Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Sawa

leczenie kanałowe zeba - pytanie

Polecane posty

Gość Marysieńka_25
ja miałam leczenie kanałowe zęba i byłam tylko na dwóch wizytach. Bolało przeokropnie po zatruciu i musiałam wziąć 2 silne przeciwbólowe tabletki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeriiigoooold
i n-flagranti --> kwas cytrynowy to kwas cytrynowy a podchloryn sodu to podchloryn - dwie różne rzeczy :) i tym i tym przepłukuje się kanały. na koniec dodaje się przy wypełnianiu kanałów ostateczne przepłukanie wodą destylowaną i alkoholem, a czasami dodaje się też rozpuszczalnik albo chloreksydyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeriiigoooold
do wszystkich którzy mają wątpliwości co do bólu po leczeniu kanałowym - jeśli boli kilka dni przy nagryzaniu tylko - nie ma powodów do obaw. zazwyczaj to tylko podrażnienie wywołane leczeniem. szukajcie gabinetów przy których używa się mikroskopu - jest on o wiele dokładniejszy, w gabinetach w których nie ma mikroskopu często nie udaje się odkryć jakiegoś kanału i wtedy całe leczenia na nic. najważniejszy w tym leczeniu jest mikroskop albo dobra lupa w ostateczności i endometr, mierzący długość kanałów. zatruwanie zęba też jest już przestarzałą metodą. powinno się przyjść do gabinetu i po 2.3 godzinach (w zależności od liczby kanałów) wyjść z wyleczonym kanałowo zębem i założonym fleczerem. potem można na kolejnej wizycie dać wypełnienia, odbudować ząb na włoknie szklanym i założyć koronę. w zależności od upodobań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milenka22.
dziękuję za odpowiedź, uspokoiła mnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonek77
Do meeeeriiigoooold - a jak boli non stop, nie tylko przy nadgryzaniu? Bol jest ciągły, strasznie uciązliwy, od tygodnia jestem na tabletkach. Tak być może czy nie bardzo ? Dziś idę na wizytę, dentystka pewnie mi plombę będzie chciała założyc - zgodzić się czy nie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meeeeriiigoooold
Iwonek77 - tak być nie powinno. nie jestem w stanie powiedzieć Ci teraz dokładnie bo w tym wypadku powinno być zrobione zdjęcie rtg i dopiero po obejrzeniu zdjęcia podjęta decyzja co dalej. niestety może się zdarzyć że ząb nadaje się tylko do wyjęcia. pogadaj ze swoją dentystką - może ona uznać że wystarczy antybiotyk (najczęściej dexadent do zęba się daje) i że to tylko to bardzo silne podrażnienie. wtedy też poczekaj z wypełnieniem - antybiotyk i fleczer tylko. zdjęcie najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukaz
Iwonek77 - ja się meczyłem 3 tygodnie .. i w końcu napuchło mi wszytki i w dał się stan zapalny, ale nastepnego dnia miałem antybiotyk przepisany i Ketanol (polecam) .. minoł 1 dzien jak wszytk zaczeło schodzic a po 2 dniach nie biore nic, tylko antybiotyk by zwalczać stan zapalkny .. Nic mnei teraz nei boli moge nawet gryśc tym zębem :0 .. a jeszcze 3 dni temu ledwo wie trzymal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula124
zawsze powinna zrobić rtg, żeby spr. czy dobrze wypełniła kanały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość candy-aga
Bpoże niech ktos mi pomoże byłam dzisiaj u dentystki i zatruła mi zeba bez znieczulenia powiedziała, że za tydzien na nastepne trucie i za 2 tygodnie ksnałowe leczenie ja nie wytrzymuje tego bólu, leże od 2 godzin i rycze, wziełam apap i nic, po pół godziny wziełam ibuprom i tez nic wygladam jak zombie bo mam cholernie oczy zapuchniete, ledwo na nie patrze mój ulubiony drogi prywatny dentysta niestety ma kolejki na 2 miesiace w przód i nie przyjmuje o tak o , ja nie wiem czy ma mnie to tak boleć ??? (kiedyś dentysta mi powiedział, że jestem osobą, która ma wiekszą skłonnośc do bólu w zebach itp, po prostu tak mam) i nie wiem teraz czy coś sie dzieje złego czy to przejdzie ? wstydze się nawet wyjśc z domu bo tak napuchłam od płaczu poradzcie coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niusiatko
