Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

Zuziu - Chyba teraz pora na jakies lekkostrawne jedzonko.Ale pewnie juz jutro o tej porze bedzie wszystko w porzadku z brzusiem. Chyba polożę sie na chwilkę, bo wstałam o świcie , czyli ok.7.30 ( dla mnie środek nocy) a poszlam spac tak jak zwykle ok. 2. a co do lekarzy - wlasciwie to kilku w naszych przychodniach powiedziało ,że nie zapisza juz nikogo ( mąż i ja jesteśmy w innych), został np. jeden i tez pielęgniarka powiedziała że mimo wszystko musze pójśc i zapytac czy przyjmie. Stwierdziłam ,że nie bedę wysiadywała jeszcze teraz wśród chorych w zatłoczonych poczekalniach po to zeby zapytac czy przyjmie dzidziusia, tylko w szpitalu podam adres przychodni do ktorej należę i tam prześlą papiery. Jakiś spediatra wtedy musi być "przyporządkowany" Niuni, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka ja dopiero teraz bo nam sie kabel do kompa zlamal i musielismy kupic nowy bo juz bateria zdechla. Zuzia podziwiam cie ze zszamalas MCdo.. mnie odrzucilo od samego poczatku od wszelkich fast foodow leeee capi mi to zarcie niemilosiernie i wszelkie knajpy fuuuuu!!!!!! moj mezu musial sie z tym po katach chowac, a tak po za obrzydzaniem to zadzwon do gina i spytaj sie czy to tak moze byc, bylam dzis u ginka, nareszcie przestalam bic rekordy wagowe juz tylko 0.5kg w 2 tyg a nie 2 na 2, czyli w sumie 19 na +, masakra mam nadzieje ze maly wycycka to ze mnie do lata, gin powiedzial ze sadzi ze juz sie nie zobaczymy szyjka pieknie skrocona od ostatniego razu juz tylko ma 2,5cm (ten to zawsze wyskakuje ze swoja linijka), powiedzial ze dwa porzadnie skurcze i juz go zobacze obY!!!!!!!!!!, mam nadzieje oby sie nie mylil, na przyspieszenie acji skurczowej polecil nam naturoterapie czyli sexik(NARESZCIE!!!!!!!!) zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie!!????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amelka ty nie daj po sobie jezdzic poki mozesz (wkoncu nie mozesz sie stresowac tu idzie o baby) to ty sie wydrzej na te zolzy tak ze im w boki pojdzie siedza takie pancie i mysla ze im wsio wolno ja jestem teraz w tak bojowym nastawieniu ze tu nie jednemu uszy opadly a co !!!!! bymajmniej jak nic nie zdzialam to toksyny mi sie na watrobie nie odkladaja przez jakies przekwitajace gwiazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcaca! trzymam- y za ciebie kciuki!!!!!! jak bedziesz juz miala dostep do sieci to klikaj co i jak!!!!!! a tak to POWODZENIA!!!!!!!! 🌻❤️🌻👄🖐️🌻❤️🌻👄🖐️🌻❤️🌻👄🖐️🌻❤️🌻👄🖐️🌻❤️🌻👄🖐️🌻❤️🌻👄🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcaca trzymaj sie cieplutko wszyskto bedzie dobrze myslimy o tobie i wspieramy C IE calutki czas posylamy Ci dobre \"fluidki\" pomysl ze ty juz wkrotce bedziesz trzymac swoja gwiazdeczke w ramionach jej osmiech wynagrodzi Ci wszyskite obawy, a my musimy czekac az nasze babies najdzie na \"wychodne\" niewiadomo kiedy???!!, tylko nie sluchaj zadnych madralinskich bab ktore sieja i szukaja sensacji!!!!! bron Cie panie>>>pozdrawiam caluski!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ale ja mam juz stresa:otroche przekichane znac date porodu. Przewracam dom do gory nogami zeby wszystko bylo zapiete na ostatni guzik.Zamiast sie wyluzowac i wykorzystac te dni na relaks,to ja mam stresa na maxa:o,boje sie ze nie dam sobie rady w nowej sytuacji.Ze nie bede dobra mama i ze nie dam rady opiekowac sie swoim synem:-( Do czwartku to mnie nerwy zezra.Zal mi mojej dzidzi bo pewno odczuwa moj strach. Obym tylko z tych nerwow nie zaczela rodzic wczesniej. A jutro spotkanie z anestezjologiem. Na cale szczescie mamuska bedzie juz w srode rano:-)chociaz