Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

studenttt

jakie są objawy tasiemca?

Polecane posty

Gość farspac
Brałem Zentel 400mg trzy dni pod rząd. (lekarz mi przepisał.). W pierwszym dniu czarne robaki w stolcu rozwodnionym raz może dwa, drugi dzień to samo, trzeci to jakaś masakra wziełem z rana na czczo zasnełem po tym . Kłucie w głowie nawet czułem jakbym tam też coś miał.Potem stolec jeden miekki brązowy z czarnymi grudkami (na diecie te trzy dni byłem). Masakra potem drugi po 1h, trzeci i łącznie ok 8 stolców wciągu 10h (nic nie jadłem, nie mogłem). Woda tylko...Teraz antokontamin biorę i enterosgel (oba z rosji stworzone dla ofiar z czarnobyla.) Lekarz polecił do każdego odrobaczania enteros żel albo środki przeczyszczające bo chemia je zabije ale żeby unik nąć powtórnego strawienia to trzeba je przeczyścić. Teraz 3 tyg przerwy i ponawiam kuracje na Zentolu. (polecam po działa od robaków po tasiemce.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurylec, pomóż. Dlaczego na magicpharma nie mogę dokończyć zakupów. Jestem na zakładce 1. Delivery Information (wszystko wypełnione) i nie mogę przejśc dalej....na 2. Nie działa przycisk Continue Checkout.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezbyt mogę Ci pomóc - ja zawsze jak zamawiałam to żona szefa mi kiedyś w tym pomagała bo praktycznie nie znam angielskiego i gubiłam się w tych zakładkach . Musisz poprosić o pomoc kogoś kto często robi zakupy internetowe na zagranicznych stronach :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokończysz zakupy jedynie wtedy, gdy potwierdzisz maila, którego dostałaś na swoją pocztę. trzeba wypełnić formularz danytch, zkupów może dokonać osoba zalogowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokończysz zakupy jedynie wtedy, gdy potwierdzisz maila, którego dostałaś na swoją pocztę. trzeba wypełnić formularz danych, zkupów może dokonać osoba zalogowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do KURYLEC Jeszcze się nie wyleczyłam, niestety. Walczę z dziadostwem od 2 lat, ale biorąc pod uwagę, że jestem zarażona od ponad 15lat (dopiero 2 lata temu zdałam sobie sprawę co tak naprawdę jest przyczyną moich dolegliwości), to cena 2 lat nie jest taka wysoka; myślę że czeka ,mnie jeszcze rok, dwa. Znam ludzi,którzy leczyli się 5 lat. Brałam różne leki, ale głównie Albendazole, bardzo pomógł mi Triclabendazole, teraz zamierzam zacząć serię: 3dni po 12mg Ivermectin+21 dni Albendazole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do FRISKA doczytałam, że magicpharma mają urlop do 2 października i nowe zamówienia będż realizowane po tej dacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też walcze z całą masą pasożytów - zaraziłam sie rok temu od bezdomnego kota ( widziałam całą masę robali w jego kupie ) coś zaniedbałam przy myciu klatki i za dwa tygodnie zaczął sie cały arsenał objawów . Nie próbowałam jeszcze lekami zabic tasiemca , dlatego pytam czy ten niclosamid i prazykwantel są skutaczne . Udało mi się trochę gatunkó ubić prądem i rezonansem - leczę u takiej niekonwencjonalnej osoby . Chyba wezmę kredyt ( jeśli sie uda ) na te drogie urządzenia nauczę się sama to obsugiwać i bedę sama sobie to tłukła - bo lekami jak dotąd małych nicieni typu kocia glista w żaden sposób nie mogę . Ale widze że niektórym się udaje po tych lekach ubić tasiemce , aiec nie tracę nadzieji . Życzę zwyciestwa w walce z tymi dziadostwami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
