młode mamy

Też się dopiszę do tematu. Śmieszą mnie te wypowiedzi typu: trzeba było stosowac prezerwatywę i nie byłoby problemu. Znałam kiedyś lekarza, który chwalił się jakie to supernowoczesne środki antykoncepcyjne stosuje z żoną. Po pewnym czasie tej kuracji, biedak doczekał się CZWORACZKÓW!!! To nie żart, a czysta prawda. Prezerwatywa może pęknąc, albo wystarczy ją źle założyc. Jedyny sposób by byc pewnym, to celibat. Trudno chyba czekac z tym gdzies do lat 29, bo wtedy dopiero, i to w najlepszym przypadku, ma się oszczędności i mieszkanie. Nie wiem, po co wszyscy tak generalizują. Dla mnie matka w wieku 18 czy 19 lat nie jest dzieckiem, gorzej kiedy ojciec jest jej rówieśnikiem. W zasadzie każdy wiek jest nieodpowiedni, kończysz studia - masz 24 lata, też nie - trzeba znaleźc stabilną pracę, poczekac na awans, mija 30 lat - i w takim wieku nie powinno się miec pierwszego dziecka. Spada płodnośc i rosną szanse, że nie będzie dziecka w ogóle. A tak poza tym, to udokumentowano naukowo, że dzieci rodzone przez kobiety do 23 roku życia są silniejsze i mają znacznie większe szanse na dożycie 100 lat - obliczono to po prostu statystycznie. I co na to powiecie?

Mam 18lat i jestem w 12 tygodniu ciazy...i wiecie, zal jest mi osoób ktore wypisują, że my młode mamy bawimy sie w dorosłe życie!!!To jakieś bzdury, tylko bierzemy odpowiedzialność za swoje czyny, czy to jest powód do wstydu??Błędem jest to, że kochamy juz teraz swoje dzieci?PRzecież one nie są niczemu winne, nie prosiły się same na świat...ale nie dziwią mnie takie wypowiedzi, bo nasze społeczeństwo jest totalnie ograniczone. Mlode mamy mają tak samo wielkie możłiwości na rozwój kariery, czasem nawet większe niz kobiety ktore dopiero planuja dzieci bo my musimy juz teraz nauczyc się ogromnych kompromisów wżyciu i podziału obowiązku!!!Pozatym co według was powinnysmy robić, aborcja???To jest rozwiązanie?Nie sądze, mnie chcieli moi rodzice zmusić do zabiegu ale kiedy zobaczyli jak sie czułam zrozumieli, że odebrałabym sobie zycie zaraz po tym dziecku.I niestety nie jestem osobą która bedzzie miała wsparcie ojca dziecka, ponieważ zostałam potraktowana pigułką gwałtu, ale mimo to chce urodzić te dziecko i je wychować bo one nie jest niczemu winne, a wiem ze nie oznacza to wcale konca mojej edukacji, bo sa gorsze rzeczy w zyciu od ciazy...a osoby, które nas krytykują może poprostu na tego zazdroszcza bo mają tak wielkie kompleksy, albo sa tak bardzo "puste"i bezwartosciowe ps.do wszystkich mlodych ODPOWIEDZIALNYCH mam, gratuluje i trzymam kciuki za was i wasze maleństwa:)

Ewell - Gratulujęa:) i w pełni zgadzam się z Tobą:). Pozdrawiam:)

