym hi hi tak najchętniej to bym sie przeniosła do Egiptu hihi a jak z tymi godzinami u Ciebie ile musimy dodać lub odjąć? Eweliza ja najczęściej też tak mam że jak się wezmę za jakąś robotę to od razu mam gości a jak mi sie nudzi i myśle żeby ktos wpadł to nie ma nikogo:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 eweliza ja tez czuje sie taka byle jaka ale to chyba od tego kaszlu ktory dalej sie trzyma :/ kurde ale tak zauwazylam ze wszyscy teraz kaszlaja :/ oby fajnie ze sie odezwalas :) trzyma sie tam :) kwiatek u mnie jest 6 godzin roznicy - jesli u Was jest 18 u mnie jest 12 :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Czerwiec 26, 2012 Sylwia A czy ty tak czasem nie kaszlesz z klimatyzacji? Bo mi wystarczy włączyc klimę w aucie ( chociaz robie to sporadycznie , częściej włączam ogrzewanie hihi) i od razu jestem przeziębiona Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 aj cholera nie wiem od czego to :/ kaszel jest bardzoooo suchy wiec nawet nie moge sie wykaszlac :/ moja babcia, ciocia, wujek tez kaszlaja :/ juz 3 tygodnie tak mam i zastanawiam sie co to moze byc :/ moj wojek byl u lekarza przepisali mu jakies leki a kaszla dalej :/ nic nie zostalo jak czekac az przejdzie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Czerwiec 26, 2012 Sylwia Ty to masz super nie dość że masz ciepło to jeszcze śpisz 6 godzin dłużej niż my hi hi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30 Napisano Czerwiec 26, 2012 Hej:) Kwiatek Wiem,ze pewnie bedzie ok z moim maluchem,przyzwyczai sie szybko.Tylko jest jedno"ale"...W domu mowimy po polsku,to zreszta zrozumiale,malego nie uczylismy norweskiego,bo uwazalismy,ze najpierw powinien nauczyc sie dobrze polskiego.Ze wzgledu na dziadkow w polsce,no i w koncu jestesmy polakami! Tak wiec bedzie mu ciezej,bo nie bedzie rozumial na poczatku co do niego mowia:(Zna pare zwrotow np.ze chce isc do ubikacji,ze jest glodny itd.ale nic poza tym:(Oj,ja sie chyba bardziej tym wszystkim przejmuje i stresuje niz on:( Sylwia Mysle,ze faktycznie przez te upaly tak kaszlesz,a jesli chodzi o klimatyzacje(tak jak kwiatek wspomniala)to moze i racja.Na zewnatrz upaly niemilosierne,a w domu chlodniej i organizm wariuje. Mam nadzieje,ze szybko Ci przejdzie bo taki meczacy kaszel potrafi wykonczyc nerwowo. Eweliza Lepszy masz humorek juz?? Oby Ciesze sie,ze sobie jakos radzisz:)Mysl pozytywnie i trzymaj sie!!! Pozdrawiam Was,pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 madzia moze ten kaszel to od tego mam nadzieje :) co do synka to sie nie martw :) zanim sie obejrzysz nie bedzie chcial mowic po polsku !! wiem cos o tym - male dzieci jak ida tu do szkoly i zaczynaja mowic po angielsku to potem wogole polskiego nie chce urzywac pozatym taki brzdac BARDZOOOOO szybko nauczy sie jezyka :) wiem ze sie martwisz ale naprawde wszystko sie ulozy :) wiekszosc polakow tutaj jest w takiej sytuacji ze uczy dziecko tylko i wyloncznie polskiego a potem wysyla do szkoly- zreszta ja mialam tak samo :) tylko mialam gorzej bo bylam troche starsza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia 44 Napisano Czerwiec 26, 2012 Melduje się po jodzie, no cóż niestety ale znowu nie tak to miało być, mam na myśli wynik z scyntygrafii ale nie to w tej chwili jest ważne bo najważniejsze jest ,to by moje dziecko zostało w końcu zoperowane w poniedziałek mamy 3 podejście i mam nadzieję że ostatnie. Oby nie napisze Ci że wiem jak się czujesz i że wszystko