Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Książka ***

Pomóżcie w wyborze książki...

Polecane posty

Gość Książka ***

Musze przygotować na poniedziałek do szkoły omówienie książki (nie omawianej w szkole) i nie mam pojęcia co wybrać... Tzn. ma to być "ulubiona książka", ale z racji tego, że raczej nie wezmę powieści kryminalnej, a innych książek raczej nie czytuje... mam problem... pomożecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis sie Mundial zaczal
dziewczyno!! zakazane przynudzanie :P :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weź Imię Róży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tele grosik
i sprawdz opracowanie w necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No sorki
mamy ci ja opowiedziec, czy wypracowanie napisac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
dzis sie Mundial zaczal: to co tu robisz? ;) Biegiem przed telewizor!!! ;) No sorki: ... podać tytuł...? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis sie Mundial zaczal
wyobraz sobie ze siedze z kompem przed telewizorem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby dlaczego ma to nie być powieść kryminalna? Skoro takie czytujesz to weż tą, która Ci się najbardziej podobała. Zawsze lepiej wypada opowiadanie o czymś z autentycznym entuzjazmem niż sztuczne zachwycanie się jakimś \"wielkim\" dziełem. Dobry kryminał wcale nie jest gorszy od \"natchnionej\" powieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
dzis sie Mundial zaczal: Podzielną masz uwagę... ;) dreamer2006: Bo mnie nauczyvcielka zjedzie... dość oryginalna babka... koniec roku już blisko i nie chce się narażać... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w której jetseś
klasie i w jakiej szkole? bo to istotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
Gimnazjum ;) ostatnia klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mi się kiedyś też tak wydawało, że mnie nauczycielka zjedzie - ale już byłem tak wściekły z powodu jakiegoś wkurzającego tematu wypracowania, tego że muszę znów ględzić o czymś tam, że sobie pozmieniałem konwencję wypracowania - stwierdziłem, że wstępu nie będzie w stylu standardowych bredni - i niech sobie baba robi co chce, ja napiszę po swojemu - powiem jej, że to nowatorskość formy, którą ona się tak zachwyca. No i sądziłem, że ostro mi się za tą \"nowatorskość\" dostanie - a okazało się strzałem w dziesiątkę - i od tamtej pory przez całą klasę maturalną i na maturze kombinowałem ze wstępem - opłaciło się. Więc przemyśl to - czasem lepiej oderwać się od tego co będzie cała klasa wałkować i pokazać, że ma się swoje zdanie. Zawsze można przekuć to na atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
Gimnazjum ;) ostatnia klasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, mi się kiedyś też tak wydawało, że mnie nauczycielka zjedzie - ale już byłem tak wściekły z powodu jakiegoś wkurzającego tematu wypracowania, tego że muszę znów ględzić o czymś tam, że sobie pozmieniałem konwencję wypracowania - stwierdziłem, że wstępu nie będzie w stylu standardowych bredni - i niech sobie baba robi co chce, ja napiszę po swojemu - powiem jej, że to nowatorskość formy, którą ona się tak zachwyca. No i sądziłem, że ostro mi się za tą \"nowatorskość\" dostanie - a okazało się strzałem w dziesiątkę - i od tamtej pory przez całą klasę maturalną i na maturze kombinowałem ze wstępem - opłaciło się. Więc przemyśl to - czasem lepiej oderwać się od tego co będzie cała klasa wałkować i pokazać, że ma się swoje zdanie. Zawsze można przekuć to na atut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaka jest twoja ulubiona
książka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
O! Już działa.... hmmm dziwne... [nie mogłam uruchomić tego linka]. Dziękuję za wszystkie wpisy... dreamer2006: Z drugiej strony... może masz racje... chyba spróbuje... Dzięki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
a jaka jest twoja ulubiona: Nie mam JEDNEJ ulubionej książki... ogólnie lubie takie z nutką emocji... dreszczyku... jakieś kryminały ogólnie... lektury odpadają... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
nabijam: No tak ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zatem zaakcentuj to, że kryminały są inne - nie znaczy gorsze - zwróć uwagę na ten dreszczyk emocji - narastające i opadające napięcie - wciągającą akcję i porywające pytanie \"kto coś tam zrobił\" czy podobne - i na to, że kunsztem jest napisać dobrze także kryminał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
dreamer2006: chyba mnie przekonałeś... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I bardzo dobrze - przynajmniej będziesz mówić w zgodzie ze sobą samą - a nie tak jak to zazwyczaj bywa na polskim - powtarzane nudne, oklepane frazesy - jak to trafnie określił Gombrowicz \" bo Słowacki wielkim poetą był\" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
Bo lekcje polskiego są... sztywne... teoretycznie uczniowie powinni się wczuwać się w te utwory... a rzeczywistośc jest taka, że niektóre z tych "wielkich" poematów są albo tak głupie że tylko jakiś psychopata byłby w stanie to zrozumieć, albo to my jesteśmy tak tępi i te jakże cudowne utwory nie trafiają do nas... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze na pewno kwestia tego, że nie pisał ich przecież nastoletak, ani dla nastolatków - to jak tu zrozumieć problemy dorosłego człowieka kiedy się właśnie nim dopiero powoli staje i walczy zupełnie z innymi przeciwnościami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
"(...)nie pisał ich przecież nastoletak, ani dla nastolatków(...)" A jak już coś piszą dla nastolatków... :) nie... może lepiej nie będę komentować... Może Ty napiszesz jakąś książkę ;) chętnie bym przeczytała... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
A co do książki, którą mam omówić... kolejny problem... w domu raczej nie mam... często odwiedzam bibliotekę... a z racji tego, że jest weekend to raczej biblioteka jutro będzie zamknięta.... Pytanie: Skąd wytrzasnąć książkę o 11 wieczorem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
Daj znać jak już napiszesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Książka ***
:) Właściwie to nie wiem... hmmm zaraz sobie jakąś przypomne... sporo ich było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ja Cię nie poratuję - bo sobie genialnie jakiś czas temy kilka GB ebookow skasowałem przez przypadek :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×