Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość lalka-73
Przerazona85.Podaje Ci nazwę tych plasterków -MEDIPACH-GEL.Kosztują nie malo 60złoty.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulavip1
do NATKA 27 dziekuje ci bardzo za odpowiedz i słowa które mi pomogły, ale mam teraz już jest po USG i ma poliformiczny guz o średnicy 15 mm co to oznacza jak trzeba podać jakieś inne wyniki to podam teraz to już mnie dopada zmartwienie i co dalej z tym robić nie mam z kim pogadać na ten temat a bardzo mi zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
mmycha ludzi choruje bardzo dużo a wszystko wskazuje na to że będzie jeszcze więcej. Zawdzięczamu to bombie z opóźnionym zapłonem jaką był Czarnobyl. W różnych publikacjach mówi się że teraz zaczyna on zbierać swoje żniwo i stąd zaobserwować można wysyp różnego rodzaju schorzeń tarczycy. Ja miałem to nieszczęście, że mieszkam na pomorzu a jak wiadomo tu przeszła główna chmura radioaktywna. W ten sposób setki tysięcy ludzi przyjęło potężną dawkę jodu, którą potem o zgrozo już legalnie nasze Państwo uzupełniło nam jeszcze jodem podanym po pochodzie 1-Majowym. Niestety żyjemy w takim a nie innym kraju i wątpię abyśmy doczekali się kiedykolwiek przyznania władz że sprawy te mają ze sobą związek co otworzyłoby drogę do ewentualnych odszkodowań. Nadzieja matka głupich. Ale jak wiadomo zdrowia nic nie jest w stanie zastąpić i żadne pieniądze go nie zwrócą. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Bulavip1 zaproś narzeczona na to forum jak sama poczyta i zobaczy ilu nas jest kobiet i mężczyzn będzie jej raźniej, jeżeli nie ma ochoty to musi skończyć badania i skonsultować z lekarzem. USG wiele mówi ale nie daje żadnych 100 % odpowiedzi, w samym opisie tego badania b. ważne są unaczynienia guza, przepływy, echogeniczność, pozdrawiam was oboje trzymajcie się dzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulavip1
do AGA 68 dziekuje Ci za te słowa, mam nadzieje, że dam rady ją nakłonić do tego forum a szczególnie żeby wzieła te wszystkie wsze przeżycia do serca. Ja chciałem was wszystkich pozdrowić i powiedzieć że was podziwiam za taką wytrzymałość i dawanie sobie z tym rade,a przede wszystkim będę modlił się za Was TRZYMAJCIE SIĘ I OBY TAK DALEJ. I JAK NAJMNIEJ BOLESNEGO PRZEBIEGU CHOROBY. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulavip1
a opis USG mojej kobiety brzmi tak: tarczyca płat prawy o wym. 16x13x37 mm. w części górnej, w rzucie cieśni polimorficzny guzek o śr. 15 mm. tarczyca płat lewy o wym 16x13x38 mm. miąższ prawidłowej echostruktury, jednorodny. cieśń tarczycy nie poszerzona. węzły chłonne szyjne nie powiększone. TSH - 2,0 CRP- ujemny LEU- neg NIT- neg PRO- neg i tak wszystko oprócz UBG- norm Prosze pomóżcie to jakoś odczytać po polsku bo czytam forum ale jakoś nie mogę się skupić i spamiętać tych wszystkich informacji,a i też nie mam zbyt dużo czasu żeby tak cały czas patrzeć i analizować JESZCZE RAZ JESTEM Z WAMI. I OCZYWIśCIE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulavip1
a opis USG mojej kobiety brzmi tak: tarczyca płat prawy o wym. 16x13x37 mm. w części górnej, w rzucie cieśni polimorficzny guzek o śr. 15 mm. tarczyca płat lewy o wym 16x13x38 mm. miąższ prawidłowej echostruktury, jednorodny. cieśń tarczycy nie poszerzona. węzły chłonne szyjne nie powiększone. TSH - 2,0 CRP- ujemny LEU- neg NIT- neg PRO- neg i tak wszystko oprócz UBG- norm Prosze pomóżcie to jakoś odczytać po polsku bo czytam forum ale jakoś nie mogę się skupić i spamiętać tych wszystkich informacji,a i też nie mam zbyt dużo czasu żeby tak cały czas patrzeć i analizować JESZCZE RAZ JESTEM Z WAMI. I OCZYWIśCIE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulavip1
