Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Sylwia tak to nazwałam bo tak mówiłam na to, ale dokładnie był to dreny. miałam dwa bo miałam spore cięcie, no i usuwane węzły, a zdjeli mi dopiero w drugiej dobie jak wychodziłam ze szpitala. i to własnie te dreny najbardziej mi przeszkadzały, ale ulga była wielka jak je wyjeli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana jestem pewna na 100% ze mialam tylko kroplowke - obudzilam sie i rana byla zalkejona przezroczystym bandarzem nic wiecej nie mialam - moze tutaj jest inaczej jak w nocy chcialam isc do lazienki to pielengniarka odlanczala mi tylko kroplowke - a czy nie pamietam- powiem Ci ze bylam swiadoma wszystkiego :) i jestem pewna ze nie nic innego nie mialam po operacji jak mnie wybudzili siedzialam sobie i rozmawialam z rodzinka nawet pamietam jak pytalam pielengniarki ile moga zemnia posiedziec :) ale mniejsza o to :) eweliza dzieki za wytlumaczenie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGOTA1307
WITAM,WIECZÓR WIĘC ZNÓW JESTEM Z WAMI.DZIĘKUJĘ ZA WSPARCIE,JESTEŚCIE WIELKIE.W PONIEDZIAŁEK NIE IDĘ DO PRACY-PAKOWANIE WYPRAWKI DO SZPITALA,WTOREK-ADAPTACJA NA ODDZIALE W KATOWICACH,ŚRODA-USUNIĘCIE TARCZYCY..NIC MIŁEGO MNIE W PRZYSZŁYM TYGODNIU NIE CZEKA..OGÓLNIE PADAKA..BOJE SIE OPERACJI,JODOWANIA,IZOLACJI I TEGO WSZYSTKIEGO.. WIĘKSZOŚĆ Z WAS MA TO JUZ ZA SOBĄ,NO TO JESTEŚCIE SILNIEJSZE.. JA DOPIERO SIĘ UCZĘ PRZEZ TO PRZECHODZIĆ,ALE IDZIE MI OPORNIE. MUSZĘ PRZEWARTOŚCIOWAĆ SWOJE ZYCIE.. POZDRAWIAM WAS GORĄCO,DO JUTRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, jestem tu po raz pierwszy. Mam raka brodawkowatego tarczycy i bede miala operacje 4.10, wiec to juz za pare dni. Nie ukrywam, że bardzo się boje, ale jestem wdzięczna wszystkim osobom z tego forum, dzięki którym mogę sie dowiedziec wiecej na ten temat. Mam wielką nadzieję ze dam radę przez to wszystko przejść razem z Wami. Pozdrawiam wszytskich na tym forum i zycze zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGOTA1307
mml334 ZAPOMNIAŁAM CI NAPISAĆ,ZE TRZYMAM ZA CIEBIE KCIUKI,BO ŚRODA DLA NAS TO WAZNY DZIEŃ,ŻYCZĘ SPOKOJNEGO SNU PODCZAS OPERACJI I ŁAGODNYCH DNI PO,POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
MARGOTA1307 Masz racje u mnie to też bedzie środa ale kiedy ja będę się adaptować w szpitalu Ty juz będziesz po :) jestem przekonana że wszystko u Ciebie pójdzie dobrze. Musisz po prostu w to uwierzyć. Piszesz o przewartościowaniu swojego życia... tak w takich trudnych chwilach życia też tak mam. Czasem jest nam to potrzebne by coś docenić... W którym szpitalu w K-cach będziesz operowana? Pytam bo okazuje się że jesteśmy chyba "sąsiadkami" z tym ze ja jestem z za granicy..... :)- Ja idę do szpitala górniczego w S-cu. Sylwia 25 - 7 godzin!!!!!! Szok, muszę się cofnąć do Twojego przypadku bo coś mi chyba umknęło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARGOTA1307 kochana doskonale Cie rozumiem - to normalne ze jest Ci teraz ciezko i ze sie boisz - kazda z nas to przechodzila :/ no i niestety nie da sie tego przeskonczyc :/ operacja tarczycy to nic strasznego :) szybko tez dochodzi sie do siebie :) mowisz ze w nastepnym tyg nic Cie milego nie spotka - hmm... pozbedziesz sie choroby :) i jak juz wszystko sie zacznie (operacja leczenie) szybciej bedziesz po wszystkim :) ja jak zachorowalam - nie moglam doczekac sie operacji :) chcialam jak najszybciej pozbyc sie guzow - nie wiedzialam nawet jeszcze czy to rak ale i tak chcialam jak najszybciej miec to za soba :) bedzie dobrze - to naprawde nie jest takie straszne - staraj sie myslec pozytywnie - przeciez juz niedlugo pozbedziesz sie