Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

dziekujemu z Oliverkiem za zyczonka 👄[❤️❤️❤️ Amelka Oli juz caly wytulony przezemnie na wsie strony az mu sie to tak podobalo ze zasypial dzis z mamusia trzymajac mnie za bluzke,(normalnie sam ale ze maz ma 2zmiene wiec nudzi mi sie), mial podejscia do zasniecia na brzusiu ale musialabym miziac w nieskonczonosc moje slodkie plecuszki, a ten jeszcze kladl buziola na nosie wiec go odwrocilam na plecki, Siwek jak masz fajnie ja musialabym sie wpakowac w ulubione spodnie po niemiecku czyt z wielka wylewajaca sie opona na brzuchu, a nie jestem taka odwarzna i pozostaja mi te najszerzsze jeansy niestety, a brzusiu u nas rodzinny po ciazy, SZytka trzymam kciukasy za przetrwanie na diecie, sama kiedys umialam nie jesc a teraz zabilabym z glodu a bez cukru to juz wogole bylby detoks, jestem uzalezniona !!!! Amelka Oliverek juz od mca spi do 7,30 -8 zalezy a je wieczorem mleczko ok 20-21 nie daje kaszek na noc bo specjalnie nie zdaly egzamunu, jjemy na podwieczorek ale np dzis byla beeeeeeeeeeeee i musialam robic mleczko, ale wydaje mi sie dlatego ze przez ostatni tydz dodawalam owoce lesne albo truskawki a dzis dalam jabluszko z bananem i bylo pierwszy raz buuuuuuuuuuu wiec nie wciskalam na sile, i juz tez wybitne marudzil od 19 wiec wykopalismy sie wczesniej troszke sie zdrzemnal potem wybudzilam na mleczko i potem potulilismy sie na dobranoc, ale wydaje mi sie ze ida zebule i to ostro bo gdy szuralam Oliverkowi gryzakiem takim porowatym po dziaselkach az dzwonilo naprawde iyyyiiyyiyyiyyiyiiyyiyiiiyijiiiii az smiesznie to ten byl uradowany gorzej gdy przestalam a tym dentinoksem to sobie moge posmarowac wiecie co,,,,,,pic na wode 2 sek lepiej i znow yyyyyyyyyyyy rozgladam sie za chodzikiem bo nie mozemy sie ciagle tarmosic na rekach a ten lubi byc w pionie, boz mi sie rozbestwi to moje dziecie chociaz i tak poswirowala doszczetnie na punkcie swojego malenstwa!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takajaksa
dziewczyny mam pytanie czy pamietacie jaki śluz mieliscie przed @ czy sucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczynki, kurcze cos sie pusto tu zaczyna znow robic czy wrocilyscie do pracy czy jeszcze na wakacjach??? Szyt czy Ty jestes z Poznania czy tylko mieszkanko tutaj masz??? jan pomalu szykuje sie psychicznie do pracy z jednej strony sie ciesze ale tez mie jest bardzo smutno ale jak tu jedna z was napisala mi nie pierwsza nie ostatnia mama pracujaca, to fakt musze sie wziasc w garsc wszystkie tu skadacie zyczonka na pierwsze polrocze naszych bobaskow heheh to ja poprosze zyczonka ja moje jutrzjesze 29 urodziny hihi przy tych polrocznych maluchach jakas stara koza tez musi byc... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paolo stara ruro wszystkiego najlepszego !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 👄 👄 🌻 🌻 Ja studiowałam w poznaniu na akademii ekonomicznej i zostało mi mieszkanko. Chyba te wasze kciuki skutkują, bo dieta idzie mi super póki co, ale ćwiczenia gorzej, bo w robocie zapieprz, a w domu musiałam jeszcze ugotować obiad, a potem poszłam z ninką przed blok, nie było już czasu na poważniejsze wyginanie ciała. nie mam czasu za dużo napisać tak wiec tylko pozdrawiam Patti, Amelką, Siwka, Kirsten, Paole i Jonkę p.s. chyba udało mi sie wynająć chałupe wiec będzi sianko jupi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Ci dam Szytka \"stara rura\" heheh szczescie ze sie wyprowadzilas z poznania