a opis USG mojej kobiety brzmi tak: tarczyca płat prawy o wym. 16x13x37 mm. w części górnej, w rzucie cieśni polimorficzny guzek o śr. 15 mm. tarczyca płat lewy o wym 16x13x38 mm. miąższ prawidłowej echostruktury, jednorodny. cieśń tarczycy nie poszerzona. węzły chłonne szyjne nie powiększone. TSH - 2,0 CRP- ujemny LEU- neg NIT- neg PRO- neg i tak wszystko oprócz UBG- norm Prosze pomóżcie to jakoś odczytać po polsku bo czytam forum ale jakoś nie mogę się skupić i spamiętać tych wszystkich informacji,a i też nie mam zbyt dużo czasu żeby tak cały czas patrzeć i analizować JESZCZE RAZ JESTEM Z WAMI. I OCZYWIśCIE POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulavip1
PRZEPRASZAM ZA TE WPISY ALE TO INTERNET MI FIKSUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala22lb
czesc wszystkim.prosze zeby mi ktos napisal jak dokladnie wyglada biopsja,czy to boli i ile trwa bo strasznie sie boje.miesiac tamu wyczulam guza i poszlam do lekarza bylam juz na usg(ma 15 mm na prawym placie tarczycy) i mialam badania krwi tsh mam chyba ok bo 2,00 a reszta nie wiem, nie znam sie na ty a do ogolnego mam dopiero na poniedzielk(tak juz jest w moim miescie, ciezko sie dostac). Lekarz co mi robil usg powiedzial ze musze isc na biopsje zeby sie dowiedziec czy to nie rak. Wogole to w opisie z usg mam tak napisane:wymiary tarczycy a pozniej "w części górnej, w rzucie cieśni polimorficzny guzek o średnicy 15 mm. Miąższ prawidłowej echostruktury, jednorodny. Cieśń tarczycy nieposzerzona.Węzły chłonne szyjne niepowiększone"Diagnoza:struma nodosa. Prosze napiszcie czy to dobrze czy żle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć aga-8 lat temu wykryto u mnie torbiel na prawym płacie (3cm)-dostałam skierowanie na operację, szczepienia, badania-ale trafiłam na świetnego doktora który stwierdził, że postara się zlikwidować przy użyciu igły-i sie udało-nawet śladu nie ma po niej. Ale przy okazji znaleziono trzy guzki, które były co pół roku badane-usg, biopsja itd... Moja pani doktor sądziła że się wchłoną, ale cóż... od częstych nakłuć zrobiły się zwapniałe i należy je usunąć. Po ostatnim badaniu usg, moja pani doktor stwierdziła że jeden zrobił się bardzo brzydki.Na początku miał być usunięty fragment tarczycy ale po wyniku biopsji ( prawdopodobnie nie jest złośliwy-to wynik biopsji na tego jednego bo pozostałe są bez złośliwości) decyzje zapadły że cały prawy płat. Nie wiem jak interpretować słowo \"prawdopodobnie\" I dlatego czeka mnie operacja :( i cała historia Mam nadzieje że na jednej się skończy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DollyD
Pozdrawiam wszystkich ! Dawno nie pisałam, ale czasu brakuje, pogoda piękna nie chce się myśleć o chorobie ! Mala wyniki masz dobre napisali ci tylko, że masz wole guzkowe ! Nie martw się prawie wszystkie je mamy ! Ja mam guzy po 2 cm i tylko je obserwuję ty po biopsji będziesz wiedziała wszystko ! Poczytaj sobie o biopsji, dziewczyny i chłopaki opisali przebieg tego badania bardzo dokładnie ! Trzymaj się ! Wszystko będzie ok !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) mam 26 lat i jestm 6 lat po operacji usunięcia guzków :) usunięto mi jakieś 80% tarczycy. od tej pory wciąż zmagam się z potworną niedoczynnością. mój organizm jakoś nie przyjmuje hormonów :( biorę od dłuższego czasu Euthyrox 150 i niestety wynik TSH wciąż ponad 6-7.... :o w przyszłym tyg mam wizyte u endo, może poproszę, by zmienić Eut. na Letrox. Miło znaleźc taki temat, gdzie ldzie na bieżąco się wymieniają informacjmi:) Będę do was zaglądać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koczelada