ona pewnie bedzie jeszcze bardziej zestresowana niz ja. Ja juz chce piatek:o:o:o Witam nowe dziewczyny,fajowo sie ze grono lutowiczek sie powieksza:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcąca trzymaj się cieplutko!!! dla ciebie--->>> 🌻❤️🌻❤️🌻 i buziaki 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez witam nowe lutowki szkoda tylko ze tak pozno ale lepiej pozno niz wcale ;) Skowronku nie denerwuj sie bo wszystko bedzie dobrze zobaczysz ;) ja bym juz chciała tak jak ty miec ustaloną date, juz niedługo bedziesz tulić swoją dzidzie a my tu narazie musimy brzuszki głaskać i czekać az wszystko samo przyjdzie... miłęj nocki zycze!!! ja juz kłade sie spać pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żordelka
widzę< że kasia c pierwsza sie z tych nerwow rozdwoila:) dobrze ze wszystko ok< trzymam za was kciuki smutno mi tylko< bo tez niedlugo mialbym swoja kruszynke przy sobie ale moze wkrotce nadrobie klawiatura mi nawala:o :( buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Buziaki dla wszystkich \"starych\" i \"nowych\" ;) :D Ja się wczoraj odstresowałam :) Zadzwoniłam do koleżanki, która jeszcze niedawno pracowała na \"moim\" oddziale położniczym... Zapytałam się, jakie są szanse, żebym mogła sie umówić na termin cc... Okazało się, że spore :D No i własnie zamierzam w piatek - po wizycie u mojej gg pojechać do szpitala i zwyczajnie sobie wyznaczyć termin :D Jupii!!!! Bo juz się bałam, ze będę musiała czekać do 42-go tygodnia :O denerwować się że mały pływa w jakichś zielonych wodach :O Co myślicie o dacie 16.02? ;) Mi się podoba - piatek... Poleżę przez weekend a najdalej we wtorek do domu, do mojej słodkiej Martynki ;) Wiecie nad czym się zastanawiałam? Jak będzie wyglądał nasz topik pod koniec lutego? na którą stronę spadnie hihihihihihi ;) A może akurat nasze Bąbelki będa mało absorbujące i będziemy mogły sobie dalej siedzieć na cafe jak teraz? ;) Miłego dnia!!!!!!!!!!!!!! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Dziś w nocy mija tydzień od narodzin Leny i w sumie już się zaaklimatyzowaliśmy w nowej sytuacji, mała jest naprawdę słodka, praktycznie je i śpi. Jest naprawdę mało wymagająca, tylko żeby cyc był na czas to wszystko jest ok:). Pokarmu póki co wystarcza, kolki też nie męczą, oby tak dalej. Jeśli pozwolicie opiszę trochę swoje wrażenia z porodu, a więc:), szczerze mówiąć to nic nie zapowiadło że właśnie tej nocy urodzę, czułam się całkiem zwyczajnie, o jakiejś 23, postanowiłam się położyć, przedtem zajrzałam jeszcze do wc zrobić siusiu, ale ztym siusiu wyleciało coś więcej, myślę sobie, o kurcze zaczęło się, trochę w sumie się wystraszyłam że to już, teraz, zaraz. Zawołałam męża, ubraliśmy się i pojechaliśmy do szpitala, na izbie przyjęć pustki, położna bardzo miła, o wszystkich formalnościach zbadała mnie, co się okazało rozwarcie 4 cm. poszliśmy na porodówkę, tam kolejna położna tak samo miła, przyszedł lekarz zbadał mnie, kazał podać zastrzyk na przyspieszenie akcji skurczowwj, bo jak narazie żadnych skurczy nie czułam, podłączono mnie pod KTG, leżałam z jakieś 30 minut i wkazało tylko 4 skurcze, trochę się podłamałam że to tak wolno narazie idzie. Po KTG poszliśmy z mężem i położną na pordówkę rodzinną, żeby wszystko przyspieszyć zaczęłam spacerować po tej sali, a położna zabawiała nas rozmową, po jakiejś godzinie skurcze zaczęły się nasilać, występowoły co jakieś 2, 3 minuty i były coraz silniejsze, w końcu po jakiś dwóch godzinach tyc spacerków, zaczęło boleć naprawdę mocno, położna wyszła na chwilę, a ja zaczęłam czuć bóle parte, mówię do męża, żeby szybko ją zawołał, bo się zaczęło, pobiegł. Przyszła