Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bhu

Dużo młodszy mąż

Polecane posty

cholerrra... Chciałam przeczytać topik wstecz, odkąd tu nie byłam, ale nie daje się czytać... !!! Dniu Języka Ojczystego ratuj !!! Gdzie ta polszczyzna !!! Ludzie... są słowniki, w każdej chwili, gdy macie wątpliwość co do słowa, można podejrzeć w necie jak dane słowo się pisze... Poprzez błędy, tekst wypowiedzi staje się niezrozumiały, a Wasza atrakcyjność, również ta seksualna, maleje ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pantera: Bez urazy, ale Ty pod względem stylistycznym również nie piszesz zbyt "przyjaźnie" dla oka ;-) :P No ale kim ja jestem żeby zwracać uwagę? Żeby nie zbaczać z tematu: mam 21 lat i jak każdy fantazjowałem, zwłaszcza w nastoletnim wieku, o dojrzałej kobiecie. Teraz jednak zauważam, że na dużo starsze ode mnie kobiety coraz częściej patrzę pod kątem związku, coraz bardziej mnie fascynują. I mówiąc o związku, mam na myśli nawet małżeństwo. Oczywiście wiem, że w tej chwilii dla starszej ode mnie kobiety nie stanowię zbyt atrakcyjnego partnera. W dodatku sam też wiążę się z równolatkami, u których mam dobre powodzenie. Ale za kilka lat (pewnie gdzieś w okolicach 27), gdy przyjdzie czas na poważne poszukiwanie żony, będę starał się zdobyć serce jakiejś atrakcyjnej 40-latki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
wow.....fajowo,ze są tacy faceci jak Ty,,,,,,,:) Ja mam 38...i mam to samo ale do młodszych.,....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cała przyjemność po mojej stronie :-) Cieszę się także z faktu, że są kobiety gustujące w młodszych mężczyznach. Bardzo pozytywny to trend czy też raczej aspekt, przynajmniej moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaaaaaaaaa
Ja zawsze przyciągałam młodszych..i wzajemnie... Nie wiem czy jest taki trend/// Ale cieszy mo ,ze jednak są mężczyzni, którzy myslą nie tylko o seksie....o samym seksie....ze starszą./....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hii, czy mogę napisać coś do Z.F. Tak mi w tej chwili w zwyrodniałości mojej zaiskrzyło i takie coś się wytworzyło ... pewnie przyszła do Ciebie dziewczyna nie jest ważna nadejścia przyczyna jest ważny cel osoby pożądanej tak długo pewnie niewidzianej nadszedł czas na uczucia ukochanej chwile miłości wyuzdane... też bym tak chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kapsw, futujama ... cześć... !!! :-))) :-))) :-))) :-))) Nie mam Twojego adresu, wyrzuciłam w złości, nigdy nie lubiłam wyścigów rowerowych , na których końcu widniało " KONIEC ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, nie w tym temacie wysłałam odpowiedź, chętnych zapraszam na temat jak poniżej, ŻYCIE EROTYCZNE : "Kochalem sie z kobieta 60 letnia o 22 lata starsza ode mnie... " Naprawdę również dostarcza wielu emocji, ostatnio podupadł trochę, może potrzeba "młodej krwi", Was właśnie, młodych ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem będzie coraz więcej młodych facetów myślących poważnie o związku z dojrzałą kobietą, a i teraz pewnie ich liczba jest nie aż taka mała (mam tu na myśli mężczyzn, którzy nie myślą o starszych jedynie w kategoriach seksu).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generał Armata Pantera: Bez urazy, ale Ty pod względem stylistycznym również nie piszesz zbyt "przyjaźnie" dla oka No ale kim ja jestem żeby zwracać uwagę? Żeby nie zbaczać z tematu: mam 21 lat i jak każdy fantazjowałem, zwłaszcza w nastoletnim wieku, o dojrzałej kobiecie. Teraz jednak zauważam, że na dużo starsze ode mnie kobiety coraz częściej patrzę pod kątem związku, coraz bardziej mnie fascynują. I mówiąc o związku, mam na myśli nawet małżeństwo. Oczywiście wiem, że w tej chwilii dla starszej ode mnie kobiety nie stanowię zbyt atrakcyjnego partnera. W dodatku sam też wiążę się z równolatkami, u których mam dobre powodzenie. Ale za kilka lat (pewnie gdzieś w okolicach 27), gdy przyjdzie czas na poważne poszukiwanie żony, będę starał się zdobyć serce jakiejś atrakcyjnej 40-latki. **************** no co Ty, Generał Armata, gdzie tu warunki na stworzenie tzw. podstawowej