będzie dobrze bo to jak będzie zależy tylko i wyłącznie od Ciebie nie od nas i lekarzy, a od Ciebie jak sobie z tym poradzisz a żadne pociesznie ani zapewnianie nic nie dadzą jeśli sama w to nie uwierzysz, a uwierz wiem coś o tym i pomimo przeciwności losu nie poddaje się i walczę o siebie i moje dziecko, a nie jest mi łatwo, ale nie mam zamiaru się poddać aż pokonam wroga, bo ważne jest by wygrać wojnę a nie bitwę, dlatego musisz się przygotować na dużo więcej i zbierać siły by walczyć. Jak będziesz chciała mieć kontakt ze mną na osobności to proszę podaj swojego maila. Sylwia, Eweliza, Madzia fajnie że chociaż u Was sytuacja jest opanowana i możecie cieszyć się nadchodzącymi wakacjami i korzystać z promyków słońca. Pozdrawiam i życzę spokojne nocki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 dosia czemu napisalas tam malo o sobie ? :( napisz jaki jest wynik po scyntografi ? trzymaj sie kochana nie moge nic napisac bo tylko napisalas ze masz zle wyniki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 dosia pamietaj nawet jak cos zaswieci po scyntografi to jod sobie z tym poradzi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 26, 2012 wiesz co nie obraz sie ale nie powinnas pisac tak tylko jednego zdania bo wtedy my siedzimy i zastanawiamy sie - jaki masz wynik albo co jest nie tak :/ co zaswiecilo prosze pisz cos wiecej nie tylko takie jedno zdanie ktore nas martwi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 dziewczyny pisalam dzisiaj z dizewczyna ktora napisala taka smutna wiadomosc ;/ ''Witam, błagam o informację. Moja mama ma wykrytego raka rdzeniastego tarczycy 2.5 cm , byla w klinice nietety nie moze byc operowan( choruje na serce i anestezjolog z lekarzami nie podjeli sie operacji , zbyt ryzykowna narkoza) nie wiemy co ja czeka. Od kilku dni ma potworne bóle obojczyka, klatki piersiowej- konsultacja z kardiologiem nic nie dała, a podobno r. rdzeniasty daje przerzuty do kosci. Ma również wciagniety sutek i nie wiem co robic gdzie szukac pomocy, a jej lekarz jest dwa tygodnie za granica, proszę o informacje co nas czeka czego sie spodziewac bo lekarz powiedział am ze rokowania sa złe i nic wiecej... a ja sie nie poddam bo to moja mama!!!!'' co o tym sadzicie ? myslicie ze moze w gliwicach by jej pomogli ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 matko straszne jest to ze lekarz powiedzial ze rokowania sa zle !! przeciez oni nawet nie sprobowali jej pomoc ! raka rdzeniastego tez mozna wyleczyc ! jestem w szoku ze nie moga nic zrobic - a moze nie chca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość akinommia Napisano Czerwiec 27, 2012 dziewczyny, odebałam wyniki badań... tsh- 3,16 (norma 0.55- 4,78) ft3 - 2,223 (norma 3,50- 6,50) ft4 - 0,89-1,76 czy te wyniki są dobre? znacie się na tym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aga0076 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 Witajcie dziewczyny Pomyślałam, że przydałoby się odezwać. Nic ostatnio nie pisałam, bo nie bardzo miałam czas. Egzamin, praca, papiery na studia, no i problemy zdrowotne :( Wizytę u endokrynologa mam 13 lipca, więc jeszcze trochę muszę poczekać.. Zaczęłam się martwić po tym co napisała Oby :( Eh.. U mnie doszły inne problemy. Dzisiaj miałam pobraną krew na badania, a w piątek idę do chirurga. Ciągle jakieś powody do zmartwień :( Ogólnie jeszcze do tego pogoda beznadziejna. Praktycznie codziennie deszcz. W taką pogodę jestem jakaś zdołowana, a