położna jak mnie zobaczyła pokrzykującą z bóul , szybko kazała siadać na fotel i usłyszałam będziemy rodzić, zaraz pojawił się lekarz, zaczął się szum, położna szykowała się w biegu, a mi kazała czekać, w końcu mówi przyj,początkowo trochę się zagubiłam w tym parciu, nie skupiałam się na oddechu, ale położna powiedziała jak mam to robić, kiedy robić i przy nasępnym skurczu zobaczyłam główkę medzy nogami, a przy kolejnym mała była na zewnątrz:), i wtedy to już pełnia szczęścia, położono mi Lenkę na brzuchu i to było naprawdę cudowne:). Potem zabrano ją do badania i mycia, oczywiście wszystko mogłam obserwować z fotela, naszczęście nigdzie nie popękałam więc ominęło mnie szycie. Po dwóch godzinach mogłam już jechać na salę, po kolejnych dwóch godzinach odpoczynku przywieziono mi małą i od tej pory już cały czas jesteśmy razem.:) Dziewczyny życzę Wam takich porodów i takiej opieki, jaka mnie spotkała w szpitalu, naprawdę nie mam nic do zarzucenia i naprawdę nie słuchajcie jakiśdziwnych historii (dziecko w sedesie) to nie możliwe, tak szybko to się nie dzieje, a bóle prate naprawdę bolą i trudno je pomylić ze zwykłym parciem na kupę, one tylko przypominają parcie na kupę, także Siwku ja bym nie wierzyła, bądź dobrej myśli. Dziękuję oczywiście za wszystkie gratulacje👄 Trzymajcie się mocno i ja też trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązania Was wszystkich. :) Pozdrawiam👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti szczere gratulacje takiego porodu tylko pozazdrościć, a w którym tygodniu ciąży urodziłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze pytanko jak można: czy miałaś wcześniej jakieś skurcze, twardnienia czy inne objawy? Urodziłaś chyba przed terminem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti kochana!!! O takim porodzie marzyłam,ale niestety,sama wiesz jak bylo u mnie.Jeszcze raz najwyzsze gratulacje dla Was!!!!❤️ Jestesmy teraz we dwie, ja tu sobie czesto zagladam,ale czekam jak wszystkie urodzimy , na wspolne tematy, bo po prostu dziewczyny teraz nastawione sa na slowo- POROD, wiec co je tam bede zanudzac:D Patti dawaj fotki Lenki plisss :) Jak karmienie u Ciebie? Przyznasz ze cyce to wspaniały wynalazek,prawda?:D;-) Jeszcze raz calusy!!! Szyciu.......co tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Patti zazdroszcze takiego porodu.... tez bym chciała zeby u mnei tak szybko i gładko poszło ;) buziaki dla Ciebie i Lenki 👄 A Ty Kasiu pisz o swoim skarbie bo napewno chętnie poczytamy o jego postępach ;) i pooglądamy nowe fotki!!! to będzie miłe oderwanie od tych myśli przedporodowych... ja jestem jak juz mówiła optymistycznie nastawiona, obawiam się tylko ze bede mieć cesarke-a nastawiłam sięna porod naturalny... tą cesarke tez sobie sama wmawiam, przez to rozejscie spojenia łonowego które sobie być moze wmawiam :P:P:P ale objawy wszystkie mam tego schorzenia, więc czarno to widze... mam tylko nadzieje ze mój gin skieruje mnie na odpowiednie badania zeby to sprawdzić i będe spokojna ;) i mam nadzieje ze mi sie to wszystko tym razem nie skasuje bo będe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o i właśnie zobaczyłam nową śliczną fotkę Kubusia!!! wygląda jak mały aniołek....tak słodko śpi...ehhhh ❤️ Kasiu wiem ze zazdrość to okropna przypadłość....ale zazdroszcze Ci tak ślicznego synka :P:P:P 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie od dziś 39tydzień!!!jupi!!! :D coraz blizej święta, coraz bliżej święta....:D:D:D:D mój brat mi tak ciągle śpiewa, rok temu on asystował swojej zonie przy porodzie i śmieje sie ze mnie ze kupi mi w prezencie drewko do zaciskania w zębach jak juz bede rodzić :D no Szycia cos się nie pokazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patti najserdeczniejsze gratki z okazji zostania mamusia, i superancko ze poszlo Ci tak dobrze zyczymy sobie wszystkie takich akcji!!!!!!!,bo jak slyszalam ile to moje znajome musialy spacerowac ze skurczami, ale nie roztrzasam sie nad tym, szkoda nerwow, moj mezu jest przygotowany na to ze moze reke stracic!