tego cholerstwa :) kurczak pewnie ze dasz rade :) wszystko bedzie dobrze :) masz najslabszego raka ktory jest wyleczalny i po ktorym zyje sie normalne :) a co najwazniejsze lekarz mi powiedziala ze nie wplywa on na dlugosc zycia :) czyli zyje sie po nim tak dlugo jak zyja zdrowi ludzie :) trzymaj sie :) to ze sie boisz to normalne ale niedlugo bedziesz juz zdrowa - leczenie tego raka jest bardzoooo krotkie i skuteczne :) mml334 bedzie dobrze :) co do 7 godzin operacji to sama jestem w szoku !! lekarze powiedzieli przed operacja ze bedzie ona trwala od 2 do 4 godzin a trwala 7 !!!! moja rodzina w poczekalni myslala ze cos sie stalo i ze........ ale potem hirurg osobiscie wyszla do nich i powiedziala ze wszystko jest ok i przeprosila ze to az tyle trwalo ale mialam BARDZOOOOOO duzo zyl w szyji i musileli bardzo uwazac - pozatym moja tarczyca byla duza - mialam pare guzow - tylko jeden byl rakiem (2,5 cm) lagodne guzy mialy nawet po 3 cm trzymajcie sie kobitki i pamietajcie wszystko bedzie dobrze :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGOTA1307
mml334 WITAM,ZAPROPONOWANO MI SZPITAL KLINICZNY NR5 ŚL.UM W KATOWICACH NA CEGLANEJ 35.MOJE SZEFOWE WSZYSTKO ZAŁATWIAŁY,GOSCIA KTÓRY BĘDZIE MNIE OPEROWAŁ WIDZIAŁAM RAZ....CO Z TEGO WYNIKNIE...WOLE SIĘ NIE ZASTANAWIAĆ. JESTEM Z BYTOMIA I MOGŁAM IŚĆ DO KLINIKI NA BATOREGO..RODZINA BY MIAŁA PO DRODZE DO MNIE..,GLIWICE MI ODRADZANO "BO SIĘ NAPATRZE"..NO TO CZEKAM. DZIEWCZYNY,DUŻO SIĘ OD WAS DOWIEDZIAŁAM,JESTEM WAM BARDZO WDZIĘCZNA.TO FORUM JAKOŚ MNIE TRZYMA I NIE MYŚLĘ ŹLE. MAM CICHĄ NADZIEJĘ,ŻE JAKOŚ TO PRZEŻYJĘ. DUŻO ZDRÓWKA,POWODZENIA I DO JUTRA,PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
Dalej Cie nie rozumie chyba jestes jedyna osoba ze u Ciebie wszystko przebiegalo inaczej,Sylwia ja sie nie czepiam ale jestem po 15 operacjach i wiem na czym polegaja nieraz po wyluskaniu malego guzka piersi u niektorych pan to nie bylo drenu ,ale po operacjach tarczycy to juz regula, ja mialam dwa dni ,bo w pierszej dobie mialam pelna flache,takze nie pisz ze sie czepiam ale nadal Cie nie rozumie,pozdrawiam pozostalych z powazaniem naprawde tych co przeszli te chorobstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie: czy któras z Was pali papierosy? tego tematu nie widze niegdzie na tym forum, a od jakiegos czasu to pytanie mnie męczy. Czy ma to wpływ przy raku tarczycy? czy palenie wpływa jakos na stan po operacji tzrczycy? (narkoza?) Może jest ktoś kto odpisze mi na to pytanie. Z góry dziekuje i pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam za parę dni operację usunięcia całej tarczycy jak pisalam powyzej i bardzo się tym stresuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan nic innego nie robisz tylko piszesz czego to ty nie mialas ! juz ze 100 razy pisalas ze mialas tyle operacji - ale nie mialas raka tarczycy wiec nie wiem co robisz na tym forum - pojawiasz sie raz na jakis czas i poprawiasz wszystkich - chociaz to my mialysmy tego raka nie ty i nigdy nie napisalam ze mnie nie rozumiesz hahahahahahaha szczerze to nawet mnie to nie obchodzi :) poprostu czytac ze zrozumieniem nie umiesz i myslisz ze jestes najmadrzejsza na tym forum - piszesz znikasz na pare tyg - potem sie pojawiasz i poprawiasz wszystkich jakbys byla lekarzem to ze mialas tyle operacji to nie znaczy ze jestes jakas wszechwiedzaca a to ze u mnie nie przebiegalo cos tak jak u ciebie to tez mnie nie obchodzi :) mowie jak jest i nie poprawiaj tego !!! bo to jest moj przypadek wiec nie porownuj mnie do siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak ja nie pale ale lekarz jak zachorowalam mnie o to pytala - jak