komórki społeczeństwa, rodziny. Nie chcesz mieć dzieci ??? Kobieta ponadczterdziestoletnia ma małe szanse na urodzenie dziecka ( chociaż... znam takie co urodziły ok. 50-tki ). Chyba, że chodzi tutaj o związek typowo partnerski. Byłam w takim związku i właśnie się znudziłam, stąd m.in. moja obecność w kafeterii. Gdy przypomnę sobie te stracone lata na "dorabianie się", bo młodszy partner nie zapewnił odpowiedniego poziomu życia, szlag mnie trafia, lepiej było być singlem, zarabiać tylko na siebie, a co tydzień mieć w łóżku innego, młodego, jurnego kochanka !!! :-))) Dzięki wielkie za krytykę, popracuję nad swoim stylem pisania, chodziło mi tylko i wyłącznie o błędy ortograficzne. Dzieli nas różnica pokoleniowa, być może styl wypowiedz takiego wapniaka jak ja wydaje się dziwny dla 21-latka. Nad tym również się zastanów, gdy będzisz brał za żonę o 13 lat starszą kobiete, hii... ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich. Tak sobie czytam wasze wszystkie wypowiedzi i zastanawiam się co zrobić. Znalazłam się w podobnej sytuacji i bije się z własnymi uczuciami i myślam. Serce podpowiada żeby się zaangarzować i spróbować ale zdrowy rozsądek podpowiada co innego.Poznałam chłopaka o 8 lat młodszego,super się nam rozmawia i rewelacyjnie czujemy się w swoim towarzystwie.Powiem tak jak na swój wiek jest emocjonalne bardzo dojrzały i inteligentny,niejeden facet w moim wieku jest głupsz i miej rozwinięty od niego. Ja mam 29 lat on 21. Cały czas zapewnia mnie o swoich uczuciach co do mojej osoby okazuje to na każdym kroku a ja unikam tematu. Zastanawiam się co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MG80 Szczerze mówiąc 8 lat to żadna różnica, jeżeli emocjonalnie, intelektualnie i wykształceniem jesteście dobrani, nie ma problemu. Wykształcenie... bardzo ważny aspekt takiego związku, z tym wiążą się poglądy, możliwości zarobkowania, a cóż taki 21-latek ma do zaoferowania, ani wykształcenia jeszcze, bo za młody, ani pieniędzy, chyba, że odziedziczył majątek lub firmę po rodzicach. Nie myśl tylko poprzez pryzmat uczucia, pomyśl o późniejszej prozie życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weekend, czas wolny, przeczytałam topik od początku, wyobraźcie sobie 24.06.2006, prawie cztery lata temu zaistniał ... Tyle się naczytałam mądrych i niezbyt, wypowiedzi... Myślałam , jestem nienormalna, coś takiego jest niemożliwe... Zakochałam się w mężczyźnie o 14 lat młodszym. Cały czas, od ponad roku o Nim myślę... Kiedyś na tym topiku napisałam : A ja zauroczyłam się facetem o14 lat młodszym, myślałam, jestem nienormalna, taki satyr w spódnicy, kuguar... Kocham tak już od roku... i... cierpię !!! Bo jest to znajomość tylko platoniczna, no ... dwa razy seks w internecie. Codziennie myślę o Nim, marzę gdy zasypiam, zaczęłam nawet pisać wiersze miłosne ( wątpliwej jakości ). Nie potrafię zaproponować spotkania, jestem kimś komu On w pewnej sferze życia podlega, może uciec od tej podległości, ale tego nie robi. Z drugiej strony On również jest kimś przed kim chylę czoło, bardzo inteligentny, oczytany, osoba publiczna. Moje postanowienie noworoczne - odkochać się !!! Na razie nie widzę szansy na realizację... I co w efekcie... Zdobyłam, pisałam różne teksty, wiersze, niepokoiłam, zdobyłam psychicznie... Pragnę zbliżenia, mogłam to zrobić, bo taka okazja była, ale się nie spełniła z powodu mojej płochliwości... obawy przed zbliżeniem z kimś innym z kim do tej pory od wielu lat byłam... To różnica lat jest taką barierą dla mnie nie do przekroczenia, a tu widzę , po przeczytaniu wstecz topiku, takie różnice wieku nie są czymś nadzwyczajnym.... Potrzebuję pomocy duchowej, wsparcia... Po ostatnim czacie z Moim Uwielbieniem, stwierdziłam, spełnię swoje marzenie, niech diabli wezmą wszystko, mój raj jest tak blisko... Mam iść do Raju, czy nie...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zielonooa pantera Dzięki za wypowiedz. Ja raczej nie potrzebuję jego piniędzy,a on sam pracuje i na siebie zarabia ,co do dalszej przyszłości będę się zastanawiała potem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie jeden fakt...
wiekszosc wypowiadajacych sie tutaj panow jak np. Santiro to mlodzi mezczyzni w wieku 30 lat i w zwiazku z tym zastanawiam sie czy istnieja faceci po 40 ktorzy wciaz kochaja swoje starsze o kilkanascie lat kobiety? a moze kryzys wieku 40 letniego, ktory dosiega duzo kobiet co widac na tym topiku i z tych bzdetow, ktore tutaj wypisuja jakby mialy rozum 15 latki i w mysl zasady "wlos siwieje-dupa szaleje" wlaza do lozek chlopcow czesto prawie w wieku ich wlasnych dzieci. A moze ten znany wszystkim kryzys facetow po 40 poprostu wykancza amatorow starszych pan...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawia mnie jeden fakt...
no bo przeciez nikt nie zaprzeczy ze kobieta po 40 to zupelnie co innego co kobieta zblizajaca sie do 60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta 47
Do przestań to już... Moja wypowiedź była odpowiedzią na czyjeś wmawianie mi że mój mąż na pewno mnie kiedyś zostawi. Chodziło mi o to, że bardziej jest nam potrzebny mężczyzna kiedy jestesmy jeszcze młode a nie w wieku 60-65 - choćby właśnie ze względów ekonomicznych i innych. Ktos mądrze napisał że w starszym wieku i tak kobiety zostaja same bo mężczyźni szybciej umierają. Poza tym gdyby każdy się zastanawiał czy partner nas nie zostawi to w ogóle ludzie by sie nie pobierali. O takich rzeczach sie nie mysli, choć nigdy nic nie wiadomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pantera: Jeśli w wieku 27 (lub więcej) lat zacznę szukać kobiety 40-letniej, to chyba oczywiste będzie że na dzieci raczej nie liczę, a taki związek wybieram bo takie kobiety najbardziej mi się podobają. Więc chodziłoby o związek typowo partnerski. Co do stylu pisania, nie wydaje mi się on dziwny, nie uważam 40latków za wapniaków. Chodziło mi raczej o mały chaos, który w nich panuje (można to dostrzec zwłaszcza przeglądając poprzednie strony) ;-) Bardzo emocjonalne (tak bym to nazwał) wypowiedzi. Pozwolę sobie odezwać się w kwestii tego jak wygląda (Lub raczej: jak będzie wyglądała) kobieta 60 letnia nadal pozostająca w związku z młodszym o te kilkanaście lat facetem. Cytat z ostatniej strony: "no bo przeciez nikt nie zaprzeczy ze kobieta po 40 to zupelnie co innego co kobieta zblizajaca sie do 60" Pewnie tak, ale trzeba też brać poprawkę że obecne 40-latki, za 20 lat, to nie będą takie "babciowate" 60-latki jak 60-latki z przed 10, 20 czy 30 lat. Znacznie więcej kobiet dba o siebie, używa dobrych kosmetyków, stosuje zabiegi kosmetyczne i pielęgnacyjne. Poza tym znacznie więcej (w porównaniu do mężczyzn) jest kobiet po 40stce, które są aktywne fizycznie - uprawiają sporty, chodzą na fitness czy siłownię. Karnet na basen czy buty do biegania kosmicznie drogie nie są, a pozwalają utrzymać ciało w dobrej kondycji. Choć to może jeszcze dosyć odbiegające od naszych realiów, ale rozwija się też sektor operacji plastycznych. Osobiście niespecjalnie popieram, zwłaszcza u młodych osób, ale jeśli ma to kobiecie poprawić samopoczucie (i poprawić również wygląd) to czemu nie. No i na koniec jest też czynnik związany z samym posiadaniem młodszego partnera, który to fakt, sam w sobie, działa ponoć odmładzająco. Więc podsumowując - moim zdaniem obecne 30 czy 40 latki, w wieku 60 lat, to wciąż będą całkiem atrakcyjne kobiety. A skoro facet się żeni, to znaczy że pociąga go nie tylko powierzchowność, ale też osobowość. A jesli istnieje uczucie, nie widzę powodu by związek miał się rozpaść. W odpowiedzi na pytanie czy istnieją 40-letni faceci wciąż będący ze swoimi 60-letnimi żonami: szukałem kilka chwil na różnych forach i udało mi się znaleźć takich facetów. To tak w ramach pracy badawczej. Na koniec jeszcze znalezione zdjęcie, kobiety która ma (jak głosił podpis) 63 lata: http://img100.imageshack.us/img100/3052/article103551001f6b6640.jpg Moim zdaniem jak na swój wiek, prezentuje się bardzo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poprostu smiech na sali