@%! Siwku nie martw sie nic na zapas i na nic nie nastawiaj bo zawsze jest na odwrot moja kolezanka tak baaardzo chciala rodzic naturalnie nawet na poczatku tak szlo ale mala w ostatniej chwili zrobila fikolka no i cc ,ale w koncu to i tak najwazniejsza chwila w naszym zyciu i jak tylko uslyszymy placz naszego malenstwa, to te troski stana sie niczym waznym, i wydadza nam sie smieszne. A wlasnie Kasiula ty pisz wiecej my z milutka checia poczytamy o twoim przystojniaku !!!!!!! CALUSNIAKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj kochane Wy Siwus i kirsten 👄 Juz Was nie chcialam zanudzac,ale skoro chcecie,to Wam powiem szok,Kuba byl dzisiaj zwazony i .... 5100 :D:D Niezły klocyszek co? ;-) NIby to w normie,ale jestem w lekkiim szoku (dumie) ,ze na moim mleczku tak idzie chłopak do przodu:) Spi, je,troche pogmera, jest strasznym zmarzlakiem,mimo ze mamy naprawde baaardzo ciepło w domu (goscie niektorzy nazywaja to sauną-ale to przesada;-) ), to Kuba ryczy podczas przewijania dopoki ostatnia noga nie zostanie ukryta w spiochu lub rajstopce :D:D Aha, nie lubi tez zbyt mocnego swiatła i kąpac mozemy go przy takiej malej lampce na blacie w łazience,masakra:( Pewno wolałby przy swiecach:D:D:D Tak wiec z kazdym dniem poznajemy coraz bardziej tego naszego Pięknisia :) No czekam,czekam na Was , widze sie po drugiej stronie(razem z Patti juz) brzegu bardzo rwacej (oj rwacej,hi hi) rzeki(no dobra-rzeczki;-) ) i macham do Was,a Wy powolutku,powolutku juz zaczynacie do tej rzeczki wchodzic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe Kasia dobrze ze ja umiem pływać to moze jakoś sobie poradze :D no widać Kuba ma swoje upodobania, ma charakterek od małego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ale mnie złapał okropny ból brzucha przed chwilą taki jak przy okresie, teraz juz troche przeszło...domyślam się ze to był jakiś skurcz, bo wczesniej to mi tylko brzucho twardniało... i jak robie siusiu to czuje takie dziwne parcie na pochwe-to normalne? :O czyzby dzidzia zaczeła się pchać na ten świat??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwku mnie tez dziwnie w ciagu dnia atakami pobolewa brzusio , kreci, targa w pachwinach wczoraj tak mnie wieczorem sciagnelo ze myslalam ze moooooozzzzze nawet przebieglam sie do piwnicy z 2 pietra po bluzke do pralki bo moj mis zapomniaj (mamy pralnie w piwnicy( i jakby co to by mnie wzielo ale nic wieczorkiem przeszlo a najlepsze mysle sobie jak tu rozpoznac te regularnosc??????, flaki moje mecza mnie od paru dni ziolka nie pomagaja na razie kuruje sie jogutrem activia i jest lzej,chociaz zlopie tyle wody to mam wrazenie jakbym byla zasuszona, bylismy przed chwila u naszych zanjomych maja 2 brzdacow 14 i 2 m-ce i ta mi poradzila dluuuugiiiie spacerki ja tak wzielo, miala dwa szybkie porody mam nadzieje ze my tez !!!!!! czyli nie ma reguly, Kasiula slodki ten twoj ciezarek chlopak oszczedny po co swiecic tak mocno, a moze rosnie ci maly romantyk???????? najwazniejsze ze przeeeeeeeecudny model kto wie ?????? CALUSKIIIII!