Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

studenttt

jakie są objawy tasiemca?

Polecane posty

Gość dozdi
Mam potwierdzone. A u Ciebie jaka to choroba jelit?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praziquantel bierze się w dawce 20mg/kg, oznacza to, że już przy wadze 60 kg trzeba wziąć 2 tabl. (2x60=1200 mg), taka dawka jest niby wystarczająca (zależy od zakażenia), ale dla pewności można powtórzyć ją po 6 godz. Lek ten nie ma prawie efektów ubocznych, także zależy to od ilości pasożytów, im więcej pasożytów tym efekty uboczne bardziej widoczne, np pokrzywka, zawroty głowy. Jednak po tak małej dawce prawdopodobnie się nie pojawiają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniamok
mam do sprzedania distocide 600mg kontakt amokwinska@hotmail.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wsad
witam czy ma ktoś do sprzedania Distocide lub Praziquantel????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siverus
Witam. Mam do sprzedania 36 tabletek leku Distocide chetnych prosze pisac na nr gg 7742454 jestem czesto na niewidocznym wiec prosze napisac a gdy bede to odpisze . Paczke wysylam kurierem za pobraniem koszt wysylki to okolo 25 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość winiaa
Witam, od stycznia wiem, że mam tasiemca nieuzbrojonego. Cala moja przygoda z sluzba zdrowia, aptekami i lekarzami to byl koszmar. Lekarz rodzinny powiedzial mi ze mi nie wypisze zadnego lekarstwa bo nie ma doswiadczenia w tych sprawach wiec mi dal skierowanie do parazytologa. No wiec poszlam do tego specjalisty. Oczywiscie nie musze wspominac o kolejach w jakich stalam... Lekarz dal mi taki formularz na pozwolenie sprowadzenia leku z zagranicy - cesolu. Musialam wyslac to pismo do misterstwa i czekac na odpowiedz. Jakies 2 tygodnie.. W koncu sie doczekac i szczesliwa poszlam do apteki zamowic lek. Tam powiedzieli okej bedzie Pani czekac do 2 tygodni. Czekam miesiac... Natepnie okazalo sie ze lekarka na tym dokumencie, ktory mnie upowaznial do zamowienia leku, napisala 2 opakowania, a na recepcie 1 opakowanie. Oczywiste bylo dla mnie ze chce kupic 1 opakowanie. Jednak apteka usilowala mi wmowic ze musze kupic 2 opakowania bo tyle oni zamowili. Bardzo dlugo sie klocilam z nimi i w ogole mi nie chcieli sprzedac tego calego cesolu. W koncu udalo mi sie i mam to lekarstwo. Jednak po tych 3 miesiacach czekania, powiem szczerze, ze przyzwyczailam sie do zycia z tasiemcem, tym bardziej ze nie mam ZADNYCH objawow. Nawet nie schudlam jakos specjalnie - moze 2/3 kilo. Slyszalam ze to lekarstwo dziala tak, ze ten tasiemiec caly musi wyjsc ;/ czy to prawda? Ktos moze mi powiedziec jak to wyglada jak sie zazyje takie lekarstwo? Niesamowicie mi to dziala na wyobraznie, bo przeciez on moze miec nawet kilkanascie metrow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasu
W ebooku Aleksiej Suworin pt: "Praktyczny kurs leczenie głodem" pisze: Skoro człowiek miał tasiemca, to zwykle wychodzi on sam po 2 3 tygodniach głodowania. „ Więcej niz 20 razy robiono mi analizę zawartości kiszek moich i nigdy nie znajdowano tam ani jajek solitera ani kawałków tasiemca pisze do mnie inż. M. T. kow: „Leżałem przez 15 dni w szpitalu, gdzie robiono mi wszelkiego rodzaju analizy i lekarze skonstatowali, że nie mam w kiszkach żadnych pasożytów. Według ich opinii miałem katar kiszek i opuszczenie żołądka. Po wyjściu ze szpitala zastosowałem leczenie według pańskiej metody, które ostatecznie udowodniło na co chorowałem. Po 10 dniach głodowania zaczęły ze mnie wychodzić kawałki ciała tasiemca długości od 10 do 40 centymetrów. Takiego lokatora hodowałem przez przeszło 5 lat. Wystarczyło jednak głodować przez 10 dni, a pasożyt zniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasu
po 2 lub 3 tygodzniach głodowania ( a nie po 23) POPRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasu
W ebooku Aleksiej Suworin pt: "Praktyczny kurs leczenia głodem" pisze: Skoro człowiek miał tasiemca, to zwykle wychodzi on sam po 2-3 tygodniach głodowania. „ Więcej niz 20 razy robiono mi analizę zawartości kiszek moich i nigdy nie znajdowano tam ani jajek solitera ani kawałków tasiemca pisze do mnie inż. M. T. kow: „Leżałem przez 15 dni w szpitalu, gdzie robiono mi wszelkiego rodzaju analizy i lekarze skonstatowali, że nie mam w kiszkach żadnych pasożytów. Według ich opinii miałem katar kiszek i opuszczenie żołądka. Po wyjściu ze szpitala zastosowałem leczenie według pańskiej metody, które ostatecznie udowodniło na co chorowałem. Po 10 dniach głodowania zaczęły ze mnie wychodzić kawałki ciała tasiemca długości od 10 do 40 centymetrów. Takiego lokatora hodowałem przez przeszło 5 lat. Wystarczyło jednak głodować przez 10 dni, a pasożyt zniknął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kropka0808
ladyedi czy masz jeszcze możliwość załatwienia niklozamidu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janina50
Do ladyedi Czy można u Ciebie zamówić Yomesan. Podaj proszę swoj adres eamilowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dghd
ladyedi prosze o kontakt, cos na tasiemca adamek106@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derk
Kupię Cesol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość derk
Przepraszam błąd markmis@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawie 12 latka
Witam! Od niedawna mam bóle brzucha, a duże łaknienie mam już od dawna. Mama mówi że, może mam tasiemca. Nie wiem czy bóle brzucha nie są od miesiączki(której narazie nie mam) a łaknienie mam od dawna, i to prawdopodobnie mam genetycznie ;) Ale wolę się upewnić, szukała po wielu stronach, ale doradzicie mi jakąś? Pozdrawiam pełna obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co doradzać, tylko trzeba sie zbadać. jeżeli mama wpadła na pomysł,że możesz mieć tasiemca, to niech pomoże ci w zbadaniu kału. nie trzeba osobiście iść do laboratorium, jeżeli mieszkasz np z dala od dużego miasta, to 3 dniowe próbki kału można wysłać kurierem do Warszawy - Laboratorium FELIX. Można też zrobić test domowy żeby upewnić się czy to tasiemiec. Test jest bezpieczny dla każdego, bo przeprowadza się go za pomocą naturalnego produktu. TEST Huldy Clark: 3xdziennie zjeść 1/3 łyżeczki pieprzu Cayenne, popijając wodą; po około 3 dniach powinno się zauważyć w stolcu fragmenty tasiemca, bądź jego jaja, które są podobne do ryżu. Test ten pozwala także na wykrysie innych pasożytów. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikuniaaa
YOMESAN FIRMY BAYER 150 ZŁ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hayfa
Mogę odsprzedac Prazykwantel 600mg. Zostało mi go sporo, więc jeżeli ktoś ma problem z dostaniem go na rynku - mój mail m_hayfah@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz
Pewnie zaraz administratorzy tego forum usuną mój post bo podważę wiarygodność tutejszych "ekspertów", ale trudno, w końcu to należy do ich obowiązków. Większość z was szuka pomocy na tego typu forach i ogólnie w Internecie z dwóch powodów: -nie chcecie/nie możecie z różnej przyczyny iść do lekarza -nie jesteście usatysfakcjonowani diagnozą wystawioną przez lekarza (nie poświecił waszemu przypadkowi wystarczająco dużo uwagi, olał was) I tu na ratunek przychodzi forum - ostoja wiedzy medycznej, gdzie każdy z nas może zostać „profesjonalnie i anonimowo zdiagnozowany przez internetowych "ekspertów". Nic bardziej sprzecznego. Z resztą nawet, gdy wybierzemy się do lekarza nie ma pewności, że zostaniemy poprawnie zdiagnozowani. Prawdopodobieństwo wystawienia poprawnej diagnozy wzrasta wraz z ilością wizyt u specjalistów do których się