odpowiedziala ze nie pale to tylko powiedziala ze to dobrze bo inaczej kazala by mi rzucuc - nie wydaje mi sie ze ten rak ma cos wspolnego z tarczyca ale tak czy siak palenie jest niezdrowe - wiec moze pomysl o rzuczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Margota mam pytanko , dlaczego nie będziesz mieć operacji w Bytomiu? ja właśnie czekam na termin ( 19 listopada)jestem z Rybnika i mój endo polecił mi własnie Bytom Sylwia myśle że najlepiej jak te zaczepki zignorujesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia25 Dziekuje za szybka odpowiedz, chociaz w sumie spodziewalam sie, ze odpowie mi ktos kto pali papierosy i pocieszy mnie, co do operacji, w zwiazku z objawami po narkozie. Obawiam sie kaszlu, czy wymiotow w zwiazku z tym. Ja mam raka brodawkowatego tarczycy, wykrytego niecaly miesiac temu. Operacje bede miala w Centrum Damiana. Mam spedzic tam jedynie dwie doby. Obawiam sie rowniez ze to za malo w moim przypadku. Tak jak wszyscy, naczytalam sie o komplikacjach: tezyczce, porazeniu strun itp. Dlatego staralam sie wybrac najlepszego lekarza, ktory to zoperuje. Mam do Ciebie Sylwia jeszcze pytanko: czy teraz jeszcze zajadasz caly czas hormon? Po jakim czasie udalo Ci sie opanowac to TSH, zeby wreszcie poczuc sie lepeij?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
bo ty bzdury wypisujesz to ty wszystkim dajesz rady, ja ich nikomu nie udzielam, i jak widze osoby inne tez zuwazyly ale ty tego nie zauwazasz,to ty jestes wszechwiedzaca kazdemu w kolko macieju odpisujesz.a ten smiech przypisz sobie.A czy ty masz czy mialas to czort cie wie bo takie fanaberie wypisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danan
ale tak czy siak jestem po operacji tarczycy,i wiem wszystkie procedury bo moja siostra byla i jest leczona w Gliwicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak Ja paliłam fajki przed operacja hehe. Ale już nie palę. Jeszcze przed operacją z samego rana wpaliłam kilka i już po operacji zero!!!!!!!!!!!! Też mmiałam operację w centrum damiana. Operowała mnie dr Stachlewska - skarb - kobieta :-) Najlepsze ręce jakie mogą prowadzić operację, leżałam dwie doby i to zupełnie wystarczy. Cał personel biego i dogląda jak również lekarze, więc napewno będzie dobrze :-) Jak przestałam palić papierosy ( bo nie po to leczyłam się na raka tarczcy b umżec na raka płuc ) to po kilkudniach pojawił sie kaszel i przyznam, że ze dwa tgodnnie mnie niżle rwało z płuc, śmiiałam się że smołe z płuc wpluwam, a teraz jest super.Tylko anestezjolog pytał czy mam jakieś nałogi i jak powiedziałam, że palę to skkomentował to AHA, i tyle. Wrazie pytań to pisz odpowiem :D A kto będzie cię operował ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak Ja paliłam fajki przed operacja hehe. Ale już nie palę. Jeszcze przed operacją z samego rana wpaliłam kilka i już po operacji zero!!!!!!!!!!!! Też mmiałam operację w centrum damiana. Operowała mnie dr Stachlewska - skarb - kobieta :-) Najlepsze ręce jakie mogą prowadzić operację, leżałam dwie doby i to zupełnie wystarczy. Cały personel biegał i dogląda jak również lekarze, więc napewno będzie dobrze :-) Jak przestałam palić papierosy ( bo nie po to leczyłam się na raka tarczcy by umżec na raka płuc ) to po kilkudniach pojawił sie kaszel i przyznam, że ze dwa tgodnnie mnie niżle rwało z płuc, śmiiałam się że smołe z płuc wpluwam, a teraz jest super.Tylko anestezjolog pytał czy mam jakieś nałogi i jak powiedziałam, że palę to skkomentował to AHA, i tyle. Wrazie pytań to pisz odpowiem :D A kto będzie cię operował ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza! znieba mi spadlas, ja