bo bym cie dorwala za te wyzwisko hehehehe zartuje oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paola 🌼 wszystkiego naj-naj-najlepszego!Ja tez jestem tzw.stara rura 29 -letnia (kończe w październiku) A ja w nocy znów pare razy wstawałam do Niunki, chyba zaczne jej dawac jakies kaszki przed snem , bo może jest głodna? Ale tak fajnie robi sie na dworze, czuć zapowiedź jesieni buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paola- moze i tu pusto, ale ja nie wiem gdzie sie obrocic ma,masakra jaks wrociłam do pracy, jescze na luzie w sumie bo dopiero naprwade sie zacznie od poniedziałku, jak dzieci sie w skzole pokażą, nadal wstajemy ok 4-5, zdaza sie i 3,10, wiecchodze jak zombi, pisze rozne pany do tego, oprocz tego chce jescze zaczac staz na dyplomowanego nauczyciela wiec mi sie nie nudzi,do tego dochodza obiawiazki w domku od czasu do czasu trzeba tez meza przytulic wiec jak widac czasu małoooooooooo!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, Chcaca wiem ze coraz mniej mamy czasu (niestety) na siedzenie przy kompie ale zal by bylo zeby forum umarlo smiercia naturalna:(ja juz wkrotce rowniez nie bede miala chyba za wiele czasu by tu zjarzec ( choc moja ciekawosc co u was nie pozwoli mi zeby nie zjarzec i pare slow napisac)bo za tydzien tez pomalu wracam do pracy a ze moj dzien bedzie bardzo napiety to ciezko bedzie zagladac tu.. niestety koncza sie dobre czasy bycia non stop z niunia ale co zrobic trzeba isc zarabiac na zabawki hehehe i zaczac znow byc niezalezna hehee.... a tak oczywi9scie z ciekawosci pytam ktora z was jest na wychowaczym???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JOU JOU MAMUSIE!!!!!! Paola buziole zdrowka zdrowka i spelnienia marzen❤️👄🌼🌼🌼!!!!!!!! a tak na marginesie jestes wieku mojego lubego,, siedze sobie i zajadam sie sliwkami czyms sie trzeba zamulic, pranie popedzilam wstawic przed chwila bo moje skarbie dzis strasznie zajmujace az przypalilam makaron dla meza do obiadku a Oliverka obiadek zdazylam uratowac przed przypaleniem, najwazniejsze ze mu smakowalo zjada troszkee wiecej jak pakuja do sloiczka z tym ze tu sa wieksze nie wiem jak juz te w pl dla starszakow wkazdym razie smialam sie ze takich ilosci dla Oliverka nie produkuja,,juz od 6 marudzl ze jest spiacy pomimo ze spal na spacerku popoludniowym, przetrzymalismy do 19,30 i nyny zaczyna sam coraz wczesniej zasypiac a kiedys to ok 21-22 byleby nie zrobil sie z niego za ranny ptaszek jak Malgosia bo cienko widze siebie spiocha oj cienko,,,, kurcze namarzlam gdzies bo bola mnie jajeczka, a i tak jedno ciagnie bardziej bo na usg wyszlo ze sobie gdzies tam do tylu zawedrowalo, szok mamy z tymi babskimi sprawami ale niby tabsy maja je podreperowac zobaczymy bo chyba trzeba bedzie sie zaopatrzyc w majtki z golfem a nie fiku miku jeju nic nie ma w tej telewizji a nic mi sie taaaak strasznie nie chce robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeść :) Paola - Wszystkiego najlepszego :) 🌻 ❤️ Dołączam do grona starych rur :) Ja skończę 29 we wrześniu :) Nie martwcie się, zadbamy o to, by topik nie umarł smiercią naturalna, zawsze jak juz spadniemy na trzecią albo i czwatrą strone, na pewno znajdzie się jakaś litościwa dusza i zrobi up up up ;) Chcąca, Paola - powodzenia w pracy :) Będzie dobrze :) Ja wracam za miesiąc, ni stać nas na wychowawczy, na dłuższą nieobecnoć\\ść moją w pracy tez nie... Teraz jestem na zwolnieniu lekarskim - 80% pensji... Amelka - ja tez myślałam, że skoro Janek budzi