poltora tygodnia temu bylam u sadystologa. mila pani w panstwowej przychodni szok, byla nawet delikatna. moje zadowolenie minelo po trzech dniach, zle doswiadczenia z pantwowymi przychodniami powrocily. trucizna wypadla po 3 dniach, trzyma sie tylko znikomy kawalek. zab boli mnie nieustannie. na leczenie kanalowe mialam isc po 2-tygodniach. minelo poltora, a przez te 3 dni kiedy trucizna sie trzymala zab napewno sie nie zatrul. jestem zalamana. jutro matura, a ja na dzien dzisiejszy nie mam kasy zeby isc dzis prywatnie cos z tym zrobic. proszki przeciwbolowe nie dzialaja lub dzialaja na doslownie chwile.. dramat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również jestem w trakcie leczenia kanałowego. W zależności od dentysty i metod jakie stosuje, przy leczeniu kanałowym albo zatruwa, albo od razu usuwa nerwy przy znieczuleniu. Ja akurat chodziłam do dentystki, która zaczęła mi zatruwać zęba. Niestety przesadziłam z długością \"noszenia\" trutki w zębie, zaczęło strasznie boleć...Niestety zbiegło się to z przeprowadzką, nieobecnością mojej dentystki..więc musiałam szybko znależć jakiegoś dentystę godnego zaufania w Krakowie...I znalazłam..wczoraj miałam usuwane nerwy z ząbka, także najgorsze za mną..bez znieczulenia, bo miazga w zębie od tej trutki była już martwa...Czułam uczucie kłucia w zębie i ogólnie, jak piłował, nie było to zbyt miłe, ale da się przeżyć....Także głowa do góry:)Leczenie kanałowe jest do Przeżycia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ka_lo
Hej! Ja mam mieć od środy leczenie. Zaczęło się od strasznego bólu w poprzednią środę wieczorem, Ketonal i przeszło, ale jak tylko przestawał działać to chodziłam po ścianach. Wylądowałam na doraźnym, tam mi nawiercili ząb i dowiedziałam sie,że z tą dziurką mam kilka dni pochodzić, płukać szałwią, a przez ten czas zapalenie "wyjdzie". No i mieli rację, już po nawierceniu było lepiej, a po 3 godzinach zero bólu. Dziś byłam już normalnie u stomatolog, powiedziała, że leczenie kanałowe, wsadziła jakiś lek, który miałam po kilku godzinach usunąć i mam się zgłosić za dwa dni. Mówiła, ze znieczulenia nie potrzebuje, bo ząb już martwy. I tu właśnie mam pytanie, czy ktoś już tak miał? Bo tu na forum to większość zatruwani, 2 tygodnie czekania, znieczuleni... A nie wiem, co mam o tym myśleć, prosić sama o znieczulenie, czy w tym przypadku nie będzie trzeba? Może ktoś się trochę orientuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WooJo
Do ka_lo. Zawsze, profilaktycznie możesz poprosic o znieczulenie :D:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr. Unknown xD
Ja miałem wczoraj zatruwanego w szkolnym gabinecie. Kobitka spoko wszyściutk co będzie robić mi powiedziała, mówiła że najgorsze mam dzisiaj, dostałem końską dawkę znieczulenia, które trzymało mnie 4 godziny ale i tak było śmiesznie, bo nieczułem połowy dolnej szcęki ( dolna 7 ) i lewej połowy języka, a w jednym punkcie, dosłownie nawet jak dotknęła to mnie bolało. A zaczęła wiercić cokolwiek z boku to mogła se robić co chciała. I tak mam potem na 9-tego iść i będzie robić dalej. A historyjka z tym zębem była taka, że wyleciała mi plomba, nie miałem kiedy iść do dentysty, a jak już się do mojej dodzwoniłem to ma na lipca wolne to ja mówie o nie ide tutaj. No i jak powiedziałem tak zrobiłem, kobita zaczęła robić i mówi że ciekawie nie będzie, jedziemy kanałowe. Ja od razu blady się zrobiłem, pierwszy raz w życiu takie coś mam, ale dobra. Potem historyjka powyżej, powierciła ile chciała tzn. dopóki krwi nie zobaczyła ( jakaś rzeźniczka normalnie xD ) władowała trucizne, i powiedziała że może mnie potem boleć, a że o 20 kończyłem dopiero chór a miałem robione przed 14, to dała mi obitka tabletke w razie by mnie bolało i wsio. I nie boli do tej pory tylko że go czue. Tyle. A co do boleści to mówiła, że jednych boli tylko w czasie zabiegu, innych po zabiegu, innych tak i tak, a innych wcale. To chyba indywidualnie od każdego zależy. Ale tak i całe te forum przeczytałem i koleżanki się pytałem co już 3-ci chyba ma robiony to też mówiła że najgorsze zatruwanie. No to teraz się nie telepie ani blady się nie robię;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mr. Unknown xD
