dzieciaczek z atopowym zapaleniem skóry

moja córcia ma dwa latka, od roku wciąż ma zmiany na skórce,które raz się nasilają raz przygasają, ale po ostatnim weekendzie nad jeziorkiem wygląda to strasznie smaruję ją najróżniejszymi specyfikami, chodzę i do dermatologa i alergologa ale nie ma efektu co gorsze nie potrafię wytropić winowajcy to znaczy głównego alergena może ktoś ma podobne problemy, może ktoś może mi polecić specjalistę w lublinie proszę o radę

W Lublinie specjalisty nie znam, ale u mojego maluszka winowajca byl nabial. W dowolnej postaci. Odkad wykluczylam caly nabial z diety (ale super rygorystycznie - ani serek, ani maselko ani pol lyzeczki do zupy, zadne nalesniki, klustki z mlekiem NIC) skora jest jak marzenie. Ale jak jestes po kontrola alergologo to pewnie mleko juz testowaliscie...Zmiana wody? proszek? Mydlo inne niz w domu? Bardzo wspolczuje, zycze powodzenia! (a moze jakies syfy w jeziorze? glony albo detergenty albo ki diabel? na cos jest w ogole konkretnie uczulona? tzn na cos o czym wiesz?)

wczoraj na sygnale pojechałam do lekarza i powiedziano mi że woda w jeziorze to raczej nie, już szybciej słońce chociaż smaruje tą moją natalkę kremem z filtrem firmy iwostin pochwaliła proszki do prania, kosmetyki wszystko pozmieniane używmy firmy emolium oilatum balneum na zmianę smaruję też dziecko elidelem a teraz zaczynam maścią protopic (jeszcze droższe dziadostwo od elidelu) w stanach zaognienia używamy też tych wstrętnych sterydów a dieta alergolog zaleciła rozsądną bez pokarmów które są największymi alergenami - czekolada cytrusy truskawki chemiczne dodatki barwniki orzechy, co do mleka stwierdziła że jest ok chociaż lepiej dawać przetwory ale jestem ciekawa co z testami dlaczego nam nie zaleciła tylko po dwóch wizytach alegolog pokierowała nas znowu do dermatologa umie ktoś na to pytanie odpowiedziec

Sprobuj odstawic mleko na tydzien - dwa. przez ten czas nic sie maluszkowi nie stanie, a ty sprawdzisz najpopularniejszy alergen! Ja sama w to nie wierzylam, dopoki nie zobaczylam na wlasnej (mieszka) skorze. Nie polecam Elidenu- dziala, ale swinstwo straszne, gdziesz czytalam ze w najnowszysch badaniach wyszlo rakotworcze! Ja smarowalam diprobase masc (w aptece, bez recepty, 20 zl/tubka) 2 razy dziennie - to jest mix wazeliny z parafina pieknie nawilza, natluszcza i chroni skore. Wiem ze to brzmi idiotycznie - lekarz mowi eliden, a jakas babka z forum - wazeline, ale u mnie zadzialalo! Jak tylko podam Malemu choc odrobine nabialu, od razu sa problemy - nikt w to nie chce wierzyc, ale taka jest rzeczywistosc...

dzięki spróbuje oczywiście no i juz nie posmaruję elidelem. to co piszesz wydaje się prawdopodobne bo przeciż jeszcze niedawno nie było tego typu leków a na dodatek on wcale nie działa rewelacyjnie u mojej córki i co wobec tego z maścią protipic? a tak na marginesie skąd to się wzieło ja nie jestem alergiczką ani mój mąż zawsze mysilałam że alergia jest chorobą przekazywaną genetycznie a tu masz babo placek....

Witajcie :) Mój syn też ma stwierdzone atopowe zapalenie skóry :( Na jego skóre najlepiej działa Bepanten. Jesteśmy po testach, które własciwie nic nie wykazały :O Ale ponoć testy u tak małych dzieci są zbędnę i pokazują przekłamane wyniki :O Nie wiadomo kogo sie słuchać

karolinaw a w jakim wieku jest twój synek ?