dzieńdoberek! Znowu boiorę Metizol i znowu jestem nie do życia. Cieszyłam się że operacja już niedługo ale widzę że to dopiero początek. Miałam nazieje że po operacji wszystko wróci do normy, a tu masz wieloletnie zmagania z niedoczynnością. Jakoś będzie się trzeba przyzwyczaić. Jedynym plusem będzie tylko to że nie bedzie guza i myśli rak czy nie rak. Wizyta u endo za dwa tygodnie. Może ktoś wie czy muszę ten Metizol przyjmować skoro wszystkie wyniki do tej pory były ok. Po co mam go brać jeśli żle się po nim czuję? Do tego jeszcze guz mnie zaczął boleć. W ciągu dnia o tymnie myślę. Robię tylkoto co muszę a przez resztę dnia wyleguję się na słońcu. Nawet się opaliłam. Przeczytałam właśnie mój wcześniejszy wpis był taki optymistyczny a dzisiaj mam dola. Taka sobie mała tarczyca a rządzi całym organizmem. Raz wesoła pełna energii a parę dni póżniej deprecha. Ciekawe jak będzie jutro? Idę spać bo znowu się użalam. Proszę o wyrozumiałość i pozdrawiam was bardzo mocno. Za 29 dni operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do LALKA bardzo dziękuje za nazwę tych plastrów i pamięć;) Ja już prawie trzeci tydzień po operacji jutro mam dzwonić do lekarza bo coś mam wapno za duże 2,5 więc dzisiaj już go nie brałam:] ciekawe co mi \\powie mój wspaniały chirurg:p blizna coraz ładniejsza tak się zastanawiam po jakim czasie mogę zacząć używać maści czy plastry?? Do KOCZELADA heheh opalaj się opalaj bo po operacji już przez rok nie będziesz mogła:/ I głowa do góry staraj się o tym nie myśleć wiem że to ciężkie ale ja panikara dwudziestodwu letnia dałam radę to ty też dasz;) Nic starsznego:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
Witaski-;))mmycha-ja narazie sobie radze staram sie nie myslec do 6 lipca jeszcze troszke czasu..pracuje a to chyba najlepsze lakerstwo mam fajnie kolezanki zawsze sie posmiejemy troche stres sie rozladuje... ale jak sie dowiedzialam to przez trzy dni siedziałam i wyłam nie szło sie zemna dogadac ale chyba juz sie z mysla oswojłam choc nie mówie ze sie nie boje bo dzien przed nie wyobrazam sobie jak to bedzie...a ty gdzie wkoncu zdecydowałas sie na operacje?KOCZELADA-słonko trzymaj sie jakos damy rade musi byc dobrze ja tez tak mam ze w ciagu godziny humorki mi sie zmieniaja i tsh mam w normie...PRZERAZONA(EWELINA)-laska teraz mam drugie zmiany wiec nie mam jak sie odezwac do ciebie,miło mi przeczytac ze juz wszystko o.k ..tylko jutro nie podrywaj chirurga heheh-;))buzka!POZRROWIONKA I POWODZONKA TRZYMAJCIE SIE!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobiety, Przerażona, a miałaś scyntygrafię itd, czy nie musiałąś Koczelada, mnie już jest lepiej tylko jak się na coś porwę np dłuższy spacer, to jeszcze nie mam siły, jak po długim porodzie:-), ale zobaczysz, że i organizm jest inteligentny i będzie lepiej :-) A jak to jest ze zmiana klimatu po usunięciu tarczycy z powodu raka? DR mowi, ze mozna, wy tu, żeby nie opalac, a Marek na Pomorzu może wdychać jod? Tak bym chciała wyjechać z Mazowsza w gory lub nad morze, ale ni wiem, czy to BUM rzeczywiście nie zaszkodzi? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HOMOSAPIENS: ja nie miałam robionej po operacji scyntygrafi! Lekarz kazał mi dzisiaj obniżyć wano (calperos) do jednej tabletki i mam się już umówić do endokrynologa(nawet mi poelił specjalistów bo stwierdził że ten do którego chodziłam jest beznadziejny:p) Więc pewno endo zaleci scyntygrafie;) TIMONKA(Anitko) dobrze że starasz się o tym nie myśleć praca, zajęcia są najlepszymy lekarstwami (ja teraz zakuwam do egz:/ uf...mam już dość a dopiero początek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidia_b
Witam Wszystkich, Jakiś czas temu pisałam o moim tacie, który ma guza tarczycy nieoperacyjnego (8cm). Poddał się operacji, podczas której wycieli mu kawałek guza do badań. Niestety okazało się, ze to rak złośliwy anaplastyczny. Jak wiecie najgorszy z możliwych, rokowania bardzo złe. Po wielu rudach udało nam się dostać do Centrum Onkologii w W-wie,. Od wtorku rozpoczął radioterapie. Guz jest naświetlany. Walczymy o jego życie, narazie przerzutów jeszcze nie ma. Sytuacja o tyle się skomplikowała, że lekarze wykryli zakrzep w okolicy naczyń krwionośnych. Istnieje ryzyko, ze po pod wpływem radioterapii zakrzep się oderwie i nastąpi śmierć w ciągu kilku sekund. Podajemy tacie zastrzyki na rozrzedzenie krwi, żeby zmniejszyć ryzyko oderwania się zakrzepu. Narazie jest mocno osłabiony i cały czas z nim jesteśmy. Chciałabym Wam powiedzieć, zebyście dbali o swoje zdrowie i że pomimo problemów zdrowotnych macie i tak duże szczęście w życiu. Nie bagatelizujcie zdrowia i doceniajcie wszystko. Jeśli znacie kogoś o podobnym przypadku to chętnie pomogę. Przeszliśmy kilku miesięczną diagnostykę, poznałam przez ten czas mnóstwo lekarzy endokrynologów, chirurgów, onkologów. Chętnie pomogę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani, Kto z was wie który specjalista od tarczycy jest dobry na onkologii w Warszawie? Nie chciałabym jednak bazować na moim mieści, któr takiej praktyki porakowej nie prowadzi. Do LILA Byłas z tata u dr Stachlewskiej na onkologii ursynowskiej i też nie chcięli tego guza usunąć? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala22lb
czesc dowiedzialam sie ze mam guza jakies 3 tygodnie temu jestem przerazona.dostalam skierownie na biopsje i bardzo sie boje prosze napiszcie mi jak wyglada biopsja, czy to boli i ile trwa.z góry dziekuje za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
lidia_b-;)serdecznie Cie pozdrawiam i Twojego tate trzymajcie sie i nie poddawajcie moze sie uda z całego serca tego zycze... bo wiem co to znaczy brak ojca..musze ci powiedziec ze po twojm wpisia zrozumiałam ze nie ma na co czekac tylko jak najszybciej wyciac to swinstwo bo samo nie wyjdzie..buzka trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka-73
Mala 22 nie panikuj.Biobsjia to nic strasznego .Nakują guzek i do widzenia.To tylko pare minut.Relaksuj się w te ciepłe dni.Przerażona ten plasterek możesz już zakladać.Co do masci to myśle że też możesz smarować,tylko uważaj ,żebuś blizny nie rozciągneła (istnieje takie ryzyko).Dlatego polecam plastereczek pomimo że jest drogi.Starcza na 3 miesiące i mozna go prac.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Mala22 przeczytaj kilka stron wcześniej jest tam wiele opinii na temat biopsji - rózne sa nasze doświadczenia jednych boli innych nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