To znaczy prawej strony już mi się pokićkało... xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia000
Mam pytanko! Czy przed zatruwaniem konieczne jest borowanie zęba, albo coś w tym stylu? Czy jest to bolesne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klhhku
Borowanie jest konieczne ale można poprosić o znieczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia000
O matko ja nie przezyje tego borowania . żałuje ze przez pare lat unikalam dentysty, teraz sobie obiecuje że będe chodziła regularnie do kontroli. W sumie to do leczenia mam tylko jeden ząb, a szczerze mówiąc to połowę, która z niego została.Na pewno ból będzie okropny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klhhku
Jeżeli ból będzie nie do wytrzymania to na pewno dostaniesz znieczulenie i wtedy nie będzie nic bolało. Jeżeli nie to powiedz, że się bardzo boisz i poproś o znieczulenie. A może ten ząb sam jest już martwy?- wtedy nawet bez znieczulenia nie będzie nic bolało. Nie ma się co bać na zapas, wszystko jest do przeżycia :-) Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia000
Dzięki za wsparcie :) Do wizyty zmusil mnie straszliwy ból tego zeba, ktory nie dawał mi spokoju przez ponad tydzien, więc ten ząb raczej nie jest martwy :/ nie wiem nie znam sie na zebach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durszlak03
Cześć! Mam problem - we wtorek byłam po raz pierwszy na leczeniu kanałowym zęba, u mojej ulubionej, prywatnej dentystki. Zatruła mi ząb, uprzedziła, że gdy puści znieczulenie, może boleć, ale dziś jest piątek, a ja z bólu chodzę po ścianach. Akurat tak się złożyło, że moje dentystka jest teraz za granicą, powiedziała mi, że jeśli nie przejdzie do jutra wieczór mam jechać na pogotowie stomatologiczne, żeby wyjęli mi truciznę. I teraz nie wiem, czy jechać na Ketonalu i czekać aż przestanie boleć, czy faktycznie jechać i to wyjąć.. Poradźcie coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klhhku
Jechać. Nie powinno Cię tak długo boleć i tak bardzo. Nie ma co się męczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jOULU
Witam ! Dzisiaj miałam kanałówke i nic a nic nie bolało. Nie zatruwali mi zęba , dali znieczulenie i czyscili kanały bez żadnych zbednych ceregieli . Pozniej zalali tego zęba jakąs plombą tymczasowa za tydzien ide na powtorke czyszczenia i stale wypelnienie . Mieszkam w Finlandii i zastanawiam sie dlaczego w Polsce nadal sa stosowane stare komunistyczne praktyki , aby zadac pacjentowi jak najwiecej bólu . pozdrawiam wszytskich i jesli to mozliwe proscie stomatologow o znieczulenie i czyszczenie kanalow odrazu a nie zatruwanie czegos co i tak bedzie usuniete .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty-Sadystolog