Witam wszystkich! Zarowno młode, odpowiedzialne mamy jak i niedowartosciowane i zakompleksione kobiety! Czytam ten temacik na biezaco, poniewaz sama jestem mloda mama. TE sprzeczki i docinki na temat nastoletnich mam sa bezsensowne! A osoby, ktore to pisza albo zazdroszcza, albo wspolczuja( chociaz nie maja czego i wyobrazaja sobie nie wiadomo co). Otoz stereotyp takiej mlodej mamusi jest w Polsce przerazajacy, wogole nie idacy w parze z rzeczywistoscia. Powiem troszke o sobie...Coz,gdy dowiedzialam sie o ciazy zbytnio to mna nie wstrzasnelo...oczywiscie teraz naskocza na mnie wszystkie zbulwersowane kobiety:) nie przejmuje sie tym, bo mam wlasne zdanie i nikt mnie nie obrazi swymi bluznierstwami...wracajac do tematu: bardzo dojrzalam podczas tych 9 miesiecy ciazy..z lekkomyslnej ''gowniary'' w odpowiedzialna kobiete..zawsze w szkole uczylam sie najlepiej, mialam oparcie w rodzicach, chlopaku, jego rodzicach...urodzilam zdrowego slicznego chlopczyka oczywiscie silami natury bez znieczulen..bo przeciez kazda kobieta powinna to przezyc. Potem zapomina sie o bolu..te dni w szpitalu byly dla mnie kolejna nauczycielka zycia..Jakoze wzorowa uczennica dostalam nauczanie indywidualne przez pol roku..Bylam przekonana, ze sobie poradze psychicznie( bo fizycznie nie mam do siebie zadnych zastrzezen), ale potem nadeszly klopoty..musialam zostawic ojca mojego dziecka..przezylam wstrzas..gdyby nie moj Synek nie byloby mnie na tym swiecie..Ale dla niego moge gory zdobywac i zzdobywam wygralam olimpiade mam wzorowe wyniki w nauce..powiecie pewnie ze dziecko wychowuje moja mama bo ja albo nie potrafie albo poswiecam caly dzien nauce..otoz nie! Po szkole pedze biegiem do domu, Maluszek akurat spi, gotuje mu obiad,karmie go zzajmuje sie i wychowuje..dopiero gdy zasnie siedze kilka godzin uczac sie.Weekendy cale poswiecam dziecku..WIecie czasem mam ochote wyrwac sie z tej codziennosci, gdzies z kolezankami czy na zakupy..ale szybko przechodzi...czasem z lezka zazdrosci patrze na dziewczyny szalejace p dyskotekach i wogole...ale dla mnie ten czas juz sie skonczyl...mam swoj Skarb i dla niego poswiece cale zycie.. Udowodnie wszystkim ze takie ''zero''(jak to nazywali mnie sasiedzi i inni ''zyczliwi ludzie'') potrafi osiagnac najwyzszy cel w zyciu... Mam nadzieje ze moj udzial tutaj nie bedzie powodem do atakow na mlode mamy, ale uswiadomi tym, ktore wpadly lub tym, ktore potepiaja nastoletnie mamy, ze takie zycie nie jest ze ani dla matki ani jej dziecka...

Dziewczyny ja naprawde nie wiem dlaczego tak krytykujecie tą 16-sto latkę. Ja w wieku 16 lat zaczęłam mieszkać z moim 4 lata starszym chłopakiem. Byliśmy ze sobą prawie 3 lata i w tak młodym wieku zdecydowałam się na dziecko. Nie chciałam nikomu udowadniać że jestem dorosła. Teraz mam 10-cio miesięczną córeczkę i bardzo ją kocham bo wim że ją chciała. Gdy urodziłam przez 2 miesiące byłam sama bo moi rodzice pracują za granicą. Jakoś sama dałam sobie rade bo nie miał mi kto pomóc. Teraz mam skończone 18 lat i planujemy z moim mężem kolejne dziecko i wcale sie tego nie boję.

Dziewczyny ja naprawde nie wiem dlaczego tak krytykujecie tą 16-sto latkę. Ja w wieku 16 lat zaczęłam mieszkać z moim 4 lata starszym chłopakiem. Byliśmy ze sobą prawie 3 lata i w tak młodym wieku zdecydowałam się na dziecko. Nie chciałam nikomu udowadniać że jestem dorosła. Teraz mam 10-cio miesięczną córeczkę i bardzo ją kocham bo wim że ją chciała. Gdy urodziłam przez 2 miesiące byłam sama bo moi rodzice pracują za granicą. Jakoś sama dałam sobie rade bo nie miał mi kto pomóc. Teraz mam skończone 18 lat i planujemy z moim mężem kolejne dziecko i wcale sie tego nie boję.

Ludzie są dziwni dla mnie to jest normalny widok, a oni widzą 18 letnia dziewczyne z dzieckiem, która je kocha i dba a 30 letniej babki z dzieckiem, które szarbie, bije, wyzywa nie widzą .;/ więc jk dla mnie nie ma sensu się przejmować ;]

tak, ale jesli ludzie widza 16 latke z dzieckiem to wola nie patrzec i obgadywac bo taka to juz sobie calkowice nie da rady ich zdaniem. Moi drodzy, ludzie sa okrutni a to wszystko spowodowane jest zazdroscia i wscibskoscia ludnosci. Nic na to nie poradzimy Młode Mamusie, mozemy jedynie pokazywac im jak dobrze sobie radzimy i kochamy swoje dzieci...Ci zlosliwi ludzie wola patrzec tylko na wiek nastolatki z dzieckiem a nie na to, jak je kocha i wychowuje..taki jest juz swiat..ludzie wybieraja to co chca widziec a nie to co powinni..tak jest im wygodniej..postawa konformisty jest znacznie wygodniejsza niz obiektywne zdanie

Eyy... moja koleżanka miała 15 lat jak urodziła ! To jest dopiero przegięcie! Ale dała rade, mama pomaga, chłopak tez...:) jest szczesliwa.. A 18letnia dziewczyna mysle ze juz moze zakladac rodzine o ile chce i jest gotowa...i są odpowiednie warunki.

dodam jeszcze ze planuje ze swoim chłopakiem dziecko.. w tym roku skoncze 17 lat...ale wiecie czego sie najbardziej boje? Reakcjii ojca, matki i rodzeństwa !!! ... jestem gotowa.. Mój chłopak pracuje...ja jestem z normalnej, kochanej rodziny. Oni caly czas traktowali mnie jak małą córke...jedynaczke. A mam rodzenstwo dorosłe... Mam prawie 17 lat , a potrafie wypowiedziec sie na kazdy temat i wiem jakie jest zycie....bo naprawde przez ostatnie 2 lata to .... szkoda gadac. Teraz jestem szczesliwaa... mam kochanego chłopaka i chcem miec z nim dziecko.

o boshe.... ja myslalam ze tak glupie dziewczyny jak wy to tylko w filmach pokazuja... az nie wiem co napoisac kompletnie... cieszycie sie ze macie dziec? aha... szkoda tylko ze same jestescie dziecmi. zal...

natrafilam na ta strone i od razu skojarzylo mi sie z tym artykolem. co prawda ojcowie waszych dzieci nie a pewnie tak mlodzi ale za to matka ma mniej wiecej tyle lat co wy.... http://www.pudelek.pl/artykul/15541/najwieksza_gwiazda_wielkiej_brytanii_13_letni_ojciec/

według mnie nie masz co sie przejmowac :] olać ich !! i nie dziwi mnie wcale to jak widzę młode mamy :)

ja mam 18 lat i jestem w 3 miesiącu ciązy i jestem przeszczęsliwa!juz wczesniej to planowalismy ale dopiero teraz się udało! dziecko to najwieksze szczescie jakie moze nas spotkac od zycia wiec nie przejmuj się ze ktoś gada głupoty ze jestes za mloda czy cos:) ciesz sie tym ze masz zdrowego bobasa ktory powinien byc oczkiem w twojej głowie:)

tyle sie mówi o aborcji no i prosze co tu sie dziwic jak ludzie sami swoim zachowaniem kieruja młode mamy do takich kroków. dziewczyna założyła temat a wy ja krytykujecie bo co wy jestescie lepsze bo zaszłyście w wieku 21 lat no i co z tego taka jest kolej rzeczy jak sie naprawde kocha to sie to pokazuje drugiej osobie. sama zostane mama i niczego nie załuje bo chce zeby moje dziecko przyszło na swiat a ci którzy mówia ze w wieku 18 lat nie mozna kochać dziecka opiekować sie nim to sie myla bo mozna i to nawet lepiej niz takie zarozumiale "dorosłe" niby mamusie ktore mysla ze sa lepsze od tych młodszych. i to co tu niektórzy pisza to jest poprostu chamstwo bo powinnyśmy sie wspierać a nie poniżać zastanówcie sie co wy mówicie,jak sie wam cos nie podoba to zostawcie swoje zdanie u siebie bo poniżac to kazdy Polak potrafi a wspierac tylko nieliczni!!!!! życzę młodym mamą duzo pociechy z bobasków i dużo miłości i nie przejmujcie sie takimi głupotami co tu pisza bo to jest poprostu zazdrość albo chęć zrobienia komuś przykrości. pozdrawiam ;)

Jka sie juz urodzi dziecko to to dziecko jest zecza naj piekniejsza i napewno nie pozaluje ze jest mama swojego brzdaca i z dzieckiem to nie koniec swiata zwlaszcza gdy ma sie kochajacego mezczyzne pozdrawiam kiciikici

dziecko nie jest rzecza

ehh... zal... naprawde nie wiem co napisac gdy czyta sie cos takiego. w polsce dziewczyny madre to nie sa- ale coz... pieluch sie zachcialo to macie. watpie by wasze dzieci wyrosly na inteligentne osoby majac takie mamusie... najlepsze w tym wszystkim jest to ze w wiekszosci przypadkow takie corki zaliczaja jeszcze wczesniej wpadki niz matki :/

jak nie wiesz co napisać to lepiej sie nie odzywaj bo w Polsce to inni ludzie sa jeszcze badziej głupsi niż młode matki i ty jesteś tego przykładem "askagilka" wiec dziel sie swoja głupota ze swoja głupią rodzinka a nasze dzieci to napewno beda inteligentne nie to co ty jak chcesz to moge w ciebie jeszcze ta pielucha żucic skończ sie juz żalić bo nikt nie ma ochoty słuchać takich głupot jak ci nie masuje to wejdz sobie na forum "STARE PANNY"

Droga pani dziennikarko ale tu żadna z nas "MŁODYCH MAM" nie zaliczyła jak to pani napisała "wpadki". My kochamy swoje dzieci i bardzo je pragnełyśmy.