wybierzemy więc jeśli masz czas i pieniądze to jest to opcja dla Ciebie. Istnieje wersja dla ubogich, bardziej powszechna - wielokrotne odwiedzanie tego samego lekarza. Lekarz taki stosuje wówczas jedną z najbardziej zaawansowanych technik znanych w diagnostyce człowieka metodę prób i błędów (jeśli nie wyzdrowiał po podaniu leków na chorobę A, to może ma chorobę B, przepisze mu na nią leki i zobaczymy czy dobrze trafiłem). Technika ta niestety charakteryzuje się dużym błędem a co za tym idzie mniejszym lub większym uszczerbkiem na zdrowiu więc nie polecam. Z diagnozami wystawianymi przez lekarzy (ogólnie ludzi) problemem jest czynnik ludzki, który wpływa na jakość diagnozy. Lekarz może mieć gorszy dzień, może być zmęczony lub może być po prostu słabo wykwalifikowany. Na pewno każdy z was na własnej skórze odczuł ,że wiele razy wasz przypadek nie został potraktowany z należytą starannością. Lekarze przyjmują dziennie dziesiątki osób i zaczynają myśleć szablonowo (skoro u 30 osób zdiagnozowałem grypę żołądkową to 31 z podobnymi objawami też pewnie ją ma). Jak się do tego mają fora medyczne? Jakość diagnozy wystawionej przez internetowych "ekspertów" może być w najlepszym przypadku porównywalna do diagnozy wystawionej przez słabego lekarza. Oprócz problemów który niesie za sobą czynnik ludzki dochodzi jeszcze mniejsza baza wiedzy niż u przeciętnego lekarza. Całe szczęście większość takich ludzi zdaje sobie sprawę ,że udzielając rad choremu odpowiadają za jego zdrowie i od razu odsyłają go do lekarza. Nie łudźcie się ,że za takim forum stoją lekarze i to oni wam udzielają odpowiedzi. Żaden dobry lekarz nie będzie musiał sobie dorabiać po godzinach na forach. Czyli forum według mnie ogólnie służy do wyżalania się - opisujecie swój problem i zostajecie odesłani do lekarza (pomijając oczywiście doradztwo w zakresie wyboru kremu na noc, chociaż i w tym przypadku wizyta u dermatologa będzie pewnie lepsza). Jaki to ma sens? Dobra no więc ponarzekałem i czas przejść do meritum. Co w takim razie mamy biedni począć? Idealnym rozwiązaniem przed wizytą u lekarza lub zasięgnięciem rady na forach jest zdobycie informacji zwiększających świadomość w zakresie swojego stanu zdrowia. Wiedzę taką zapewniają systemy komputerowe oparte o sztuczną inteligencje. Systemy te z zimną precyzją na podstawie podanych przez was objawów są w stanie zdiagnozować u was określoną chorobę, przedstawić sposoby leczenia etc. eliminując czynnik ludzki. Ponadto często podczas diagnozowania takim programem możemy być pytani o objawy które wydawały się nam nieistotne lub ich nie zauważyliśmy, a mogą być decydujące w rozpoznaniu choroby. Dzięki temu gdy wybierzemy się później do lekarza możemy mu wspomnieć o tych objawach i tym samym pomóc mu w wystawieniu poprawnej diagnozy. Nie chce nikogo straszyć ,ale wyobraźcie sobie o ile częściej i szybciej można było by wykryć poważne choroby gdybyśmy przychodzili do lekarza uzbrojeni w taką wiedzę. Często lekceważone hemoroidy są mylone z rakiem jelita grubego, a gdy już rak zostanie wykryty zwykle jest za późno. Te systemy diagnostyczne to nie science-fiction. Istnieją od niedawna już nawet na rynku polskim tylko jeszcze nie pojawiły się w świadomości ludzi. Ja znam przynajmniej 3. Nie wiem czy powinienem teraz rzucać linkami i uprawiać jakąś reklamę, ale jak już od początku zacząłem sobie grabić tym postem to go skończę i wypisze wam adresy stron z którymi miałem kontakt krótko je opisując: 1. www.e-diagnoza.com 2. www.diagnozuj.pl 3. www.e-diagnoza.pl e-diagnoza.com To mała strona internetowa z profesjonalnym system diagnostycznym. Twórcy serwisu skupili się przede wszystkim na rozbudowaniu programu diagnozującego pozostawiając stronę internetową dosyć prostą. I dobrze zrobili. Ich program to absolutna rewolucja w