Schizofrenia - co to za choroba?

opętanie to opętanie a schizofrenia to co innego. Jest wiele odmian tej choroby i wcale nie trzeba mieć zwidów i piany w ustach chyba , że to schizofrenia paranoidalna- wtedy to już cały wianek zachowań ekstremalnych. Ciężko osobę chorą przekonać , że jest chora.... bardzo ciężko zwłaszcza, że chorobę widzi u innych- smutne!

Gdy w człowieku zagości wiele zabłąkanych duchów (negatywnych energii po ludziach zmarłych), i każdy będzie miał na tego człowieka jakiś swój wpływ, da to efekt wielokrotności jaźni jednej osoby, czyli schizofrenii. Dlatego wiele przypadków schizofrenii daje się zaleczyć a nawet WYLECZYĆ dzięki egzorcyzmom.

mój teść choruje na tę chorobę. jest łagodny - tyle, że wymaga opieki. nie wiem, kiedy zdiagnozowano chorobę, dawno, w tej chwili jest na lekach. podobno niewelkie są szanse na to, żeby jego syn też był chory (ma 30 lat i na razie jest ok). ale co z moimi ewentualnymi dziećmi? proszę, odpowiedz.

nie wiem jak jest z wnukami moje dzieci jak narazie sa zdrowe mówi sie ze schizofrenia czesciej atakuje w drugim pokoleniu ale mysle ze nie powinnas sie tym martwic bo to nic pewnego , mnie lekarz wytłumaczył ze takie samo prawdopodobieństwo zachorowania jest np i mojego meza który nie ma zadnych powiazan genowych jak u mnie czy dzieci ta choroba moze uderzyc w kazdego a nic nie jest naukowo potwierdzone nie zawracaj sobie wiec tym głowy, wiecej usmiechu i radosci wszystko bedzie na pewno dobrze, pozdrawiam :-)

Nigdy w życiu nie związałabym się ze schizofrenikiem. Uważam, że Twoja koleżanka przechlapie sobie życie, czyniąc taki wybór. Dobra, cześć schizofreników idzie na leki i faktycznie może normalnie funkcjonować społecznie. Część schozofreników jest jednak lekoooporna, albo leki, które im pomogają, dają straszliwe skutki uboczne. Widziałam kiedyś poruszający dokument na Planette. Ci ludzie odstawiają leki i fundują sobie nawrót choroby tylko po to, żeby coś poczuć i przez kilka dni żyć normalnie, bez otumaniających leków (tak, tak, to było o lekach najnowszej genracji). Są wypaleni, wydrążeni w środków, pozbawieni emocji. Ludzkie wraki - ludzie całkowicie niezdolni do fonkcjonowania w społeczestwie, pracy, nawiązania relacji. Tak, to skrajne przypadki. Z chłopakiem kolezanki może być inaczej. Dobra, tylko jak nie weźmie leków, co mu wolno jako wolnemu czlwiekowi, to koleżanka rano może obudzić się w dumu z wiaratem stojącym nad nią z siekierą. Miłość ponoć jest ślepa. Ale nie aż tak. Na to mamy rozum, żeby dokonywać mądrych wyborów. Ten mądry nie będzie.

Dziękuję Ci za odpowiedź. :-) Pozdrawiam.

ja sie nie zgodze z poprzednia odpowiedzia pamietajcie ze czlowiek tej choroby nie wybieral i tez chce normalnie zyc nie wolno tak poprostu czlowieka od spoleczenstwa wyrzucic

w tym tygodniu miałam kolejną sprawę schizofrenika, zaatakował kogoś tasakiem, teraz jest zaleczony w domu ale rodzina boi się bardzo co i kiedy mu odbije (zdarzało mu się napastować siostrę bo sądził że to jego narzeczona, rzucał się też na bliskich z niebezpiecznymi narzędziami)

do tak se piszę: miałaś sprawę? Tzn. sądzisz schizofreników?

tej choroby ale jak wiem to ludzie w pewnych grupach charakteryzuja sie płytka uczuciowością.Szybko kochaja a jeszcze szybciej sie odkochują albo pojęcie milości jest u nich okreslone i nie ma od tego odstepstw całkowite poisłuszeństwo chyba trzeba by byc szkolonym jak małpa

chcialam dodac że tu bardzo duże znaczenie ma w jakiej rodzinie chory żyje.Najgorsze chyba jak w patologii bo wtedy wszystko ma inny przebieg.Ale ta choroba to ocean przypadkow indywidualnych.

nie nie, zajmuję się terapią (tak na marginesie, jestem po Prawie ;DDD)

"Piękny umysł" to zrozumiesz...

a co trzeba zrobić, żeby takim terapeutą zostać?

egzorcystko, skąd takie informacje? Masz jakieś doświadczenia w tym kierunku? O ile wiem, egzorcystami są ksieża KK, nie ma tam miejsca dla kobiet

niewiem czy uwierzysz czy nie ale ja z egzorcystka sie zgadzam. mialam taki przypadek w rodzinie i zylam z tym prawie rok. Moj brak, zawsze mily i kochany w ciagu kilku din stal sie nie do poznania. lekaz postawil diagnoze Schizofrenia, KROPKA. dopiero w Polsce nam pomogli, ksieza egzorcysci i pani Wanda Pratnicka. nie chce wnikac w szczegoly jego zachowani bo to bylo okropne i dziekuje Bogu ze szczesliwie to sie zakonczylo. wejdz na stronke pani Pratnickiej i poczytaj, moze zrozumiesz. Ona za oczyszczanie bierze jedyne 250zl. dla niektorych to moze az 250 zl. ale lepiej zaplacic za usluge i zyc juz spokojnie zycze powodzenia

a podałabyś mi raczej namiary na księży egzorcystów? Raczej nie mam zaufania do osób typu pani Wanda. Co oczywiscie nie znaczy, że mam cos do niej.

hej, poprzedniczko opowiesz cos więcej o tych egzorcyzmach?