Droga pani dziennikarko ale tu żadna z nas "MŁODYCH MAM" nie zaliczyła jak to pani napisała "wpadki". My kochamy swoje dzieci i bardzo je pragnełyśmy.

droga pani natii ktora nie zaliczyla wpdki... porabalo cie czy co??? wszystkie tu zaliczylyscie wpadke wsiochy.... kuzwa 16 lat i ona wpdki nie zaliczyla... jeszcze mi napisz ze wraz z rodzicami i przyjaciolmi sie cieszyliscie ze wciazy jestes. wez normalnie sie powuies zrobisz cos pozytecznego dla swiata ty lachociagu glupi. nop sory ale zbyt madra to ty nie jests. ciagnie chlopakowi od najmlodszych lat i jeszcze tu takie bzdury wypisuje.....

droga pani natii ktora nie zaliczyla wpdki... porabalo cie czy co??? wszystkie tu zaliczylyscie wpadke wsiochy.... kuzwa 16 lat i ona wpdki nie zaliczyla... jeszcze mi napisz ze wraz z rodzicami i przyjaciolmi sie cieszyliscie ze wciazy jestes. wez normalnie sie powuies zrobisz cos pozytecznego dla swiata ty lachociagu glupi. nop sory ale zbyt madra to ty nie jests. ciagnie chlopakowi od najmlodszych lat i jeszcze tu takie bzdury wypisuje.....

wpadki może to i były ale żadna z nas tego nie żałuje i powiem ci ze u mnie sie ciesza i pisalam juz tu ze zadna z moldych mam nie ma ochoty sluchac takich idiotek jak ty i jak chcesz to sama sie powieś i nie mow tu o ciagnieciu druta bo chyba sama to robisz bo jakos ja mam satyslakcje z seksu widocznie ty nie bo cie chyba do tego ciagania zmuszaja wiec sie nie popisuj bo nikt tu nie ma zamiaru sluchac twoich durnych rad bo chyba normalna to ty nie jestes skoro kazesz sie wieszac powinnas miec nick "idiotka"

satysfakcje z seksu pfff przeciez to pedofilia... gowniary do szkoly a nie do lozka wskakujecie

satysfakcje z seksu pfff przeciez to pedofilia... gowniary do szkoly a nie do lozka wskakujecie

Oj jak ja dawno tu byłam widze że wypowiedzi przybywa. Szkoda tylko że aż tyle negatywnych i obraźliwych w stosunku do młodych mam. Ludzie jesteście żałośni łatwo jej krytykować obcą osobe za to że zostanie czy też została mamą w wieki 16,17 czy 18 lat ale zastanówcie się co byście powiedzieli jakby spotkało to np waszą córkę? Też byście tak mówiły. Taka jest kolej rzeczy i wszystko co nas w życiu spotyka jest już zapisane ten na górze. Sama jestem siedemnasto letnią mamą pięcio miesięcznej córeczki i bardzi się z tego cieszę nie żałuję tego że tak się stało. Kocham moją niune najbardziej na świecie i jestem w stanie zrobić dla Niej wszystko. Popatrzcie najpierw na siebie i na te niby "dorosłe i odpowiedzialne matki" ile jest takich przypadków że to właśnie te dorosłe niby dojrzałe kobiety porzucają czy zabijają swoje dzieci. To że nie mam 25 lat nie znaczy że nie potrafię wziąść odpowiedzialności za moje dziecko i zapewnić mu tego czego potrzebuje. Młode przyszłe i obecne mamy trzymajcie się i nie zwracjacie uwagi na teki głupie wypowiedzi ci ludzie są poprostu pojeb*ni !!!!

ok w takim razie napisz co mu zapewniasz? bo rozumiem ze do pracy nie chodzisz... w wiekszosci przyapdkow jestescie bez facetow bo to tylko "jedna noc" tzw przygoda. i co mu zapewniacie przepraszam?????? gowno! bez pomocy rodziny nie jestescie nic w stanie zrobic,.i taka to jest wlasnie ta wasza odpowiedzialnosc!!! najlepiej jest powiedziec ze starsze doswiadczone bija i zabijaja dzieci co??? pomyslcie o sobie... w koncu same jestsci dziecmi...

a nawet jak facet jest to jestescie zalezne tylko od niego... to on lozy na utrzymanie i daje wam jesc. jestescie zalosne... a tym starszym matkom nie dorastacie nawet do piet wiec wez koleznko sobie inne argumenty znajdz

a nawet jak facet jest to jestescie zalezne tylko od niego... to on lozy na utrzymanie i daje wam jesc. jestescie zalosne... a tym starszym matkom nie dorastacie nawet do piet wiec wez koleznko sobie inne argumenty znajdz