się klka razy w nocy to znaczy, ze jest głodny - niestety podawanie kaszek wieczorem wcale nie likwiduje problemu... Zreztą według teorii - półroczne dziecko nie powinno się juz budzić w nocy na karmienie ;) Pamiętam, że Martynka tez sie kilka razy w nocy budziła, ale ja jej w nocy nie karmiłam, tylko przytulałam i zasypiała znowu. ale ona była na butelce od 3-go miesiąca zycia, więc nie ma co porównywać... Nasze cycusiowe pieszczochy lubią się poprzytulać do mamusi ;) I ja też lubie koniec lata, jak już jest chłodniej na dworze i tak czuć tę jesień... Inna sprawa, że jak już jesień naprawdę przyjdzie, wcale mi już nie jest fajnie ;) Ale takie babie lato mogłoby byc cały rok ;) Kirsten - jak ugotowałam JAnkowi zupke, zamiast mu dać ze słoika, też zjadł więcej, niż słoik :) I chyba nawet bardziej mu smakowało :) Od dwóch dni skasowałam wieczorna drzemkę - zwykle spał w wózku około 18.00 - mały zasypia o 20 :) Nareszcie, pół roku na to czekałam :) Miłego dnia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek mamusie i dzidziusie!!!!!! a mnie dopadlo oslabienie, zatoki chca wyjsc mi przez oczy i nos masakra ale mysle ze to musi byc jakas alergia bo znow stala pora marzec kwiecien i wrzesien pazdziernik ale teraz juz bede mogla nareszcie zrobic testy i przestac sie meczyc, mojemu braciszkowi w wieku 23lat ujawnila sie alergia na wszytskie rodzaje trawy i mial te same objawy, a moj dr tez juz zarzucil takim haslem wiec nie ma co czekac musze zebrac zyc w troki i euszyc po skierowanko, prosze o kopniaka bo ja do lekarza to albo lece z pierdola albo gdy ogromny mus czyt porod hahahaha!!!!,,a gdy juz wiem ze nalezaloby to mi sie nie chce,,,,,,,,,,,,Oliverkowego zabkowania cd jestem zly aaaaaaaaa ale ja tez nie ulbie upierdiwego bolu podziwiam moje babe tylko gdyby czasem dal na uffffff nawet chodaczek zakupiony dzis przez mojego mezula ratuje na 15min i zaraz potem jest weeeeeez mnieeeeeeeee, aaa i chodzi do tylu, ale to juz cos niz robic mleczko ze skarbem na rekach i wogole dzis przy moim zdechnieciu to strach brac malego na rece boz mnie zarzuca jakbym gdzes sobie chlapnela, maskarka moj mozg tak wolno analuzje dane jakby go skanowaly 4 antywirusy na raz nie czaje nic dooobra narka ide sobie,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj maz wlasnie dzwonil z pracy ze jedzie do szpitala na odkarzanie rany bo wbil mu sie gwozdz w noge z palety ktora byla ponoc odkarzana chemicznie, jak nie urok to,,,,,,,,,,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kochane! NIC mnie nie tłumaczy,no moze choc troche to ze byly wakacje i zmiana komputera i mało czasu,ale melduje sie ,obiecuje ze nadrobie zaleglosci w lekturze i w ogole sie polepsze:D A teraz lece,przeczytałam tylko ostatni wpis kirsten no i oczywiscie zycze,by mąż szybko zapomniał o tej ranie i by wszystko dobrze i szybko sie zagoiło!PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu masz racje nic cie nie tłumaczy!!!! ale mam nadzieje ze sie poprawisz! :) wczoraj odebraliśmy klucze od mieszkanka-teraz czeka nas przeprowadzka....mamy nadzieje do soboty sie wyrobić... dziewczyny czy któreś z waszych dzieciaczków siedzi juz samodzielnie??? ciekawi mnie to strasznie bo moja mała niby jest juz sztywna i praktycznie non stop chciałaby siedziec no ale leci jeszcze do przodu a to na boki....ciekawe kiedy zacznie siedzieć-już by się zabawiła sama-a tak to musze ją trzymać a ona się bawi zabawkami-na lezaco juz jej nie odpowiada zabawa...od dawna... a nie mówiłam wam-jakiś miesiąc temu wyczułam guzek w piersi w okolicy brodawki :O mały nie bolący-byłam u lekarza i umówił mnie na usg za tydzień. nie wiecie co to mogloby być? czy to moze od karmienia czy jakis węzeł chłonny sie powiekszył? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien doberek!!!! Kasiula no to czekamy na twoje wpisy!!! Siwek Oliverek tez nie siedzi sam leci na twarz i sklada sie jak scyzoryk, dzis bylismy na badanku kontrolnym i ostatnim szczepieniu w tym polroczu Oliverek wazy 8550kg i ma 74cm dl, i dr powiedzial ze z tym siedzeniem to dac mu jeszcze czas ok 4tyg potem sie zobaczy, z tymi gozkami to roznie jezeli cie nie boli to wydaje sie byc nie grozny ale zrob to usg dla samej siebie, pewnosci nogdy za wiele, u meza ranka opatrzona surowica wstrzyknieta i po krzyku troszke boli ale to normalne,przeciez,,,,, tylko ze faceci to maja dar, ach nie chce mi sie teraz rozwijac tematu, narka!!!!!dzis nie w sosie jestem,,,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Kirsten - no to życzę Ci, żebyś się spowrotem wkręciła na obroty, bo jak jesteś nie w sosie to jakoś smutniej na tym topiku... ;) KAsiu - czekam na wieści :) Siwek - ten guzek to raczej nie węzeł chłonny, ale pewnie coś od karmienia, wszystko będzie dobrze! :) A co do siedzenia - Janek też najchętniej by siedział, ale sam na razie utrzymuje się w takiej pozycji jakieś 10 sekund, o czym malowniczo leci na twarz :D Lepiej mu wychodzi pozycja \"do raczkowania\" - całkiem nieźle już pełza, szkoda tylko, że do tyłu ;) za to MArtynka w jego wieku już siedziała w najlepsze... Ale nie radziła sobie w pozycji na brzuchu.. KAżde dziecko jest inne... ;) A co do wymiarów, to i ja sie pochwale moim byczkiem - tydzień temu na szczepieniu wazyl 9140g i mierzył... 78 cm :) Buziaczki - muszę do niego isc, bo się wydziera, chyba brak mu towarzystwa na poziomie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D No, no Jonka, Janek to prawdziwy kaskader :D Ian jak na razie mierzy 71 cm i wazy 7300 .Ma juz dwa zeby i jeszcze nie siedzi. Probuje wprawdzie lapac rownowage, ale nie bardzo mu to wychodzi. Pelzanie idzie mu duzo lepiej. Ciagnie pupe do gory i podkurcza nozki, ale nie wie jeszcze co ma robic z rekami :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ma-Rita, miło Cię czytać :) Czy Ty też po wakacjach? ;) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heeeeej Ma rita jak milo Cie czytac mamy tylko cicha nadzieje ze to nie chwilowe lukniecia Twoje z Kasia i bedziecie czesciej pisac!!!! ach Jonka dla Oliverka mam mnoswto ciepliwosci ale dla duzego juz ja stracilam, siekiera wisi w powietrzu i trafia mnie o bzdure, a czasem i nie o pierdlole ale ten ma lepsze od innych poglady na swiat, tylko ze ja potem zbieram po glowie, Jonka masz malego mezczynze w domu hnmmmmmm!!!! goni goni do przodu, Oliverek tez podwija pupcie gdy juz wybitnie znudzi mu sie lezakowanie na busiu dzis nawet juz prawie spal w pozycji na wznak, ale jak dalej idzie pozostaje tajemnica, zobaczymy jak dlugo, dr tylko powiedzial ze widzi u malego cale gorne dziaselka powiekszone i tylko patrzec jak beda zebule wyskakiwac, tyle to ja juz tez widze a te na dole????????????jak to jest i pytalam sie bo wydaje mi sie ze Oliverek zaczac strasznie wolniutenko przybierac i czasem robi dllluuuuudasne przewry w posilkach bo akurat utnie sobie drzemke, powiedzialby sie nie martwic bo co straci to nadrobi dzieciaczki sa rozne jak my raz jedza wiecej raz mniej,, Siwek