o matko, o matko, jak to czytam to mi sie wszystkie wlosy jeza... gdyby sie okazalo ze mam robale to ide sie zabic, nie znioslabym mysli ze cos siedzi we mnie... jakie mieliscie objawy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez tak myślałam coby sie ukatrupić ale jak zaskoczyłam ze mi jednak coś trochę pomaga ( jakoś jak dotąd są to niekonwencjonalne raczej metody ( prąd , rezonans , fale milimetrowe ) to nastawiłam bojowo i łatwo sie poddać nie zamierzam tym gadom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objawy miałam b. ostre - ostra biegunka gorączka , kłucia w całym ciele porusznie sie wedrówki małych stworzonek w całym ciele , różne kłucia, zwinięcia i rozwinięcia małych stworzonek ( min. w pęcherzu , w sercu , własciwie wszędzie - poza głową ) - nie sposób byłoby coś takiego przeoczyć - więc mysle ze chyba byś coś zauważyła . Dwa miesiące krążyłam tylko między toaletą a łóżkiem . A lekarza żadnego we Wrocławiu od tego nie mogłam znależć . Dopiero w Warszawie po 2 miesiącach znalazłam. Jednak leki dziłały tylko na dwa tygodnie a potem wracałam do punktu wyjścia . Potem chodziłam na badania Vegatestem do takiej osoby w Warszawie i wyszło że min to co mnie tak b. kłuje to włosień kręty - daje taki odlotowy ból . Robiłam na niego zabiegi prądem i rezonansem i ostatnio wychodziło ze jest tylko troche larw ( dorosłe sie ubiły ) - faktycznie tym b. ostrych kłuć w ciele czuje mało - choć jest dużo innych nie tak bolesnych . Innych objawów też mi trochę zeszło . Min kłucia w pęcherzu ( wychodziły mi jakieś przywry które dają takie objawy ) . Jednak jeszcze dużo przede mną . Osoba która sie tym zajmuje jest teraz na urlopie wiec robaczki które nadal mam zaczęły mi po kilku tygodniach dawać popalić - nie mogłam znowu spać w nocy bo zaczęły męczycć. Kupiłam w ciemno takie urządzenie do fal milimetrowych i dzięki temu śpię i funkcjonuję w dzień , kłucia sie bardzo zmniejszyły ( to jest chyba dobry znieczulacz i regeneracja dla organizmu ) - jednak czuję jakieś większe stworzenia w dole brzucha i mam jajeczka zawsze w toalecie, ssanie w okolicy żołądka , od paru tygodni nie chce mi sie jeść zupełnie - to cos rośnie lub się rozmnaża . Na to więcksze coś fale milimetrowe nie działają. Myslę ze to tasiemiec - więc sprawdzę czy sie ubije lekmi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objawy miałam b. ostre - ostra biegunka gorączka , kłucia w całym ciele porusznie sie wedrówki małych stworzonek w całym ciele , różne kłucia, zwinięcia i rozwinięcia małych stworzonek ( min. w pęcherzu , w sercu , własciwie wszędzie - poza głową ) - nie sposób byłoby coś takiego przeoczyć - więc mysle ze chyba byś coś zauważyła . Dwa miesiące krążyłam tylko między toaletą a łóżkiem . A lekarza żadnego we Wrocławiu od tego nie mogłam znależć . Dopiero w Warszawie po 2 miesiącach znalazłam. Jednak leki dziłały tylko na dwa tygodnie a potem wracałam do punktu wyjścia . Potem chodziłam na badania Vegatestem do takiej osoby w Warszawie i wyszło że min to co mnie tak b. kłuje to włosień kręty - daje taki odlotowy ból . Robiłam na niego zabiegi prądem i rezonansem i ostatnio wychodziło ze jest tylko troche larw ( dorosłe sie ubiły ) - faktycznie tym b. ostrych kłuć w ciele czuje mało - choć jest dużo innych nie tak bolesnych . Innych objawów też mi trochę zeszło . Min kłucia w pęcherzu ( wychodziły mi jakieś przywry które dają takie objawy ) . Jednak jeszcze dużo przede mną . Osoba która sie tym zajmuje jest teraz na urlopie wiec robaczki które nadal mam zaczęły mi po kilku tygodniach dawać popalić - nie mogłam znowu spać w nocy bo zaczęły męczycć. Kupiłam w ciemno takie urządzenie do fal milimetrowych i dzięki temu śpię i funkcjonuję w dzień , kłucia sie bardzo zmniejszyły ( to jest chyba dobry znieczulacz i regeneracja dla organizmu ) - jednak czuję jakieś większe stworzenia w dole brzucha i mam jajeczka zawsze w toalecie, ssanie w okolicy żołądka , od paru tygodni nie chce mi sie jeść zupełnie - to cos rośnie lub się rozmnaża . Na to więcksze coś fale milimetrowe nie działają. Myslę ze to tasiemiec - więc sprawdzę czy sie ubije lekmi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
