Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażoona

Schizofrenia - co to za choroba?

Polecane posty

moj diadek na to chorowal- chodzil po domu i karmil kury, kiedys stal na stole i myslal z ejest na skreaju urwiska a po za meblem jest przepasc... To tylko zaslyszane bylo bo ja z dziadkiem nie mialam zbyt duzo do czynienie- w sumie to nie znalam go za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do taksobietylko....
a czym sie charakteryzują początki schizofrenii w wieku młodzieńczym? Jak przebiegały u tej osoby? Piszę bo interesuję się psychologią i bardzo ciekawi mnie ta choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu to tak
Halooo, jest tu jeszcze ktoś ? :) Czy ktoś z Was wie może coś na temat zastosowania LITU u chorych na schizofrenię ?????? Wyczytałam, że NIEDOBÓR LITU w organizmie prawdopodobnie może być przyczyną chorób psychicznych - przede wszystkim schizofrenii. muszę ten wątek sprawdzić koniecznie, szukam wszelkich artykułów, opracowań, jesli coś znajdziecie, bardzo proszę się podzielić ze mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś tu pisał
o opętaniu i egzorcystce - pani Wnadzie Prątnickiej, niedawno dziennikarze za pomocą ukrytej kamery i przeprowadzonego śledztwa zdemaskowali jej oszustwa, to smutne że ta kobieta nie ma skrupułów by wzbogacać się na ludzkim nieszczęściu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcowa solenizantka
Polecam książkę "Cichy pokój" i "Szklany klosz"..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błagam o pomoc. Nie miałam dotad do czynienia z ludźmi dotkniętymi schizofrenią paranoidalną. Teraz mieszkam z dziewczyną, która jak się okazało dotknęła ta choroba. Nie wiem jak się zachowywać, jak jej pomóc, co robić żeby jej nie zaszkodzić. Pomoze mi ktoś ?pogada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cyklomama
A moja córka chodziła z nożami. Chciała je sobie wbić w brzuch. I podobno przebieg choroby ma nietypowy, niezależny od leków. A ma dopiero niecałe 16 lat. W rodzinie żadnych tego typu chorób, tylko jej młodszy brat ma podejrzenie zespołu Aspergera (skąd?) I jak ja się z tym obrzydliwie czuję jako mama... Co ja zrobiłam, czy czymś się dołożyłam? I to nieprawda, że się nie boję - boję się zarówno o nią jak i jej. Miała dwa poważne ataki (pierwszy lekki) - ostatni najgorszy. Jestem z nią, głaszczę ją, opowiadam o zdrowiu, a w jej oczach widzę szaleństwo. Nie wiem, jak mam potem z nią żyć i mieć zaufanie na codzień? Jak ona będzie żyła? Jak to jest, czy można chorować i tak cierpieć przez całe życie? Jak żyć w ten sposób? Cyklomama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euroo
Mam problem. Moja ciocia jest chora prawdopodobnie na schizofrenię. Żyje w innym świecie. Np. mówią do niej z telewizora, jej klon odebrał nagrodę naukową itp. Mieszka sama z bratem, który niestety jest również chory, jest zamknięty w sobie, nie wychodzi z domu chyba ze 20 lat. Ona nie przyjmuje do wiadomości że jest chora. Na prośby o leczenie zaczyna krzyczeć albo ucieka i udaje że nikt nic nie mówił. Chodzi po mieście i rozmawia z kimś. Jej syn mieszka w innym mieście i szuaka sposobu na pomoc jej. Ona nie pracuje i nie ma renty ani nic takiego. Na informacje o rencie mówi, że niedługo dostanie nagrodę naukową i stanowisko na uczelni więc będzie miała pieniądze. Nie jest niebezpieczna ale sąsiedzi skarżą się na krzyki i dziwne zachowania, które są już uciążliwe. Proszę o informację gdzie można się udać w celu pomocy tej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euroo
prosze o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euroo
Czy pomoc społeczna coś może pomóc???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdnkjncdk
myśle ,że idź do mopsu - miejskiego ośrodka pomocy społecznej, tam na pewno Ci coś doradzą! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam chorą na to mamę