Witamy :) o protipic nic nie wiem, ogolnie przestalam stosowac cokolwiek mocniejszego niz diprobase po tym ja sie dowiedzialm o elidelu...No a poza tym diprobase pomoglo cudownie, a to co moj mlody mial na glowce to byla MASAKRA. Testy rzeczyiwsice u maluchow nie musza nic wykazac, sadzi sie po objawach i metoda prob i bledow eliminuje. Kurcze, jak ja bym chciala dostac sie do lekarza ktory zeby znadl na tym problemie...Ale taki chyba nie istanieje. mamanatalki - ja dlugo w ta alergie nie moglam uwierzyc, bo my tak samo - nic a nic, wiec sie smialam w twarz ze jakim cudem moje dziecko. No i masz, pokaralo :( A zanim uwierzylam ze to mleko to duuuuuzo czasu minelo, bo jesczez reakcja byla opozniona o 5 dni i sie akumulowala w czasie, a najpierw sprawdzalam co jadl bezposrednio przed. Dodatkowo nasilalo sie w ciepelku (np jak byl rozgrzany od snu czy w kapieli) i inne takie ulatwienia...

Dla pocieszenia powiem, ze odkad winny zostal wytropiony, wszystkie problemy jak reka odjal! Skora cudowna, brzuszek nie boli, i od ponad roku Maly rozwija sie przecudownie

Maks ma prawie 2 lata. Jest pod stałą opieką dobrej pani alergolog Teraz jesteśmy na etapie poszukiwania dermatologa (Maks ma rówiniez inne problemy skórne) Na diecie eliminacyjne jest właściwie od urodzenia :( Nie zauwazyłam, zeby pogarszało mu sie po czyms konkretnym :O

A co do Elidelu... Szanta, powiedz gdzie przeczytałaś te rewelacje o tej maści? Jestem bardzo ciekawa bo nam pmaga rewelacyjnie. A Protopic to taki Elidel tylko, że silniejszy, na bardziej zaawansowane stadia choroby

dziewczyny ja jakoś nie mogę uwierzyć w skazę białkowa mojej córki. Nie jem nabiału od jakiegoś miesiąca, nie jem tez wołowiny, cielęciny.. unikam wszystkiego gdzie moze być biało krowie oraz sojowe, a mała nadal obsypana. Wiem, zę ją to swędzi bo się paskudnie drapie. Do tgo ma ciągle nawtory ciemieniuchy, całe rece i nogi wybsypane, w zgięciech strasznie zaczerwienione, na brzuszku meleńkie czerwone kropeczki. No głowie to samo.. buźka obsypana i skóra sięna niej łuszczy.. to azs? Skaza, co to wg Was?

czyli zostaje tropić truciciela -będzie trudno bo ja też nie zauważyłam żeby pogarszało się po czymś konkretnym -a dieta eliminacyjna- to znaczy po koleji wykluczany pokarmy ?

dietę zaczyna sieod chleba i wody, później po koleji wprowadza sie jakis pokarm, odczekuje kilka dni ic zeka na reakcję, jesli nic się nie dzieje można podawac dziecku.. jeśli alergia odstawia sie.. i tak kolejno z innymi pokarmami, ale to strasznie cięża dieta :(

Według mnie to uczulenie na jakiś produkt ale to może stwirdzić tylko lekarz i to po dłuższej obserwacji

witaj materiał na żonę skoro nie jesz nabiału to chyba nie może to być skaza białkowa tylko azs a winowajcą jest coś innego chociaż ja nie jestem lekarzem i raczej na razie nie za dibrze sobie radzę z tą chorobą u mojej córci i mam też kolejne pytanie - gdzie na wakacje ? pewnie jakieś słone morze ale może jest alternatywa - ja mam zamówione wczasy w krasnobrodzie - jest mikroklimat i status uzdrowiska -ale może to nie to

Jak sie objawia to Atopowe Zapalenie Skóry? Moja córeczka o 2 tyg ma taka kaszke na raczkach i buzce od czasu do czasu.Zaczelismy ja kapac w krochmalu bo tak zalecił lekarz.Pierwszy raz wykapalismy ja w srode.Pózniej w sobote w niedziele pojawiły sie krostki na szyjce pod wieczó.Trzeci raz wykapalismy ja w niedziele.I rano w poniedziałek miała cale plecki w czerwonych plamach - ale nie suchych.Po godz była cala wysypana.Alergolog powiedziała że to Nie wygląda jak AZS - ale dodała że różnie sie to zaczyna.I tym mnie załamała.Teraz dostaje : wapno,clemastinum,i fenistil wszystko w kropelkach.Dostaje to od wczoraj. Widze poprawe.Z buzi juz prawie zeszło.A reszta jest już lekko czerwona.Mało widoczne z daleka. Dodam że ja to nie swedzi,jest usmiechnieta,gaworzy. A przy AZS podobno swedzi.Nie wiem nie znam sie. Mam nadzieje ze to tylko uczulenie po tym krochmalu(podobno niektórych uczula).Albo uprałam jej ostatnio pieluszki (uzywam ich do wycierania buzi i po kapaniu owijam ja w pieluszke i recznik)w Loweli a prałam w Jelpie. Mam tak wielka nadzieje ze to nie to. A jakie u Was były pierwsze oznaki?