lidia_b napewno tak jak każdy na tym forum trzymam kciuki za twojego ojca i życz mu od nas wszystkiego naj. Tobie rownież. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
czytam wasze posty i czegoś nie rozumiem. Czy po operacji mam się wogóle nie opalać czy tylko dbać oto aby nie wystawiac blizny na słońce? No bo sobie tak myśle że idzie lato i trochę ciężko będzie chyba że człowiek przejdzie na tryb nocny ;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pluszakiem pod pupą
Też miałam usunięty guz tarczycy. Operację miałam 10 lat temu. Ogólnie nie ma się czego bać, ale trzeba też liczyć sie z koniecznością przyjmowania lekarstw po operacji, bo zwykle wraz z guzem usuwa się mniejszą bądź większą część tarczycy. Co do blizny, to ciagnie się takim cienkim sznureczkiem pod szyją. To miejsce nie opala się, wiadomo, u mnie jedynie pod wpływem słońca robi sie czerwone na jakiś czas. Poźniej zaczerwienienie schodzi i blizna dalej jest jaśniejsza od reszty ciała. Jednak krótko po zabiegu lepiej nie wystawiać celowo szyi na działanie promieni słponecznych. Wiadomo, chodzi o prażenie się na słoncu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEKU
KOCHANI Wróciłam , trochę sponiewierana ale szczęśliwa że już po wszystkim. DO Centrum Onkologii trafiłam 5.05. W poniedziałek badania , dodatkowo konsultacje u neurologa ( ze względu na przebyty udar), operacja 6.05.Operowała mnie dr Stachlewska z czego bardzo się cieszyłam.Po operacji też wszystko podobnoprzebiegało prawidłowo. Leżałam w pokoju nr 6 , na łóżku pod oknem po prawej stronie. Dziś miałam robione badanie krwi i mam mało wapnia więc dodstałam zalecenie brać 3 razy dzinnnie po 4 tabletki ( po 1000 każda)wapna. Czy to nie jest jakaś astronomiczna dawka ? Może ja coś pomyliłam? 27.05 mam scyntografię i jak wyjdzie dobra to możliwe , ze nie będę mieć jodowania , bo mój brodawczak określono jako mikrorak. Dziękuję wszystkim za wsparcie , szczególnie serdeczne podrowienia przesyłam dla HOMOSAPIENS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie! timonka-u mnie zostaje szczecin-jak sobie pomyśle że mam jeszcze kombinować i załatwiać operację w innym mieście i czekać kolejne 3 miesiące - nie dziękuję - wole szczecin - jeszcze miesiąc. Ja również zajęłam się pracą i staram się nie myśleć.Sądzę że tak tydzień przed będzie najgorzej...ale się trzymam i ty również sie nie daj stresowi :) Będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DorotaPawłowska
Cześć !!! Czy ktoś z Was ma podobny problem do mnie? 12 lat temu wycięto mi oba płaty z powodu guzów, nie złośliwych, ale szybko rosnących. Od tamtego czasu jestem na Letroxie. W ubiegłym roku znów pojawiły się guzki na pozostawionych resztkach płatów, a teraz mam już je całe w guzach. Lekarz radzi kolejną operację, ale ja nie wiem czy mam się zgodzić? W biopsji są one łagodne, ale boję się, że jak mnie tak będę często kłuć, to zmienią się w złośliwe. Mimo 23 lat borykania się z tarczycą nie wiem co robić - doradźcie!!! Nie czytałam całego forum, więc może już coś o tym pisaliście - czy ktoś wie coś o operacjach tarczycy spod pachy - oglądałam urywek programu, że tak robią we Wrocławiu. Operacja jest podobno mniej ryzykowna i pacjent szybciej wraca do zdrowia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×