U mnie historia jest taka, że do dentysty nie chodziłem dłuugo (z 7 lat) i teraz mam pół szczęki do leczenia/wyrwania/plobmowania. Co do leczenia konałowego. Miałem ostatnio zakłądaną truciznę - zakładane miałem o 17:30, odkad mi to zrobiła, to do 3 w nocy mnie non-stop bolało - myślałem że coś sobie zrobię, na dodatek środki przeciwbólowe (apap, ibuprom i poly-costam) nie odnosiły rezultaty. Po dwóch dniach już mnie kompletnie nic nie bolało, po 3 dniach już nawet nie czuje że mam założoną truciznę - często jeżdzę po tym językiem, żeby sprawdzić czy jeszcze jest ^^. Najgorsze to, że w poniedziałek mam mieć dalszą część leczenia. Chciałbym wiedzieć czy usuwanie trucizny, i ta cała reszta co jest to boli, jeśli się nie weźmie znieczulenia? Bo strasznie się boję, jestem trochę przewrażliwiony na dentystów (jak byłem mały, to dentystka mi wyrwała 'przez przypadek' nie tego zęba co trzeba - a później oczywiście wyrwała prawidłowy, ale byłem na nią tak wkurzony że miałem uraz do dentystów przez 7 lat i dalej sie ich boje, ale cóż robić) i mam jeszcze pytanie, czy jeśli mówicie znieczulenie, to macie na myśli zastrzyk czy coś innego? Pozdrawiam, u proszę o szybką odpowiedź. Anty-Sadystolog

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty-Sadystolog
Jeszcze jedno. Jak mogę sprawdzić czy ząb dobrze jest zatruty? Mama mi mówiła, że chyba jest dobrze zatruty skoro bolało mnie przez te 9 godzin, bo gdyby było badziewnie to by nie bolało. Poza tym mówiła jeszcze, żebym sobie popukał czymś w ten ząb (np. łyżeczką) i jeśli nie będzie mnie boleć to znaczy, że jest OK zatruty. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość reat
Ja byłam u takiego stamotologa, który nie praktykuje już trucia, wszystko wykonuje się podczas 1 wizyty, co ciekawe nie boli wcale, ząb czyści się w koferdamie, i wstrzykuje płynne wypełnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kanałówka
Witam, Ja również mam zęba leczonego kanałowo. Ostatniego, dolnego. Pierwsza wizyta-zatruwanie-koszmar. Znieczulenie w żelu. Ból przeogromny, odliczałam tylko godziny aż przestanie boleć. Ustępowało po czterech. Druga wizyta-znieczulenie w żelu. Znów wiercenie, kłucie w zębie wiążące się przeszywającym bólem... I kolejne zatruwanie. Miało "nudzić". A bolało jeszcze bardziej niż za pierwszym razem :( Trzecia wizyta-kolejne wiercenie. Tym razem poprosiłam o znieczulenie ze strzykawki-dentystka na przemian grzebała w zębie czymś metalowym i wierciła, ostatecznie skończyło się na kolejnym przeszywającym bólu od ukłucia, aż mi łzy poleciały. Założyła "lekarstwo". Po wizycie, do teraz nie boli nic :) I teraz moje pytanie: Co pani stomatolog właściwie mi zrobiła od momentu zatrucia? Jak przebiega wyrywanie tych nerwów? I jakiego znieczulenia użyć, aby nie bolało??? PS. Czy u Was również przy wierceniu leci taki biały proszekz zęba o zapachu spalonego popcornu?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty-Sadystolog
Kurcze... Ale żeś mi strachu narobiła... Mi tam wisi czy będzie boleć mnie po wizycie, mogę nawet chodzić po ścianach, byleby u dentysty nie bolało. A tu taka wpadka.. Czemu u nas takie stare metody są! Ja chce na jedną wizytę i bez bólu... I teraz niech ktoś spróbuje powiedzieć, że dentyści to nie sadyści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anty-Sadystolog
Tak, u mnie też jest z tym prochem ;) Jak się ma znieczulenie to nawet fajne uczucie, ale bez... To takie info dla mnie, że zaraz będę wrzeszczeć z bólu... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przewrażliwiony
Witam , dla mnie temat zębów to jedno - koszmar !!! Ostatnio postanowiłem , że zadbam o moje zęby , które są w bardzo fatalnym stanie ... umówiłem się do stomatologa na 10 czerwca i musiałem przełożyć wizytę na inny termin więc poszedłem 13 czerwca . Mój stan fizyczny lub psychiczny był taki , że nie byłem w stanie otworzyć buzi ( od razu brało mnie na wymioty ) . Stomatolog po częściowym obejrzeniu zęba stwierdziła , że należy najpierw zrobić RTG . Nawet podczas zdjęcia miałem już nudności ... okazało się że trzeba leczyć ząb kanałowo - prawa 2 , niestety nie zgodziłem sie na leczenie ponieważ nie czułem się na siłach aby tam tak długo wytrzymać . Zna może ktoś jakiś sposób lub środek na opanowanie nerwów ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×