Najgorsza choroba jak ktoś ma zajoba:P.I jak widać ktoś co pisze bzdury o egzorcyzmach go ma :P.

Wiedziałam co to jest ale zapomniałam...

schizofrenika,moj ojciec choruje na tę chorobę ,od 18lat. Powiem tak,jesli twoja przyjaciolka go kocha,no to niby milosc,nie ma granic,ale: To naprawde nieciekawa choroba,mysle ze bedzie sie męczyla w tym zwiazku,z uplywem lat.Wiem do jakiego stanu doprowadzilo to moja matke i z reszta nas(dzieci)rowniez. Moj ojciec ma wlasne koncepcje na zycie,wlasną interpretacje,za ktora zazwyczaj nienadązamy,po prostu ciezko sie z nim porozumiec,gdy miewa swoje napady,a miewa je ostatnio czesto. Druga sprawa,to leki: niby sa juz dobre leki na schizofrenie,ale gdy ma sie takiego ojca jak moj(uparty i "najmądrzejszy")nie zmusisz go za cholere do brania nowych lekow.Tak samo czesto bywa,ze jest sam dla siebie lekarzem,w jego oczach.Uwaza ze on nie potrzebuje psychiatry bo oni sa niepotrzebni.Leki tez sobie sam reguluje,jak mu sie podoba to ich nie bierze,a wtedy to jest cos strasznego.Wtedy swoimi wizjami terroryzuje caly dom!!! Na poczatku gdy mial ok.33lat,bylo jeszcze znosnie,bo bral leki,chodzil do lekarza,a teraz ma 51lat,i ta choroba sie z czasem nasila.On ma obłed na punkcie religijnym,masakra,potrafi 24H,mowic tylko o jednym.Chodzi po ogrodzi na boso itp.bo bierze przyklad z Jezusa. Rozne takie dziwne rzeczy. A od dobrych 10lat nie chce sie leczyc a zmusic go nie mozna,mbo nie jest ubezwlasnowolniony.Matka boi sie tego zrobic,poniewaz,czuje lek ,ze ojciec moglby sie zemscic(jest msciwą osobą).Wogole to on uwaza sie za calkiem zdrowa osobe,i czesto slyszymy,ze to caly Swiat jest chory,tylko nie on. Ech szkoda mowic,bo duzo by pisac. W kazdym bądz razie to b.duza odpowiedzialnosc wiazac sie z taka osobą,ale....

Powiem jeszcze tak: Wiąrzac sie z osobą chorą fizycznie,wiemy co jej dolega,mamy wskazowki od lekarza,jak pomoc tej osobie,ta osoba chcąc życ sama wie,ze musi brac leki i wspolpracuje ze swoim wspolmalzonkiem. A osoby chore psychicznie,niestety mimo tego ze rowniez mamy wskazowki co i jak,to niestety czesto bywa,ze po prostu,chory nie chce wspolpracowac,w leczeniu sie,poniewaz ma swoja koncepcje,swoja wizje.I tylko trzeba by wejsc do jego glowy,aby zrozumiec co mu dolega,co mu chodzi po glowie....a to niemozliwe. Dlatego to ogromna odpowiedzialnosc na cale zycie,poniewaz schizofrenia jest ch.nieuleczalną:(

a zapomnialam dodac,ze ch.fizycznie nie jest grozny dla otoczenia"zazwyczaj",a chorzy psychicznie ,no niestety,nie wiesz co mu do łba szczeli:/

Dzięki za Twoje wypowiedzi córko... Tego własnie sie boję. Że on kiedyś da sobie spokój z leczeniem, bo uzna że jest zdrowy. Amant- jesli miałabym wytypować na tym forum ludzi z zajobem, to sadząc po twoich postach byłbyś na czołowych pozycjach

a mogłabyś napisać parę słów wiecej o tym, jak znosi to Twoja mamcia?

doradź przyjaciółce żeby sobie dała spokój. Dziś może i kocha, jutro będzie płakała.

a wiec czytajcie bo jak widac nie jest łatwo nadejdzie dzien gdy chory przestanie brac leki gdy dojdzie do nawrotu jeden jest grozny inny nie jednak zawsze ta choroba da popalic bez wzgledu na to czy oscisnie pietno czy tez kochajac kogos przyjmiesz go jakim jest i nie wierz w zadne egzorcyzmy to totalna bzdura niech Ci co tak mówia sami sie lecza bo to juz uwazam jest choroba

Tomasza Kraskę. Kożystałam z jego uslug .Poswięca więcej uwagi chorej osobie . Można miec z nim bezposredni kontakt w kazdej chwili. Nie polecam księzy, bo oni uważają,że opętanie to jest szatan czy demony....A to są po prostu zbłakane dusze, który trzeba pomoc odejść w zaświaty. Na koniec reperuje uszkodzoną aurę aby nie doszło do powrotu ducha.

napraw przede wszystkim swoja aure polecam psychiatre obre leki i terapia pomoga zapomniec o duszach i tych sprawach

Biedny ten twój ojciec... Kiedys gdy spotkacie sie na tamtym swiecie, zapyta sie ciebie dlaczego nie pomoglaś mu, gdy, napewno nieprzypadkowo przekazano ci ten sposób. Ale do tegop typu osob to nie dociera. Dlatego tyle ludzi musi latami orzebywac w zakładach zamknietych. Ale juz niektórzy psychiatrzy kozystaja z uslug egzorcystow(np.mój zięć)