Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

J_A_N_A dziekujemy za rade:D Super:D wszystkiego dobrego,ale czas wielkiego brzusia jeszcze przed Tobą:) trzymaj sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :)) jestem z topicu-Wiosenne starania-kto jeszcze? -zaglądnełam do was bo mi wychodzi termin (ale z moich obliczen ;) na 19 luty..jutro ide do gina -troche wczesnie bo jestem chyba gdzies w 5 tyg. ale długo sie staralismy o ciąże wiec wole sie upewnic ze wszystko ok..a II kreseczki zobaczyłam 13 czerwca (a mowia ze 13-stka pechowa;)-a dla pewności zrobiłam az cztery testy!!!dobre co??;) pozdrowionka:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no super!!!witamy i gratuluje!!! Ja tez zrobiła cztery testy róznych firm dla pewnosci:) To zaraz po ginie czekamy na relacje!Superrr!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie moje kochane koleżanki spodziewające sie dzidzi ...pisałam juz wcześniej u was na forum ,ale po mojej wizycie u gina strasznie się przestraszyłam tego co mi naopowiadał o moim prawdopodobieństwie poronienia więc przestałam wogle siadać do kompa ..ale dziś mam wspaniałą wiadomość !!!!!zmieniłam gina poszłam poprostu do poradni państwojej (po namowie mojej siostry )i tam gin rozmawiał dziś ze mną całkiem inaczej ..owszem jest prawdopodobieństwo poronienia ,ale w moim przypadku nie możę tego teraz potwierdzić jest narazie dobrze mam dużo wypoczywać ,zdrowo odżywiać sie ..mam termin na 31 .01.2007 ..jestem taka szczęśliwa !!! teraz pare słów o mnie .jak wynika z mojego niku mam 31 lat mam cudnego męża 14 letnia córke i mam też w rodz.zastępczej 17 letniego chłopca .byłam jego nianią jak miał 2 latka i jego mama porzuciła go ..pokochałam go jak swojego syna więc już 15 lat ze mna mieszka i tworzymy razem rodzinkę .no i teraz ta mała kruszynka co jest we mnie .nie boje sie miec troje dzieci bo bardzo kocham dzieci ..zreszta bardzo mi pomagaja teraz i są bardzo zadowoloni ,że będzie w domu maluszek ..mam nadzieję ,że bede części ej do was teraz zaglądać i dzielić się swoimi spostrzeżeniami ...to narazie tyle pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie ..POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 lat z toba mieszka
to ile mialas lat jak zaczal?16? hahahaahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziomka---> z mojej strony to nie jest czepainie sie :-) tylko jak to mozliwe ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny! kijanko - bardzo mi przykro :( Ja mało sie udzielam, ale to przez mdłości. Jak leżę to jeszcze znośnie jest, ale jak zaczynam za dużo fikać, to się jazda zaczyna. Najpierw jest ta niby niestrawność, a potem wszystko podnosi mi się do góry, blehhh. Bylismy u lekarza w srodę i mój mały maluda miał 12 mm :) i widziałam bijące serduszko. Lekarz kazał już mi odstawić folik i brać feminatal, ale ciezko idzie - ta witamina jest taka duża :-o a ja nie mogę \"normalnych\" rzeczy łykac bez odruchu ... bleeh, jejku, żeby zleciało już te 5 tygodni, no 4 i pół ... żeby już minęło :-o Chce zacząc cieszyć sie w pełni moim szczęściem w brzuszku. Aha, termin porodu lekarz wyznaczył mi na 31 stycznia 2007 (TO WG MIESIĄCZKI), a wg usg wychodzi 30 stycznia. Tylko 1 dzień różnicy. Ale ja myślę, że ani ten a ni ten, bo wg owulacji licząc wychodzi mi 9 dni później :) - aż w lutym ... ale czas pokaże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny,Zabajono gratuluje Ci bardzo.jesli chodzi o Agniesie31 to chyba jej nie zrozumiałyscioe,no bo chyba nie ja.Ja rozumiem ze ona bedzie miała trzecie dziecko,licząc jej córcie 14-letnią oraz przysposobionego syna!!! A oprócz tego ma męża,prawda Agnieszko? Mi po wczorajszym przeczytaniu jej postu dech zaparło z podziwu dla niej ze musza byc wraz z mężem wspaniałymi rodzicami na razie dla tej dwójki,za chwile trójki.Aga nurtuje mnie na jakiej podstawie gin mógł Ci powiedziec ze mozesz poronic??? Kazda moze, jak mógł Ci tak powiedziec?Pozdrawiam,odezwij sie.No i dzisiaj czekamy na relacje dnia od mamy !