tez bede operowana u Dr elzbiety Stachlewskiej. Mam wlasnie taka nadzieje, ze jej rece to skarb. Napisz cos wiecej o swojej operacji, prosze. Wiem ze to pewnie juz nie pierwszy raz, ale prosze Cie bardzo, pomoz bo sie bardzo denerwuje. Chodzi mi o to jak sie czulas po operacji, kiedy ja mialas, z jakiego powodu? boje sie o ta tezyczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan poprostu nie bede komentowala twoich chorych wypowiedzi - tak jak nikt tutaj tego nie robi i na innym forum tez - ja nie bylam leczona w polsce wiec u mnie moglo to inaczej wygladac - a ty wypisujesz glupoty - ze to niemozliwe hahahahaha dziwna z ciebie kobita - daj se juz spokoj z tymi komentarzami - bo to jak komentujerz ludzi wyglada tak jakbys byla jakis rozpieszczonym bachorem ktory musi postawic na swoim nawet jak nie ma racji ! kurczak dwie doby wystarczy :) moja operacja skonczyla sie okolo 20 a w domu bylam juz na drugi dzien o 11 :) co do hormonkow - to jak zaczelam je brac dawke mialam za wysoka i czulam zimne poty przechodzace po ciele :/ (bardzo nie mile uczucie) po miesiacu lekarz zmniejszyla dawke czulam sie juz dobrze :) ale jak bylam na kontroli lekarz powiedziala ze sa jeszcze za wysokie - i jeszcze je zmniejszylla - w sumie to po pol roku po operacji hormony mialam juz dobrane idealnie :) i tak jest do dzisiaj - juz przez 1,5 roku :) co do palenia jak sie martwisz moze porozmawiaj z lekarzem o tym ? napewno cos Ci powie na ten temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia25 Postaram sie rzucic palenie po operacji. Kupilam sobie elektronicznego papieroska, wiec powinno sie udac. A potem moze calkiem. Po prostu teraz juz za pozno na pytania o palenie a powiklania tego przy operacji, dlatego chcialam sie dowiedziec od osob ktore tez pala jak to jest. Natomiast tak czytam wypowiedzi Danan na Twoj temat od dluzszego czasu i nie potrafie tego zroumiec tych zlosliwosci. Przeciez operacja mogla trwac wlasnie dlatego te 7 godzin, zeby dokladnie odseparowac kazda zylke i oszczedzic Ci drenow! Absolutnie nie chce byc niczyim adwokatem , ale ciezko sie juz tego czyta, a tobie dziekuje szczegolnie za rady , ktore tu wyczytalam wlasnie z Twoich postow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak dzieki :) :) danan zachowuje sie jakby to ona mnie operowala hahahaha brak slow na takich ludzi :/ ona mi bedzie mowila jak wygladalo moje leczenie i ile czasu bylam operowana i najlepsze jeszcze jest to ze mowi co mialam podlonczone po operacji a czego nie hahahahahhahaha nie wiem ale zauwarzylam ze danan czepia sie mnie jak na forum pojawiaja sie nowe osoby - moze jest zazdrowna ze zemna piszecie hahaha ? danan - kobieto zachowuj sie jak dorosly czlowiek bo jak widzisz wszyscy widza ze to co robisz nie jest normalne :) ze zachowujesz sie jak jakis bachor a nie jak dorosla normalna kobita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak jeszcze jedno - piszesz ze czytalas juz kiedys jak danan sie mnie czepiala - to juz sporo czasu siedzialas na tym forum ''pocichu'' :) :) fajnie ze sie odezwalas :) bedzie dobrze - poczatki sa trudne ale potem bedzie juz tylko lepiej a z czasem bedzie tak ze wogole nie bedziesz myslala o tym ze bylas kiedys chora :) pisalas ze czytalas o komplikacach - kochana one zdarzaja sie BARDZOOO rzadko - znam juz sporo ludzi po operacji tarczycy i nikt nie mial rzadnych komplikaci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A więc tak. operację miałam w piątek 8:30. Musiałam po 7 stawic sie w centrum Damiana, by się zarejestrować. Potem przyszła po mnie pielęgniarka i zaprowadziła na górę do tzw. szpitala. Tam