do "Generał Armata " "Chodziło mi raczej o mały chaos, który w nich panuje" o jakim chaosie ty gadasz chlopczyku, faceci po 40 wlasnie uspokajaja sie i olewaja wszystko a zwlasczcza stare, wrzeszczace i samolubne baby. gdyby nie dzieci wieksza polowa dawno spakowalaby walizki i wyniosla sie. "Jeśli w wieku 27 (lub więcej) lat zacznę szukać kobiety 40-letniej" najpierw mowicie ,ze wiek kobiety nie gra roli a pozniej piszecie, ze wolicie duzo starsze bo tak zawsze lubiliscie?.... czy to nie jakies zboczenie? tak jak np. pedofile wola tylko dzieci? "że na dzieci raczej nie liczę"....chlopcze to ty chyba nie wiesz, ze najpiekniejsza chwila w zyciu kazdego faceta jest wtedy kiedy kobieta, ktora kocha urodzi mu dziecko a zwlaszcza syna!!! o moj Boze jaki ty jest niedojrzaly!!! "Pewnie tak, ale trzeba też brać poprawkę że obecne 40-latki, za 20 lat, to nie będą takie "babciowate" 60-latki jak 60-latki z przed 10, 20 czy 30 lat"..... tak napewno! w twoim chorym i niezbyt dojrzalym jeszcze umysle. Biologii chlopcze nie oszukasz i kobiety do 50 jeszcze sie trzymaja ale pozniej to juz wszystki sie sypia jak choinka po swietach, chemia juz nic nie pomoze... i nie ludz sie, wez zimny prysznic i ostudz zbyt nagrzana glowke bo 80-tki za 30 lat napewno nie beda wygladaly jak dziesiejsze 40-stki...chyba naogladales sie zbyt duzo amerykanskich filmow. co do zdjecia... a ja ci mowie, ze ona ma gora 50 lat i to na 100%... Moze jeszcze rzucisz jakimis madrymi przykladami "zwyczajnych kobiet"...np. Madonny, Alexis z Dynastii czy innych supergwiazdek. To napewno dobre przyklady na polskie warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Genera Armata
"Chodziło mi raczej o mały chaos, który w nich panuje" Odnosiłem się do stylu wypowiedzi Pantery. "Co do stylu pisania, nie wydaje mi się on dziwny, nie uważam 40latków za wapniaków. Chodziło mi raczej o mały chaos, który w nich [ W WYPOWIEDZIACH PANTERY - zgoda, niedokładnie to ująłem, ale cały czas miałem na myśli ich wypowiedzi ] panuje" Kobieta ma 63 lata i o tym zapewniam. Na inne "zarzuty" nawet nie chcę mi się odpowiadać. I wierz mi, jedynie dlatego że szkoda mi mojego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generał Armata :-))) a niech to... 27 lat i takie przemyślenia, nic dziwnego, że starsze Kobiety pożądają Młodszych... Jesteście lepiej wykształceni, znacie języki, podróżujecie po świecie... Lepszy start życiowy na początku, komputery, internet, media... bardziej jurni i być może bardziej romantyczni, hmm... Cóż... proza życia powoduje, że właśnie za czymś takim się tęskni... Wielki buziaczek dla Ciebie, Generał Armata ***-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za miłe słowa i buziaka pantero ;-) Ale dodałaś mi lat, bo ja tak naprawdę mam ich 21. A 27 to wiek, w którym planuje poważnie myśleć o ożenku. Wspominałem o tym na poprzedniej stronie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklkjjjjj
Wybaczcie,ale rzadko,a to bardzo rzadko w Polsce i w ogole w całym swiecie mężczyzna młody,przystojny,wykształcony,zarabiający dobrze zwiąże sie ze starsza kobietą.Owszem,zwiazuja sie,ale z kobietami starszymi które sa piekne,zgrabne,bogate,wykształcone i zarabiajace duzo. Niestery drogie Panie piszace o swoich młodszych facetach nie ejstescie takimi kobietami ww,a wasi faceci tez sa tacy przecietni,a nawet moge sie załozyc,ze mniej niz przecietni,bo sa po prostu tacy ktorrych młode osoby nie chca za bardzo.Nie wyrozniaja sie ani inteligencja,ani urodą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ziielonooka pantera