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wróciłam od gina. Huuuuurrrra !! To nie ciąza pozamaciczna- pęcherzyk prawidłowo zagnieżdżony, ma 14 mm. Obraz pozakuje ciąza 5 tygodniową czyli tak jak myślałam, ze tamtym razem było za wczesnie zeby widziec mojego robaczka. Ale mam jedną wątpliwośc bo nie widzuiałam na monitorze zarodka - czy to za wczesnie ? Był tylko sam pecherzyk ciązowy. Ale i tak jestem bardzo bardzo bardzo szczęśliwa bo to nie ciąza pozamaciczna a tego saie strasznie bałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama!!!!czad!!!! kurde,a teraz nie wyszukuj problemów,bo zachowujesz sie zupełnie jak......ja!!!Cha cha cha!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słowo wyjaśnienia ... jeśli chodzi o mnie to ja miałam 17 lat jak urodziłam swoją córke ,tylko ,że ola jest z ciąży siedmiomiesięcznej i termin porodu miałam wyliczony akurat w moje urodziny ,(jestem z stycznia)jak bym ją urodziła w terminie to miała bym 18 lat..ale dla mnie nie ważny jest wiek kiedy rodzi sie dzieci tylko to jak sie je chowa i kocha ..jeszcze wyjaśnie tu jedną sprawe ,aby nikt nie oskarżył o kłamstwo...ja miałam 16 lat jak wzięłam do pilnowania sobie synka(mieszkałyśmy same z mamą każdy grosz sie przydał) i bartek miał wtedy 2 lata ..po 3 miesiącach pilnowania jego mama poprostu nie przyszła po niego i go nie odebrała ..póżniej po 5 latach w sądzie zrzekła sie jego ..ja cały czas miałam nadzieję ,że któregos dnia przyjdzie i go weżmie no ale niestety alkohol wziął nad nią góre ..i ja wzięłam go w swoją rodz.zast .jak bartek miał 7 lat bo zaczął sie wiek szkolny i były potrzebne wszystkie jego dane osobowe aby mógł zacząć chodzić do szkoły ..i do tego potrzebny był rodzić albo opiekun prawny ..ale sa jeszcze dobrzy ludzie ,panie z urzedów pomogły mi w załatwieniu wszelkich formalności ...to na tyle moich wyjasnień ..ja dziś czuje sie dobrze od rana werwa do sprzątania ,aby tak dalej!!!pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Aga,fajnie ze sie odezwałas,ale nie odpowiedziałas na moje pytanie:) Ja czuje sie dzisiaj gorzko i wstretnie,tylko jak jem jest mi dobrze💤 lub jak spie.....mam dół przez to samopoczucie oh...jak mi niedobrze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sory Kasiu C ...nie doczytałam twojego pytania.... chodzi ci o to na jakiej podstawie powiedział mi gin ,że mogę poronić?Ja sama dokładnie go nie zrozumiałam ,zbadał mnie ręką nic nie mówił ,dopiero jak robił USG dopochwowe to coś zaczął głową kręcić .Nie wiem o co w tym wszystkim chodziło ,tylko drugi gin co u niego byłam to mnie pytał o to czy ja miałam konizacje ..bo mam króciutką szyjke macicy .ja co prawda miałam robioną konizacje ,ale byłam na kontroli po zabiegu i wszystko było O.K.Nie wiem czemu tak mnie potraktował ten niby najlepszy lekarz.On mi mówił też ,że takie przypadki często się zdarzają ,że jak bardzo pragnie sie dziecka to dochodzi do samoporonienia ....on mnie wtedy tak nastraszył ,że ja nie wiem jak do domu wróciłam ...Mówił mi tez ,że jak dostanę krwotok to mam wzywać natychmiast pogotowie ,albo jak dostane silnych bóli to tez mam nie czekać ,że to samo przejdzie ..Aha on mi wogle karty nie założył ...A tak jak pisałam wcześniej poszłam do poradni w przychodni i lekarz rozmawiał ze mną całkiem inaczej ,karte mi założył ...Tak więc lekarz lekarzowi nie równy ,a ja poszłam najpierw niby do najlepszego bo pytałam koleżanek ..Jak narazie będe chodziła do przychodni ,..następna wizyta 27.06.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabama mama