dostałam pokój i zaraz przyszła dr Stachlewska - pogadałyśmy, narysowała mi uśmiech na szyji długopisem. Potem wpadł anestezjolog, dał do wypełnienia jakąś ankietę i popytał mnie o chooby, nałogi .......... . Potem szybki prysznic i na salę operacyjną. Dr Stachlewska to najlepszy specjalista jaki mógł Ci sie trafić więc możesz być spokojna, napewno ci sie nic nie stanie. Po dwóch godz. było po wszystkim :-) Miałam niec straszną bliznę, dr powiedziała,że jak będzie musiała to blizna z szyji będzie pociągnięta az za ucho ( dlatego, że miałam zajęte węzły chłonne) Ale naszczęście poradziła sobie świetnie i mam tylko zwyczajny uśmiech na szyji hehe. opieka rewelacyjna, pielegniarki super. Mimo rozległej operacji to zero bólu. Miałam tylko dwa dreny co mi przeszkadzały. Podnieść się mogłam dopieo na dugi dzięń i poszło mi to bez problemu, no może lekki szum w głowie ale wkońcu dobe leżałam :-). W nocy jeszcze dostałam okresu i dzwoniłam po pielęgniarkę i z uśmiechem mi pomogła :-) Do domu poszłam w niedzielę. Wapno spadło mi do dolnej granicy ale miałam wypisane recepty i zalecenia jak brać i wyszłam pełna wiedzy i świadoma co robić jakby cos mi zaczynało dokucząć. Od wyjścia ze szpitala nie wziełam ani jednej tabletki przeciwbólowej. Wszystko było ok. nawet podróż do domu zniosłam rewelacyjnie ( 100 km ) :D Co do papierosów to ostatniego wypaliłam w samochodzie pod centrum przed operacją. Jak wyszłam to nie miałam ochoty zapalić i narazie nie palę ( minął już niedawno rok hehe ). Tak jak pisąłm po kilku dniach miałam kaszel z odrywającą się flegmą, który męczył mnie około 2 tych, ale teraz jest cudownie :-) i teraz ganiam męża że pali fajki i tez kupił sobie elektrycznego. Mi lekarz nic nie mówił o jakiś komplikacjach związanych z paleniem fajek. Operacja przebiegła idealnie, doformy wróciłam ewelacyjnie a niepalę dla zdrowia bo dostałam już nauczke :D Jeśli coś chcesz jeszce bym Ci napisała to pytaj, chęenie odpowiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza, slicznie Ci dziekuje, wlasnie meczyla mnie watpliwosc czy dostane recepty od razu na to wapno. Oczywiscie po recepte na hormon bede musiala sie zglosic do endo prawda? Bo ze szpitala pewnie nie doatne. Mam planowany jod po 4 tygodniach wiec pewnie nie daja. a powiedz mi placilas za operacje od razu czy przy wypisie? Tam chyba nie robia na NFZ, mam racje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGOTA1307
NERWY MI PUSZCZAJĄ ,CHOĆ DO OPERACJI JESZCZE 3 DNI,WIĘC ZNÓW FORUM... kwiatek DLACZEGO NIE BYTOM?PRACUJĘ Z DZIEWCZYNAMI I LEKARZAMI-W TYM ENDO,KTÓRE RÓWNIEŻ PRACUJĄ NA CEGLANEJ W KATOWICACH,WSZYSCY MI TĄ PLACÓWKĘ POLECALI,LEKARZA RÓWNIEŻ,WIĘC JADE NA ZAUFANIU..CZASEM TO ZGUBNE.. JEŚLI CHODZI O BYTOM,BO TAM TEŻ PRACOWAŁAM, PODOBNO SUPER JEST JANUSZ WALER.. BYTOMIA MI SZKODA,BO TEŚCIOWA Z KOTLETEM MOGŁABY WPAŚĆ,TAKI ŻARCIK..PEWNO NIC NIE ZJEM DŁUGO,A SZKODA BO LUBIĘ JEŚĆ. NAWET NIE WIESZ JAKI MIAŁAM DYLEMAT,GDZIE PÓJŚĆ..ALE JAK WYKORUJE,TO PRZYNAJMNIEJ WŚRÓD LUDZI,KTÓRYCH LUBIĘ... PODZIWIAM WAS WSZYSTKIE,ZAZDROSZCZĘ OPTYMIZMU I POGODY DUCHA,POZDRAWIAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurczak Ja dostała eceptę na hormon bo opercję miałam we wrzesniu a jod w listopadzie, prawie dwa miesiące po operacji. Mi dr stachlewska przypisała hormon i dała instrukcję jak zarzywać. Ty jeśli masz jod za 4 tyg to pewnie nie będziesz musiała barć hormonu więc narazie recepta jest Ci nie potrzebna :D domyslam się że dr załatwiła Ci jod na szaserów ?????? Część kasy wpłacałam przy rejestracji aa reszte dopłacałam na oddziale przy wypisie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×