i pewnie ciśnienie mam niskie i nie zbyt dobrze się czuję :/ Oby Trzymaj się. Popieram to co dziewczyny mówiły :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102 Napisano Czerwiec 27, 2012 Sylwia Napisz prosze tej dziewczynie że mają jechac do Gliwic , nie dzwonic tylko jechać to jest jeden z najlepszych szpitali w Polsce i myslę że tak jej mamy nie zostawią w końcu musi być jakieś wyjście Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 aga fajnie ze sie odezwalas wszystko bedzie dobrze :) kwiatek juz jej napisalam :) mam nadzieje ze tak im pomoga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 chodzilo mi ze tam im pomoga :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 Sylwia a skąd jest ta dziewczyna??????????????? popieram kwiatka że gliwice to najlepszy ośrodek i niech tam jada jak najszybciej!!!!!!!!!! ewentualnie do warszawy dr.Stachlewska - rewelacja !!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 agawszystko bedzie dobrze. Zbliża się czas do wizyty i głowa zaczyna szalec, musisz wyluzować i o tym nie mysleć a wszystko se ułoży - zobaczysz :-) tylko spokojnie, choć wiem że łatwo sie tak mówi. Madzica nie martw się o Mateuszka, zobaczysz będzie śmigał do przedszkola z radością. Sama pamiętam jak panikowałam przez pierwsze dni. Poczatek jest najtrudnieszy ale chyba dla nas mam hehe. Z językiem sobie też poradzi tylko do wszystkiego potrzeba czasu :-). kwiatek z tym woźnym to się uśmiałam............. :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 akinommia no....... twoje tsh wygląda nieżle teraz, myslę że nie masz powodu do zmartwień. Jeśli masz podejrzenia że z tarczyca jest cos nie tak to proponuje bys zrobiła sobie usg, jesli nic usg nie pokaże to wszystko jest spoko :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Oby 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 Cos mi sie obilo o uszy ze ktos pisal o Ado Med w Chorzowie ze tam jest dobra opiekai szybko przede wszystkim. Moze ktoras z Was cos wiecej wie na ten temat??? Prosze o ifo ile tam t okosztuje i ile trwa t owszystko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 eweliza kiedys jak jeszcze szukalam forum z ludzmi po raku podalam gdzies swoj e-mail (nie pamietam gdzie go wpisalam) teraz czasami ktos do mnie napisze e-mail - dziewczyna napisala tylko to co Wam pokazalam - jak narazie nie odpisuje mi wiec moze jeszcze nie przeczytala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia 44 Napisano Czerwiec 27, 2012 Sylwia to przykre co napisała do Ciebie ta dziewczyna ale niestety tak to u nas jest kiedyś lekarze nic nie mówili choremu gdy rokowania były złe, a rodzina utrzymywała to w tajemnicy, ale teraz walą prosto z mostu. Powiedz się skąd są i gdzie miałyby bliżej, jeśli chodzi o Gliwice to bez terminu nie mają po co się wybierać ostatnio byłam świadkiem jak kobieta przyjechała z Zakopanego i była po terminie bo się rozchorowała i Pani z rejestracji odesłała ją z kwitkiem, więc może lepiej będzie jak najpierw zadzwoni i powie jakie jest rozpoznanie i poprosi o jak najszybszy termin wiem też że i takie przypadki się zdarzały i były załatwiane. Oby co Ty kombinujesz jakie ADO MED o ile dobrze zrozumiałam rozpoznanego masz raka i Ty go chcesz operować w ADO MED mając pod nosem Gliwice?????????????? wczoraj pisałam do ciebie jak chcesz wskazówek podaj mi swojego maila lub GG w Gliwicach jestem co tydzień przeszłam tam operacje i jod, a teraz to samo czeka moje dziecko nie wyobrażam sobie żadnego innego Instytutu i lekarzy w którym mogłybyśmy się poddać operacji i leczeniu. Weź się w garść i nie panikuj tylko na spokojnie zaplanuj wszystko, strach jest złym doradcą !!