a ja urodze pod koniec lutego ( oby nie 29 :P) ale apetyt mam ogromny. przy pierwszej ciazy nie mogłam jesc a teraz pochłaniam jak nienormalna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alabama mama
ostatni okres miałam 14.05. wiec wychodzi 21.02.07 :) robiłam test, ale do gina ide pod koniec przyszłego tyg. zaczynam sie odżywiać racjonalnie bo takie objadanie sie nic dobrego nie zdziała. nie bedę jadła przez całe 9 miesięcy słodyczy! tylko najwyżej małego loda w upał. jedzenie rozplanuję na 5,6 małych porcji dziennie o stalych godzinach,owoce warzywa, drób,ciemny chleb, nabiał. chce by mój dzidziuś był zdrowy wiec musze zdrowo jesć! mam nadwage :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alabama mama-------> nie przejmuj sie az tak ze masz nadwage. Ja też mam i do tego stopnia ostatnio ( jeszcze przed ciążą) przytyłam ze w pracy myśleli ze ja juz dawno jestem w ciąży ;-) Ale miłam wybór, albo dziecko i branie hormonów które mnie poniekąd doprowadziły do obecnej nadwagi, albo brak dziecka i zgrabna dupcia. Ja wybrałam. Oczywiscie teraz jak jestem w ciąży odstawiłam na bok wszelkie tuczące przysmaki, bo strwiedziłam ze jakbym chciała jesc tak jak chce to ważyłabym chyba ze 100 kg pod koniec ciązy. Starm sie jeść dużo owoców zamiast tuczących przekąsek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mama, jutro zaczynamy ósmy tydzien:D kurde ja dzisiaj wysiadam,ale przed chwilą rolmopsik ze slicznego srebrno błękitnego sledziczka ukazał mi piękne barwy tego swiata.......mniammmmmmmmmmmm....pozdrawiam Was wszystkie.nadzieja co z Tobą????pojawiasz sie i znikasz i znikasz,troche za mało klikasz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba dopiero teraz czuije \'uroki\" bycia w ciązy. Mam mdłosci coraz większe, ciązgle jestem zmęczona, musze spać w ciązgu dnia zeby jakos funkjonować i mam wrażenie ze co chwila puszcze pawia, ale nie puszczam. Do tego jeszcze brak apetyru i nie moge wolóle patrzec na jedzenia a jak czuje jakies zapachy to mam totalnie dośc mo tak jakbym je czuła ze zdwojona siłą :-( Ale nie ważane- wazne zeby dzidzia była ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama24 u mnie tez pomalu zaczyna sie robic ciekawie..... w sumie nie mam apetytu, jem bo powinnam, ale jak zjem to lepiej sie czuje... i tez ciagle zmeczenie i spanko na tapecie.. wczoraj spalam do 9.00 o 12.00 sie polozylam i spalam do 15.00, w ciagu dnia duzo leze i drzemie... :-) na razie nie mam mdlosci ale jak pomysle o zjedzeniu....oscypka (nie wiem czemu to) to mam wrazenie ze wszystko wywraca mi sie na druga strone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mamy ten sam pawi park:P Kurcze chyba wykituje,ja z kolei jak nie miałam apetytu,to jeszcze jako tako było,ale ostatnio ten mdły posmak (czuje sie jakbym miała dostac wstrząsu toksycznego) musze cały czas zegryzac.W obecnej chwili ciasteczka w czekoladzie i tak cały czas......tak samo mama,czuje go juz w górze przełyku i cofa sie to wstrętne ptaszysko,bleeeeeeee....nawet sobie wyobrazam jak mi w brzuchu tym pawim ogonem zamiata i robi mi sie wrecz słabo...odjezdzam...jak tu sie dłuzej nie pokaze,bedzie znaczyło ze .....przeszłam na druga stronę świadomosci..kurde ale bredze,ale nie bakspejsuje,niech cała prawda o mnie wyjdzie na jaw,tak mi niedobrze,tak mi rzygownie............paaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tego stopnia nie moge jeść ze jak tak dalej bedzie to nawet schudne chyba ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama - ja byłam w 5 tygodniu ciązy i był pęcherzyk, ale lekarz już wtedy stwierdził, ze nie będzie pusty. Myślę, że już w 6 tygodniu coś widać, ja byłam w 7 tygodniu i maleństwo miało 12 mm :) Jutro kończę 8 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×