no to czeka cie niemale urwanie glowy,,,powodzenia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej MAmuski Jonko - szkoda że nie pracujesz w moim mieście , na pewno chciałabym żebys była moim lekarzem rodzinnym! To taki wniosek który od dawna krązy mi po głowie.Odpowiadasz na każde pytanie, mysle że masz wiele cierpliwości dla swoich pacjentów - na pewno wszyscy chorzy baaaaaaaaardzo Cie lubią! A Janek rzeczywiście pyzulek:)Moja Hania waży ponad 7 i ogólnie też jest dośc długa. Ma-Rita i Kasia - fajnie że znów jesteście , badxcie częściej! Siwek -ten guzek to na pewno od karmienia ja mam podrapane piersi na przykład Hania uwielbia je tarmosic podczas jedzenia - dobrze ,że jeszcze nie ma zebów:)Jej paluszki są jak małe kombinerki , wczoraj podrapała mi nocha do krwi(a ciągle jej robie \"manikjuuur\" Kirsten - cierpliwości , dzis tez pokłociłam sie z moim upartym jak dziecko męzem -oni naprawde są jak dzieci(tylko nie tak rozkoszni:) Ja na szczescie nie wracam jeszcze do pracy , zamierzam zostac w domu do roku Hani. Proponowali mi powrót do szkoły od wrzesnia ale nie zdecydowałam się, mam nadzieje że poźniej znajde pracę mimo wszystko...(tak mogos przyjeli)Po prostu chodziło też o to że wole pracowac w szkole średniej a musiałabym znów do gimnazjum (o mało tam nie osiwiałam w ciągu jednego roku...) CHCąca - a w jakiej szkole Ty pracujesz i jesteś panią od????????????????Mój mąż z kolei zaczyna teraz staż na mianowanego (więc zawzięcie piszę mu plan:) aha Hania juz pieknie siedzi i nawet w wanience nie daje sie położyć - od razu wrzask Poza tym pozdrowionka dale wszystkich Dawno tez nie było SKOWRONKA z Londynu - pamietacie????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiecie co zaglądam dzis ,zeby sprawdzic co napisałyście od wczoraj - a tu takie pustki Nagana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ AMELKA!!!!!! JA TEZ CIAGLE ZAGLADAM I NICI!!! BUUUUUU potem cus klikne bo tu Oliverek tez chce pisac i wojna o komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Dzięki za miłe słowa, Amelko ❤️ No, staram sie, staram ;) Bardzo lubię pomagać ludziom :) Kirsten - już masz wojnę o kompa? ;) to szybko Oliverek zaczął ;) MAły hakerek Ci rośnie ;) A mnie dziś spotkała niemiła przygoda :( Byłam z dziećmi i z mamą w domu towarowym, kupić Martynce piżamkę i kapcie do przedszkola. Na stoisku z artykułami dziecięcymi spędziłam trochę czasu, Mała w tym czasie biegała pod okiem babci. Jak doszłam do kasy z piżamką w ręce, dobiegła też Martynka z jakąś zabawka, na którą chciała naciagnac babcię. Ale ja powiedziałam, że dosyć tych zabawek, zwłaszcza, że Martynka i tak się nimi nie bawi. Podałam w międzyczasie pani za ladą 100 zł (piżamka kosztowała 29). No i... czarna dziura :O Po jakimś czasie zorientowałam się, że nie mam reszty w portmonetce :(😭 Pani obiecała, że zrobi raport kasowy i jak się kasa nie będzie zgadzać, to mi zwróci pieniądze... Ale miała do 15.00 zadzwonić i cisza :( Ech.... Chciałam taniej piżamkę kupić, a kupiłam najdroższą... :O Pewnie ktoś z lady zabrał, jak ja się szarpałam z Martynką o tę zabawkę :( Pierwszy raz w życiu mi się coś takiego zdarzyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonko a w tym sklepie nie było monitoringu?Moze udało by się ustalić co się stało z reszta pieniędzy.Bardzo mi przykro z tego powodu.WIDZE,ZE NA FORUM JEST PARE PAN PROFESOREK,OTOZ JA TEZ JESTEM NAUCZYCIELKA!wprawdzie wracam od wrzesnia na pol etetu do szkoły,ale zal mi stasznie