o rany, ale ci sie trafilo... gdzie to wszystko polapalas? trzymam kciuki zebys sie tego cholerstwa jak najszybciej pozbyla! ja, na szczescie, nie mam zadnych objawow ale jestem troche przewrazliwiona, mam w domu psa i boje sie ze cos od niego moge zlapac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kastrowałam i sterylizowałam bezdomne koty w miejscu w któym wynajmuję pokój , ponieważ ludzie tam mieszkający od 15 lat topili małe kotki, jak sie urodziły ( bo było ich b. dużo ) chciałam to zamknąć aby sie nie powtarzało . I na przedostatnim kocie mi się noga powinęła . Musiałam chyba pomieszć gąbki i tą od mycia klatki umyć garnki albo coś innego głupiego zrobiłam - były dwie identyczne gąbki ( byałm zmeczona miała 2 prace i pomieszałam cos ) . Widziałam w jego odchodach ( była to kupka kilkucentymetrowa ) całą masę larw cieniutkich jak nitka - stały pionowo - co mnie zaskoczyło - wyglądało to jak fragment żywego futra - musiły to być larwy któe pod wpływem ciepła wykiełkowały . Trzeba zawsze sprzątać kuwetę w rękawiczkach i soprzątac często żeby nic nie zdążyło sie wykluć zwłaszcza jak jest ciepło . Odrobaczać często zwierzaki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kastrowałam i sterylizowałam bezdomne koty w miejscu w któym wynajmuję pokój , ponieważ ludzie tam mieszkający od 15 lat topili małe kotki, jak sie urodziły ( bo było ich b. dużo ) chciałam to zamknąć aby sie nie powtarzało . I na przedostatnim kocie mi się noga powinęła . Musiałam chyba pomieszć gąbki i tą od mycia klatki umyć garnki albo coś innego głupiego zrobiłam - były dwie identyczne gąbki ( byałm zmeczona miała 2 prace i pomieszałam cos ) . Widziałam w jego odchodach ( była to kupka kilkucentymetrowa ) całą masę larw cieniutkich jak nitka - stały pionowo - co mnie zaskoczyło - wyglądało to jak fragment żywego futra - musiły to być larwy któe pod wpływem ciepła wykiełkowały . Trzeba zawsze sprzątać kuwetę w rękawiczkach i soprzątac często żeby nic nie zdążyło sie wykluć zwłaszcza jak jest ciepło . Odrobaczać często zwierzaki . Wcześniej miałam różne zwierzęta całe życie i nigdy nic sie nie stało .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę ze z pieskiem sie bardzo nie bój , on sie załatwia na dworze , myj ręce zawsze przed jedzeniem . Nie wiem czy to prawda , ale z tego co czytałam larwy robali i jaja aby zarażać powinny być to tzw. larwy i jaja inwazyjne tzn . taki które poleżały troche w wilgoci i cieple, dlatego kuweta jest chyba bardziej niebezpieczne . Choć niezbyt bezpieczne jest też całowanie zwierzaków - zwsze może jakieś jajeczko sie przykleić do ust . Odrobaczaj zwierzaczka i myj ręce przed kontaktem z ustami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Charakterystyczne u tego kotka od którego sie zaraziło było również to ze biał biegunkę i był zawsze chudy , ale pozatym wyglądał normalnie . Więc jak piesek sie normalnie wypróżnia , nie jest chudy , ma normalny apetyt i masz go od dawna i niczym sie nie zarażasz , to nie powinnaś się chyba szczególnie zacząć obawiać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