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ACHA kasiula moj mezu powiedzial ze przeslodki i pogania Oliwiera zeby juz wychodzil bo on tez juz chce takiego cukierka piescic, Siwku ja mam praktycznie caly czas parcie na @@@@@ moglabym z wc niewychodzic a jak maly poszura jeszcze mamusi glowka po pechezu makabbbbbbbrrrrra to expresssem i tylko zebym nie kichla po drodzie booooo bo,,,,,,cwicze miesnie ach juz koncze zawsze wale tu monologi CALUSNIAKI ewentualnie wpadne wieczorkiem bo mezu ma nocki wiec ja razem z nim MASAKRA!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dziś liczyłam to tak od godz 10 juz z 10 razy twardniało mi brzucho :O no i raz ten straszny ból :O ja masuje sobie brzusio-bo to podobno wywołuje skurcze :P i masowanie sutków tez podobno tak działa ;) zobaczymy :) ja siku robie bardzo często, ale juz po wysikaniu czuje takie dziwne parcie na @, tak jakby mnie coś miało rozerwać :O albo jakby mi sie rozwarcie robiło-chociaz tego się raczej nie czuje...:O Kristen a w którym tygodniu ciązy jestes???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no no,dzieje sie u was dziewczynki,dzieje! He he Siweczku, bedzie dobrze skoro umiesz pływac, juz wiem czemu u mnie tak cieniutko było jak mnie te wody zalały,po prostu...JA NIE UMIEM PŁYWAC:D:D:D Kirsten masz taka samą sytuacje jak ja z ta pralka w piwnicy,musze przejsc przez dwor aby wstawic,powiesic lub przyniesc wyprane.Naucz męża póki czas,bo ja na poczatku( wiadomo ze nie biegam teraz góra-dół) musiałam mężowi narysowac plan pokręteł i napisac co jak ma nastawic:) Teraz jest mistrzem segregowania(kupilismy w IKEI cztery pojemniki),prania,wieszania, tylko prasowac nie chce:D:D:D Małemu od poczatku pierzemy w JELPIE 2w1 i jeszcze do tego troche płyniku lenor sensitiv,tego z dzidziusiem. No pisze wam blubry moze,aale moze ktoras skorzysta:) No dziewczeta,moze juz jutro którąś przywitam? W razie któras nie umie pływac,to brac koło ratunkowe:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwku ja jutro koncze 38 tc wg usg bo wg @ to wychodzi na15 2 termin ale maly objawil sie pozniej i wsio jest o tydz pozniej, a brzusio to masuje calutki czas a konkretniej malutka dupencje i plecki mojego szkraba, on sie wypina i ja go glasze tak w kuleczka, rano zawsze mowie mu tak dzien dobry to juz u mnie odruch nie kontrolowany, jak moj mezu raz przylozyl reke do tego malego wypiecia to byl caly uszczesliwiony a maly dawaj, czasem to caly dzen tak sie piiescimy co przerwe to dostaje kopniaka ze dalej, moja mama smieje sie rob tak dalej a potem bedziesz bawic rosnie mi maly pieszczoch pod sercem, ale on ma to po mamusi!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu C-Kubus jest poprostu cudny,az zal mi tych dziewczyn:Dbiedne ,bo rosnie lamacz niewiescich serc. Moj maz tez przeszadl kurs uruchamiania pralki, az jestem ciekawa jak sobie poradzi z \"tyloma\" obowiazkami;-) Chociaz on cwaniak pewnie bedzie sie wyreczal tesciowka;-) Siwku- cos czuje ze to bedzie szybciej niz myslisz, bo te objawy sa ciekawe:-)a stroj kapielowy spakowany???;-) A ja tez juz chyba dzisiaj sie pozegnam, bo jutro przylatuje moja mama i pewnie nie bede miala czasu zasiasc do kapa. Bedziemy musialy sie nacieszyc soba no i jak to baby poplotkowac;-)No a w czwartak rano to juz wypad do szpitala na spotkanie z synem;-) Juz jestem po spotkaniu z anestezjologiem, wiec poinstruowana co i jak;-) Jak wszystko dobrze pojdzie to w sobote bedziemy w domku, i jak tylko znajde chwilke to zajrze do Was🌼 No i pewnie polowa z Was tez juz bedzie po lub w trakcie. Jakby co, to powodzenia Wam zycze🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POWODZENIA !!SKOWRONEK!! tzrymam-y kciuki!!!!!! do nastepnego!!!!!! i jesli znajdziesz czas to kliknij co i jak!!!! powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×