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia 44 Napisano Czerwiec 27, 2012 Sylwia, Eweliza, Madzia dziś mam trochę czasu od przyjścia do domu po jodzie bo po tygodniowej nieobecności nazbierało się trochę zaległości. Pobyt w Instytucie wyjątkowo minął mi szybko i całkiem nieźle się czułam po zastrzykach i po jodzie, nie byłam senna ani nie spuchłam i nic mnie bolało, za to scyntygrafia wykazała wychwyt w loży po obu stronach :( i to mnie niepokoi bo do tego nadal utrzymuje mi się opuchlizna i teraz zastanawiam się czy ma to ze sobą jakiś związek? Eweliza a Ty jak się czujesz? Nie mogę się doczekać końca kwarantanny by móc wyrwać się z domu :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 dosia tak jak pisalam nie wiem skad one sa :/ napisala tylko jeden e-mail i nic wiecej :/ napisalam zeby zadzwonila do gliwic - ta kobieta nie ma zlych rokowac co do raka tylko lekarze powiedzieli ze sa zle rokowania bo nie beda podejmowali sie operacji - przez jej chore serce :/ jej guz nie jest duzy - ale ciezko sie czyta ze czlowiek mino to ze moze wygrac z rakiem to lekarze nie beda nic robili bo ma chore serce :( do Twojego wychwytu jodu - to napisz mi kochana co dokladnie wylapal jod ? jestem pewna ze to nie rak bo przeciez niedawno mialas w tym miejscu operacje wiec nic nepewno tak szybko sie tam nie pojawilo :) moge Cie nawet pocieszyc ze ja tez mialam wychwyt jodu w lozy - i po jodzie to mniejsce mnie bolalo (tak jakbym czule ze jod tam cos niszczy) dzwonilam do mojej lekarz pytajac sie co to takiego i czemu mnie tak boli to powiedziala ze nie ma sie czym martwic - ze malo ktory hirurg jest w stanie wyciac calutka tarczyce ze prawie zawsze jakies jej komorki zostana i tej jod ktory sie otrzymuje go wyniszczy - u mnie tez to co zaswiecilo bylo resztkami tarczycy i powiem Ci ze dostalam malusienka dawke jodu ktory i tak to wszystko wyniszczyl :) dobrze ze nie jod nigdzie indziej u Ciebie nie zaswiecil a to ze byl w lozy to powiem Ci ze dosyc czesto sie zdarza - moja lekarz przed operacja nawet mi powiedziala ze bardzo ciezko jest wyciac cala tarczyce ale jod wyniszczy jej resztki - jestem pewna ze u Ciebie tez tak bedzie - jod zaswiecil w lozy a tak jak moja lekarz mowi tym nie ma co sie matrwic bo to tylko tarczyca ktora jod pokona :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 mam nadzieje ze zrozumialas to co napisalam :) jestem dzisiaj jakas zakrecona hehe i wszystkie wyrazy przekrecam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Czerwiec 27, 2012 dosiu spokojnie, kochanie ja też świeciłam w loży po duzym jodzie. Najbardziej się bałam bo miałam napisane DUZE skupisko wychwytu radiojodu w loży i bałam sie że może będę miała poprawkę bo jedna dawka sobie nie poradzi.Ale myliłam się :-) to co mi świeciło to była resztka tarczycy i jod ją wypalił. Teraz jestem czysta i nic nie znaleźli i nie ma co panikować za wczasu hehe. powiedz mi jaka miałaś jodochwytność bo chyba wam badali ????????????? Ja miałam 1,1 Obecnie u mnie teraz wszystko spoko, o szpitalu już prawie zapomiałam, a i Tobie kwarantanna szybko minie i będziesz śmigać niedługo wszędzie. A Tobie dalii jakie zalecenia, ile kwarantanny ?????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach