Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Czesc Kobitki! U mnie BYLO super:) ALE.... od wczoraj jestem juz u siebie :( i teraz jest mi smutno i zle!!! :(:(:(:( wizja, ze nie zobacze go 6 miesiacy jest lekko przygnebiajaca. Ech...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola-pola---wspólczuje..jak ty to wytrzymujesz....ja mam czekac 6 tg...i sobie wyobrazic niemoge..jakos to bedzie:):):):):) damy rade:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym , ze nie bardzo daje, a wiem , ze musze zyc!! moze w miedzy czasie jemu sie uda mnie odwiedzic (nas, bo znaja sie z moim mezem) i nie ma wielkiego problemu zeby sie u nas zatrzymal.To wlasnie jest jedyna rzecza, ktora mnie jakos pociesza, bo gdyby nie to ........ lezalabym i plakala lykajac srodki uspokajajace :( Dziewczyny pokazujcie sie i piszcie co u Was. Zakrecona, bedziemy siedzialy i sie nawzajem pocieszaly ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tką nadzieje.....pola..bo ja juz warjuje..wczoraj juz nim zerwałam..on prosił...cholera ..dzisiaj juz mi przetłumaczył..i jest narazie wmiare..ale to ja musze sie przestawic ..a to nie takie proste...podziwiam cie ze mimo to chcesz to ciagniac ..bedziesz mial z nim kontakt...internetowy..bo ja barzo mały..zostana nam sms..telefony..i odczasu do czasu gg..ale to rzadko bo on bedzie pisał na moje gg z telefonu...jestem przerazona..bo sie przyzwyczaiłam do jego obecnosci w moim zyciu...narazie ..smutki zatapiam winem..cholera nałog mi grozi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie potrafilabym by mu powiedziec \"ZEGNAJ\" jeszcze nie teraz. Nie wiem czy kiedyolwiek bede tak potrafila. To nie bedzie chyba nasza decyzja, zeby to skonczyc, ale zycia. Bo chyba on tez sobie nie wyobraza zycia gdzie nie ma \"nas\". Na szczescie jest internet, telefony, a nie jak kiedys listy ;) 6 tygodni minie Ci w miare szybko, bo u mnie juz bylo 4 , 6 i nawet 7 tygodni jak mojej 2 nie widzialam :) Bo z tego co rozumiem, po 6 tyg wraca!!?? Ja po 6 miesiacach bede tylko na weekend :( czarna rozpacz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki🌼 wlasnie pije poranną kawke, moja 2 wczoraj wyjechala. 1 juz nie ma od czwartku, wiec mam swobode i wolnosc...podoba mi się to uczucie...ale nie potrafie w pełni sie cieszyc ztej wolnosci..skoro nie mam jej zkim dzielic..zostana nam sms , telefony,..i tak 6 tyg... Zjednej strony taki jego wyjazd jest dla nas zbawienny...za duzo zaczelismy szalec...za duzo chciec...a tego niestety nam nie wolno...choc marzenia pozostaja...wgłowie ..tłocza sie czy tego chcemy czy nie.... Był w Polsce ponad 2-m..wykorzystalismy je do maximum...mam wiele wspomnien..wiele było buez ale i szczescia....dawno nie przezyłam tak wielu uczuc na raz w tak krótkim czasie...i dziekuje losowi za to...i prosze go o powtórke..jeszcze kiedys:P:P:P:P kobietki..piszcie co tam u Was....mam nadzieje ze wszytko ok... pozdrawim serdecznie....nie zostawiajcie mnie samą😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje ci zakrecona,ja bym chyba nie wytrzymala tak dlugo sama-trzymaj sie,czas szybko mija na szczescie 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 z moja 2 narazie niemam mozliwosci sie spotkac bo on pracuje a jak ma wolne popoludnie to ja nie moge bo 1 w domu :( widzimy sie tylko w szkole i narazie to mi musi wystarczyc,bo nie chce ryzykowac za bardzo i spotykac sie z nim kiedy 1 jest w domu Tak tesknie za jego dotykiem,zapachem,pocalunkami,narazie musza mi wystarczyc sms-ki,zobaczymy sie w sobote znowu w szkole,a mi juz tak go brakuje Moja 1 chyba zaczyna cos podejrzewac,ostatnio sie mnie nawet spytal czy kogos mam,mowil ze sie dziwnie zachowuje i wogole,boje sie troche,ale co ma byc to bedzie Pozdrawiam goraco was wszystkie i zagladajcie tu czesciej bo sie pustki zrobily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarodziejko ..uwazaj!!! straj sie zeby nie byłlo p tobie tego widac...bo inaczej szybko wpadniesz..jezeli maz zaczyna cos podejrzewac ..zacznie ..weszyc szukac...i nie bedzie wesoło...miej oczy szeroko otwarte....nie warto az tak wszytko rzucac na jedna szale..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakreconaa...staram sie ,ale najgorsze jest to ze moj maz czyta zemnie jak z otwartej ksiegi tak juz mysle sobie ze chyba musze skonczyc z 2 :( :( :( :( :( bo naprawde sie cos wyda i bedzie klapa,a tego nie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Kobitki Siedze sobie przy porannej kawie, wchodze na forum a tu NIC... Naprawde sie u Was nic nie dzieje??? pinezkaaa , czarna_Inez ,zakreconaa, czarodziejka22, nulinka, satinell, Bella-00, zagubiona, sensi35 , majaca to samo, pluszakowata, stracona, DZIEWCZYNY WRACAJCIE!!!! Jesli mialyscie sile, zeby skonczyc zwiazek z 2, to tez napiszcie, moze to i na mnie zadziala i przestane sie meczyc ;( Jesli przzywacie piekne dni, jeszcze lepiej, nutka optymizmu tez sie przyda ;) Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma ich
bo stoja w kolejce do badan na obecnosc HIV. Ostatnio temat stal sie modny i laboratoria nie sa w stanie wszystkich obsluzyc na czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobitki:) Faktycznie świeci pustkami:(troche ją zapełnie:):):) W moim życiu nie ma juz 2 ..nie ma w życiu ..zaś w sercu...co bede pisac same wiecie:(Prawie 2 miechy bez kontaktu...czuje się jak bez ręki i staram sie to jakoś zaakceptować..staram się odbudować swoje małzeństwo..jedynie co to potrzebuje czasu..czasu i jakiejś amnezji;);) . Faktem jest,że potrzeba dużo siły i dużo upartości by zakończyc taki związek..ale zakończyć go nie oznacza zerwania kontaktu..zakończyc oznacza także ,ze ma się tą świadomość ,ze z tą osobą ,która dała ci tyle radości ,przez którą chodziłas 5 metrów nad ziemią już w twoim życiu nie istnieje ..i chyba w tym wszystkim jest to najgorsze...że choć wiesz,ze gdzieś tam jest na świecie ..dla niego już nie istaniejesz..już jestes tylko wspomnieniem... Nie jest mi czasami łatwo...ale pomału ucze się żyć na nowo bez niego.. ...jedynie co to nie potrafie sie tak śmiać i tak cieszyc jak wtedy gdy był w moim życiu.. ..i chyba do końca życia bede wspominać moją droge jak do niego jechałam ..kiedy przez tyle godzin śmiałam się sama do siebie ..bo byłam szczęśliwa... buziaki kochane:* dużo usmiechu wam życze i wytrwałości:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli smutek zagoscil w naszych sercach :(:(:(:( Mam nadziej, ze uda nam sie uporac z uczuciami , smutku i zwatpienia!! 😘 😘 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam bidulki moje i przytulam mocno :) dawno nie pisalam, ale czytalam was :) jak jedynka siedzi mi za plecami to wole nie ryzykowac i nie pisac :P co u mnie? heh, problemy... dwojeczka traktuje mnie jak swoja dziewczyne, chyba sie zakochal... pisze, dzwoni, szuka kontaktu, teskni i w ogole zaobserwowalam u niego zachowania, ktorych wczesniej nie widzialam. szczerze to przeraza mnie to wszystko... utknelam po szyje w klamstwie - jedynka nie wie o istnieniu dwojki, dwojka mysli ze nie jestem z jedynka, niezle sie wpakowalam :/ zeby bylo smieszniej jedynka jest wspanialy - prezenty, sprawianie mi przyjemnosci, slowem przychylanie nieba, zebym tylko byla szczesliwa... a ja nie jestem :( nie mam pojecia ile jeszcze tak pociagne. ktoregos z nich skrzywdze, a i sama tez pewnie dostane po dupie :( ajjjjjjjjjjjj milego dnia 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nulinka ...jak będziesz w posiadaniu takiego młotka to daj znać..chętnie od Ciebie pożycze:P:P ....biorąc pod uwage stopień uczuć ,tęsknoty i wszystkiego dobrego i złego co się wiąże z 2 to młotem będzie musiał wazyć z dobrą tone by chociaż odrobinke zadziałał;);) pozdrawiam wszystkiego kobitki:)głowa do góry:D:Dwszak do kobiet świat należy:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry 😘oby dobry Ja tez taki mlot poprosze!!!!!!!!! Przy 2 czuje sie szczesliwa, smieje sie z byle glupoty i szukam kontaktu i nie tylko ja. U mnie roznica od pinezki jest taka , ze i 1 i 2 wiedza o sobie i sie znaja, ale ...... Czasem mam wrazenie , ze wlasnie to 2 do mnie ciagnie, ze jestem zajeta ,od meza nie odejde i ze od 2 nie oczekuje stalego zwiazku, tylko przyjazni!!! Z drugiej strony wiem i czuje, ze chyba zaczyna go to denerwowac jak widzi mnie z mezem i to rozumiem. Jak ja moja 2 zobacze z jakas kobieta to chyba serce mi peknie i wlasnie dlatego ten mlot sie przyda!!!!! Moze w ciagu tych 5 miesiecy cos sie zmieni na lepsze ;) Moja 1 jest cudowna, kochana i taka jak sobie wymarzlam na meza. Czas zaczac to doceniac tak jak powinnam ! Pozdrawiam Was 😘 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie i dzis sie spotkalismy w szkole,juz myslalam ze to naprawde koniec,nie chcialam pierwsza nic zaczynac ale jak mnie dotknal i jaak zostalismy chwilke sami tak delikatnie slodko pocalowal to wszystko wrocilo,nie potrafimy o sobie zapomniec,teraz egzaminy wiec nie da sie uniknac siebie nawzajem,i jak to skonczyc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja żyję, ale nie wiem, co sie porobiło z dziewczynami, wyginęły, czy co????????? wracać nam tu na forum!!!!!!!!!!! tęsknimy!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm Jestem i te pustki sa przerazajace!!! Dziewczyny, jak nie o 2 piszcie co u Was, tak jak kiedys napisala ktoras z nas , nowy temat : Zycie po 2!! albo zycie z 1 po... ;) U mnie minal tydzien jak nie widzialam 2 :( zadzwonil w piatek wiec przynajmniej go uslyszalam :) taki maly promyk szczescia jak ja to nazywam ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jutro mam sie spotkac z 2 🌼 ciesze sie ale jednoczesnie jak niema go przy mnie to chce to skonczyc,ale jak jestesmy razem to zapominam o calym swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glopie pickiim chodzi tylko o
................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem,ale tu takie pustki ze zagladam tylko zeby zobaczyc czy ktos sie pojawil :) co nulinko u ciebie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hłeggłe
zajmij się lepiej bobasem czarodziejka, a menowi dobry obiad ugotuj:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocna sonata
piszcie coś, bo nie ma z czego się nalewać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, ja co prawda nie mam meza ale jestem w zwiazku od 6 lat (rocznica bedzie w Walentynki), bylo cudownie i okropnie. Ostatnio probowalam od niego odejsc ale prosil... No i zrocilam. Od poltorej miesiaca spotkalam cudownego faceta, zmyslowy, cudowny, meski... Spotykamy sie raz w tygodniu (on mieszka we Francji) z tym, ze wspolpracuje z moja firma i przyjezdza tu raz na tydzien. Wszystko bylo by ok gdyby nie duza roznica wieku (choc to nie problem) ale jego zona... Ostatnio powiedzial mi ze nie chce mnie ranic, poniewaz nie moze mi dac wszystkiego co potrzebuje (bezpieczenstwa, bycia obok mnie itp.) ale fascynajca ktora jest miedzu nami. Jak sie widzimy nie mozemy sie sobie oprzec. Nigdy nie myslalam, ze cos takiego mi sie przydarzy facet 23 lata starszy... Anaelle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koles od pinezki
to jakis ciezko myslacy jest. Rok z okladem mu zajelo, zeby dojsc do wniosku ze jednak kocha. Teraz zastanawia sie czy kocha ja bardzo, czy tylko troche. Moze mu to zajac jakies 5 lat. Zrobi sie smiesznie, gdy zaproponuje jej wspolne mieszkanie- ciezko bedzie zrezygnowac ze sponsora. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×