dziedzinie diagnostyki który swoim rozmachem zostawia konkurencje daleko w tyle. W wirtualnym wywiadzie lekarskim poza standardowymi pytaniami o symptomy jesteśmy nawet pytani o wyniki naszych badań przeprowadzanych w laboratoriach jeśli takie mieliśmy (np morfologia), czy też jesteśmy pytani o czynniki ryzyka które mogą wskazywać na skłonność do zachorowania na określoną chorobę (np. prowadzenie nocnego tryby życia). W wyniku diagnozy oprócz nazwy zdiagnozowanej choroby zawarta jest również w procentach informacja o tym jak bardzo prawdopodobne jest wystąpienie choroby w danym przypadku. Na kolejny plus zasługuje fakt ,ze baza chorób jest ciągle zwiększana i ciągle dodają nowe funkcje do swojego programu. Żeby nie było za słodko to teraz minusy. Program mógłby się szybciej włączać i tak samo czasami trzeba czekać na wynik. Kolejną wadą dla niektórych może być to, że program uruchamia się w osobnym oknie. Podsumowując: Program zasługuje na uwagę pomimo kilku drobnych wad. Co do skuteczności to mogę osobiście potwierdzić, że diagnoza w moim przypadku do tej pory zawsze pokrywała się z diagnozą lekarza. diagnozuj.pl To kolejny portal medyczny ze zdecydowanie fajnym systemem diagnostycznym, który jednak wydaje się być mocno ograniczony. Na plus zasługuje szybkie działanie programu jednak to chyba nie ma znaczenia jeśli przedstawiona diagnoza budzi wątpliwości. e-diagnoza.pl Cały serwis wygląda bardzo profesjonalnie jednak ich system do diagnozowania chorego pozostawia wiele do życzenia. Wg mnie jest mocno uproszczony i chyba już go nie rozwijają. To przede wszystkim portal medyczny jakich dużo z małym programem do diagnozowania który można traktować jako ciekawostkę. Jeśli znacie jakieś inne strony warte polecenia to chętnie się o tym dowiem. Pamiętajcie ,że takie systemy działają tylko dobrze w połączeniu z wizytą u lekarza wiec nie liczcie na to ,że od teraz macie osobistego elektronicznego lekarza. Tak jak pisałem wcześniej to ma nam pomóc w zwiększeniu świadomości w obszarze swojego stanu zdrowia i tego się trzymajmy ,a resztę zostawmy prawdziwemu lekarzowi. Pozdrawiam i życzę zdrowia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale lekarze nie lubią jak przychodzi się do nich z własną teorią. Doświadczyłam tego wielokrotnie.Wydałam mnóstwo pieniędzy na badania i byłam u mnóstwa lekarzy (żeby uśrednić i zwiększyć prawdopodobieństwo ich diagnozy). Nic to niestety nie dało, a nawet zaczęło się: może Pani ma depresję, migrenę? Prawda jest taka, że depresja to bardzo wygodna diagnoza i kiedy już raz cię w nią zaszufladkują to trudno przekonać tzw lekarzy, że to całkiem coś innego. Poza tym w dzisiejszych czasach lekarzy nic nie obchodzi co nam jest, i tak leczą tylko objawy nie zawracając sobie głowy przyczyną. Nie skończyłam medycyny a wiem już co mi dolega i najchętniej zawróciłabym czas żeby odzyskać wszystkie pieniądze, jakie zosawiłam u tych konowałów, przydałyby mi się na moje leczenie, bo tylko moje własne leczenie, po 5 latach poszukiwań i eksperymentów, dało pozytywny rezultat. I nagle już nie mam ani depresji, ani alergii - dziwne, że alergia może się cofnąć! ani zaparć, ani bóli brzucha czy też nie mam migreny, bo taką diagnozę też usłyszałam. Usłyszałam różne rzeczy od lekarzy - mój mózg uśrednił ich poziom i sprowadził do miernoty. W moim przypadku powiem tak: Boże błogosław internet! Internet jest najlepszym co mi się przytrafiło, nigdy więcej nie pójdę do lekarza, który za brak diagnozy skasuje 100zł i nie będzie mnie chciał więcej widzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALFABET_______________________
Dokładnie !!! lekarze to konowały i im szybciej się o tym przkonacie to będziecie zdrowisi i pieniadze zostana w kieszeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dariusz