Do :lklkjjjjj :-))) Wybaczcie,ale rzadko,a to bardzo rzadko w Polsce i w ogole w całym swiecie mężczyzna młody,przystojny,wykształcony,zarabiający dobrze zwiąże sie ze starsza kobietą.Owszem,zwiazuja sie,ale z kobietami starszymi które sa piekne,zgrabne,bogate,wykształcone i zarabiajace duzo. Niestery drogie Panie piszace o swoich młodszych facetach nie ejstescie takimi kobietami ww,a wasi faceci tez sa tacy przecietni,a nawet moge sie załozyc,ze mniej niz przecietni,bo sa po prostu tacy ktorrych młode osoby nie chca za bardzo.Nie wyrozniaja sie ani inteligencja,ani urodą. No to cholerrra, załóż się... wszystkiemu czego pożądasz, jako troszkę starsza dorównam... Przypuszczam, że wiele Kobiet na tym forum miałoby takie samo zdanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temat tu
duzo mlodszy maz-a nie duzo mlodszy kochanek,szukajac partnera/ki zwracamy uwage na inne cechy niz przy wyborze kochanka/ki Dlaczego niektóre kobiety wiaza sie z mało atrakcyjnymi rownolatkami lub przystojni mezczyzni na stanowiskach z szarymi malo pociagajacymi kobietami? Nam zewnetrznie ktos moze wydawac sie nieciekawy,dla kogos innego moze miec cos co go pociaga,ilu ludzi tyle upodoban.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoczteroletnia
dlatego najlepsze związki z dużą różnica wieku to takie kiedy partnerzy maja już dzieci. ewentualnie kiedy kobieta jest jeszcze na tyle młoda że chce i może urodzic dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czterdziestoczteroletnia
co do tego zdjęcia - zdjęcie jest niewyraźne, ta kobieta może smiało miec po 60

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklkjjjjj
ziielonooka pantera--OK.nie ale jezli jestes taka super to i faceta duzo młodszego tez musisz miec super,bo nie wyobrazam sobie abys wzieła sie za jakiegos niezbyt inteligentnego,niezbyt urodziwego i mało zarabiajacego młodszego. Tak samo młody nie weźmie sobie kobiety starszej niezbyt inteligentnej,niezbyt ładnej,niezbyt zgrabnej,słabo zarabiajacej gdy on we wszystkich wymienionych rzeczach jest na tak. Nie patrzmy na swiat biznesu,nie patrzmy na swiat aktorow,piosenkarzy>Ci ludzie maja całkiem inne zycie niz Wy tutaj piszace.Jestescie zwykłymi kobietkami,nie wyrozniajacymi sie niczym i takich samych macie młodszych facetow. Gdyby wasi młodsi faceci mieli ww cechy i atrybuty to nigdy w zyciu nie spojrzeliby w wasz astr.I mozecie sobie pisac co chcecie,mozecie wypisywac,ze jestescie takei super pod kazdym wzgl.i wasi faceci tez,ale to tylko mitomania z waszej str.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do postu powyżej..
Tak. Ale to co piszesz nie dotyczy tylko wieku tylko wszystkich cech partnerów. Na ogół ludzie dobierają się podobnie - sama uroda to rzecz względna ale ogólne zadbanie, sttus społeczny - ludzie dobierają się na podobnym do siebie poziomie. Są jednak mężczyźni którym młode kobiety się nie podobaja i nie pociągaja ich. Nawet z urody wolą te dojrzalsze - ja sie temu nie dziwię, kobieta z wiekiem nabiera klasy, uroda dojrzewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lklkjjjjj
Bzdury.ani kobieta,ani mezczyzna nie nabiera z wiekiem klasy.Klase jako taka nabiera sie od dziecinstwa.Ta klasa zalezy od wychowania. Na klasę składa sie wiele czynnikow,nie tylko ubior. Prawdziwa klasa wpajana jest od dziecinstwa.Ta klasa nabyta w dojrzalszym wieku jest sztucznoscia.To tak jakby od dziecinstwa byc analfabetą,a dopiero w dojrzalszym wieku zacząc uczyc sie pisac i czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×