czy nie uważacie, że osoby z epizodem schizofrenicznym, nawet juz wyleczone, sa prześladowane przez nasze społeczęństwo? Choroby juz nie ma, lecz etykietka pozostaje :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córkaaa
ja mam matkę shizofreniczkę ,ciężko jest juz duzo razy była w szpitalu bo nie brała leków co do opetania mysle że to możliwe moja matka kiedyś kiedy dostała ataku szału wykrzykiwała że jest bogiem itp i ciagle chodziła do koscioła mysle że w te osoby prawdę wstąpił szatan,zły duch to one moga miec tego swiadomośc i dlatego tak chodza do kościoła i sie modlą,moze wyczuwają że w nich ktoś"siedzi",że nie są sami a diabeł nimi manipuluje tacy ludzie potrafią kłamać jezeli nie bierze leków to powinnismy samy mu je dawać najlepiej rozpuszczone ,bo wtedy nie wypluje itp podstawą jest też dobry psychiatra,moze wiele zdziałać przepisać odpowiednie leki uświadomić osobie chorej ze nie jest sama i rani innych itp moja matka od poczatku była "dziwna" ztego co słyszałam ale jej rodzina to ukrywała a teraz nadal plotą to samo,chetnie dowiedziałabym się jak to naprawdę było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walnieci jestescie
moja siostra jest na to chora, przed slubem tez powiedziala o tej chorobie. niezle porady tu dajecie, dobrze ,ze jej maz nie czytaj wczesniej takich waszych madrych porad,bo pewnie by ja zostawil :O ona normalnie sie zachowuje, a tylko te fazy choroby sie nawracaly jak chciala odstawic leki i jak jakis stres sie pojawial wlasciwie gdyby nie to,ze codziennie bierze leki,to nikt by nie zauwazyl ,ze jest chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esculenta
Witam, prosze o informację czy tak na prawdę jest schizofrenia? Mam przyjaciółkę, która czuje się osamotniona, ma stany lękowe - mówi że się boi (ale nie potrafi sprezyzowac czego). Straciła ochotę na wszystkie rzeczy, które do tej pory sprawiały jej przyjemnośc. Jakiś czas temu miała wrażenie, że wszystko co się dzieje wydarzyło się kiedyś (dejavu). Proszę o informacje czy takie objawy świadczą o schizofrenii. Co mogą oznaczac? Z góry dziękuję za jakiekolwiek informacje - o schizofrenii niczego nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfsdfsdfdsfsd
mam nerwice smialem sie rzadko ale jak przyczytalem czy aby nie jestem lesibjką to prawie sie poszczalem ze śmiechu.... Ja co do swojej orientacji niemam problemow. hehe 1 mam orgazm od samego patrzenia na swoja dziewczyne .d 2. mam wkrety szukanie sobie dziwnych chorob ale to slabnie codziennie jest lepiej. Schizofreni nie macie bo po pierwsze obslugujecie forum. po drugie mozecie miec lekką nerwice depresje 3. Prawdziwa nerwica to bardzo ciężka choroba serca wypadanie zastawki itd. Mozna przy tym isc na ręte!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfsdfsdfdsfsd
czlowiek z nerwica nie krzywdzi siebie i swoich bliskich. Nie wplywa to na iq. Mijajacy lęk jest uczuciem troche jak w matrixie :D siedzisz w swoim pokoju i po prostu wiesz ze w nim jestes. Wsluchaj sie w prace kompa na biurku to cie uspokoji. pomysl to sie dzieje tu i teraz. lęki znikną! prosty sposob patrz na kompa i sluchaj jak pracuje!.. Robi sie dziwnie? Właśnie to dziwnie to oznaka naprawy mozgu po stresie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsfsdfsdfdsfsd
kolezanka ma typową depresje! brak zainteresowan... brala amfetamine? pali papierosy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marian ty już więcej niepijesz