ja 3 lata chodziłem od lekarza do lekarza... najpierw potulnie stałem w kolejkach do tych z NFZ. później przez uciążliwość objawów i zmęczenie tym cyrkiem chodziłem prywatnie. oczywiście byłem kolejnym przypadkiem z przeziębieniem, zmęczeniem stresem, alergią. Tak, wiem że to głupie ale mi też pomógł internet. szukałem w wyszukiwarce najpierw po objawach, później przesiadywałem na forum w nadziei że ktoś mi powie co mi jest. trafiłem na programy diagnozujące przez internet i uzbrojony w diagnozę (która pasowała jak ulał przez objawy które sam podałem) poszedłem do lekarza który potrafil wysłuchać "małych" sugestii co do mojej dolegliwości. i tak się zaczęło leczenie...kto wie, może teraz byłbym zdrowy gdyby zdiagnozowano mnie jak trzeba wcześniej? stracone pieniądze, nerwy, czas... ech no cóż. narażam się i uprawiam reklamę ale może gdybym sam trafił na to dostatecznie wcześnie... www.e-diagnoza.com Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambliowicz
Ladyedi Masz wiedzę jak skutecznie pozbyć się lamblii? Męczę się z tym już od kliku lat i ciągle wraca,brałem już metronidazol,zentel,macmiror,nalewki ziołowe vernicadis,piłem nalewkę z czosnku i dalej nic.Po lekach jest dobrze przez tydzień,dwa i ciągle to samo..częste latanie do toalety,przykry zapach z ust rano po przebudzeniu,wzdęcia,przelewania w jelitach.Kiepsko się regeneruje,mimo 8h snu na dobę nie wstaję wypoczęty,przysypiam w ciągu dnia,co mi się nigdy wcześniej nie zdarzało.Ale najgorsze jest niskie libido,po lekach mogłem kilka razy dziennie,a teraz 2-3x w tygodniu to wyzwanie.Jeżeli znasz skuteczną metodę bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. pasożyty lubią obecność innych gatunków pasożytów, czy zastanawiałeś się kiedyś lub czy sprawdzałeś czy nie masz np owsików, bądź glisty czy tasiemca, bo te robaki nie reagują na leki na lamblie 2. leki nie zabijają jaj ani cyst, czy leczenie było powtarzane? jeżeli ktoś spodziewa się, że pozbędzie się pasożytów ( które składają jaja i tworzą w naszych tkankach cysty, oraz migrują do innych układów niż pokarmowy) za jednym razem, to grubo się myli. mało tego, nawet jak nie ma już w wynikach potwierdzenia ich obecności, to i tak trzeba wciąż stosować dawki przypominające, bo nigdy nie wiadomo czy jakaś cysta się nie uaktywniła 3. czy dbasz o swoją wątrobę a tym samym o układ odpornościowy? osłabiony układ immunologiczny pozwala pasożytom panoszyć się na całego 4. musisz stworzyć nieprzyjazne otoczenie dla pasożytów, podwyższyć ph organizmu, one lubią odczyn kwasowy, np glisty są kwasochłonne 5. nie mam lamblii, ale czytałam, że wiele osób stosuje Tinidazol, czy próbowałeś tego leku? 6. niestety walka z pasożytami wymaga cierpliwości i samozaparcia, więc weź się do roboty ;) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lambliowicz
Ladyedi Leczenie było powtarzane wielokrotnie,dawki leków końskie bo ważę ponad 90 kg,może leczenie było źle ustawione,nie spotkałem jeszcze lekarza,który miałby porządne pojęcie w temacie pasożytów.Co do Twojej sugestii na temat współistnienia innych pasożytów,to wykluczone,robię kontrolne badania kału w prywatnym laboratorium,były owsiki ale już je wybiłem,za to lamblie są.Możesz mieć racje,że osłabiony układ odpornościowy może być kluczem,niestety z racji wieku (25 lat) prowadzę imprezowy styl życia i często pije alkohol,a to raczej wzmacniająco na organizm nie działa. ;) Tinidazolu nie brałem,może warto spróbować.Dzięki za pomoc. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blelo@wp.pl
blelo@wp.pl Kupie praziquentel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefann
odsprzedam 2 opak. Yomesan(Niclosamide/Niclosamid) data ważności 09.2016, zostało po leczeniu, pisać na stefanstefanowicz11@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×