zostawiac Hanuska mojego w domu...na szczescie mianowanie zrobi lam jeszcze w ciazy wiec ze stazem mam spokoj na jakiś czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Mamusiu Muminka :) Dawno Cię nie było :) Wiecie co????????????? Zadzwonili ze sklepu i okazało się, że jednak mi nie wydali tej reszty :D:D:D Jutro mam pójść odebrać kasę :D Uffffffffffffffffffffff A co do powrotu do pracy - na pół etatu to chyba warto wrócić - odpoczniesz trochę od domowych spraw :) Ja też chyba od października wrócę do przychodni :) Brakuje mi tego :) I tak chodzę na max 4 godziny dziennie, to JAnek będzie miał szanse zatęsknić za mamusią :D Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka ufff jak super bo szkodaby tak podarowac komus, Mamusiu muminka witamy i zapraszamy zagladaj czesciej!!! a moj Oliverek wymeczony bylismy u znajomych i cioteczki wytarmoslily mi dziecie ze chociaz spiacy to pokazal sie z tej najlepszej strony, i odpadl zaraz po kapieli i kolacyjce, moje skarbie zaskoczylo mnie dzis ze szok a wiec stoi przy telewizorze i drapie pazurkami o glosnosc i co chwile zerka na mnie a ja mhhhmmmmm wiec przyzwolenie w pewnym momencie mowie gdy zerka na mnie NIEEEEE i krece na nieeee glowa, ten smyk skrzywil minke i uuuuuuuuu a my szok z mezem ze zrozumial o co chodzi bo przestal skrobac ale wcisnal sie w kat miedzy sciana a telewizorem i zaczal rozprawiac mamusia aauubllalaluuubaaallluuuueeeyyy ze tak najpierw pozwala potem zabrania niech sie zdecyduje, w sumie cale zajscie wygladalo przezabawnie, ale zadziwilo mnie moje malenswto, a tak to dalej czekamy na te zebule i wyjsc nie chca paskudy jedne,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaglądałabym częściej,ale nie mam sieci w domu i korzystam u rodziców.Ale ciesze się z ciepłego przyjęcia.U nas w sumie wszystko ok. Hania jest wspaniała i jak na razie nie mamy z nią zadnych problemów.Karmie sztucznie bo jak w 5-m-cu pojawiły się 2 zebiska to okazało się,ze nie jestem az tak odporna na bol jak myślałam.Wcina kaszki i obiadki az miło ,z butlą bywa gorzej.W sumie z 80o ml dziennie razem z kaszka zjada plus obiadek i deserek.Mam pytanie do Was troche intymne-czy macie juz za sobą pierwszy poporodowy okres?Ja tak,i musze powiedziec,ze w stosunku do tego co było przed ciążą był b. lajtowy.Myśle,ze to sie z czasem nie zmieni.Sciskam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci mogę odpowiedzieć z doświadczenia po pierwszej ciązy - faktycznie, te okresy są dużo mniej bolesne, niż przed dziecmi :) A jak Ci się udało odstawić Hanię? Bo ja walczę od 2 miesięcy i niestety nadal cycuś jest w użyciu.. Na szczęście coraz mniej ;) Teraz jakieś 3- 4 razy na dobę. Do tego Janek zjada jakieś 400- 500 ml sztucznego, deserek owocowy i zupkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to butla os samego początku była na podorędziu.Nawet jako nowaorodek dostawała odrobinkę wieczorem i bardzo jej sie to podobało.Z czasem miałam coraz mniej wyrzutów sumienia i karmiłam pol na poł.Zaczełam się odchudzac i mleka ubywało az w końcu podjęłam męska decyzję bo Hania kiepsko przybierała na wadze.Z sentymentem wspominam karmienie piersią,ale dla mnie wazne jest to ze teraz na 100 procent się najada.Po prostu olubiła tez inne smaki.jONKO NA PEWNO cI SIĘ UDA,trzeba chyba wielkiej determinacji zeby odstawic dzecko ktore uwielbia jesc z piersi.Mnie się udało bo moje dziecko potraf sie szybki dostosowac do wszystkiego.Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×