ja choruję na schizofrenie prostą czyli taką ktora przebiega bez wyraźnych omamow i urojeń. jest to podstawowa i zarazem najgroźniejsza forma schizofreni na którą nakladają sie zespoły: paranoidalny, hebefreniczny i katatoniczny. moja choroba przekształciła sie chyba z zespołu aspergera ktory mialem w dzieciństwie. leczyłem sie przez ostatnie poł roku ale nic to nie pomogło. objawy jakie u mnie występują to przede wszystkim izolacja i wycofanie społeczne - prawie w ogóle nie wychodze z domu i nie potrzebuje kontaktu z innymi ludźmi ponadto mam zaburzone poczucie własnego 'ja' czyli nie czuje sie sobą jestem kimś innym obcym dla siebie oprócz tego występuje u mnie zamkniecie w sobie żyje w swoim świecie i mam kłopoty w odroznieniu rzeczywistości od tego co sie dzieje w moim umyśle. najgorsze w mojej chorobie jest to że bardzo ciężko ją wyleczyć bo leki psychotropowe pomagają przeważnie zwalczać objawy pozytywne czyli omamy i urojenia których ja prawie w ogóle nie mam. do tego nie mam poczucia własnej choroby tzn. wiem że jestem chory ale nie dociera to do mnie bo nie czuje objawow chorobowych u siebie. jestem postrzegany przez społeczeństwo jako dziwak ktory nie daje sobie rady w życiu i który żyje we własnym niezrozumiałym świecie i ktory ma bardzo destrukcyjne poglądy na rzeczywistość. nie przejmuje sie tym bo tak naprawde nie ma ludzi normalnych każdy jest chory bardziej lub mniej a normalność to pojęcie względne jak czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjdjddjddkjdjd
U mnie jeżeli to schizofrenia choroba przebiega trochę w inny sposób albo w innym aspekcie. Dodam na poczatku że choruje na nią prawie ponad 2 lata a to spowodowało trauamtyvzne przeżycia o których nie napiszę, bo z resztą byście mi nie w to uwieżyli. Na początku pojawił się epizod psychotyczny, coś zaczeło dziać się z moją głową obraz przed oczami mi się kołysał bo braniu pernazinum to po paru miesiącazh ustapiło po dwóch miesiącach w czasie epizodu pojawił się u mnie brak uczuć i tak jest do dzisiejszego dnia!(niestety bardzo niestety) Nie potrafię poczuć że kogoś kocham że mi się ktoś podoba że jestem zakochany bo chciałbym się zkochać ale to u mnie nie możliwe , do tego nie mam lęku nie czuje stanów lękowych inteligencja u mnie jest w miarę sprawna i tak napradwe nie wiem czy to schizofrenia chociaż takie rozpoznanie postawił mi psychitra Bradzo mi z tym żle....trudno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefef
ja mogle i wyznalem dzis swojej dziewczynie ze ją kocham. Wracam do zdrowia po depresji czuje ze kocham. Jest to miłe tak cieplo w srodku sie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efefef
myslalem ze nie umiem a umiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fn
http://www.youtube.com/watch?v=p8MIe7_u_tA To są rysunki artysty, które obrazują poniekąd co widział w miare postępu schizofrenii. Rysował koty do gazety. Od 1:10 zaczynają się rysunki od kiedy wykryto u niego schizofrenię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pu pu
Mi z kolei psycholog stwierdził po krótkiej rozmowie osobowośc schizoidalną. Nie widzę jednak u siebie tego zaburzenia, bo odczuwam potrzebę kontaktu z ludźmi, to raczej oni odsuwają się ode mnie. Zawsze miałam opinię ekscentryczki, chociaż miałam kilku przyjaciół. Ostatnio czytam bardzo dużo o tych zaburzeniach i zaczęłam podejrzewac u siebie zespół Aspergera, jest on zresztą bardzo podobny do objawów schizofrenii prostej. Ktoś pisał tu, że nie pomagają mu na nią leki, a próbowałeś Solianu? Zdaje się, że likwiduje on większośc objawów negatywnych. Jeżeli pojawi się jeszcze ktoś tu ze schizofrenią prostą, to mam pytanie: czy macie któreś z obajawów jakie odczuwam: często razi mnie jasne, dzienne światło, słyszę niektóre dźwięki głośniej niż inni, np. jak ktoś dośc głośno mówi to mam wrażenie, że aż bolą mnie uszy, nie mogę nosic wełnianych swetrów bo mnie gryzą. Czuję często agresję, ale w określonych sytuacjach np. w tramwaju, jak ktoś się o mnie otrze to oblewa mnie pot, a kiedy stoję w kolejce i inna osoba chociażby lekko bąbnie mnie koszykiem, to mam ochotę uderzyc ją w twarz. Mam też natręctwa myślowe, czytam i dodaje cyfry na tablicach rejestracyjnych, mogę pół dnia słuchac jednej piosenki... Zastanawiam się, co odróżnia Aspergera od schizofrenii prostej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pinacolada z aleji.