dzieki, troche mnie uspokoilas ale i tak chyba pojde dac profilaktycznie kupe do badania :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z kupkami to jest często dosłownie i w przenośni kupa :-) . Bo badanie kały daje tylko 20 % szansy wykrycia pasożyta ( zależy czy złożył jajeczka i czy laborant je wypatrzył ) Badanie krwi 50-60 % szansy jeśli to jest taki pasożyt ze spowoduje wytwarzanie przeciwciała. U mnie jest od roku cała masa jajeczek jak małe pestki z dyni białych i b. rzucających sie w oczy mają ok 4 mm. długości - nie sposób nie zauważyć- lekarz i weterynarz mówi że to najprawdpop. tasiemiec . Specjalnie nawrzucałam ich całą masę do próbki i dałam do badania w największym szpitalu zakażnym we Wrocku . Panie laborantki żadnych pasożytów nie stwierdziały . To już dałam spokój z tymi badaniami . Podobno dobre laboratorium to Felix w Warszawie - można tam wysyłać próbki . Być może w tych laboratorich im sie nie chce badać i badają co trzecią próbkę - czy co , bo nie wiem jak można czegoś co widać gołym okiem nie zauważyć w laboratoium .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o rany julek
aa, no to super... czyli badanie krwi, no ok, moze jednak pojde podobno wiekszosc ludzi ma jakiegos pasozyta i nawet o tym nie wie... brrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziecko mojej koleżanki było np. leczone na astmę kilka lat a miało lamblie - po paru latach na to wpadli . Toxyny od lambli powodowały tą astmę . Po usunięciu robali to ustąpiło . Czasem bywa ze robal nie daje objawów i leczy sie człowieka na inna chorobę bezskutecznie . U mnie akurat objawy są nie do przoczenia. Wiem że taki człowiek : Karol Zmyślony robi takie badanie aparatem diacom- to jest dosyć czułe urządzenie- wykrywa częstotliwości pasożyta ( każdy pasożyt ma swoją częstotliowość - trzyma sie takie elektrody w rękach - i to wykrywa czy jest czy nie ) . Można zrobić u niego to badanie niekonwencjonalne albo u kogoś kto podobnym urządzonkiem dysponuje to sa Vegatesty itp. ( ja robiłam Vegatest) jeśli objawy są a badania tradycyjne nic nie wykazują i to moze być wskazówka , a potem dać ewent. kał do badania w kilku laboratoriach lub jednym dobrym jeśli chce sie cos wykryć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chcodzi mi o to że taki Vegatest moze być wskazówką jaki pasożyt nas męczy , a potem można próbować badać sie pod kątem tego pasożyta tradycyjnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exit110
Przeczytałam na jednej ze stron, że... Tasiemczyca: leczenie Leczenie tasiemczycy jest skuteczne pod warunkiem, że będzie doprowadzone do końca. Pozostawienie główki pasożyta w przewodzie pokarmowym powoduje jego odrośnięcie. Używa się różnych preparatów, jak np. Niklozamid lub Prazykwantel. Pacjent jednak musi być odpowiednio przygotowany do ich zastosowania. W przeddzień powinien jedynie pić i nic nie jeść. Osoby z zaparciami powinny poprzedniego dnia przyjąć środek przeczyszczający. http://m.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/zdrowie-rodziny/tasiemczyca-czyli-choroba-wywolana-przez-tasiemca_38380.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exit110
Mam pytanie do osób które już się leczyły. Czy leki Wam pomogły? Ja brałam już kilka razy. Dwa -trzy tyg. jest ok Potem zaczyna się przelewanie w brzuchu, gazy i coś podchodzi do gardła. Nie wiem co otym myśleć. Jak u Was? tutaj są dobrze opisane wszystkie gatunki http://www.zdronet.pl/tasiemczyce,404,przyczyny-choroby---rozwoj-tasiemcow,4839,choroba.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egim
mam do odsprzedania prazyquantel 600mg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zygizakPTAKnaTAK
Brałem Yomasin 3x potem Zentel 3x 400mg potem Vermox 2 opakowania po 6 tab. 100mg a teraz jestem pierwszy dzien na Pyrantelum 250mg. Powiem tak, po vermoxie najlepiej robale wychodziły, normalnie żywcem. Yomasin bayerna i Zentel to są leki na mnie nie działające. Teraz testuję to Pyrantem więc się wypowiem za kilka dni. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek555
egim podaj jakieś namiary na siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×