A gdzie ten Karsobród leży? Ja poszukuje jakiegoś ośrodka nad jeziorem ale jak na razie nic nie znalazłam :(

Evi - AZS ta sa takie plamy jak liszjae, suche czerwoen. Najczęściej na twarzy, w zgięciach łokci i kolan. Dzieci miewają też takjakby naderwane uszy. Bardzo żadko na brzuchu i plecach.

karolinaw krasnobród leży w woj lubelskim (ja jestem z lublina) niedaleko zamościa nie ma tam jeziora tylko zalew -woda czysta płytka w sam raz dla maluchów - ja byłam z roczną natalką w tamtym roku bardzo nam się podobało -ale wtedy nasze problemy dopiero się zaczynały i myślałam że to wysypka jakaś.dookoła jest masę lasów sosnowych więc raczej jeżeli brać to na rozum to chyba powinno być dobre otoczenie dla tych naszych dzieciaczków

evi83 u majej natalki zaczynało się od jakby wysypki i na początku nie drapała się a pogodna i uśmiechnięta jest cały czas ale nie można zamartwiać się ze to azs tylko być czujnym

O elidelu uslyszalam od lekarza (jednego z wielu z ktorymi rozmawialam) wiec zrodla niestety nie podam :( Ja go radosnie odstawilam, tym bardziej ze maly mial wtedy 2 miesiace i osobiscie slabo mi sie robilo jak myslalam o smarowaniu go czymkolwiek intensywnie dzialajacym. A AZS to zaespol ktory ma wiele objawow, stopni nasilenia itp. Glownie chyba chodzi o to ze jest przewlekly, a nie jak zwykle uczulenie ustepuje zaraz po tym jak sie usunie uczulacz...

mamonatalki - powiedz mi jak to wyglądało ta pierwsza wysypka?Julka miała raczej plamy.Pozniej na raczkach,nozkach i buzi zrobiły sie take drobne krostki.I teraz to znikneło.Sa małe pozostałosci tylko.Prawie nie widoczne.Czy u Natalki tez to znikneło całkiem?A po jakims czasie znów sie pojawiło?I jak to teraz wygląda?Po jakim czasie była nastepna wysypka i czy sie juz rózniła od poprzedniej? Odpisz prosze bo sie denerwuje bardzo !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ewi - nie denerwuj sie. jak zniknelo to nie AZS!!! U mojego malutka to byla najpierw wysypka, w zgrupowaniach, na skroniach i bokach glowki, potem cala glowka, przedramiona, uda, cale raczki, cale nozki, a, jescze wczesniej policzki i brodka MASAKRA. Suche, luszczace sie, czasem zaognione, swedzace okropnie! AZS nie da sie pomylic z wysypka przejsciowa, jak juz jest AZS to wiadomo ze koszmar. Wiec uszy do gory - to nie to :)

evi ja też myślę że jezeli znikneło to prawdopodobnie nie jest azs chociaz rzeczywiście jest to choroba przewlekła z róznymi stadiami czasem dziecko wygląda całkiem "normalnie" natalce nigdy od roku nie znikneło całkiem , wcześniej zdarzało się że miała jakieś zmiany krostki lub plamki i znikało czy raczej przysychało pediatra sugerowała że to np od danonków -przestawałam dawać znikało i znowu się pojawiało teraz ma duże plamy takie jakby liszajowate rozdrapywane więc nawet ze strupkami różowo czerwone nie jest to przyjemne ale nie jest to także koszmar-ważny jest też chyba dobry lekarz który wszystko poprowadzi - a propos może ktoś zna jakiegoś specjalistę z lublina