Schizofrenia to nie zabawa.Do zdiagnozowania schizofreni szczególnie w stanie niezdegradowanej osobowości i szczególnie paranoidalnej potrzeba obserwacji i zaufania pacjęta względem lekarza.Możecie podpytac jeśli czegoś chcecie się dowiedziec...na ten temat to akurat wiem wiele,może nawet więcej niż wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwusia80
A ja mam pytanie??spotkalam dzis na placu zabaw dziewczyne z roczna coreczka zwrocilam na nia uwagę poniewaz mala byla bez butów i robi sie naprewde zimno wiec zapytalam grzecznie gdzie mala ma buciki i ona ze mna zaczela rozmawiac i powiedziala ze mieszka w domu samotnej matki i jest chora na schizofrenie dalam jej polarek dla malej i umowilam sie na spotkanie zeby dac jej pare drobiazgow wraz z butkami czy mam sie z ta osoba spotykac czy lepiej dac sobie spokuj zal mi jej:(prosze napiszcie cos!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mental illness
ja choruje na schizofrenie paranoidalną i jak mam epizod to rodzina przechodzi ze mną istne piekło. sam wtedy nie za bardzo wiem co robie ale moje zachowanie jest bardzo uciążliwe. też kiedyś podejrzewałem u siebie zespół aspergera ale nigdy nie powiedziałem o tym swojemu lekarzowi bo po co. w życiu dużo przeszedłem i chyba miałem wszystko co możliwe z dolegliwości psychiatrycznych np. miałem depresje, stany maniakalne, adhd itd. ktoś spytał czym sie różni schizofrenia prosta od ZA otóż w tym pierwszym występuje postępujący spadek lini życiowej tzn. nic sie nie chce robić, wszystko traci sens tak jak w depresji ale do tego dochodzi jeszcze typowo schizofreniczne myślenie magiczne, dziwaczne zachowania i nieadekwatny do sytuacji afekt. z kolei ZA to rodzaj autyzmu który polega na trudnościach w utrzymywaniu kontaktów z ludźmi oraz stereotypowe pasje które bez reszty wciągają przyjmując postać tzw. monomanii. rzeczywiście oba te zaburzenia są do siebie podobne ale ZA jest absolutnie nieuleczalne podczas gdy schize można zaleczyć. w przypadku ZA nie ma remisji to sie ma i już. przechodziłem już przez jedno i drugie więc wiem co pisze. trudno jest rozróżnić te dwie choroby i może zrobić to jedynie doświadczony specjalista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mo-nika
Schizofrenia to straszna choroba. W mojej rodzinie chlopak jest chory na schizofrenie paranoidalna, katatoniczna. Po dziesieciu latach choroby jest wrakiem czlowieka. Byl przystojnym, fajnym, bardzo sympatycznym chlopcem. Teraz jest wychudzony, wyglada jakby byl ofiara Oswiecimia, posprzedawal z domu wszystko co bylo mozliwe, lacznie z garnkami. Narobil dlugów ( chwilowki, pozyczki, raty) teraz splaca rodzina, ktora sama ma niewiele na zycie. I co z tego ,ze jest czesciowo ubezwlasnowolniony? Ma dowod a na dowod teraz mozna brac co sie tylko chce. Nasze panstwo niestety nie opiekuje sie ludzmi chorymi psychicznie. Nie mozna zrobic nic aby mu pomoc. Lekarz psychiatra mowi, ze chlopak jest kontaktowy. lekarz- debil, bo kazdy nawet laik wie, ze to wlasnie taka podstepna,ukryta choroba. Mozna pieknie mowic a robic swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×